Pierwsza połowa w wykonaniu Juve to nieporozumienie, druga z kolei świetna :hellyes:
Asamoah chyba przypomniał sobie jak się gra w piłkę. Wczoraj nawiązywał do tego co grał za Conte.
: 01 marca 2017, 07:57
autor: MRN
Nie przesadzaj bo Sami w formie to skarb co potwierdza w ostatnich meczach a dokładnie odkąd Max przeszedł na nowe ustawienie. Jego roli na ogół się nie docenia ale jak dokładnie przyjrzeć się jego grze to można wyciągnąć całkiem inne wnioski.
: 01 marca 2017, 08:25
autor: Makiavel
Szczerze mówiąc mam wątpliwości odnośnie do drugiego karnego dla nas. Bramkarz jednak trafił w piłkę.
typowe Napoli. Jakby wtopili 0:10 też winny byłby sędzia.
Makiavel pisze:Szczerze mówiąc mam wątpliwości odnośnie do drugiego karnego dla nas. Bramkarz jednak trafił w piłkę.
Ok, piłki dotknął. Inna sprawa, że później uniemożliwił Cuadrado dojście do piłki...
: 01 marca 2017, 08:44
autor: Makiavel
Czytam te komentarze i tak sobie myślę "Od kiedy to zawodnik wykonujący wślizg albo bramkarz rzucający się pod nogi ma obowiązek pozwolenia na dojście zawodnikowi z piłką, po swojej interwencji, do niej ponownie, jeśli trafi najpierw w piłkę" ? Według mnie Cuadrado spaprał akcję a Reina ograł go, przewidując co Kolumbijczyk zrobi. To jasne, że jak zawodnik z piłką jest rozpędzony to wślizg obrońcy, który czysto wybija mu piłkę, spowoduje następnie jego upadek, bo w miejscu gdzie przed ułamkiem sekundy była piłka teraz jest zawodnik wykonujący wślizg, o którego zawodnik prowadzący piłkę najzwyczajniej w świecie się potyka/przewraca. A już komentarze o jakiejś nieproporcjonalnej sile... Dajcie spokój. Pomyślcie chwilę, co byście pisali gdyby interweniował tak Buffon a napastnikiem był Icardi albo Dzeko? "Idealna, czysta interwencja Buffona" "Genialny Gigi". Coś w tym stylu. Trudno wymagać od bramkarza w sytuacji sam na sam by stał jak słup soli i czekał na strzał albo dokonał jakiegoś cudu, wybijając piłkę napastnikowi a potem unikając kontaktu z nim. Reina atakował piłkę, trafił w nią ZANIM miał kontakt z Cuadrado, moim zdaniem nie ma mowy o karnym. @Maly mylę się?
: 01 marca 2017, 08:58
autor: kubraczek
Makiavel pisze:Trudno wymagać od bramkarza w sytuacji sam na sam by stał jak słup soli i czekał na strzał albo dokonał jakiegoś cudu, wybijając piłkę napastnikowi a potem unikając kontaktu z nim. Reina atakował piłkę, trafił w nią ZANIM miał kontakt z Cuadrado, moim zdaniem nie ma mowy o karnym. @Maly mylę się?
Nikt nie sprzecza się o sytuacje w których przeciwnik wybija piłkę. Tutaj mamy całkowicie inną sytuację, bo Reina nie wybija piłki. Piłka przelatuje przez jego ręce i leci dalej w kierunku biegu Cuadrado, który nie może kontynuować akcji, bo jest powalany na ziemię przez bramkarza.
: 01 marca 2017, 09:08
autor: szczypek
Makiavel pisze:"Od kiedy to zawodnik wykonujący wślizg albo bramkarz rzucający się pod nogi ma obowiązek pozwolenia na dojście zawodnikowi z piłką, po swojej interwencji, do niej ponownie, jeśli trafi najpierw w piłkę" ?
Od... Zawsze? Elementarna wiedza piłkarska. To są te momenty, w których żałujesz, że nie widzisz moich postów (do czasu aż mnie ktoś zacytuje, wtedy jesteś oświecany).
Trafił w piłkę i co? I nic, piłka jest w grze, a gra toczy się dalej. Dalej powala naszego zawodnika na ziemię i to jest faul. 100% karny, nie wiem jak można tego nie rozumieć. Gdyby Reina tak odbił tę piłkę, że akcja zostałaby zakończona nie było by mowy o karnym.
: 01 marca 2017, 09:11
autor: Cabrini_idol
Czy to ważne ?
Zasłużyliśmy grą w 2 połowie na wygraną. Napoli w tydzień może stracić szansę na 1/4LM, na vicemistrzostwo, a w finale CI raczej ich też nie ujrzymy.
Napoli nie ma ławki jeśli chodzi o ofenswyę i defensywę, jedynie mają głębie w środku pola, co widać w meczu, bo często potrafią zdominować grę w środku boiska ale co z tego, jak mają ostatnio mało sytuacji podbramkowych a w obronie zmiennicy są po prostu przeciętni i tracą masę bramek ostatnio. W tydzień stracili ich 8 a strzelili 2. W sobotę z Romą w gazie nie zapowiada się aby te statystyki poprawili.
Mandzukic to lepszy piłkarz od Moraty. Skarb mieć takiego walczaka w drużynie.
: 01 marca 2017, 09:18
autor: pan Zambrotta
ludzie kochani, przecież Reina nie wybił piłki, odczekał 10 sekund, wypił kawę i ściął bogu ducha winnego Cuadrado, który go objechał kilometrowym łukiem. Ta akcja to był jeden moment. Jedna interwencja. To nie są dwie akcje, za krótki odcinek czasu. W ogóle pierwszy raz w życiu słyszę taką interpretacje zdarzenia: "wybił piłke pierwszy, ale zablokował dostęp do piłki".
: 01 marca 2017, 09:20
autor: Vanquish
szczypek pisze:
Makiavel pisze:"Od kiedy to zawodnik wykonujący wślizg albo bramkarz rzucający się pod nogi ma obowiązek pozwolenia na dojście zawodnikowi z piłką, po swojej interwencji, do niej ponownie, jeśli trafi najpierw w piłkę" ?
Od... Zawsze? Elementarna wiedza piłkarska. To są te momenty, w których żałujesz, że nie widzisz moich postów (do czasu aż mnie ktoś zacytuje, wtedy jesteś oświecany).
Trafił w piłkę i co? I nic, piłka jest w grze, a gra toczy się dalej. Dalej powala naszego zawodnika na ziemię i to jest faul. 100% karny, nie wiem jak można tego nie rozumieć. Gdyby Reina tak odbił tę piłkę, że akcja zostałaby zakończona nie było by mowy o karnym.
Nie tyle trafił, co zahaczył o nią. Śmiem twierdzić, po obejrzeniu powtórek, że Reina był spóźniony z interwencją, piłka niemalże go minęła - Cuadrado chwilę wcześniej wypuścił ją do przodu i już była za bramkarzem, kiedy ten upadając trącił ją ręką z tyłu, przez co widać jak ją podbił a następnie z impetem wjechał w nogi Cuadrado. W żadnym wypadku nie można mówić żeby ją wybił, kto tak twierdzi jest chyba niespełna rozumu.
: 01 marca 2017, 09:26
autor: szczypek
pan Zambrotta pisze:W ogóle pierwszy raz w życiu słyszę taką interpretacje zdarzenia: "wybił piłke pierwszy, ale zablokował dostęp do piłki".
Nie wybił, dotknął. Nie zablokował, faulował. Jeśli mielibyśmy akcję sam na sam i goniący napastnika obrońca wjechałby w piłkę powodując jednocześnie upadek napastnika, a dotknięta przez niego piłka byłaby w zasięgu napastnika, nie wypadając poza grę, 100% faul.
: 01 marca 2017, 09:35
autor: Bukol87
Bez zaglądania do poprzednich postów.
Były jęczybuły, które już skreśliły cały sezon Juve i zwalniały Allegriego po pierwszej połowie? Nie wierzę, że nie było :lol:
Co do meczu. Jeśli z Napoli wystarczyło nam 15 minut na trzecim biegu, by ich roznieść, to ja idę po popcorn i siedzę z nim do czerwca.
: 01 marca 2017, 09:46
autor: Makiavel
Celem ataku jest piłka, trafia w piłkę. Bezpośrednio, zanim ma kontakt z przeciwnikiem. Rozumiem Vanquish, że zacytowanie szczypka to rodzaj terapii dla niego, po tym jak znów musiałem kasować jego wiadomość prywatną z błaganiem o moją atencję?
Tak samo jak np. tutaj Też powinien być karny?
Albo tutaj, nawet zwolnione tempo, widać dokładnie faul?
Jakby tutejsze interpretacje poczytali Maldini albo Nesta musieliby uznać, że całe ich życie i kariery poszły na marne, bo 90% wślizgów, zastawiania piłki i innych dynamicznych interwencji to faule, bo potem rywal się przewracał, albo, o zgrozo! nie mógł dojść do piłki!
: 01 marca 2017, 09:50
autor: szczypek
Makiavel pisze:Tak samo jak np. tutaj Też powinien być karny?
Nie, ponieważ tutaj zawodnik WYBIJA piłkę, Reina jej NIE WYBIJA.
Makiavel pisze:TAlbo tutaj, nawet zwolnione tempo, widać dokładnie faul?
Bez faulu, klasyczny, czysty wślizg.
Jak można nie rozumieć takich podstaw i porównywać w ogóle te akcje ze sobą?
: 01 marca 2017, 09:50
autor: Robaku
Krzychu89 pisze:Pierwsza połowa w wykonaniu Juve to nieporozumienie, druga z kolei świetna :hellyes:
Asamoah chyba przypomniał sobie jak się gra w piłkę. Wczoraj nawiązywał do tego co grał za Conte.
no...
brak pilnowania Callejona przy stracie bramki,
kilka nieudanych pryzjęc piłki, gdy piłka odskakuje na 3-4 metry, albo sytuacje gdy zamiast dać po garach i dopaść piłkę on sobie truchta...forma jak nic