: 07 kwietnia 2017, 12:28
Mecz na nie. Nie miałem (nie)przyjemności oglądać tego spotkania i w sumie dobrze, bo po (nie)przyjęciu Neto chyba wyszedłbym z siebie i stanął obok. Benatia też się (nie)popisał. Skrót i czytanie komentarzy w zupełności wystarczyły, aby wyobrazić sobie przebieg gry.
Finał z Lazio, więc nie spodziewam się sensacji. Puchar pocieszenia zapewne trafi do klubowej gabloty.
Finał z Lazio, więc nie spodziewam się sensacji. Puchar pocieszenia zapewne trafi do klubowej gabloty.