Nie mam sił na tych dziennikarskich pajaców. Sprowadzić takie zwycięstwo do małej świnki, WP...
: 20 kwietnia 2017, 16:03
autor: Wojtek
Monaco - młoda ekipa, która raczej przegra z każdym z tej trójki przez brak doświadczenia dlatego bym na nich chciał trafić. Z drugiej strony jeśli Atletico zagra w finale to czy będą w stanie przegrać AŻ TRZY FINAŁY w przeciągu 4 lat?? A Real to wiadomo, każdy finał wygrywają, dlatego też nie chciałbym ich w finale. Najlepiej byłoby dostać w 1/2 Monaco i finale Monaco, da się tak?
: 20 kwietnia 2017, 16:21
autor: jpjp5
Dawać Real. Tylko my możemy ich wyeliminować, a bardzo bym chciał zobaczyć jak Krystyna z Messim siedzą razem na kanapie i ogladają finał LM.
@Wojtek
w 2015 to my bylismy ekipa z którą chciał grac każdy w półfinale, także nie deprecjonuj Monaco.
Marzy mi sie finał Atletico- Juve, moje dwa ulubione kluby i jakże zasługuja na Puchar LM.
: 20 kwietnia 2017, 16:40
autor: mrozzi
Wojtek pisze:Z drugiej strony jeśli Atletico zagra w finale to czy będą w stanie przegrać AŻ TRZY FINAŁY w przeciągu 4 lat??
Równie dobrze można by było spytać, czy Juventus byłby w stanie przegrać KOLEJNY finał w ostatnich latach? Ewentualny udział Hiszpanów w kolejnym najważniejszym meczu w piłce klubowej to tylko sucha statystyka, bo powtórzę, to jest słabszy zespół niż w obu ostatnich finałach. I nie jestem odosobniony w tej opinii.
jpjp5 pisze:@Wojtek
w 2015 to my bylismy ekipa z którą chciał grac każdy w półfinale, także nie deprecjonuj Monaco.
Nikt ich nie deprecjonuje, ale zgodnie z prawda stwierdza, że tej ekipie brakuje doświadczenia. Juventus w 2015 roku miał jednak o wiele bardziej doświadczonych graczy, graliśmy świetnie w obronie, do tego taktycznie prezentowaliśmy się dużo lepiej niż ekipa z Księstwa. W Monaco pod tym względami mamy jeden wielki chaos, problemy fizyczne i dziurawą obronę właśnie. Każdy z trzech pozostałych półfinalistów ma ich obowiązek odprawić, nawet jeśli na tym etapie nie ma już przypadkowych ekip. To nie jest Monaco, który kiedyś straszyło w Europie i doszło do finału.
: 20 kwietnia 2017, 17:18
autor: Ouh_yeah
Szczypek, ja dzisiaj jakoś krótko przed południem zajrzałem sobie na przykład na główną sport.pl, a tam już prawie ani śladu po meczu na Camp Nou. Lewandowski to, Bayern tamto, Marcelo z jakimś rekordem... oraz zobacz jak Alves przytulał płaczącego Neymara. W tej chwili jest zresztą to samo, jedyna wzmianka o wczorajszym meczu to: Alves przegapił początek meczu, bo się witał z kolegami.
W nocy po meczu wisiał nagłówek bodajże: Barca odpada. Juventus udowodnił, że zasłużył na awans -> po dwumeczu wygranym 3:0 i totalnym zabiciu rewanżu na Camp Nou Juventus "no, zasłużył". Śmiech na sali Dziwię się osobom, które co roku piszą przed każdym wielkim meczem, że trzeba pojechać Real/Barcę/Bayern, bo wtedy to już na pewno nie będą nas traktować jak drużynę z drugiego szeregu. Tak jakbyśmy sami traktowali Atletico na równi z Barcą, Bayernem czy Realem.
: 20 kwietnia 2017, 20:02
autor: juvemaroko
CavAllano pisze:Juventus byłby faworytem w dwumeczu z Atletico. Póki co nikt konkretny w tym sezonie LM nie miał ich jeszcze okazji sprawdzić, ale na pewno są słabsi niż byli. Oglądam ich dość regularnie i tej pewności z tyłu im brakuje. A przecież z tego słynęli.
Buki stawiają nas w roli faworytów obok Realu, choć Królewscy delikatnie przed nami. Trochę zastanawiające, biorąc pod uwagę, w jakich okolicznościach Real awansował dalej.
Atletico stracilo jakosc w formacji defensywnej i w drugiej linii.
W ostatnich 3 latach ich druga linia byla praktycznie nie do przejscia, a jesli juz sie udalo to obroncy grali na bardzo wysokim poziomie.
W chwili obecnej Atletico ma jakosc przed wszystkim w ataku, ale jesli Grziezman, Torres czy inni nie maja wsparcie drugiej linii to zawsze moga stworzyc i wykorzystac jedna lub dwie okazje w spotkanie.
Stac nas zeby wyeliminowac Atletico szczegolnie jesli zagramy bardzo dobrze w srodek pola i nas napastnicy beda grali z lepsza skutecznosci niz z Barcelona.
Ewentualny udział Hiszpanów w kolejnym najważniejszym meczu w piłce klubowej to tylko sucha statystyka, bo powtórzę, to jest słabszy zespół niż w obu ostatnich finałach. I nie jestem odosobniony w tej opinii.
Dziwię się osobom, które co roku piszą przed każdym wielkim meczem, że trzeba pojechać Real/Barcę/Bayern, bo wtedy to już na pewno nie będą nas traktować jak drużynę z drugiego szeregu. Tak jakbyśmy sami traktowali Atletico na równi z Barcą, Bayernem czy Realem.
Juve jest mocne jak kiedyś i każdy o tym doskonale wie. Nawet Gary: