JuvePoland

Dragon pisze:2 krótkie wnioski. Asamoah nie ma mięśni, szkoda chłopa, ale trzeba go koniecznie sprzedać. Ponadto Morotta już powinien szukać napastnika, może niech po Matriego dzwoni.

Uff, a już myślałem że nie zobaczę rozsądnego wpisu ws. Asy...tak jak pisałem na głównej JP (gdzie rozkazano mi iść pograć w FM'a bo nie znam się na piłce ): Asamoah musiałby być graczem na poziomie Pogby, żeby w ogóle zastanawiać się czy jest sens mieć go w drużynie. Na ten moment zdrowy Ghańczyk nie jest pierwszym wyborem na żadnej pozycji, w żadnym ustawieniu. Jesteśmy na takim etapie budowania zespołu, że grający pierwsze skrzypce u Conte Kwadwo mógłby co najwyżej być wykorzystywany w rotacji. Piszę w trybie przypuszczającym, bo od 1,5 roku w ogóle nie można na niego liczyć. Nie chcę mi się sprawdzać, ale zdaje się, że nie zagrał 2 meczów po 90 minut pod rząd za kadencji Maxa. Pepe ma godnego następcę, widać w Juve ktoś musi pobierać pensję za to, że klub musi go leczyć :doh:

Matri? Zawsze na propsie!

rydwadydwa pisze:Pepe ma godnego następcę, widać w Juve ktoś musi pobierać pensję za to, że klub musi go leczyć :doh:

Mówisz o Pepe, który u nas miał problemy ostatnio z pojawieniem się na treningui potrenowaniu z piłką, a w Chievo opuścił w tym sezonie tylko 5 meczy (w tym jeden za kartki) ?

PS: Co wy macie do Matriego
Edit:

rydwadydwa pisze:Chyba nie sądzisz, że gdybyśmy nawet mieli pewność, że Pepe nie będą już dokuczać kontuzje, zatrzymalibyśmy go na dłużej?

Tego nie wiemy ani ja ani Ty.

Bardziej chodziło mi o ten "gen" ciągłej kontuzji w Juve i nagłe uzdrowienie w Veronie. Czy to zwykły przypadek?

wagner pisze:

rydwadydwa pisze:Pepe ma godnego następcę, widać w Juve ktoś musi pobierać pensję za to, że klub musi go leczyć :doh:

Mówisz o Pepe, który u nas miał problemy ostatnio z pojawieniem się na treningui potrenowaniu z piłką, a w Chievo opuścił w tym sezonie tylko 5 meczy (w tym jeden za kartki) ?

To dobrze dla niego Ale jego kariera w Juve miała podobny przebieg do tej Asamoaha. Na początku był naprawdę ważnym zawodnikiem, w pamiętnym sezonie 11/12, miał nawet miejsce w pierwszym składzie. Ale w ciągu następnych trzech sezonów nie mógł dojść do siebie, a w tym czasie znaleźliśmy dużo lepszych na jego miejsce. Chyba nie sądzisz, że gdybyśmy nawet mieli pewność, że Pepe nie będą już dokuczać kontuzje, zatrzymalibyśmy go na dłużej?

wagner pisze:PS: Co wy macie do Matriego

Akurat tego nie powiedziałem ironicznie. Sympatyczny facet, z sympatyczną wybranką, zrobił wiele dobrego dla Juve i choć nie jest topem - zawsze przywitam go z otwartymi ramionami

Albo się Allegri ogarnie z tym sztabem medycznym, albo wypad po sezonie bo to jest przesada.


P.S Jesteście niesamowici. Winy upatrujecie teraz w zawodnikach, a nie w Allegrim i jego sztabie...

Alexinhio-10 pisze:P.S Jesteście niesamowici. Winy upatrujecie teraz w zawodnikach, a nie w Allegrim i jego sztabie...

Też mnie to uwiera, gdy czytam komentarze. Zgoda, nie możemy być pewni czy za każdym razem mamy do czynienia z niewydolnymi mięśniami czy z partactwem ze strony sztabu medycznego i osób od przygotowania fizycznego, aczkolwiek od pewnego czasu (i akurat 'dziwnym trafem' zbiegło się to z wymianą personalną) zbyt dużo pojawia się u nas kontuzji typowo mięśniowych, by zrzucać to wyłącznie na karb słabej odporności poszczególnych zawodników.

Liczę, że zarząd przyjrzy się temu zjawisku prędzej niż później.

SKAr7 pisze:Madżukić [...] Tak BTW, mam wrażenie, że ty po prostu nie znosisz ataku pozycyjnego i chętnie widziałbyś zawsze wymiany kontr.

Abstrahując od tego czy nie znosi, to brak "wieży" na 9 =/= brak ataku pozycyjnego. Barcelona gra najlepszą na świecie piłkę rozklepując zaparkowane na 16 metrze autobusy przeciwnika triem MNS. Najwyższy, mierzący 182 cm Suarez schodzi często do skrzydła. Inny przykład to City z jedynym wysuniętym Kunem. Z kolei Chelsea za Mou grało 'z kontry' posiadając w składzie Coste. Także tego...

Kontuzja Chorwata jest mi obojętna. Najwyżej pogra ulubieniec tłumów Zaza.

Czekam na powrót Pereyry. Moje pobożne życzenie: chciałbym by Max przetestował go jako zmiennika Dybali "na ogórków". Wiadomo, że ustępuje mu we wszystkim, ale może udałoby się odciążyć rodaka w kilku spotkaniach do końca sezonu.

Dragon pisze:Swoją drogą, jaki ten Mandżukić jest szklany, to nie mogę uwierzyć :shock: :afraid2: 3 kontuzja mięśniowa wykluczająca go na miesiąc w ciągu 5 miesięcy...

Moze cos jest nie tak z naszymi treningami? Sztabem szkoleniowym/medycznym?

ForzaItanimulli3vujcm pisze:zaraz mi serce pęknie... jak szklanka... :redface:

jackop pisze:Czekam na powrót Pereyry. Moje pobożne życzenie: chciałbym by Max przetestował go jako zmiennika Dybali "na ogórków". Wiadomo, że ustępuje mu we wszystkim, ale może udałoby się odciążyć rodaka w kilku spotkaniach do końca sezonu.

Dokladnie. Furory tam nie zrobi, ale da dychnac mlodszemu rodakowi.

Kwadwo, juz czas...

Khedira kontuzjowany i wypada na 2/3 tygodnie, nie zagra na bank z Napoli. :dance2:

E: Oczywiście problemy mięśniowe, bo cóż by innego

Vincitore pisze:Khedira kontuzjowany i wypada na 2/3 tygodnie, nie zagra na bank z Napoli. :dance2:

Pieprzyć Napoli, byleby na Bayern zdążył.

Vincitore pisze:Khedira kontuzjowany i wypada na 2/3 tygodnie, nie zagra na bank z Napoli. :dance2:

E: Oczywiście problemy mięśniowe, bo cóż by innego

No nie... nie wierzę

Chiellini też nie powołany...

Natłok postów w tym temacie nie jest przypadkowy. Nie mogę tego pojąć, jesteśmy przykładem prowadzenia klubu, nowy stadion, mentalność zwycięzców, włoski prezydent (a nie jakiś wymysł), historia, najnowsze technologie i tak dalej... a w naszym sztabie medycznym pracują idioci. Ludzie, którzy zawalili nam okres przygotowawczy. Ja wiem, że niektórzy zawodnicy są bardziej podatni na kontuzję, ale oni też to wiedzą. Czy naprawdę taki Khedira czy Mario muszą złapać odpowiednio 4 i 3 kontuję mięśniową w ciągu 5 miesięcy? Nie da temu zapobiec? O przypadku Pereyry czy Asamoah (nie zajechany do pewnego momentu) nie wspomnę bo to już kuriozum. W Juventusie nigdy tak nie było. Ci ludzie są do wymiany, czy ktoś to wreszcie zauważy? Wkraczamy w decydującą fazę sezonu a tu takie rzeczy...

Dla przykładu. Kontuzje w Napoli w tym sezonie, czytam od początku sezonu. Gabbiadini 3 tyg.(rezerwowy), Mertens 2 tyg.(rezerwowy) i teraz ten młody. To by było na tyle.

Dragon pisze: Dla przykładu. Kontuzje w Napoli w tym sezonie, czytam od początku sezonu. Gabbiadini 3 tyg.(rezerwowy), Mertens 2 tyg.(rezerwowy) i teraz ten młody. To by było na tyle.

Gdyby u nas było tyle kontuzji, to nie Napoli byłoby pewnie na pierwszym miejscu w tabeli. Albo inaczej - gdyby w Napoli było tyle kontuzji, co u nas, to oni na pewno nie byliby na pierwszym miejscu.

Dragon pisze: Dla przykładu. Kontuzje w Napoli w tym sezonie, czytam od początku sezonu. Gabbiadini 3 tyg.(rezerwowy), Mertens 2 tyg.(rezerwowy) i teraz ten młody. To by było na tyle.

Napoli ma bardzo dobry zespół medyków i ludzi od przygotowania motorycznego. W tym sezonie mieli najmniej kontuzji spośród pięciu najlepszych lig w Europie.

Podłamała mnie trochę ta informacja, bardzo liczyłem w meczu z Bayernem właśnie na Mandzukicia i Khedirę, jeden ex gracz Bayernu, drugi zna na wylot większość zespołu z kadry Niemiec. Oby Sami się wylizał na to spotkanie, bo będzie źle.

BTW:


:lol:

Nie panikujcie, Sami wróci na Napoli albo na Bayern. Mandzu wroci na Bayern. Niech sobie spokojnie kumuluja siły przed końcówka lutego, bez nich i Kielona powinnismyu spokojnie pocisnąć odpowiednio: Genuę, Frosinone oraz Bologne ( po meczu z Neapolem).
Niech się ogarną na mecze z Napoli, Bayrenem i rewanz z Interem,oraz na Milan i zajadą ich na świezości. Szczerze to nie ma co panikowac, bo praktycznie najblizsze 10 dni mamy ogorów) a nikt nie powiedział, ze Sami na Neapol nie wroci.

Wychodzą niewłaściwe przygotowanie przed sezonem i nieodpowiednie metody pracy sztabu w trakcie jego trwania (na pewno jest on do wymiany i oby sam Allegri dostrzegł ten problem). Chiellini na szczęście jedynie przemęczenie, ale szkoda mi tego Khediry. Chłopak ostatnio nieźle się rozegrał - strzelał, asystował, był pewnym punktem środka pola. Potrzebował nieco czasu, by przestać grać na alibi i teraz ponownie odpocznie. Zawsze jest Sturaro, który radzi sobie lepiej w odbiorze, ale z kolei nie jest tak efektywny w grze do przodu.

Mandżukić ma tę kontuzję, ale ostatnio czytałem wypowiedź Marotty, który przyznał, że bardzo liczą na Mario w dwumeczu z Bayernem. Być może Chorwat wykuruje się nieco szybciej niż na początku zakładano.