belial pisze: ↑29 maja 2025, 20:18
Volto pisze: ↑28 maja 2025, 22:45
Przegięcie to mało. Przekraczają wszelkie granice. Samemu Nawrockiemu tak raczej średnio to wyszło, ale udało im się mnie przekonać na zagłosowanie przeciw Rafałkowi.
Rok temu, jakby ktoś mi powiedział że prawica będzie ślepo głosować nawet na oszusta, ćpuna, alfonsa, koleżkę gangsterów z aparycją troglodyty - ważne że z namaszczenia Kaczyńskiego / byle przeciwko PO - to bym to nawet uznał za zabawne. Im bliżej wyborów, tym bardziej jestem tym przerażony. W kontrze jest kandydat, którego wadami jest to że jest ziomkiem Tuska, nie chce pałować LGBT, jest proeuropejski i że postawił kibel i gipsowe jajo w Warszawie (z budżetu obywatelskiego). Ktoś taki jak Trzaskowski w pałacu to nie jest moja bajka, ale z drugiej strony jest ten przygłup, który już zapowiada kogo będzie ułaskawiał... A i w sumie niech wygra, niech ci co kradli, będą robić to samo przez kolejne lata/dekady - ważne, że nie będzie tęczowo
Bo teraz nie kradną, kraj się rozwija, wszędzie są specjaliści a nie "znajomi królika"
NFZ ledwo zipie a pokowcy tylko czekają na podpis Rafał by jeszcze kilka miliardów uszczknąć trupowi.
Poza tym myślę, że "wad" drugiego kandydata jest nieco więcej, a jeszcze więcej jego kolegów z rządu. To co kręcą z NASK to chyba nawet pisiory by tego tak nie ogarniały.
Polecam ogólnie ten wątek, każdemu kto rzuca hasłami "demokracja".
No i wszyscy w poko na pewno grają na Rafała
Akcja z Mentzen gdzie ten dzisiaj się "bujał na mieście" z Nawrockim kolejny majstersztyk kampanii poko w wykonaniu Sikorskiego. Wkurzyć lewicę i tych przestraszonych tzw. "prawicowymi ekstremistami" pijąc z nimi piwo by na 3 dni przed głosowaniem widzieć obrazki Mentzena z Nawrockim.
Ogólnie fakt, że Trzaskowski ma jeszcze szanse to właśnie poziom Nawrockiego i odwrotnie. Zasadniczo gdyby pisiory wystawiły np. takiego Płażyńskiego czy innego ułożonego, mało umoczonego albo najlepiej wcale gościa to by Trzaskowski nie miał absolutnie szans. Tak naprawdę główną siłą pierwszego jest słabość drugiego i na odwrót.
Według mnie największym problemem Trzaskowskiego jest wiarygodność a w zasadzie jej zupełny brak.