JuvePoland

elpueblo pisze:za kasę z Vidala chcialbym Lewego i Verattiego

Ok i co dalej? Startujemy do gry na 3-ch frontach z podstawowym tercetem Marchisio-Pirlo-Pogba, na ławie siedzi Verratti bo przecież nie będzie śmigał obok Pirlo a za zastępców pół-bocznych pomocników robią Giaccherini, Padoin i spółka? Przy raptem jednej kontuzji mamy kaplicę, zęby w ścianę.
Sprzedamy Vidala, zyskamy (co wątpliwe) napastnika. Gdzie tu wzrost jakościowy..?

Dupa, a nie sprzedaż Vidala za 40 milionów. Za jakiegoś śmiesznego pajaca z Brazylii, PSG płaci 40 patyków.

Chilijczyk to cały charakter naszego zespołu, ani Pirlo, ani Marchisio, ani Poli, Verratti czy inny Gacek nie potrafią/będą potrafalili nam dać w trudnych chwilach tyle na boisku, co Vidal.

Już chyba niektórzy zapomnieli, jak w środku pola mieliśmy takich mistrzów jak Poulsen, Tiago czy Melo.

Mam nadzieje, że w tym przypadku Tuttosport ściemnia
Bo chciałbym widzieć Vidala w Juve jeszcze przez baardzo baardzo długo

drogi pumexie
Mamy jeszcze Isle i Ase chodź on już zapewne zostanie na lewej stronie, na prawej stronie jest tłok i Isal może wrócić do środka pomocy, wtedy pomoc wygląda tak Markiz,Giak/Pirlo,Veratti/Isla,Pogba taki środek też nie jest zły, a za Vidala załatwiamy sobie następcę PIrlo i upragnionego napastnika

no i moje przypuszczenia sie potwierdziły narazie tylko w prasie, i przeczuwam ze zgłosi się po niego Bayern
za kasę z Vidala chcialbym Lewego i Verattiego

Nie obraź się, ale nie mogłem wytrzymać i musiałem skomentować
Takie przypuszczenia to już ktoś tu prezentował ponad miesiąc temu ( Arbuzini? ) jak była mowa o Sissoko z Tuluzy...
A o Vidalu w Bayernie był news, Guardiola go chce ponoć.
Także lichy z ciebie prorok.

Vidal za 40 milejonów? Jak przyjdzie Bale, Veratti, Muriel i Sanchez na wypożycznie ( Asamoah wróci na środek ), to jestem za! Niestety, to jest bardziej nierealne od Falcao...

Dzień po zamknięciu okna jakieś szmatławce wymyślają nowe brednie a niektórzy już srają żarem :shock:

Sprzedac Vidala zeby kupic jakiegos topa mija sie z celem. Moggi tak robil ale on byl w innej sytuacji. Pilkarze zarabiali duze pieniadze, stadion nie przynosil takich wplywow jak teraz i chlop musial kombinowac. Obecnie podobno mamy przychody z stadionu 30-50 mln euro a pilkarze maja 2 razy mniejsze kontrakty jak za Moggiego. Niech Agnelli z Marotta nie cuduja tylko wyloza kase na napastnika. A sprzedać moga DC, Matriego, czy innych Padoinow.

Pan Mietek pisze:

szczypek pisze:

Ouh_yeah pisze:że sprzedamy Vidala żeby kupić Verrattiego i resztę dołożyć do napastnika (albo całość na napastnika)

Jeśli to miałby być Cavani albo Falcao to tak, natomiast jeśli to miałby być jakiś Dzeko, Higuain czy Jovetic to ja podziękuję.

Absolutnie się nie zgadzam. Dopóki Vidal chce zostać w Juve, ja bym go absolutnie nie sprzedawał. Nie widzę sensu w zamienianiu go na zawodnika podobnego formatu a jednocześnie nie jest tak dobrze dopasowany do stylu gry i zgrany z drużyną.

Ja natomiast widzę. Tacy zawodnicy jak Cavani czy Falcao są w stanie w pojedynkę wygrać mecz, Vidal natomiast nie. Uwielbiam gościa, ale czasami trzeba coś poświęcić, niestety. Oczywiście idealnie byłoby mieć wszystko, ale nie zawsze można.

szczypek pisze:Tacy zawodnicy jak Cavani czy Falcao są w stanie w pojedynkę wygrać mecz, Vidal natomiast nie.

Wiadomość . Sorry, ale to co powiedziałeś to jest jakaś patologia. Vidal nie potrafi wygrać meczu? Wielokrotnie przesądzał o wynikach spotkań, asystując bądź strzelając bramki. Nie mówię tu o jego wkładzie w zdominowaniu rywala w środku pola. Jeżeli jakiś piłkarz "pierwszej jedenastki" odejdzie, to będzie nim Vucinić. Na logikę. Ze sprzedaży Chilijczyka i kupna snajpera nic dobrego nie wynika. Z kilku prostych faktów, które człowiek sam może dostrzec

Co jak co ale Vidal, strzelał bramki w bardzo ważnych momentach, podnosił na duchu drużynę w obliczu klęski.

Wolę oglądać takie (nieidealne) Juve w składzie z piłkarzami, którzy są czymś więcej niż najemnikami, niż Juve w wiecznej chwale pokroju Barcelony, ale z piłkarzami, dla których obojętne jakie barwy mają na sobie. NIE dla sprzedaży Vidala!

Pomijając wasze dywagacje na temat Vidala. Gdyby zgłosił się kupiec, który byłby w stanie wyłożyć +/- 15mln. za Giovinco/Vucinicia, warto byłoby pogonić jednego z nich.
Oprócz tego do wyrzucenia Matri/Quagliarella i oczywiście Bendtner, ale z tym nie będzie żadnego problemu.

szczypek pisze:

Ouh_yeah pisze:że sprzedamy Vidala żeby kupić Verrattiego i resztę dołożyć do napastnika (albo całość na napastnika)

Jeśli to miałby być Cavani albo Falcao to tak, natomiast jeśli to miałby być jakiś Dzeko, Higuain czy Jovetic to ja podziękuję.

Rzadko bo rzadko ale zgadzam się w 100%. Ogromne poświęcenie ale warte zachodu. Mam tylko obawy graniczące z pewnością, że dla Marotty byłaby to jednak ta druga opcja (Dzeko, Higuain czy Jovetic). Przecież na zakup Cavaniego albo Falcao musielibyśmy przeznaczyć całą kwotę ze sprzedaży Arturo i ok drugie tyle dołożyć, bo nie oszukujmy się - więcej niż 30-35 mln za niego nie wyciągniemy. Jeśli bylibyśmy w stanie wyłożyć takie pieniądze, to równie dobrze moglibyśmy zostawić Vidala a kupić Dzeko, Higuaina czy Joveticia, bo oni są mniej więcej połowę warci niż ww. dwójka.

Zamiast JEDNEGO Vidala, możemy sprzedać CAŁY pakiet atakujących, wyjdzie na to samo, a różnicy nie odczujemy.

szczypek pisze:

Pan Mietek pisze:

szczypek pisze: Jeśli to miałby być Cavani albo Falcao to tak, natomiast jeśli to miałby być jakiś Dzeko, Higuain czy Jovetic to ja podziękuję.

Absolutnie się nie zgadzam. Dopóki Vidal chce zostać w Juve, ja bym go absolutnie nie sprzedawał. Nie widzę sensu w zamienianiu go na zawodnika podobnego formatu a jednocześnie nie jest tak dobrze dopasowany do stylu gry i zgrany z drużyną.

Ja natomiast widzę. Tacy zawodnicy jak Cavani czy Falcao są w stanie w pojedynkę wygrać mecz, Vidal natomiast nie. Uwielbiam gościa, ale czasami trzeba coś poświęcić, niestety. Oczywiście idealnie byłoby mieć wszystko, ale nie zawsze można.

Cavani/Falcao potrafią raz na jakiś czas wygrać w pojedynkę mecz a Vidal potrafi nas uchronić przed przegraniem go. I do tego z przodu jest również bardzo użyteczny. Ja zawsze wychodziłem z założenia, że lepiej jest nie stracić bramki niż jedną stracić i potem to odrobić więc Vidal ma większą wartość dla mnie. Poza tym, dochodzi tu kwestia wpisania się w styl gry - środek pomocy działa jak w szwajcarskim zegarku a po kupnie Falcao mogłoby się okazać, że napastnicy istotnie nie odgrywają takiej ważnej roli u Contego I co wtedy? Lepsze jest wrogiem dobrego, szczypku.

mateelv pisze:Zamiast JEDNEGO Vidala, możemy sprzedać CAŁY pakiet atakujących, wyjdzie na to samo, a różnicy nie odczujemy.

Tak, rzeczywiście. Może za Giovinco wpadłoby 10 mln a reszta poszłaby za jakieś drobniaki :roll:

StaryDobryNedved pisze:Tylko cała rzecz w tym, że za czasów triady Moggi potrafił też opchnąć graczy nieprzydatnych drużynie za niezłą kasę

Na przykład kogo tak opchnął?

StaryDobryNedved pisze:Ponadto jak opchnął kozaków za dobrą kasę to mieliśmy pewność, że przyjdzie parę innych kozaków, a dzisiaj takiej pewności nie mamy.

Nie byliśmy jeszcze za Marotty w takiej sytuacji jak ta, więc trudno ferować wyroki.

Ja byłbym w stanie poświęcić Arturo, jeśli dołączyłby do nas ktoś naprawdę dobry do ataku. Pomimo całej, ogromnej sympatii do tego piłkarza.

Lypsky - obawiam się, że chyba tylko PSG mogłoby coś odbić, żeby wyłożyć tyle mamony za nich, niestety. Jeden ma trzydzieści lat i jest w słabiutkiej formie, drugi... no cóż, przemilczę.