JuvePoland

I CO <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>? Ile to mieliśmy dostać dziś? 3:0? 5:0?

Patafiany a nie kibice z Was. ptfu

Pierwszy mecz w tym sezonie gdy odczuwałem stres...

Wrócił mój Juventus, nareszcie!

Ważne 3pkt i bardzo dobra gra w defensywie. Nie mniej jednak kilka kontr by się przydało, bo jednak średniakiem do kopania to my nie jesteśmy, a tu ultra tryb autobusu.

Kiedy prowadzisz 40:0 i przegrywasz gema przy własnym podaniu - Matuidi lubi to.

Reakcja De Sciglio i mina Costy po tym jak nie upilnowali Insigne (złapał kontuzję po tym woleju) :rotfl:

Chiellini za kilka lat zacznie odbierać pozwy o molestowanie na boisku. Twarz Koulibaliego nie wyrażała zgody na takie przytulanie Strzelam w ciemno, że Giorgio wyśrubował tym spotkaniem swój osobisty rekord strat.

Żeby być konsekwentnym. Jak się wykręca takie statystyki i przegrywa - frajerstwo Ekipy z Miasta Śmieci. Podwójne biorąc pod uwagę 0 z przodu. Gdyby ugrali remis mogliby jechać kilka tygodni na takiej motywacji. A tak mogą dostać co najwyżej zapalenia płuc po zimnym prysznicu.

Pochwała dla Juventusu za konsekwencję i skuteczność.

Są 3 punkty i to najważniejsze.
Costa to pan piłkarz.
mecz w stylu #teamBukol, ale przepraszm, wolę 15 spotkań 1/2:0 i z cynicznym Juve i mieć pierwsze miejsce w tabeli. Oby klepnać LM w grecji i potem wszystkie siły na inter i romę.

Dobry humor na weekend jest.

No jeszcze może nie w pełni przekonująco - ale najważniejsze 3 pkt. w takim meczu są. -1. A teraz misja Pireus!

No i ta gra obronna już na całkiem niezłym poziomie, Chiellini potwór, De Sciglio znowu fatalny błąd. Costa super pozytywnie, w sumie 3 najgroźniejsze sytuacje to akcje Juve 2x Igła i ta 100% okazja Matuidiego. Napoli niby dominowało,ale tak naprawdę Gigi nie miał nic do obrony ponad normę.

Mamy to, zrobiliśmy burakom dziecko choć w to nie wierzyłem w najmniejszym stopniu. Max zaszachował Sarriego jakby ktoś znowu chciał wywalenia Maxa i zatrudnienia Sarriego - Sarri to pionek przy Maxie.
Nie wierzyłem w zwycięstwo ale wiedziałem, że Asa jest lepszym wyborem od Sandro i potwierdził to na boisku. Podobał mi się Mattia ale graczem meczu jest Costa.
Buffon niepewny ale czyste konto jest na trudnym terenie, lepszego kopa motywacyjnego nie mogliśmy dostać

Świetny mecz naszych. Zasłużone zwycięstwo na trudnym terenie. Napoli zgaszone. Taktyka 4-3-3 i wyjściowy jej skład zostawić na dłuzej.
Interek następny :C

jackop pisze:Kiedy prowadzisz 40:0 i przegrywasz gema przy własnym podaniu - Matuidi lubi to.

Te wytrzeszczone oczy Matuidiego mówiące jak to ku.. nie wpadło zostana mi w pamięci

I o to chodzi! Granie zespołowe, koncentracja i pełne poświęcenie (za wyjątkiem Khediry) przynoszą efekty. Dawno tak się nie denerwowałem z emocji podczas meczu. Teraz można się relaksować.

Ciekawe co dzisiaj się naczytam o antyfootballu i antrakcyjności gry Neapolu :snackgy:

albertcamus pisze:I CO <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>? Ile to mieliśmy dostać dziś? 3:0? 5:0?

Patafiany a nie kibice z Was. ptfu

Pedały

Wielkie uff, udało się.
Każda inna drużyna dobiłaby gorzej dysponowanego rywala, Juventus cofa się i broni jednobramkowej przewagi. Biegając za piłką do 94 minuty, to się po włosku nazywa oszczędzanie sił.

Costa w pierwszym składzie. Należy mu się z urzędu dużo bardziej niż Dybali, który na dobrą sprawę spóźnił asystę o jakieś trzy tempa, Napoli otworzyło furtkę pod swoją bramkę na całą wieczność.
Trójka w pomocy. Moim zdaniem zapewnia nam balans i najlepiej wykorzystuje naszą kadrę.
:confused2: Brak koncentracji w wyprowadzaniu akcji. Katastrofalne straty Chielliniego, Pjanicia, MDS i Asy.
:confused2: Długie piłki Buffona. Na tak wysokim poziomie to po prostu wstyd tak odstawać w jakimś elemencie gry.

Kto następny w kolejce? MRN już się cieszy CO do Asy, sypie głowe popiołem i piachem, druga połowa naprawdę dobra, szczególnie w defensywie, bo w ofensywie prawie nie graliśmy. Piękne 3 pkt.


P.s Max obiecał po przerwie na reprezentacje zacząć grać, może w końcu zaczyna?

Kocham to - przeciwnik zmotywowany i nagrzany na maksa a nasz zespół strzela bramkę i zabija mecz stawiając na taktykę. Momentami miałem wrażenie, że śmieciarze grają tak jak My chcemy. Dodatkowo dzisiejsze spotkanie jest dowodem na to, że defensywa bez Pana Bonucciego jest w dalszym ciągu na najwyższym poziomie. "Pięknie grające" Napoli (oczywiście wg. mediów) na własnym stadionie nie było w stanie przełamać naszej obrony, która, nie ukrywajmy, miała w tym sezonie trochę wpadek. Bardzo konsekwentny mecz. Ten styl trzeba po prostu zrozumieć - przeciwnik sobie gra i bije głową w mur, My strzelamy bramkę dopisując sobie 3 punkty. Zadanie wykonane ! Forza Juventus !