: 31 maja 2014, 22:47
To moze niech sam Marco sie wypowie gdzie gral cale zycie;Maly pisze:...po czym głośno się zaśmiał, popukał w głowę i ustawił go tam gdzie grał całe życieIl Fenomeno pisze:No i okazało się że jestem Bogiem włoskiej piłki. Prandelli wszedł na jp przeczytał mój pomysł o Verrattim za napastnikami w 4-3-1-2.
- Nominalnie jestem trequartista, a u Zemana w ustawieniu 4-3-3 grałem cofniętego rozgrywającego. Z Ancelottim grałem środkowego pomocnika, a w tym roku u Blanca pomocnika grającego w środku bliżej skrzydła. Mogę spełnić wiele ról. Nie brakuje we mnie chęci poświęcenia się dla dobra zespołu
Takze nie szarzuj.
A dla tych co sie ciesza z kontuzji Montolivo.. hmm... dajcie spokoj. Akurat w reprezentacji to jest bardzo pozyteczny gracz, nigdy nie schodzil z pewnego poziomu, przydatny w defensywie i ofensywie, mozna bylo na niego liczyc. Dajcie spokoj.