JuvePoland

Brazylijczycy w ogóle zawsze słynęli z zajefajnych bocznych obrońców, nie będę wymieniał bo jest ich multum.

SKAr7 pisze:Nie widziałem meczu, ale bramka Pogby i to co ostatnio wyczyniał składnia mnie do stwierdzenia, że ten chłopak w końcu piłkarsko mądrzeje. Nie złapałem go ostatnio na żadnym niebezpiecznym dryblingu, albo podaniu, ryzyko minimalnie na 30 metrze przed bramką przeciwnika i przy obstawionych tyłach. Dziś też w obu sytuacjach ładnie podniósł głowę, popatrzył gdzie stoi bramkarz i posłał piłkę w odpowiednie miejsce, zamiast walić na pałę.

No właśnie to mu zarzucił Allegri w pomeczowej wypowiedzi w kontekście sytuaji ze słupkiem

Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego Barzagli grał dzisiaj po lewej stronie? Strasznie było widać, że nie czuje się komfortowo przy wyprowadzaniu piłki.

ktoś szukał wcześniej akcji Pogby.



Rosnąca forma w takim okresie czasu jest czymś cudownym

SKAr7 pisze:Nie widziałem meczu, ale bramka Pogby i to co ostatnio wyczyniał składnia mnie do stwierdzenia, że ten chłopak w końcu piłkarsko mądrzeje.

Dzisiaj był niesamowicie nieskuteczny, bo spokojnie mógł strzelić z 3 bramki. Uderzał z dystansu, ale prosto w bramkarza.

Sandro i Dybala są fenomenalni, ale nie ma wątpliwości, że powinni popracować nad grą słabszą nogą. O ile Alexowi czasem coś jeszcze wyjdzie, tak Argentyńczyk niejednokrotnie woli przełożyć futbolówkę na lewą stopę, nawet jeśli ryzykuje przy tym utratę piłki czy też zmniejsza szanse na oddanie groźnego strzału. Nikt nie oczekuje, że osiągną pod tym względem mistrzostwo, ale jednak w wielu sytuacjach poprawienie tego aspektu mogłoby nam wyjść na dobre.

Zawidowianin pisze: Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego Barzagli grał dzisiaj po lewej stronie? Strasznie było widać, że nie czuje się komfortowo przy wyprowadzaniu piłki.

Decyzja Allegriego w obliczu braku Chielliniego. Z dwójki Caceres-Barzagli Max zdecydował się na tego drugiego.

Nie do końca ogarniam, bo Caceres grywał wcześniej całe sezony na lewej obronie, a Barzagli może z piąty mecz w życiu

Ouh_yeah pisze:Nie do końca ogarniam, bo Caceres grywał wcześniej całe sezony na lewej obronie, a Barzagli może z piąty mecz w życiu

Co z tego skoro i tak zagrał jak profesor. Włoch jest fenomenem... jeśli wziąć pod uwagę cenę, za jaką przeszedł do Juve, nękające go urazy, wiek, uniwersalność - tym większe wrażenie robi jego postawa. Przez cały jego dotychczasowy pobyt w Turynie chyba nigdy nie było do czego się przyczepić.

No i kiedy juz wydawalo się, że Mandżukić ugruntował swoją pozycję bramkowpychacza, a Morata jest na aucie, ten pierwszy doznaje kontuzji, a drugi wykorzystuje swoją szansę odzyskania pozycji "9" No. 1.

Wszystkie dzisiwjsE bramki urzekają łatwością ich zdobycia.

@Łukasz Było jasne, że Hiszpan będzie pierwszym wyborem gdy tylko trafi do siatki i wykaże oznaki powrotu do formy. Mandzukic był rozwiązaniem tymczasowym.

Łukasz pisze:No i kiedy juz wydawalo się, że Mandżukić ugruntował swoją pozycję bramkowpychacza, a Morata jest na aucie, ten pierwszy doznaje kontuzji, a drugi wykorzystuje swoją szansę odzyskania pozycji "9" No. 1

Makiavel pisze:@Łukasz Było jasne, że Hiszpan będzie pierwszym wyborem gdy tylko trafi do siatki i wykaże oznaki powrotu do formy. Mandzukic był rozwiązaniem tymczasowym.

Pogodzę was pisząc, że na początku sezonu obydwaj byli pierwszymi wyborami.

Tak, to prawda. Natomiast, abstrahując od poziomu i porównania obu graczy, to Maxowi ewidentnie bardziej do taktyki pasuje Morata i pewnie dlatego to Hiszpan był zmiennikiem Mandzukica w okresie gdy ten w grudniu miał uraz a Hiszpan był pod formą a nie, skuteczniejszy, Zaza .

Czy ktoś się orientuje ile wynosi obecny rekord kolejnych zwycięstw rzędu w Serie A?

17 Interu, w sezonie naszej degradacji.

Ten moment kiedy chcę obejrzeć mecz Juventusu a puszczają mi ich trening Morata się przełamał i teraz strzela jak na zawołanie. Dybala miał dziś gorszy celownik, ale mecz dobry, robił grę Ciekawi mnie dlaczego Allegri nie dał pograć Zazie Szkoda tylu zmarnowanych okazji, bo spokojnie mogło się tu skończyć z 6,7:0

Zdziwiło mnie, że w drugiej połowie nasi nie przechodzili do końca meczu, tylko ciągle chcieli więcej i więcej, to jest fajne dla kibiców, ale jeśli to ma powodować większe zmęczenie w następnych meczach to lepiej co by przechodzili tą druga połowę

Pościg za Napoli trwa dalej.
FORZA JUVE!! :juve: :koszulka:

17 wygranych z rzędu. Inter po Farsopoli.

Dzięki za odpowiedź.
Hmm... Genoa, Frosinone, Napoli, Bologna, Inter, Atalanta.
1 ciężki mecz, 1 średni i 4 niby proste spotkania.

Wiem że teraz na głowie mamy ważniejsze rzeczy niż rekordy, jak chociażby LM z Bayenem i mecz na szczycie SA z Napoli ale kto wie