JuvePoland

jareckik pisze:No na Suareza ślini się połowa forum oraz połowa topowych drużyn, ciężko będzie go kupić myślę, że 50mln trza było by wyłożyć.

Niektórzy optymiści wierzą, że nieco ponad 30 wystarczy
Proszę mi tu nie skreślać Isli...w Udinese był kocurem i u nas tez będzie.

Mate.G pisze: Żadne pół środki, typu Jojo

Niedługo okaże się, że nie istnieje napastnik, który byłby godzien dołączyć do Juve. Oczywiście jak większość fapie na Suarezem, ale on jest mało realny, a taki Jojo dałby duży skok jakości w naszym napadzie. Kto sądzi inaczej, ten się poprostu nie zna.

Adaś, temat Lamparda pojawił się, dlatego że niektórzy uważają, że sama pomoc załatwi nam kwestie strzelania goli. Wysunięty napastnik u Conte robi za ścianę, a cofnięty jest od rozgrywania. Strzelać mają wszyscy oprócz napastników, bo oni u Antonio są nieistotni. :roll:
Muriel był z nami łączony. Podobno Boakye miałby uczestniczyć w tej transakcji.
Moussa to b2b z niezłą kiwką.


Moim zdaniem albo Llorente albo Osvaldo. Skoro Hiszpan jest już praktycznie nasz to nie ma sensu starać się jeszcze o Pablo. Powinniśmy też skupić się na pozyskiwaniu napastników do 25 roku życia, oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku. Trzeba chyba też łaskawszym okiem spojrzeć na rynki południowoamerykańskie (Ferreyra?).

Arbuzini pisze: Moim zdaniem albo Llorente albo Osvaldo. Skoro Hiszpan jest już praktycznie nasz to nie ma sensu starać się jeszcze o Pablo. Powinniśmy też skupić się na pozyskiwaniu napastników do 25 roku życia, oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku.

Zaraz po Calciopoli mamy tendencje do ściągania niezłych 27-letnich ligowców. Żaden z nich niestety nie zaskoczył nas niczym wielkim. Żaden się nie rozwinął, z wieloma mamy problem się rozstać: Iaquinta, Amauri, a niedługo będzie Matri. Nadzieja w tym, że nawet jeśli Llorente nie wypali, to będzie chciał gdzieś odejść, by odbudować formę.

Osvaldo? Nie widzę najmniejszego sensu by go sprowadzać.

ewerthon pisze:Nadzieja w tym, że nawet jeśli Llorente nie wypali, to będzie chciał gdzieś odejść, by odbudować formę.

Dziwne by było gdyby facet, który z powodu ambicji zraził do siebie cały baskijski świat, chciał trenować z primką i zasysać kasę do końca kontraktu Choć nie takie rzeczy się w piłce zdarzały.

pumex pisze:Quagliarellę. Obaj są niemal identyczni swoją charakterystyką i poziomem piłkarskim, więc doprawdy nie wiem, jaki byłby sens transferu zawodnika Romy (już nie mówiąc o 20mln :lol:), nawet, jeśli jest on o 3 lata młodszy od Fabio

Żebyś się nie zdziwił. Btw, czy ktoś podejmie się przetłumaczenia tego artykułu? Translator mówi coś niewyraźnie o odejściu Lopeza, o Turynie, o rozmowach(?). :roll:

Ouh_yeah pisze:Dziwne by było gdyby facet, który z powodu ambicji zraził do siebie cały baskijski świat, chciał trenować z primką i zasysać kasę do końca kontraktu Choć nie takie rzeczy się w piłce zdarzały.

Nie wiem ile on w Athleticu zarabia, ale może idzie poprostu o kase? Nie zdziwiłbym się jakby oczekiwał, że dostanie kontrakt z wyższej pólki (typu 5-6 mln ojro).
Poza tym jak już ktoś wyżej wspomniał niejednego mieliśmy w ostatnich latach napastnika co to 'cały świat u stóp miał' a gdy forma spadała sie okazywało, że nagle jest bardzo do Juventusu przywiązany (albo raczej do pieniędzy Juventusu).
Jak na moje oko to realnym scenariusz na temat LL jest taki:
-Dajemy mu pro kontrakt na 5 lat i za 5 kawałków rocznie.
-Feniek gra na poziomie wczesno-turyńskiego Iaquinty (tj 10-15 bramek na sezon).
-Utrzymuje ten poziom 2-3 lata, po czym się okazuje, ze jest zupełnie niepotrzebny.
-LL nagle staje się wielkim fanem Juventusu i ze wszystkich sił trzyma się kontraktu dzięki czemu mamy kolejnego zawodnika (po Amaurim i Iaqu) który trafia do zaszczytnego klub '4 mln+? = lubie to i się nie ruszam bo i po co".
Tadam.

Jeżeli ktoś miał jeszcze wątpliwości w sprawie Llorente to na goal.com piszą, że Athletic odrzucił tę ostatnią ofertę Marotty i zawodnik zostaje u nich do końca sezonu.

annihilator1988 pisze:

pumex pisze:Quagliarellę. Obaj są niemal identyczni swoją charakterystyką i poziomem piłkarskim, więc doprawdy nie wiem, jaki byłby sens transferu zawodnika Romy (już nie mówiąc o 20mln :lol:), nawet, jeśli jest on o 3 lata młodszy od Fabio

Żebyś się nie zdziwił. Btw, czy ktoś podejmie się przetłumaczenia tego artykułu? Translator mówi coś niewyraźnie o odejściu Lopeza, o Turynie, o rozmowach(?). :roll:

Chodzi o to, ze Lisandro wczoraj rozegral swoj ostatni mecz w barwach Lyonu a kibice pozegnali go owacja na stojaco. W zwiazku z tym pytanie brzmi w jakim klubie Lisandro wyladuje. Juventus - jak wiemy to chociazby z wczesniejszych newsow - byl/jest jedna z opcji.

Dante93 pisze:Jak na moje oko to realnym scenariusz na temat LL jest taki:
-Dajemy mu pro kontrakt na 5 lat i za 5 kawałków rocznie.
-Feniek gra na poziomie wczesno-turyńskiego Iaquinty (tj 10-15 bramek na sezon).
-Utrzymuje ten poziom 2-3 lata, po czym się okazuje, ze jest zupełnie niepotrzebny.
-LL nagle staje się wielkim fanem Juventusu i ze wszystkich sił trzyma się kontraktu dzięki czemu mamy kolejnego zawodnika (po Amaurim i Iaqu) który trafia do zaszczytnego klub '4 mln+? = lubie to i się nie ruszam bo i po co".
Tadam.

Kontrakt jest na 4 lata. LL jest bardziej medialny i po prostu lepszy, więc łatwiej go sprzedać. Do tego umowa skończy się, jak LL będzie miał 32 lata, a nie jak Iaquinta, 34 (bez paru miesięcy).
Ergo, nie ma się czym martwić.

jakku1 pisze:Chodzi o to, ze Lisandro wczoraj rozegral swoj ostatni mecz w barwach Lyonu a kibice pozegnali go owacja na stojaco. W zwiazku z tym pytanie brzmi w jakim klubie Lisandro wyladuje. Juventus - jak wiemy to chociazby z wczesniejszych newsow - byl/jest jedna z opcji.

Wcześniej pojawiały się też informacje, jakoby on sam był zdesperowany, by zasilić Juve. Wiadomo jednak, jak to jest z tymi prasowymi doniesieniami... Wczoraj niewątpliwie pożegnał się z kibicami Lyonu. Najmłodszy już nie jest, topem na pewno też nie, ale nie ma wątpliwości, że w pewnym stopniu (przynajmniej w teorii) podniósłby on jakość naszego ataku.

Jeśli chodzi o Lopeza, to wcale nie zdziwiłbym się gdyby wylądował w interze. W ostatnich latach było co najmniej kilku Argentyńczyków którymi się interesowaliśmy, a potem kupował ich Moratti.
Nie wiem co myśleć o tym zawodniku, dawno nie widziałem go w akcji, ale kto wie czy by się nie sprawdził.

jakku1 pisze:Chodzi o to, ze Lisandro wczoraj rozegral swoj ostatni mecz w barwach Lyonu a kibice pozegnali go owacja na stojaco. W zwiazku z tym pytanie brzmi w jakim klubie Lisandro wyladuje. Juventus - jak wiemy to chociazby z wczesniejszych newsow - byl/jest jedna z opcji.

Ostatni mecz? Chyba coś przegapiłem, to już jest zdecydowane, że on odchodzi w tym okienku, tylko nie wiadomo gdzie?

couec pisze:

Mate.G pisze: Żadne pół środki, typu Jojo

Niedługo okaże się, że nie istnieje napastnik, który byłby godzien dołączyć do Juve. Oczywiście jak większość fapie na Suarezem, ale on jest mało realny, a taki Jojo dałby duży skok jakości w naszym napadzie. Kto sądzi inaczej, ten się poprostu nie zna.

Mate.G może trochę fantazja poniosła, natomiast tamto akurat zdanie co napisałeś kończy się "Jovetic za 30 mln" i to jest istotne. Jakby "Stefan" był do wyciągnięcia za 10-15 no w porywach 20 mln to pewnie byłoby warto, 30 mln to chyba można lepiej spożytkować, takie moje zdanie.

Arbuzini pisze:Adaś, temat Lamparda pojawił się, dlatego że niektórzy uważają, że sama pomoc załatwi nam kwestie strzelania goli. Wysunięty napastnik u Conte robi za ścianę, a cofnięty jest od rozgrywania. Strzelać mają wszyscy oprócz napastników, bo oni u Antonio są nieistotni. :roll:

Ja to widzę tak, że w Juve nie ma już tego, dosyć chyba archaicznego podejścia, że obrońcy są tylko do bronienia, pomocnicy do tego by głupio piłki nie stracić i by wrzucić jakkolwiek do napastników i niech się oni martwią a atak stoi i czeka cały mecz na podanie w polu karnym. W Juve każdy bierze udział w ataku (poczynając od Leo z długimi "angielskimi" podaniami i Barzaglim z Chiellinim którzy aktywnie wspierają środek pomocy i wingbacków) a po stracie piłki każdy angażuje się w odbiór (poczynając od napastników grających pressingiem). Krótko mówąc, jak Vucinic poda do Marchisio a ten strzeli, to nie należy płakać, że pomocnicy znowu wyręczają napastników a cieszyć się z gola

Arbuzini pisze: Powinniśmy też skupić się na pozyskiwaniu napastników do 25 roku życia, oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku. Trzeba chyba też łaskawszym okiem spojrzeć na rynki południowoamerykańskie (Ferreyra?).

Zgadzam się i chyba zaczynamy to robić (Immobile, Gabbiadini, Boakye) powoli i trzeba się uzboić w cierpliwość, bo ktoryś zaskoczy bo będą następni. Pytanie czy Paratici coś wyłuska akurat z Ameryki S, fajnie jakby 1-2 nazwiska się pojawiły. Tylko że tam często taki zdolny 18-latek już jest robiony na gwiazdę i potem trzeba dać 20 mln odstępnego.

Co do Llorente to też mam obawy, że wysoki kontrakt może być problemem za 2 lata jak się okaże że nie jest nam bardzo potrzebny.
Tyle że ja uwierzę, że Beppe da mu 4,5 mln jak zobaczę oficjala.

@D@$ pisze:

couec pisze:

Mate.G pisze: Żadne pół środki, typu Jojo

Niedługo okaże się, że nie istnieje napastnik, który byłby godzien dołączyć do Juve. Oczywiście jak większość fapie na Suarezem, ale on jest mało realny, a taki Jojo dałby duży skok jakości w naszym napadzie. Kto sądzi inaczej, ten się poprostu nie zna.

Mate.G może trochę fantazja poniosła, natomiast tamto akurat zdanie co napisałeś kończy się "Jovetic za 30 mln" i to jest istotne. Jakby "Stefan" był do wyciągnięcia za 10-15 no w porywach 20 mln to pewnie byłoby warto, 30 mln to chyba można lepiej spożytkować, takie moje zdanie.

W takim razie podaj przykład zawodnika o podobnym potencjale, umiejętnościach i znajomością Serie A za 10-15mln w porywach 20? Ciekawe jak bardzo Pozzi musiałby mieć dobry humor, żeby taką propozycje uznać za poważną, a nie za głupi żart.