Sorek21 pisze:W poprzednim sezonie Liverpool był bardzo bliski wygrania ligi na co czeka od bardzo dawna.Wszyscy pisali że gdyby Suarez grał od początku sezonu to może tytuł byłby ich.Wydawało się że od nowego sezonu mocno ruszą do ataku a tutaj Suarez odchodzi. Zawsze mówił że chce grać w LM a opuszcza Liverpool kiedy właśnie się tam się dostali.
Mówił, że chce grać w LM wtedy, gdy Liverpool tam nie grał

Rok temu już przecież były cyrki z jego transferem, wtedy jakoś go uprosili żeby został, kilka miesięcy później dali sporą podwyżkę i wpisali w kontrakt wysoką klauzulę. Myślę, że tamtejsze władze już od roku były pogodzone z całkiem sporym prawdopodobieństwem jego odejścia. Najgłupiej pewnie teraz czują się ananasy z lfc.pl, które po incydencie z Chiellinim smarowały posty w takim tonie:
"To jest jakis skandal, przeciez on go nawet nie ugryzl! Sam Suarez mowil, ze go nie ugryzl, Lugano i Tabarez to samo, ale FIFA widze slucha oszusta Chielliniego. Nie chce nic mowic, ale wydaje mi sie, ze maczal w tym palce pewnie ten dziad Ferguson chcac zrzucic nas z tej "pieprzonej" grzedy". Zastanawiam się też, jak Luis Enrique ogarnie wesołe trio Messi - Neymar - Suarez, w którym każdy najlepiej czuje się na boisku będąc primadonną.
Sorek21 pisze:Di Maria uzgonił warunki kontraktu z MU. Dziwie się Realowi że nie dadzą podwyżki jednemu z najlepszych piłkarzy poprzedniego sezonu tylko go sprzedadzą.Potem kupią medialną gwiazdkę na kredyt aby dzieci kupowały koszulki.
O Di Marii
pisało się niedawno, że chciał wymóc na władzach Realu podwyżkę w trakcie sezonu i w klubie nie za bardzo się to podobało. Trzeba też wziąć pod uwagę, że jeśli chcą w tym sezonie myśleć o możliwości obrony LM (a chcą), to powinni przewietrzyć trochę skład, wpuścić kilku głodnych tego sukcesu. Mają do wzięcia Jamesa, który już teraz publicznie deklaruje, że gra w Realu jest jego marzeniem i który jest jednym z najgłośniejszych nazwisk po MŚ. Jeśli tym transferom zielone światło daje Ancelotti, to ja się wcale władzom Królewskich nie dziwię.