JuvePoland

Tylko ile będziemy budować ten klub ? 100 lat ? Budowany jest już 4 lata i o ile na początku nie mieliśmy szans na topów ze względu na pozycję i finanse to teraz wybaczcie...miałem nie jechać po Marotcie i nie będę tego robił ale chyba cofnął się facet realiami do Sampdorii...

Po naszych pierwszych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, które mocno rozpoczęły mercato, śmialiśmy się z Romy, że jest bierna i sprowadzili ogórka z Genoi ale teraz może okazać się, że Dżeko, Salah oraz Concentrao ( zawsze się na gościa napalaliśmy ) przebije nasze mercato pod kątem jakości...inna historia jest czy wypalą czy nie...
Teoretycznie, w porównaniu do ubiegłego sezonu jesteśmy słabsi i to się odbije niestety w sobotę...do skrajnego pesymizmu mi daleko, może i mam rozdwojenie jaźni ale broniłem zarządu do tej pory po tym jak okazało się, że bezpodstawnie go krytykowałem a Juve dotarło do finału LM...teraz czuję w kościach, że tak kolorowo nie będzie bo o ile nie mam wątpliwości, że w LM maksimum dla nas to 1/8 o tyle bardziej martwi mnie walka o scudetto...

bendzamin pisze:Musimy szybko kupić jakiegoś tranquiliste, bo kto to widział, żeby finalista LM nie miał w składzie porządnego trequisty

:lol:


Pamiętajcie, że mamy dług do spłacenia. I jeśli w jednym roku zamiast raty (przykładowo oczywiście) 20 mln, zapłacimy 50-60 mln, to będzie lepiej, bo skróci nasz okres oczekiwania na 'czysty zysk'. Oznacza to oczywiście pewne straty w jakości piłkarzy kupowanych (tzn. wydaje się niektórym, że stracimy na jakości), ale oznacza też skrócenie drogi na szczyt. Wyjdźmy na +, a potem kupujmy Messich. Pozdrawiam

annihilator1988 pisze:

Yaro417 pisze:na Vazqueza psioczyć też nie będę. Beppe wie co robi. Amen

Jaki mieliby interes, by oddawać kolejnego kluczowego gracza za drobniaki, gdy już zarobili 32 mln.

My zarobiliśmy mnóstwo pieniędzy z Ligi Mistrzów, a po Pirlo i Tevezie nie mieliśmy problemu z oddaniem Vidala. Marotta liczy na to, że inni też będą tacy głupi
Do naiwnych: to, że kupiliśmy najtańszą opcję na lewą obronę nie znaczy, że wydamy więcej na trequartistę...Beppe, podobnie jak w tamtym roku na początku okienka kupił młodziana za gruby hajs, po czym szukał "okazji", ale nie co roku można kupować kogoś takiego jak Tevez.
Dla Maxa sytuacja z tego lata z pewnością wydaje się znajoma...oby tym razem nie skończyła się tragedią.

Spokojnie, jeszcze będzie tak, że przyjdzie Vasquez, Mascherano i jakiś napastnik (nie "9"), bo Llorente sprzedamy a Comana wypożyczymy.

albertcamus pisze:Spokojnie, jeszcze będzie tak, że przyjdzie Vasquez, Mascherano i jakiś napastnik (nie "9"), bo Llorente sprzedamy a Comana wypożyczymy.

Cannabis, whisky, ananas - jeszcze będzie czas, by odpoczywać, W walce o lepsze jutro czas mija mi.Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt.


Ja nadal wierzę w Marotte, że sprowadzi jednak nam jedno mocne nazwisko do 11.

Dziwi mnie to, ze niektorzy tutaj po tych wszystkich latach sie jeszcze nie nauczyli, ze mercato ocenia sie dopiero we wrzesniu a pilkarzy, ktorych zakupilismy, co najmniej po sezonie.

Daleko szukac nie trzeba.

PS. zahor i bendzamin +1

Bardzo proszę kogoś obeznanego w temacie o wyjaśnienie, jak wyglądał transfer Zazy krok po kroku, bo przecież Juventus nie kupił go za 18 milionów, co z uporem godnym lepszej sprawy się tutaj powtarza.

Nie rozumiem hejtów na Siqueirę, przecież wiadomo że gość przychodzi jako zmiennik Evry i zarazem zmiennik kogoś, kto przyjdzie za Evrę w przyszłym roku, gdy Francuzowi skończy się kontrakt.

Bardzo dobrze, że Draxler nie przyszedł za 30 baniek, bo to nie jest gość, który byłby warty tej kasy.

Tak strasznie napaliłem się na tego Riccardo, a tu żadnych konkretów :płaczę:

Na chwilę obecną najbardziej do składu chcę Berardiego, którego powinniśmy sprowadzić, a nie przepłaconego Zaze. Spróbowałbym zagrać ustawieniem 4-3-2-1

------Morata------
Dybala - Berardi

Gdzie obaj za Moratą mogą zagrać zarówno jako trequartista (tak wiem Max nie widzi na tej pozycji Pawła) jak również mogą zejść na skrzydło, a to ustawienie jak dla mnie jest bardzo elastyczne.

Dzisiaj finał Audi Cup pomiędzy Realem a Bayernem - mam nadzieję, że będzie tam jakiś działacz Juve. To by podnio9sło troche nasze morale;p

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/li ... e-a/r39l3f

Może i jest coś na rzeczy. W końcu "wspaniały" włoski klub.....

Fakt, Zaza nie kosztował nas 18 mln E, ale tyle wydaliśmy na niego w tym okienku. Tutaj nie ma co szyć, tak było.

Dziwne, że ostatnio ucichł temat sprzedaży Llorente. Hmmm... skoro Isco nie jest galaktyczny to nie pasuje do Realu. Do Królewskich może nie, ale do Juventusu to już co innego

Bandiera_Rossa pisze:Bardzo proszę kogoś obeznanego w temacie o wyjaśnienie, jak wyglądał transfer Zazy krok po kroku, bo przecież Juventus nie kupił go za 18 milionów, co z uporem godnym lepszej sprawy się tutaj powtarza

Nie chce mi się teraz wyszukiwać wszystkich potwierdzeń z oficjalnej strony Juve, ale Zaza kosztował nas dokładnie 11,5 mln eurasów.

alessandro1977 pisze:Po naszych pierwszych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, które mocno rozpoczęły mercato, śmialiśmy się z Romy, że jest bierna i sprowadzili ogórka z Genoi ale teraz może okazać się, że Dżeko, Salah oraz Concentrao ( zawsze się na gościa napalaliśmy ) przebije nasze mercato pod kątem jakości

Zachwyty kibiców Juve mercato Romy zawsze na propsie

Coentrao; facet, który w Realu w dwa ostatnie sezony zagrał kolejno 1172 oraz 712 minut wykrecając magiczną liczbę 2, słownie dwóch asyst. Podziękował. Propsuję transfer Squirrela na obronę jednocześnie nadając mu pieszczotliwe przezwisko "Wiewióreczka"

Dzeko, facet, który jakąkolwiek formę widział ostatni raz 2 lata temu :?

Powtarzam. Zamienić przy nazwiskach nazwę klubu z Romy na Juve a na forum byłyby jeszcze większe żale o transfery niż teraz.

P.S. Chodzą słuchy, że jeśli nie znajdzie się kupiec na Llorka to Allegri będzie go testował na pozycji obrońcy żeby się nie narażać kibicom transferem jakiegoś Westermanna albo innego ogórasa Fernando zapomniał jak się strzela bramki, ale może próbować nabierać sędziego na ofensywne faule upadkami w obronie a'la mistrz Amauri.

Niektórym pewnie było przykro, jak Roma kupiła Iturbe

Giovinco ma gdzieś Juventus teraz. W Toronto krecą nawet o nim filmiki promocyjne a w tym wrednym Juve mu śmiali odmówić koszulki z numerem 10 Złoczyńcy.