couec pisze:W takim razie podaj przykład zawodnika o podobnym potencjale, umiejętnościach i znajomością Serie A za 10-15mln w porywach 20? Ciekawe jak bardzo Pozzi musiałby mieć dobry humor, żeby taką propozycje uznać za poważną, a nie za głupi żart.
Za 15 oczywiście go nie sprzeda, ale to nie znaczy że musimy go kupować bo akurat teraz nie ma w serie a nikogo tej klasy, w tym wieku. Kiedyś takimi jedynymi wartymi uwagi byli Sanchez i Pastore, niektórzy na forum marudzili że trzeba było dać 40 mln za Pastore jak to zrobił PSG. Juventus poszedł inną drogą i jak widać była słuszna.
Są tacy co uważają, że należy dać za Joveticia te 30 mln jeśli Viola powie: "tyle i ani grosza mnie", ja się do nich nie zaliczam, bo nie uważam, by aż tak zbawił nasz atak by warto rozbijać bank.
Swoją drogą też kiedyś pytałem, czy znajdzie mi ktoś innego zawodnika klasy Vucinica za 15 mln i też mi nikt nie odpowiedział a nie uważam, by drugi Czarnogórzec był dwukrotnie lepszy.
Arbuzini pisze:Aha, no i jeszcze Honda nie przedłużył kontraktu, ale wątpię żeby odnalazł się przy naszym ustawieniu.
To były czasy jak miał przyjść za 20 mln do nas a potem do Lazio... :lol: Co u niego slychać?
Bazyliszek pisze:Vidal kosztem Igły? jaja sobie robia? Higuain jest marny...on nie wykorzystuje swoich setek w podobnej częstotliwosci, moim zdaniem przereklamowany.
Bez przesady, nie śmiałbym kręcić nosem na Igłę. Oczywiście nie za Vidala, bo to się mija z celem. Ciekawe ile by taki Higuain normalnie kosztował, kiedyś się mówiło o 40 mln a pewnie by doszła wysoka pensja, więc sprawa nierealna.
Castiel pisze:Pamiętam takiego no-name'a jak Cheillini, Bonucci, wypalony stary Pirlo i Barzagli. Przewinęło się tych no-name'ów przez Juve sporo...
Leo napewno nie był nonamem, bo by nie kosztował 15 mln (nie wyjeżdzać mi tu z Amaurim

) a raczej młodym zdolnym gościem, który trochę zawodził na początku przygody z Juve.
Pirlo był jak los na loterii i wynik głupoty Milanu, powrót do formy Barzagliego za to był faktycznie zaskakujący, spodziewałem się po nim że może być solidny, ale nie że tak wystrzeli z formą.
jareckik pisze:To juź wolę oglądać De Ceglie serio...
Że niby Balzaretti jest słabszy od De Ceglie? :shock: Inna rzecz, że jak już to trzeba było go ściągać wcześniej.
deszczowy pisze:20 baniek samej pensji za cały kontrakt. Ojj, Llorente może już czuć, że boga za nogi złapał.
+ drugie tyle podatków :roll:
zahor pisze:Chodzi mi mianowicie o to, że nie można zarobków dla każdego piłkarza, który potencjalnie ma wzmocnić nasz zespół ustalać na zasadzie "Vidal dostaje 2,7 na rok więc jemu można dać maksymalnie X", ponieważ trzeba się liczyć z tym, że w najbliższym czasie i Vidalowi, i Marchisio, i być może jeszcze kilku innym graczom pensje trzeba będzie znacząco podnieść.
Tyle że to nijak sie ma do sytuacji Llorente. Dostanie (odobno) te 4,5 mln nie dlatego żeby nikt go nam nie sprzątnął za szybko, ale dlatego, że przychodzi za darmo (co sam zauważyłeś).
Ja podzielam ten sceptycyzm co do pensji, ci co dostają więcje faktycznie powinni być lepsi. Dla Pirlo czy nawet Vucinicia można te 3,5 mln przełknąć, ale 4,5 dla LLorente to mała przesada z kilku powodów:
a) jest jednak możliwość że się nie sprawdzi i może nie teraz, ale za 2-3 ten kontrakt może być problemem, jeśli np. nie będziemy go chcieli. Jakoś przy Iaquincie też nie myślałem o tym, że tak się może skończyć jego kariera tu kiedy przychodził, z całym szacunkiem dla niego, bojak grał to go lubiłem. A jednak Llorente przyjdzie po roku grania ogónów, więc z formą może być różnie.
b) konsekwencja kontraktu. Przychodzi taki Hiszpan i dostaje od ręki 4,5 mln, co sobie pomyślą Vucinic, Vidal czy Giovinco? "Nie jesteśmy pazerni, ale kurde skoro ten tyle ma, to my powinniśmy mieć podobnie"
Wracając do wywodu o Marchisio i Vidalu. Claudio akrat dostał nie tak dawno podwyżkę. Wprawdzie nie jest to wiele w porównaniu z czołówką światową a raczej przejście z zarobków Primavery na pierwszy skład Juve, ale ja bym się nie spieszył z takimi ruchami w myśl zasady "Chuchać, dmuchać żeby nie pomyśleli odejść". Jak się taki Vidal uprze i zarząda 6 mln to i tak się go nie zatrzyma. Czyli lekko podnosić jeśli za tym idą wyniki i przedłużenie kontraktu z ważnym zawodnikiem, ale nie szaleć.
Krótko mówiąc, liczę, że Marotta obniży oczekiwania Llorente, jak nisko się da.
elpueblo pisze:a niektórzy tutaj spodziewali sie kuna,rvp za 4mln za sezon.
Spodziewali się, że Marotta nie będzie szastał wysokimi pensjami nauczony błędami poprzednika
MishaAveJuve pisze:W ogóle nie rozumiem tego płaczu i lamentu, w końcu Marotta chce zaklepać jakiegoś lepszego napastnika i to za darmo, zeby nie było jak wcześniej że ktoś nam zwinie piłkarza jak było z Verattim czy prawdopodobnie z RvP czy innymi piłkarzami, chłop nauczył się na własnych błędach i wie że ten 1 mln na rok nie wiele zmieni z klubowej kasie, a Wy macie wonty czemu to robi.
RvP chciałby z dyszkę, więc szans wielkich na niego nie było.
A ten 1 mln to brutto 2 mln razy jakieś 4 lata to
8 mln. Niby ciągle nie za wiele jak na cały budżet, ale z kilkoma zawodnikami się tak zrobi i to już jest problem.
pumex pisze:Ehh... a pamiętam słowa Moggiego, który zachodził w głowę, czemu zamiast Amauriego nie bierzemy Cavaniego a zamiast Diego nie kupimy Hamsika :płaczę:
Mówił też że Schelotto będzie wielką gwiazdą.
O Hamsika zabiegał Nedved, ale nie wiem, może Moggi też cos wspomniał.
Ogólnie czekam na oficjala co do Llorente zanim będę się martwił jego dupną pensją
