JuvePoland

Dragon pisze:Nosi mnie od poniedziałku... mógłbym napisać wypracowanie, ale emocję biorą górę. Ostatnio tak się stresowałem przed meczem w Serie A... Milan 11/12 na wyjeździe i Cagliari 11/12.

Ot co...chyba większość z nas tak ma, mnie od rana nosi. Synek typuje zwycięstwo Juve,ja jestem bardziej sceptyczny ale wierze. Mysle ze Sami zagra od poczatku, jestem pelen podziwu do tego gościa,trenuje nawet w nocy,zreszta jak przeszedł do nas to tez byla wzmianka ze jest świetnie przygotowany tyle ze przytrafila sie mu ta kontuzja,widac ze profesjonalista pelna geba i wierze ze u nas wróci na swój najwyższy poziom.

Bezapelacyjnie mecz o mistrzostwo Włoch
Pożerajcie mnie eksperci, ale prawda jest bezsprzeczna

juveman7 pisze:Bezapelacyjnie mecz o mistrzostwo Włoch
Pożerajcie mnie eksperci, ale prawda jest bezsprzeczna

Eksperci na forum Juvepoland. Oksymoron.

Znamy juz taktyke na mecz?

Adrian27th pisze:Znamy juz taktyke na mecz?

442/433/352: Gigi-Evra,Barza,Bonuc,Lichy-Pogba,Markiz,Sturaro,Cuadrado-Morata,Dybala (łatwo wyobrazić sobie 433/352 z tym składem).


Czyli to co lubię najbardziej - elastyczny taktycznie Juventus.

Wynik tego meczu ma taki sam wpływ na losy Scudetto jak każde inne spotkanie ligowe. Gdyby to była 35. kolejka - ok, to byłoby naprawdę kluczowe starcie. Ale przed nami jeszcze 14 spotkań, naprawde komuś się wydaje że jedynie w tym spotkaniu my i Napoli możemy zgubić punkty? W ciągu tylu meczów nawet dwójka hegemonów z Hiszpanii potraciłaby gdzieś po drodze zwycięstwa. Nie ma takiej opcji, żeby Juventus albo Napoli, albo tym bardziej oba zespoły wygrywały już wszystko do końca.

rydwadydwa pisze:Wynik tego meczu ma taki sam wpływ na losy Scudetto jak każde inne spotkanie ligowe. Gdyby to była 35. kolejka - ok, to byłoby naprawdę kluczowe starcie. Ale przed nami jeszcze 14 spotkań, naprawde komuś się wydaje że jedynie w tym spotkaniu my i Napoli możemy zgubić punkty? W ciągu tylu meczów nawet dwójka hegemonów z Hiszpanii potraciłaby gdzieś po drodze zwycięstwa. Nie ma takiej opcji, żeby Juventus albo Napoli, albo tym bardziej oba zespoły wygrywały już wszystko do końca.

Fakt to mało prawdopodobne, ale przed naszą serią 14 wygranych też wiele osób nawet nie dopuszczało takiej myśli

rydwadydwa pisze:Wynik tego meczu ma taki sam wpływ na losy Scudetto jak każde inne spotkanie ligowe. Gdyby to była 35. kolejka - ok, to byłoby naprawdę kluczowe starcie. Ale przed nami jeszcze 14 spotkań, naprawde komuś się wydaje że jedynie w tym spotkaniu my i Napoli możemy zgubić punkty? W ciągu tylu meczów nawet dwójka hegemonów z Hiszpanii potraciłaby gdzieś po drodze zwycięstwa. Nie ma takiej opcji, żeby Juventus albo Napoli, albo tym bardziej oba zespoły wygrywały już wszystko do końca.

Zgoda nie decyduje, ale zdecydowanie łatwiej będzie nam podejść do pozostałych 13 meczów ze świadomością punktu przewagi (a przy dobrym bilansie to jeszcze +1 wirtualny) niż 5 punktów straty (wirtualnie 6).

6 pkt przy tak grającym Napoli to sporo. Niby każdy z nas czeka kiedy spuchną, ale póki co trzymają się nieźle...

rydwadydwa pisze:Wynik tego meczu ma taki sam wpływ na losy Scudetto jak każde inne spotkanie ligowe. Gdyby to była 35. kolejka - ok, to byłoby naprawdę kluczowe starcie. Ale przed nami jeszcze 14 spotkań, naprawde komuś się wydaje że jedynie w tym spotkaniu my i Napoli możemy zgubić punkty?

Na pewno, wiadomo, że jeszcze zostanie dużo kolejek do końca i wszystko się jeszcze później może wydarzyć. Nie mniej jednak w tak prestiżowym spotkaniu wygrana jednej z drużyn miałaby taki charakter psychologiczny a jeśliby już to Napoli okazałoby się tym zwycięzcą to jeszcze byłby to dodatkowy bodziec dla tej drużyny, bo nie dość, że powiększyliby wtedy przewagę to jeszcze mieliby dodatni bilans z najgroźniejszym rywalem do tytułu (mieliby wtedy przynajmniej zapas jednej przegranej i remisu). Także przynajmniej wg mnie wygrana jednej bądź drugiej drużyny może dużo znaczyć w statecznym rozrachunku o mistrzostwie.

Co do samego meczu to jak już niektórzy wcześniej wspominali Napoli słabo zagrało ostatni mecz z Carpi, ja też oglądałem niektóre ich mecze m.in. z Interem, Torino czy Sassuolo i też twierdzę, że ta ich gra mimo zwycięstw w tych spotkaniach nie była aż tak bardzo porywająca a rzekłbym, że w drugich połowach tych spotkań była po prostu słaba. Nie wiem czy z tego, że prowadzili (choć tylko jedną bramką) i po prostu zbytnio się nie starali. Fakt jest taki, że w tych spotkaniach drużyny przyjezdne miały duże szanse na wyrównanie w drugich połowach. Także mi się wydaje, że trzeba mieć szacunek do rywali, ale na pewno nie można się ich bać. Wydaje mi się też, że jeśli Napoli wyjdzie tym swoim sztandarowym ustawieniem z 3 z przodu to wtedy szanse Juventusu na zwycięstwo będą o wiele większe. Jeszcze nie znamy oficjalnych składów, ale chyba mam już swój typ na to spotkanie i wiem jedno, że Juventus raczej tego nie przegra.

Chociaż jedną z niewiadomych pozostaje ten sędzia, Orsato ? Oby nie okazał on się jakimś tam negatywnym aktorem tego widowiska. Niby Juve nie ma jakiś zadziwiających statystyk gdy on sędziował jednak i statystyka Napoli także nie powala gdy im sędziował. Chociaż niektórzy mówią wręcz, że sprzyja Napoli. Ze swojej strony nie wiem czy tak jest, choć gdy sędziował mecz Napoli z Interem w tym sezonie wyrzucenie z boiska Nagatomo po dwóch żółtych było niesprawiedliwym posunięciem z jego strony. No cóż trzeba liczyć, że podoła wyzwaniu i nie będzie zbytnio faworyzował jednej z drużyn. Niech to wszystko rozstrzygnie się na boisku.

LordRahl pisze:

rydwadydwa pisze:Wynik tego meczu ma taki sam wpływ na losy Scudetto jak każde inne spotkanie ligowe. Gdyby to była 35. kolejka - ok, to byłoby naprawdę kluczowe starcie. Ale przed nami jeszcze 14 spotkań, naprawde komuś się wydaje że jedynie w tym spotkaniu my i Napoli możemy zgubić punkty? W ciągu tylu meczów nawet dwójka hegemonów z Hiszpanii potraciłaby gdzieś po drodze zwycięstwa. Nie ma takiej opcji, żeby Juventus albo Napoli, albo tym bardziej oba zespoły wygrywały już wszystko do końca.

Fakt to mało prawdopodobne, ale przed naszą serią 14 wygranych też wiele osób nawet nie dopuszczało takiej myśli

Seria 14 zwycięstw, która jeszcze się nie skończyła. Gdyby opisana przeze mnie sytuacja rzeczywiście miała miejsce, to Juve miałoby serię 28 wygranych z rzędu. Kto wpadłby na coś takiego?

Mehehehe pisze:

Adrian27th pisze:Znamy juz taktyke na mecz?

442/433/352: Gigi-Evra,Barza,Bonuc,Lichy-Pogba,Markiz,Sturaro,Cuadrado-Morata,Dybala (łatwo wyobrazić sobie 433/352 z tym składem).


Czyli to co lubię najbardziej - elastyczny taktycznie Juventus.

Jeżeli zagramy 4 z tyłu i Evra zagra po tygodniu bez gry zamiast Alexa tj. obecnie Top 5 na świecie to naprawde strzele sobie w głowe.

pumex pisze:Media, wszelkiej maści komentatorzy, jak również sami tifosi tak napompowali przedmeczową atmosferę, że ta udziela się również mi. Do tego stopnia, że chyba pierwszy raz od finału z Barceloną mam jakieś takie wewnętrzne poczucie czegoś wyjątkowego. Aż sam się sobie dziwię, że takie emocje mogą mi towarzyszyć przy okazji ligowego meczu.

Mam dokładnie tak samo i również dziś pomyślałem o finale LM jako o ostatnim meczu, który budził we mnie takie emocje. Takiego spotkania we Włoszech nie było od dobrych kilku lat. Ostatnie mistrzostwa oczywiście cieszyły, gigantyczna przewaga punktowa nad rywalami satysfakcjonowała, ale brakowało przez ten czas tego podniecenia i entuzjazmu wynikających z rywalizacji z równorzędnymi rywalami do scudetto. Z tego powodu chciałbym jeszcze chociaż silnego Milanu.

Zazdroszczę niektórym użytkownikom pewności siebie przed tym meczem i przekonania, że gładko wsadzimy Napoli trójeczkę. Wyniki Napoli robią wrażenie, ale z drugiej strony, cholera, nie wierzę, że moglibyśmy zakończyć passę zwycięstw przed własną publicznością i przegrać ten mecz. Remis też mnie nie usatysfakcjonuje - skoro Napoli nie chce dać się wyprzedzić w pojedynkach z innymi drużynami to trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. Dziś jest ku temu najlepsza okazja. Wygrajmy ten mecz i wróćmy tam gdzie nasze miejsce, po raz pierwszy od początku sezonu nie będziemy musieli oglądać się za rywalami i wyjdziemy na ostatnią prostą w wyścigu po mistrzostwo. Wygrajmy to, proszę. :juve:

vitoo pisze:Wygrajmy to, proszę. :juve:

Załatwione...
Ja też czuje coś wyjątkowego, coś takiego jak przed meczem z Realem kiedy byłem pewny awansu do finału LM...ale o ile Juve nie może wygrać nigdy w Neapolu, to samo jest z Napoli, które o wygranej na JS może jedynie pomarzyć..mamy faktycznie spore braki kadrowe ale Allegri coś wymyśli...Napoli będzie bolące dupsko pocierać kiedy dostaną łupnia z tak osłabionym Juve... :dance2:

Większość marzy o wygranej Napoli- nawet kibice Bayernu, którzy boja się potyczki z Juve i liczą, że porażka spowoduje utratę pewności siebie przez Juve...kibice Napoli argumentują te pobożne życzenia tym, że nikt nie lubi Juve...
Nie dziwota skoro Juve dominuje tyle lat i reszta musi obchodzić się smakiem...ale Juve ich zmartwi dzisiaj bo będzie dominować w Italii nie tylko w tym sezonie ale i w następnych...

Podobno Khedira zacznie od początku.

Kurde nerwówka jest od kilku dni. za chwilę idę pobiegąc. A jeśli to wygramy to wypije pierwsze piwko od 28 grudnia 2015 r.

alessandro1977 pisze:

vitoo pisze:Wygrajmy to, proszę. :juve:

Załatwione...
Ja też czuje coś wyjątkowego, coś takiego jak przed meczem z Realem kiedy byłem pewny awansu do finału LM...ale o ile Juve nie może wygrać nigdy w Neapolu, :

Rok temu wsadziliśmy im trójkę w Neapolu po golach Pogby, Caseresa i Vidala

Robaku pisze:Podobno Khedira zacznie od początku.

Kurde nerwówka jest od kilku dni. za chwilę idę pobiegąc. A jeśli to wygramy to wypije pierwsze piwko od 28 grudnia 2015 r.

Wow, tylko uważaj, żebyś nie dostał jakiejś zapaści po tym piwie po takiej przerwie JA raz tydzień miałem przerwy i trząsłem się jak galareta gdy robiłem pierwszy łyk.


Tak jak mówię Neapol lubi liczbę 3, przeważnie tyle tracą z nami Dzisiaj będzie podobnie, 3 : 1.

Robaku pisze:Podobno Khedira zacznie od początku.

Kurde nerwówka jest od kilku dni. za chwilę idę pobiegąc. A jeśli to wygramy to wypije pierwsze piwko od 28 grudnia 2015 r.

Pij piwo co gol dla Juve i życzę Ci z całego serca zapicia się
Niedługo Bayern, znowu będziesz miał okazję do napitki :lol: Tylko później nie pisz, że przez Juventus zostałeś alkoholikiem

Stawiam dziś na 3-1 (Dybala, Pogba + niespodzianka z obrony; Insigne)