Strona 91 z 486

: 15 grudnia 2011, 00:47
autor: Vimes
Widać zima już blisko, skoro szczury pchają się do domu, a kibice Interu na nasze forum.

Lubię Ranieriego, szkoda, że na starość przyszło mu pracować w takim miejscu.

: 15 grudnia 2011, 01:29
autor: Marcin Wu
Widać zima już blisko, skoro szczury pchają się do domu, a kibice Interu na nasze forum.
Tak w kontekście szczurów powinieneś dodać, że zgodnie z panującymi w Turynie zwyczajami (obyczajem) sympatycy Juventusu przemieszczali się na co dzień kanałami. Postępowanie motywowane było (jest?) strachem przed kibicami największego rywala - wersja oficjalna. Z przedstawionego opisu wywnioskować można, że zmienną różnicującą sympatyków Juventusu (poza cechami anatomicznymi) od myszowatych jest niemożność obcowania w naturalnym środowisku - na powierzchni. Według innej teorii będącej konkretyzacja sformułowanego twierdzenia w wyniku procesów adaptacyjnych kanały stały się waszym naturalnym środowiskiem, co z kolei tłumaczyć może niski poziom odporności na "nieśmierdzące" zapachy u Jana Baptysty Grenouille zwanego niekiedy Szczypkiem:
Jak jesteś Interista to napisz administracji, zeby zmienili Ci range, co by kazdy mogl zobaczyc, bo ze smierdzi wszyscy czuja.
I to nie jest żadna napinka :) Przedstawiona charakterystyka jest wypadkową wielu "wywiadów" przeprowadzonych z sympatykami Torino oraz własnych obserwacji zbieranych podczas pobytu w Turynie. Ostatni raz byłem jakieś .. 10 lat temu, więc opisywany stan rzecz MÓGŁ ULEC ZMIANIE !

: 15 grudnia 2011, 14:37
autor: szczypek
Serpente pisze:Ty to byś pewnie rzucił robotę/studia/rodzinę cokolwiek tylko żeby pisać na forum Juve żeby nikt czasem nie pomyślał że ubyło im kibiców, wierz co...palnij się w łeb !
Gdyby był to pojedynczy przypadek - owszem, pewnie pomyślałbym, że to przypadek. Nie wierzę jednak, że Interiści, którzy bardzo intensywnie udzielali się (mieli tak dużo wolnego czasu), gdy Inter był na topie, teraz nagle mają mnóstwo innych zajęć (znacznie mniej wolnego czasu). To nie są tylko moje spostrzeżenia, a jak mówiłem i na Waszych stronach Wasi ludzie zauważyli, że gdy Inter nieco spuścił z tonu, nagle zmniejszyła się aktywność. Pewnie wszyscy pracują, studiują albo zakładają rodziny.

Mam daleko idące podejrzenia, że użytkownik Marcin Wu to trochę starsza wersja użytkownika Marcin W. A ten post powyżej? Kwintesencja głupoty.

Nie trzeba rozwijać tabeli, aby zobaczyć gdzie jest Inter, smutne.

: 15 grudnia 2011, 15:16
autor: Serpente
Cóż, wszędzie siedzą sezonowcy, nic na to nie poradzę ani ja ani Ty. Mówicie że nic was nie złamie bo przeżyliście wstyd związany z Calciopoli itd. ja też przeżyłem ciągłe oglądanie pleców Milanu i Juventusu, frajerskie porażki itd. mam głęboko gdzieś to od kiedy ktoś kibicuje danemu klubowi, ważne żeby miał łeb na karku i trzymał poziom, ja zacząłem kibicować na parę lat przed aferą ale nie szczycę się tym bo nie ma sensu, bo co ? to oznacza że jestem lepszy od innych ? Naturalne jest to że klub ma coraz więcej kibiców jeśli jest na TOPie a na takim bez wątpienia był Inter więc nie ma co się dziwić.

: 15 grudnia 2011, 15:38
autor: zahor
Serpente pisze:Cóż, wszędzie siedzą sezonowcy, nic na to nie poradzę ani ja ani Ty. Mówicie że nic was nie złamie bo przeżyliście wstyd związany z Calciopoli itd. ja też przeżyłem ciągłe oglądanie pleców Milanu i Juventusu, frajerskie porażki itd. mam głęboko gdzieś to od kiedy ktoś kibicuje danemu klubowi, ważne żeby miał łeb na karku i trzymał poziom, ja zacząłem kibicować na parę lat przed aferą ale nie szczycę się tym bo nie ma sensu, bo co ? to oznacza że jestem lepszy od innych ? Naturalne jest to że klub ma coraz więcej kibiców jeśli jest na TOPie a na takim bez wątpienia był Inter więc nie ma co się dziwić.
Twoje prawo kibicować Interowi, aczkolwiek ja zawsze jakoś większym szacunkiem darzyłem zespoły, które mimo kryzysów miały wielu oddanych fanów. Niewątpliwie Juventus miał więcej kibiców kiedy trzy razy z rzędu grał w finale LM, niż kiedy pałętał się po Serie B, Milanowi kibicowało więcej osób w pierwszej połowie lat 90', niż w drugiej, a Napoli za czasów Maradony miało większą liczbę zdeklarowanych miłośników niż w późniejszych latach, ale mimo wszystko sądzę że różnice nie są tak duże jak w przypadku Interu, że o Barcelonie nie wspomnę.

: 21 grudnia 2011, 23:32
autor: Serpente
Kapitalny mecz Interu, w końcu jesteśmy w gazie i wygląda to całkiem dobrze. Nagatomo chyba mecz życia no i Milito w końcu strzelił gola :lol:

: 22 grudnia 2011, 04:02
autor: Marcin Wu
Mało nie oplułem monitora ze śmiechu jak to przeczytałem:
Całkiem niedawno obśmiewano cieniującego Pirlo - obecnie mówi się o nim w odmiennym tonie. Rumunowi mediolańskie powietrze nie służy, co nie oznaczy, że zmiana otoczenia nie pomoże mu w odbudowaniu wysokiej formy.

: 22 grudnia 2011, 07:54
autor: jsduga
Marcin Wu pisze:
Mało nie oplułem monitora ze śmiechu jak to przeczytałem:
Całkiem niedawno obśmiewano cieniującego Pirlo - obecnie mówi się o nim w odmiennym tonie. Rumunowi mediolańskie powietrze nie służy, co nie oznaczy, że zmiana otoczenia nie pomoże mu w odbudowaniu wysokiej formy.
Jak można porównywać wiecznie cieniującego Chivu do piłkarza formatu Pirlo? Rumun w "szczycie" swojej formy był piłkarzem co najwyżej solidnym, natomiast o Włocha bił się cały piłkarski świat. Zmiana otoczenia faktycznie, może sprawić, że odbuduje jakąś tam formę. Wątpię jednak, by wybił się bardziej niż teraz. Gwiazda futbolu ma to do siebie, że nawet w przypadku słabszego roku, dwóch, jest w stanie wrócić do gry na najwyższym poziomie. Tak ma Pirlo, tak miał Forlan odchodząc z MU. Nie ma tego Chivu. No chyba, że zrobi taką niespodziankę jak Diego Milito w historycznym sezonie Interu, co jednak wydaje się nieosiągalne.

: 22 grudnia 2011, 12:57
autor: Ouh_yeah
No mistrzostwa były już trochę lat temu... ale zdaje się, że Chivu w Romie to też niewiele mniej odległa historia :think: czyli minęło kilka lat odkąd Chivu wyróżniał się w serie A oraz minęło kilka lat odkąd Pirlo zagrał fantastyczny mundial i został mistrzem świata.

Pewna różnica jednak jest.

: 22 grudnia 2011, 13:11
autor: Marcin Wu
Pewna różnica jednak jest.
Różnice są - niekoniecznie ważne dla istoty sprawy :)

: 22 grudnia 2011, 18:13
autor: Dante93
Abstrahując od tych Waszych śmiesznych kłótni, to spojrzalem teraz na tabele ligi i troche z przerażeniem zaorientowałem sie, że inter wygrał 5 z ostatnich 6 meczy(ów) :prochno:
Coś za długo ten efekt 'nowej miotły' dziala, panie Ranieri. :naughty:

: 22 grudnia 2011, 19:25
autor: francois
Dante93 pisze:Abstrahując od tych Waszych śmiesznych kłótni, to spojrzalem teraz na tabele ligi i troche z przerażeniem zaorientowałem sie, że inter wygrał 5 z ostatnich 6 meczy(ów) :prochno:
Coś za długo ten efekt 'nowej miotły' dziala, panie Ranieri. :naughty:
Czyli u Ranieriego wszystko po staremu - dojdzie z Interem do pewnego poziomu, którego w żadnym wypadku nie przeskoczy.

: 22 grudnia 2011, 22:24
autor: annihilator1988
Dante93 pisze:Abstrahując od tych Waszych śmiesznych kłótni, to spojrzalem teraz na tabele ligi i troche z przerażeniem zaorientowałem sie, że inter wygrał 5 z ostatnich 6 meczy(ów) :prochno:
Coś za długo ten efekt 'nowej miotły' dziala, panie Ranieri. :naughty:
Siena, Genoa, Udine, Fiorentina, Lecce, Cesena. Rywale mało wymagający, zwłaszcza kiedy weźmiemy pod pod uwagę tragikomiczną pierwszą część sezonu w wykonaniu "Fiołków". Zresztą kogo obchodzi 5 miejsce, Juve ma wygrywać, a nie oglądać się kto zajmuje dalsze miejsca

: 23 grudnia 2011, 11:58
autor: zoff
Stojąc z boku tej całej polemiki zaobserwowałem jedną prawidłowość. Inter nie grał - temat nie żył. Inter zaczął grać temat znowu buzuje i znowu pełno tu nerazzurich. To, że Inter prędzej czy później znowu zacznie grać było bardziej niż pewne. Jeśli obecny trend się utrzyma to Juventus, Inter, Napoli i Udinese, Lazio będą walczyć o dwa miejsca w CL. Milan wydaje się zbyt mocno i z biegiem czasu jestem dziwnie pewien, że będzie tylko budował przewagę nad rywalami.

: 30 grudnia 2011, 11:31
autor: alina
Dante93 pisze:Abstrahując od tych Waszych śmiesznych kłótni, to spojrzalem teraz na tabele ligi i troche z przerażeniem zaorientowałem sie, że inter wygrał 5 z ostatnich 6 meczy(ów) :prochno:
Coś za długo ten efekt 'nowej miotły' dziala, panie Ranieri. :naughty:
...ale łatwe te mecze mieli. Teraz czas na podobna serię u nas.

BTW,

Obrazek