JuvePoland

Przewidywane do bólu, Real losuje najsłabsza drużynę , Bayern ciężej ale rewanż u siebie. Wiadomo jaki finał chce UEFA. Kasa misie kasa...

Cabrini_idol pisze:Przewidywane do bólu, Real losuje najsłabsza drużynę , Bayern ciężej ale rewanż u siebie. Wiadomo jaki finał chce UEFA. Kasa misie kasa...

Bardziej widziałem parę Atletico-Bayern, bo tylko w Bayernie widzę ewentualną drużynę, będącą w stanie zatrzymać Atletico, a UEFA zrobi wszystko, by drużyny, tj. Atletico, nie wygrały LM. No i w obu meczach nieprzypadkowi gospodarze.

I jeszcze rewanże w Madrycie i Monachium.
Oby przerżnęli z kretesem.

W takiej sytuacji moim zdaniem finał City - Atletico. Czyli pewnie będzie całkiem na odwrót

Obrzydliwe to po prostu jest. Losowanie już dawno się odbyło. Oficjalna część dla plebsu. Już każdy dobrze wie jak wygląda ten proceder.

To wasze ciągłe szukanie jakiegoś spisku przy losowaniu jest tak iście żałosne i śmieszne, że czasem brakuje słów aby to skomentować. Jestem ciekaw, dlaczego takowych nie było rok temu, jak wylosowaliśmy najpierw słabiutkie wówczas BvB a później jeszcze słabsze Monaco.

Przepominam ze od 2008 roku co 4 lata i przed Euro, to Angielska druzyna zdobywa LM. Czy znow tak bedzie i do 3 razy sztuka?
Man City latwo nie odpusci i moze tez zagrac dwa dobry spotkanie jak rok temu Juve przeciwko Realowi.

mateo369 pisze:To wasze ciągłe szukanie jakiegoś spisku przy losowaniu jest tak iście żałosne i śmieszne, że czasem brakuje słów aby to skomentować. Jestem ciekaw, dlaczego takowych nie było rok temu, jak wylosowaliśmy najpierw słabiutkie wówczas BvB a później jeszcze słabsze Monaco.

A ja się zastanawiam nad jeszcze jedną rzeczą. Skoro to WSZYSTKO jest wg narzekaczy ustawione, a zwycięzca znany już dawno to po jaką cholerę w ogóle to oglądają i się tym emocjonują?

Dobra Dobra. Rok temu Real też wylosował najsłabszą drużynę i wszyscy wiemy co było dalej

Jak nam się drabinka układała tak jakbyśmy sami ją rozpisywali, to nie było narzekań, że ustawione itp.

Roznica miedzy losowaniem Juve z poprzedniego sezonu a losowaniami Realu jest taka ze my raz na 2-3 lata dostaniemy latwiejszych przeciwnikow a Real od 5 sezonow non stop dostaje praktycznie najslabsze zespoly w stawce z mocniejszych druzyn przed dojsciem do pólfinalu dostali swogo czasu United gdzie turek przekrecil mecz, Dortmund i ostatnio Atletico a tak to Cska, Apoel, Galatasaray, Schalke x2, Roma, Wolfsburg
Wydaje mi sie ze zadna z topowych druzyn nie miala w przeciagu kilku ostatnich lat tak latwych przeciwnikow jak Real przypadek? Bardzo watpliwe ze akurat odkad rzadzi Perez jego Real co roku musi grac w polfinale

być może można powiedzieć, że Real miał mieć w miarę medialnego ale słabego przeciwnika więc przepchnęli nas słabymi rywalami do 1/2 a teraz jak się okazało, że jednak jesteśmy mocniejsi niż im się wydawało i daliśmy nadzieję Serie A na 4 miejsca w LM trzeba nas było czym prędzej udupić

teraz tak samo udupią AM bo finał Real-AM już był to raz a dwa Bayern musi się w końcu stawić za Pepa w finale i pewnie nawet go wygrać, będzie mega ciężko wygrać z tą drużyną w tym sezonie LM... ciekawe jak słabych sędziów dadzą na ten dwumecz ;]

nookie pisze:A ja się zastanawiam nad jeszcze jedną rzeczą. Skoro to WSZYSTKO jest wg narzekaczy ustawione, a zwycięzca znany już dawno to po jaką cholerę w ogóle to oglądają i się tym emocjonują?

A ja zastanawiam się jak z faktu, że ktoś narzeka można wysnuć wniosek, że uważa on losowania za permanentnie ustawione? Nie ma dowodów na tak grube oskarżenia to trzymam język za zębami ale nie będę ukrywał niesmaku jaki budzi niewątpliwe szczęścia do losowań tej marketingowej zbieraniny. Oby City w pełny składzie dało radę, nie mają czego bronić, muszą strzelać gole.

Wiadomo Real jak zwykle najslabszego przeciwnika, wydaje mi sie ze tymi losowaniami rzadzi ktos z realu. Bo zawsze dostaja slabych przeciwnikow, a barcelona najsilniejszych zeby sie wzajemnie eliminowali. W tamtym sezonie sie przejechali bo nie docenili juve.

W polfinalach tylko dostaja mocnych rywali bo juz nie ma slabych.

Historia lubi się powtarzać a UEFA daje jej szanse, w 2005 Liverpool wydarł praktycznie pewną wygraną Milanowi, 2 lata później Milan wziął rewanż. 2 2014 Real w nieco innych okolicznościach wydarł także już praktycznie pewną wygraną Atletico i może teraz obejrzymy kolejny wielki rewanż:)

Pluto pisze:

nookie pisze:A ja się zastanawiam nad jeszcze jedną rzeczą. Skoro to WSZYSTKO jest wg narzekaczy ustawione, a zwycięzca znany już dawno to po jaką cholerę w ogóle to oglądają i się tym emocjonują?

A ja zastanawiam się jak z faktu, że ktoś narzeka można wysnuć wniosek, że uważa on losowania za permanentnie ustawione? Nie ma dowodów na tak grube oskarżenia to trzymam język za zębami ale nie będę ukrywał niesmaku jaki budzi niewątpliwe szczęścia do losowań tej marketingowej zbieraniny. Oby City w pełny składzie dało radę, nie mają czego bronić, muszą strzelać gole.

Ciężko oprzeć się wrażeniu, że z tymi losowaniami jest coś nie tak. Arsenal praktycznie co roku wpada na Barcelonę, Chelsea na PSG, a Real na najsłabszą ekipę w stawce (przynajmniej teoretycznie). Jak ktoś na forum przed losowaniem napisał, że ma nadzieje, że Atletico przejdzie Bayern, to zwróciłem mu uwagę, że przecież nie jest pewne, że Real wylosuje City. Piątek, 12:00 i Real losuje The Citizens, choć szanse na to były niby 1 do 3.
W takich momentach człowiek zaczyna wątpić, bo Real jest już praktycznie w finale.
Mocno liczę na derby Madrytu w finale i triumf Atletico, bo od pewnego czasu ekipa Simeone notorycznie leje Real.