JuvePoland

Warto przepomnic ze Real madrid od 2011 jest jedyna druzyna w Europie ktora sie melduje conajmniej w polfinale LM.
To absolutny rekord!
My mielismy najlepsza passa od 1996 do 1999 czyli 4 lata z rzedu kiedy gralismy conajmniej w polfinale LM. A wtedy wiadomo jaka silna druzyna mielismy miedzy innymi z Zidanem.
Dzis mamy mocna a srednia druzyna ktora co roku traci kilku waznych pilkarze.
A od odejscia Teveza, Vidala i Pirlo nie mamy w srodek pola i ataku prawdziwego lidera.
Wiec nie wiem czy wiele trenerow z taka druzyna by osiagnyli to co osiagnal Allegri bo za Conte watpie ze wiecej bysmy ugrali w Europie z reszta ostatnio pokazal z Chelsea na co go stac w LM.

Poprostu pisze:W lato, a nawet już powinniśmy działać aby od nowego sezonu w naszych barwach była para Simone-Sergiej. Inzaghi już drugi rok pokazuje, że ma to coś i powinien być naszym przyszłym trenerem. Alex niech na razie zbiera szlify. Max powinien odejść już po Cardiff gdzie ewidentnie coś runęło.

Jeśli zmieniać trenera, który budzi kontrowersje, ale zdobywa trofea to na takiego, który gwarantuje zmiany. Lazio Inzaghiego przypomina mi Juventus Allegrego, oczywiście zgadzam się z tym, że Inzaghi jest dobrym trenerem ale jeśli zmieniać trenera to na takiego który wprowadzi konkretne zmiany, a nie będzie wymagał od zespołu podobnych rzeczy co poprzedni trener.
Biorąc pod uwagę to, że Juventus nie zatrudni trenera z zagranicy to jedynym takim kandydatem byłby Sarri. Ja wiem, że gada głupoty o rekordach punktowych itd, ale każdy trener gada głupoty, Allegri w Milanie też idiotyzmy wygadywał.

19 pisze: Biorąc pod uwagę to, że Juventus nie zatrudni trenera z zagranicy...

Hm, a to jest jakiegoś rodzaju imperatyw? Może właśnie teraz jej moment na powrót do zwyczajów z przeszłości i zatrudnienie trenera, który nie został spaczony włoską myślą szkoleniową?

LordJuve pisze: Może właśnie teraz jej moment na powrót do zwyczajów z przeszłości i zatrudnienie trenera, który nie został spaczony włoską myślą szkoleniową?

Ancelotti odnosił jakieś sukcesy na Wyspach i w Realu. Conte w Chelsea, Ranieri rozwalił najbardziej konkurencyjną ligę w Europie Lesterem. Di Matteo wygrał LM z Chelsea, a Montella obecnie nieźle radzi sobie w Sevilli. Ta "włoska myśl szkoleniowa" to jakiś frazes. Nie mówię, żeby znowu zatrudniać Włocha, ale deprecjonowanie roli włoskich trenerów w piłce nie jest na miejscu.

LordJuve pisze:
Hm, a to jest jakiegoś rodzaju imperatyw? Może właśnie teraz jej moment na powrót do zwyczajów z przeszłości i zatrudnienie trenera, który nie został spaczony włoską myślą szkoleniową?

Juventus ma taką mentalność że zatrudnia tylko Włochów, wyjątkiem był Deschamps ale on w przeszłości był zawodnikiem Juve, a przed DD ostatnim obcokrajowcem był jakiś Czech w latach 70-tych, dlatego nie wierze w opcje zagraniczną.

@19

Możesz mi przyjacielu wytłumaczyć na czym polega Twoim zdaniem podobieństwo między Inzaghim a Allegri? Widziałeś ile prostopadłych piłek gra Lazio w meczu a ile my?

Czasem warto zrobić krok w tł by móc zrobić 2 kroki do przodu i wg mnie ściąganie trenerów pokroju Capello,Ancelotteigo itp. jest bezsensowne oni dużo nie zmienią względem Allegriego, a o lepsze wyniki to co by nie mówić też ciężko.
Ja bym był zwolennikiem któregoś z dwójki Gasperini - Inzaghi ze wskazaniem na tego drugiego jednoczesnym brakiem parcia na wynik czyt. scudetto już w pierwszym sezonie pracy.

Poprostu pisze:Inzaghi

Czytałem, że sam Inzaghi jest typowany na następce Sarriego, ktory zarabia obecnie psie pieniądze w Neapolu, znając De Laurentiisa to sie nie zdziwie jak się rzeczywiście na Sarriego wypnie. Inzaghi to fajna i modna kandydatura, ale ja tego hype nie czuje. On sam może być orzeźwieniem jakim był Allegri po odejściu Conte, ale suma sumarum to Inzaghi to kontynuowanie gry 3-5-2, która prowadzi Juve do porzygu, znamy te schematy i dajmy sobie z tym spokój. Inzaghi jeszcze swoje finały w karierze przegra, a my chyba kolejnych porażek i wyciągania z nich wniosków już nie chcemy. Nie wiem kiedy taki Zidane odejdzie z Realu, ale wiem, że na pewno kiedyś będzie nas trenował.

Z twittera :

Momblano twierdzi, że Allegri dzień po meczu z Realem powiedział piłkarzom, że po sezonie kończy pracę.

Czas na zmiany.Czas na treniea zagranicznego nie przesiąkniętego włoskim minimalizmem.

Nie wierzę w trenera zagranicznego
Kłóci się to z filozofią prowadzenia klubu przez Naszych włodarzy.

Jeśli mialby byc zagraniczny trener, to pewnie taki ktory jako zawodnik otrzaskal sie z wloska mentalnoscia - vide laczony z nami rok temu Paulo Sousa.

Dziwne, ze nikt nie pisze o Deschampsie. Różnie może być po MŚ.

Baczu pisze:Jeśli mialby byc zagraniczny trener, to pewnie taki ktory jako zawodnik otrzaskal sie z wloska mentalnoscia - vide laczony z nami rok temu Paulo Sousa.

Nawet nie wystukuj tego gościa bo koszmary będę miał. Jeszcze tylko ten półprodukt nam potrzebny.

A co myślicie o Montelli? Możliwe takie coś w ogóle?

MRN pisze:

Baczu pisze:Jeśli mialby byc zagraniczny trener, to pewnie taki ktory jako zawodnik otrzaskal sie z wloska mentalnoscia - vide laczony z nami rok temu Paulo Sousa.

Nawet nie wystukuj tego gościa bo koszmary będę miał. Jeszcze tylko ten półprodukt nam potrzebny.

Dobrze że zniknął z radaru, podejrzewam że nasi nie biorą pod uwagę kierunku chińskiego w poszukiwaniu szkoleniowca.

Push3k pisze:A co myślicie o Montelli? Możliwe takie coś w ogóle?

Jeśli narzekamy na Buffona, który zbija piony z rywalami po porażkach, to co powiedzieć o Montelli który po przegranych rechocze do kamer w wywiadach?