JuvePoland

Możesz wytłumaczyć jak objawiają się takie farty?

Pogba i Barzagli też nie przyszli z Serie A. Choć faktycznie transfery kazirodcze to jego ulubiona działka. PSG bardzo konsekwentnie skupuje zawodników z Włoch (na dzień dzisiejszy już 8!). Żeby była synergia też powinniśmy bardziej zainteresować się tamtejszym rynkiem. Żeby nie było, że tylko u nas szukam winy to dziwi mnie, że Milan nie ściągnął do siebie Sissoko. Dziwi, ale cieszy, że ostatecznie się tak nie stało.

Hoffman pisze:Możesz wytłumaczyć jak objawiają się takie farty?

Bayer nie chcial wzmacniac Bayernu, a chyba poza nami i Bayernem zaden klub sie az tak powaznie Chilijczykiem nie interesowal. Marotta zaplacil tyle hajsu ile oczekiwali w tamtym momencie Niemcy i oto jest Arturo.
Llorente - nim tez raczej nikt sie nie interesowal i zaczal kręcić z Juve w dodatku dobrze wiedzial, ze w Athletic nie bedzie mial juz zycia. Oto jest Fernando.

To, ze Marotta nie penetruje rynku francuskiego czy np. holenderskiego jest ogromnym minusem. Odwalaja za to z Partaczim jakies maniany z małolatami z Ameryki Poludniowej, gdzie wypala 1 na 10.

Jacky pisze: Bayer nie chcial wzmacniac Bayernu, a chyba poza nami i Bayernem zaden klub sie az tak powaznie Chilijczykiem nie interesowal. Marotta zaplacil tyle hajsu ile oczekiwali w tamtym momencie Niemcy i oto jest Arturo.

Inter się nim bardzo poważnie interesował.

Marotta zalicza wpadke - jego wina. Wychodzi mu świetny transfer - fart. Żałosne myślenie. Idąc tym rozumowaniem Galliani jedzie na "farcie" całą swoją karierę DSa.

Jacky pisze:

Hoffman pisze:Możesz wytłumaczyć jak objawiają się takie farty?

Bayer nie chcial wzmacniac Bayernu, a chyba poza nami i Bayernem zaden klub sie az tak powaznie Chilijczykiem nie interesowal. Marotta zaplacil tyle hajsu ile oczekiwali w tamtym momencie Niemcy i oto jest Arturo.

Ale przecież sam fakt, że działacze City, Chelsea, Realu czy PSG nie zgłosili się po tego piłkarza świadczy, że Juve się bardziej na nim poznało i wyłożyło te stosunkowo małe pieniądze. Vidal mógłby grać w pierwszym składzie każdego z tych klubów, a mimo to tylko Juventus zobaczył w nim wartościowego zawodnika.

Jacky pisze:

Hoffman pisze:Możesz wytłumaczyć jak objawiają się takie farty?

Bayer nie chcial wzmacniac Bayernu, a chyba poza nami i Bayernem zaden klub sie az tak powaznie Chilijczykiem nie interesowal. Marotta zaplacil tyle hajsu ile oczekiwali w tamtym momencie Niemcy i oto jest Arturo.
Llorente - nim tez raczej nikt sie nie interesowal i zaczal kręcić z Juve w dodatku dobrze wiedzial, ze w Athletic nie bedzie mial juz zycia. Oto jest Fernando.

To, ze Marotta nie penetruje rynku francuskiego czy np. holenderskiego jest ogromnym minusem. Odwalaja za to z Partaczim jakies maniany z małolatami z Ameryki Poludniowej, gdzie wypala 1 na 10.

I to ma być ten fart? pomijam już kwestie tego, że ty na pewno wiesz kto się kim i kiedy interesował, to ciekawe podejście do sprawy, czyli Pirlo i Barzagli to też farty, ale fartowny ten Marotta.

Tacchinardi. pisze:

Jacky pisze: Bayer nie chcial wzmacniac Bayernu, a chyba poza nami i Bayernem zaden klub sie az tak powaznie Chilijczykiem nie interesowal. Marotta zaplacil tyle hajsu ile oczekiwali w tamtym momencie Niemcy i oto jest Arturo.

Inter się nim bardzo poważnie interesował.

Marotta zalicza wpadke - jego wina. Wychodzi mu świetny transfer - fart. Żałosne myślenie. Idąc tym rozumowaniem Galliani jedzie na "farcie" całą swoją karierę DSa.

Daj jakies newsy o tym zainteresowaniu. A nie, czekaj, juz mam: http://ww.liginiemieckie.pl/news/inter- ... -6983.html

Jak dla mnie Marotta, to jednak troche za malo na Juve.

ewerthon pisze:

Jacky pisze:

Hoffman pisze:Możesz wytłumaczyć jak objawiają się takie farty?

Bayer nie chcial wzmacniac Bayernu, a chyba poza nami i Bayernem zaden klub sie az tak powaznie Chilijczykiem nie interesowal. Marotta zaplacil tyle hajsu ile oczekiwali w tamtym momencie Niemcy i oto jest Arturo.

Ale przecież sam fakt, że działacze City, Chelsea, Realu czy PSG nie zgłosili się po tego piłkarza świadczy, że Juve się bardziej na nim poznało i wyłożyło te stosunkowo małe pieniądze. Vidal mógłby grać w pierwszym składzie każdego z tych klubów, a mimo to tylko Juventus zobaczył w nim wartościowego zawodnika.

Tak, ktos w Juve sie na nim poznal, to fakt. Ale samo przeprowadzenie transferu na pewno bylo latwiejsze, bo bez wtracanai sie City, PSG, Realu itd. O tym mowie.

Hoffman pisze:

Jacky pisze:

Hoffman pisze:Możesz wytłumaczyć jak objawiają się takie farty?

Bayer nie chcial wzmacniac Bayernu, a chyba poza nami i Bayernem zaden klub sie az tak powaznie Chilijczykiem nie interesowal. Marotta zaplacil tyle hajsu ile oczekiwali w tamtym momencie Niemcy i oto jest Arturo.
Llorente - nim tez raczej nikt sie nie interesowal i zaczal kręcić z Juve w dodatku dobrze wiedzial, ze w Athletic nie bedzie mial juz zycia. Oto jest Fernando.

To, ze Marotta nie penetruje rynku francuskiego czy np. holenderskiego jest ogromnym minusem. Odwalaja za to z Partaczim jakies maniany z małolatami z Ameryki Poludniowej, gdzie wypala 1 na 10.

I to ma być ten fart? pomijam już kwestie tego, że ty na pewno wiesz kto się kim i kiedy interesował, to ciekawe podejście do sprawy, czyli Pirlo i Barzagli to też farty, ale fartowny ten Marotta.

Po co zadajesz pytanie, skoro i tak masz juz zakutą w swojej glowie odpowiedz?

Żaden z twoich argumentów nie jest godny nawet rozpatrzenia, na Llorente byli chętni jak i na Vidala, ale rozumiem, że fartem udało się ich zdobyć bo tak.

A nawet gdyby nikt się nie interesował, to jeszcze większy plus dla niego, dlatego nie rozumiem tego "farta".

Przepraszam, ze nie jetem godzien nawijki z Toba. Moja wina, moja wina... Ide lepic bałwana.

Jacky pisze:Tak, ktos w Juve sie na nim poznal, to fakt. Ale samo przeprowadzenie transferu na pewno bylo latwiejsze, bo bez wtracanai sie City, PSG, Realu itd. O tym mowie.

Czyli co, "wypatrzone" transfery mniej się liczą niż "wywalczone"? No to masz - Mauricio Isla . Jedną nogą był w interze i całą wiosnę mówiło się o tym, że na pewno tam trafi, a tu w czerwcu nagle Marotta wyskoczył jak Filip z konopii i zwinął im go sprzed nosa. Pomijam już grę Chilijczyka w naszej koszulce, bo to temat na inną dyskusję.

Jacky pisze:Llorente - nim tez raczej nikt sie nie interesowal

Dzisiejszy wywiad Llorente: "Miałem oferty z wielu drużyn, ale projekt Juve najbardziej mi się spodobał."

alina pisze:

Jacky pisze:Llorente - nim tez raczej nikt sie nie interesowal

Dzisiejszy wywiad Llorente: "Miałem oferty z wielu drużyn, ale projekt Juve najbardziej mi się spodobał."

Zagwarantuj, ze to prawda.

Gdybym byl zawodowym pilkarzem, nie krepowalbym sie klamac w zywe oczy, zwlaszcza w takiej sytuacji. Co, ma powiedziec: "nie mialem ani jednej oferty" badz "oferty poza Juve zlozyly Celta Vigo, Southampton, FC Koeln i Stade Reims" ???
Gra pod publiczke. Robienie z siebie uzytecznego zawodnika, a nie totalnego loosera, na ktorego by wyszedl, jakby okazalo sie, ze nikt go nie chcial.


Niemniej, nie zgadzam sie z argumentacja Jacky'ego.
Ten typ wyglada mi na wiecznego malkontenta, ktoremu jak sie da ciastko z bita smietana, to powie, ze nie lubi bitej smietany, jak z czekolada, to powie, ze jest jej za malo, a jak bez, to ze za suche.
Krytyka, zeby krytykowac.
Marrotta nie sciagnie nikogo - jest bierny.
Sciagnie TOPa, albo okazje ktora okaze sie TOPem - ma farta
sciagnie flopa - jest o kant dupy rozbić, nie zna sie na fachu
sciagnie nie topa, a solidnego wyrobnika - prowincjusz z Sampdorii sie w nim odzywa !!!!111oneoneone



Nawet nie chce mi sie wchodzic w polemike, bo wiem, ze z ludzmi, ktorym prawie nic sie nie podoba, i sa z gory uprzedzeni do kogoś/czegoś, nie wygrasz.

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=127276

Lista zawodnikow, wedlug Daily Mail, ktorych moze sie pozbyc po sezonie Mancini: Dzeko, Tevez, Nasri, Lescott, Sinclair, Maicon, Kolarov.

Wiadomo, ze - nawet jesli to prawda - to i tak pewnie nikogo z tej listy nie zgarniemy, niemniej kierunek poczynan transferowych City moze dac nam do myslenia, jesli chodzi o to kogo oni beda chcieli kupic latem. Ja tutaj widze chec zrobienia miejsca dla wysokiego/silnego napastnika - moim zdaniem Mancini bedzie polowal na Cavaniego.

Oczywiscie jest za wczesnie na jakies prognozy, ale trzeba pamietac o tym, ze marzec/kwiecien to jest czas kiedy ostatecznie sie zatwierdza plany transferowe na lato. Ciezko o nazwiska, ale na moje oko bedziemy szukali jedynie trzech zawodnikow: lewonoznego, srodkowego obroncy, srodkowego pomocnika (kogos do gry zamiast Pirlo) i cofnietego napastnika. O ile, oczywiscie, ktos nie wpadnie na pomysl calkowitego przemodelowania druzyny. Ale nie sadze.

jakku1 pisze: Ja tutaj widze chec zrobienia miejsca dla wysokiego/silnego napastnika - moim zdaniem Mancini bedzie polowal na Cavaniego.

Wczoraj pojawiła się informacja, że City zamierza sprowadzić Cavaniego i są rzekomo gotowi wydać około 60 mln na tego piłkarza. Mają w tym pomóc między innymi pieniądze zarobione na Balotellim.

jakku1 pisze:http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=127276

Lista zawodnikow, wedlug Daily Mail, ktorych moze sie pozbyc po sezonie Mancini: Dzeko, Tevez, Nasri, Lescott, Sinclair, Maicon, Kolarov.

Wiadomo, ze - nawet jesli to prawda - to i tak pewnie nikogo z tej listy nie zgarniemy,.

Dzeko i Kolarov zdecydowanie by się przydali ;] Ale to raczej nie możliwe, chodź jeśli to prawda o Kolarova zdecydowanie bym powalczył...