JuvePoland

Nie wiem jak Wy ale po obronieniu karnego czułem, że to się zemsci na Milanie i zamiast 0:2 skończy się przynajmniej remisem. Nasi jednak potrafili zrobić to inaczej i przyjąć jeszcze 2 gole...Już nawet nie chodzi o to, że gol Rebicia był niemal w okienko, ale nasi praktycznie nie potrafili zagrozić bramce Milanu, mając ma uwadze że to był mecz u siebie o praktycznie grę w LM i duże pieniądze dla klubu

to już nawet nie chodzi, że moglibyśmy rok odpuscic w LM, bo i tak ostatnio zaliczamy kompromitacje w fazie pucharowej, ale myśl, że ucieka duża kasa, co lepsi zawodnicy to uciekną, a i nikt z dużym nazwiskiem i aspiracjami też nie będzie chciał przyjść grać w LE.

Wstrząs się pewnie przyda, ale czy bez dodatkowej kasy za awans do LM, po dwóch sezonach covidowych, z ogromnymi stratami finansowymi, będzie się dało odbudować klub i pozycję??

Radze się nie łudzić o top 4. Jak w 3 ostatnich meczach ugramy 1 pkt to będzie gigantyczny sukces.

Poprostu pisze: ↑10 maja 2021, 09:31 Radze się nie łudzić o top 4. Jak w 3 ostatnich meczach ugramy 1 pkt to będzie gigantyczny sukces.

Bez przesady, tym tokiem myślenia nie powinniśmy pokonać Lazio czy Napoli u siebie. Milan też jechał do nas niby żeby dostać, bo wydawali się jeszcze gorsi od nas A wygrali

rammstein pisze: ↑10 maja 2021, 09:45

Poprostu pisze: ↑10 maja 2021, 09:31 Radze się nie łudzić o top 4. Jak w 3 ostatnich meczach ugramy 1 pkt to będzie gigantyczny sukces.

Bez przesady, tym tokiem myślenia nie powinniśmy pokonać Lazio czy Napoli u siebie. Milan też jechał do nas niby żeby dostać, bo wydawali się jeszcze gorsi od nas A wygrali

Inter nas wydyma jak politycy społeczeństwo w imię zasad. Sassuolo gra bardzo dobrze i mają ambitnego trenera. Z Bologną będzie mecz bez znaczenia więc niech Ci będzie, zdobędziemy 3pkt.

Tylko różnica jest taka, że Juve notuje regres. Od roku. Nie mq lepszych meczów, są tylko przypadki, jak ostatni z Udinese.

Inna sprawa, że nawet jakbyśmy wygrali wszytko to i tak ktoś musi się podłożyć. Najłatwiej byłoby Napoli, bo w przypadku Milanu/Atalanty musiałby ktoś z nich w dwóch meczach stracić pkt

Kamciu pisze: ↑10 maja 2021, 08:41 (...)
Gratulacje dla Milanistow, jesli tu tacy sa.

Nie ma, ale i tak to wkleisz na stronę Milanu, więc luz. Tylko pamiętaj, żeby ostatnie zdanie usunąć.

Ciekawe kiedy ostatni raz przegraliśmy w 1 sezonie 2-krotnie u siebie po 0:3. To może być kolejne osiągnięcie Pirlo, którego długo nikt nie pobije.

Crunny pisze: ↑10 maja 2021, 10:52 Ciekawe kiedy ostatni raz przegraliśmy w 1 sezonie 2-krotnie u siebie po 0:3. To może być kolejne osiągnięcie Pirlo, którego długo nikt nie pobije.

Spieszę z informacją - sezon 96/97 Wtedy ostatnio, dwukrotnie, przegraliśmy u siebie liczbą 3 lub więcej bramek
Puchar z Interem i liga z Udinese, dwa razy po 0-3 i były to jedyne porażki u siebie w tamtym sezonie

Rekord wyrównał (a może jeszcze go pobić) po 24 latach

Kolejny, mniejszy, już w środę. Mamy serię 10 (ładna, taka okrągła) meczy bez porażki z Sassuolo

Nie wiem czym się przejmujecie i o co się spinacie. Mamy 8 pomocników, a tylko 3 powinno grać bo reszta nie prezentuje sobą nic. Nie da się grać bez drugiej linii przy jednoczesnym kulcie starych mistrzów. Ludzie piszą, że Pirlo nie ma honoru, a co powiedzieć o Buffonie czy Chiellinim? Stawiam, że Pirlo ma dograć sezon do końca bez względu na wynik bo nowy trener przychodzi po sezonie i jeśli to Max to Ronaldo odchodzi. Rabiot, Bentancur i Ramsey - zero progresu od 2 lat. Odnośnie Urusa to dajmy już sobie spokój z tą ślepą wiarą w niego. Jak idzie dobrze to gra średnio, a jak źle to tragicznie. Rozumiem sens sprowadzenia Rabiota i Ramseya - były ku temu podstawy, ale nie pykło. Zdarza się.

Volto pisze: ↑10 maja 2021, 11:19 Kolejny, mniejszy, już w środę. Mamy serię 10 (ładna, taka okrągła) meczy bez porażki z Sassuolo

Przecież rozbrykana, zuchwała banda De Zerbiego nas zmiecie. Berardi będzie tańczył na skrzydle, Chiellini dostanie zawału podczas biegania za szybkim Raspadorim, a Locatelli i Traore zdominują środek złożony z wylosowanej dwójki z zestawu Mcchicken, Bentancur, Rabiot, Artur. Żaden z nich nie jest gwarancją choćby średniego poziomu (tęskno za Padoinem), a na boisko wychodzą ci, którzy aktualnie są mniej żałośni od swoich kolegów.
W 2015 roku Max zastał u nas czterech wybitnych środkowych pomocników, przez co musiał zmienić taktykę na 4312, by żadnego ze środkowych pomocników nie marnować na ławce. Za 2 miesiące może przyjść i ujrzy diametralnie inną sytuacje - będzie musiał zmienić taktyke na taką, by żaden ze środkowych pomocników na boisku się nie pojawiał.
Można grać bez skrzydłowych, mozna grać bez bocznych obrońców (wahadła), można nawet bez napastnika (Hiszpania 2010-2012, City w tym sezonie). Ale bez środka pomocy jeszcze nikomu się nie udało.

Odnośnie Urusa to dajmy już sobie spokój z tą ślepą wiarą w niego.

Za Kiepury był naszym najlepszym pomocnikiem, widać było że służy mu próba nieco bardziej kombinacyjnej gry opartej o posiadanie piłki. Ale potem przyszedł brodaty majster, kazał mu stanąć między stoperami, zalał go betonem i kazał rozgrywać piłkę, do czego Urus nie ma predyspozycji bo robi w gacie pod presją.
Gdyby go nakarmić tą paszą, którą nafaszerowali Goretzkę, to mógłby być z niego dobry defensywny pomocnik. Ja bym mu dał jeszcze rok, ale pod batutą normalnego trenera.

Baczu pisze: ↑10 maja 2021, 11:52 Za Kiepury był naszym najlepszym pomocnikiem, widać było że służy mu próba nieco bardziej kombinacyjnej gry opartej o posiadanie piłki. Ale potem przyszedł brodaty majster, kazał mu stanąć między stoperami, zalał go betonem i kazał rozgrywać piłkę, do czego Urus nie ma predyspozycji bo robi w gacie pod presją.
Gdyby go nakarmić tą paszą, którą nafaszerowali Goretzkę, to mógłby być z niego dobry defensywny pomocnik. Ja bym mu dał jeszcze rok, ale pod batutą normalnego trenera.

Ale to był cały sezon czy pół? Bo już nie pamiętam. Wiesz pół sezonu to trochę mało jak na trzymanie zawodnika który jest u nas już 4 lata.

Bartosz Karawańczyk pisze: ↑10 maja 2021, 10:34

Kamciu pisze: ↑10 maja 2021, 08:41 (...)
Gratulacje dla Milanistow, jesli tu tacy sa.

Nie ma, ale i tak to wkleisz na stronę Milanu, więc luz. Tylko pamiętaj, żeby ostatnie zdanie usunąć.

Juz wczoraj to zrobilem kolego

Racja, pół, ale spadek formy był skorelowany ze zmęczeniem - Bentancur grał od deski do deski, bo kto go miał zastąpić? Kulawy Matuidi? Khedira na wózku inwalidzkim? Can, którego Kiepura odstawił już na starcie, czy może duet wesołków Rabiot&Ramsey, z czego jeden pół roku się wdrażał, a drugi nie wdrożył się do dziś?
Nie jestem jego zagorzałym entuzjastą i czcicielem, ale nawet w tym, żenującym sezonie miewał przebłyski gdy schodził z pozycji registy. Jak już napisałem - niech zagra sezon pod okiem normalnego trenera, a nie pazia. Jak nie da rady, to wtedy won.

Nie stać nas na to, żeby odpalić całą linię pomocy na raz. Bentancur ma najlepsze statystyki z pomocników w tym beznadziejnym sezonie (https://www.whoscored.com/Teams/87/Show/Italy-Juventus). Dodatkowo ma 24 lata i mało kosztuje. Zacząłbym od wymiany reszty. Gdyby miał kreatywnych pomocników wokół siebie może by się odrodził.
Serio wierzyłem, że zepną poślady i pykną Milan. A 0:3 to już w ogóle się nie spodziewałem. Fakt, że Pirlo nie został jeszcze zwolniony to jakiś żart. Zresztą cały zarząd robi z siebie klaunów. Jeszcze odpadając z top4 dajemy argument, że SuperLiga nie ma sensu skoro nie potrafimy poradzić sobie na swoim podwórku i robi się z nas jeszcze większe pośmiewisko. Do tego mamy czasy, gdy budżet i tak jest napięty, a pieniądze z LM bardzo potrzebne. I w takich ciężkich czasach zatrudnić amatora Pirlo... Szkoda w ogóle gadać co się stało z tym klubem... Chyba najgorsze combo ze wszystkiego się trafiło. Brak wyników sportowych, porażka wizerunkowa przez upadek SL i zachowanie naszego prezesa, brak siana... Serio mógł poczekać z tą SL na inny moment.