Strona 10 z 13
: 20 stycznia 2016, 23:16
autor: mrozzi
Szkoda, że z interem gramy już teraz, bo będziemy pewnie wypompowani po Romie. Z drugiej strony nasi będą biegać na rzęsach, byle tylko ograć ten zespół. :spiteful: Jestem raczej spokojny.
Warto też nadmienić, że poza może 2 sytuacjami nasza obrona spisywała się bardzo pewnie i Lazio nic nie było w stanie wykreować.
: 20 stycznia 2016, 23:17
autor: Smok-u
Ciekawe czy po meczu z interem będziemy jeszcze bardziej aroganccy

? Co do meczu, to mogłem oglądać tylko jednym okiem, ale podobał mi się. Zaza to dzik, ale zawsze miałem jakąś słabość do tego typu zawodników. Bardzo lubię jego grę i to on powinien pierwszy wchodzić a nie "w końcu się przełamie" Morata. Teraz Roma, potem inter jestem optymistą. Pozdro
: 20 stycznia 2016, 23:18
autor: Dragon
Cabrini_idol pisze:inter gra z Carpi, ale za to w weekend za półtora tygodnia mają derby z Milanem. Więc nie mają też łatwego terminarzu.
Ale to do czego niby?
Rewanż jest za 35 dni dokładnie, 2 marca. Mistrzostwo z tym terminarzem

: 20 stycznia 2016, 23:18
autor: Gandalf8
Różnica między Zazą a Moratą jest taka: ten pierwszy walczy bez przerwy, o każdą piłkę, nawet wydawałoby się straconą, ma charakter (uwielbiam graczy, którzy nie dają sobie w kaszę dmuchać, ale sami nie są boiskowymi chamami a właśnie takim indywiduom potrafią się postawić) i do tego jest skuteczny. Trochę taki Zalayeta, żelazny rezerwowy, ale jak wejdzie na boisko to gola strzeli i ewentualnie komuś w mordę da.
Zaś Morata w Madrycie nauczył się od płaczącej Krystyny przewracania i teraz stosuje to na każdym kroku, zamiast tak, jak w tamtym roku stosować inne umiejętności podpatrzone od Portugalczyka, czyli świetny start do piłki i pewność w strzelaniu bramek.
Pochwalę też Sturaro, bardzo waleczny gracz. Podanie do Zazy w pierwszej połowie wyśmienite, do tego świetna gra obronna i KO na graczu Lazio. Niech się chłopak uczy od Marchisio i Khediry, bo jest naszą przyszłością.
: 20 stycznia 2016, 23:19
autor: wojczech7
ForzaItanimulli3vujcm pisze:Morata to pudło roku, kolejne! Zaza miał już trudniejszą piłkę przy dobitce.
Doprawdy zadziwiające jest, jakie idiotyzmy można wypisywać, będąc hejterem jednego zawodnika i/lub fanbojem drugiego...
Na drugim biegunie doktor Makiavel...
Jeden i drugi zagrał przeciętnie, przy czym Włoch był bardziej widoczny z uwagi na ilość amfetaminy, jaką wciągnął przed meczem. :lol:
Nie widziałem sytuacji Dybali, poratuje ktoś?
: 20 stycznia 2016, 23:23
autor: MRN
Jest dobrze, najmniejszym nakładem wygrany mecz...z interem to będzie formalność...
: 20 stycznia 2016, 23:25
autor: Cabrini_idol
Dragon pisze:Cabrini_idol pisze:inter gra z Carpi, ale za to w weekend za półtora tygodnia mają derby z Milanem. Więc nie mają też łatwego terminarzu.
Ale to do czego niby?
Rewanż jest za 35 dni dokładnie, 2 marca. Mistrzostwo z tym terminarzem

Co jest ważniejsze dla interu, wypompowanie się 1 składem z nami w środę czy pozostawianie na weekend sił w derbach z Milanem w lidze, która na 100 % jest priorytetem dla złodziei z Mediolanu a przynajmniej top3 i dobicie się do koryta Champions League.
: 20 stycznia 2016, 23:26
autor: mrozzi
Dzisiaj mogło się zdarzyć wszystko, bo to tylko jeden mecz, ale z interem nie będzie żadnego przypadku, mając do dyspozycji 180 minut. Poradzimy sobie, o ile pozostaniemy skupieni, a wierzę, że Allegri o to zadba.
inter nie da rady grać pierwszym składem co 3 dni, a rezerwa specjalnie imponująca u nich nie jest.
: 20 stycznia 2016, 23:31
autor: MRN
CavAllano pisze:
inter nie da rady grać pierwszym składem co 3 dni, a rezerwa specjalnie imponująca u nich nie jest.
Sęk w tym, że oni nie mają żadnej rezerwy można powiedzieć...same ogórki, które więcej przeszkadzają na boisku niż cokolwiek pozytywnego robią...
: 20 stycznia 2016, 23:32
autor: notquitemytempo
Zaza nie zagrał wielkiego meczu, ale trzeba pamiętać, że pół bramki idzie na jego konto. Pozostając przy sytuacji bramkowej, to moim zdaniem Lichtsteiner trochę pokpił sprawę. Mógł się bardziej przyłożyć do strzału. Reakcja Zazy- oscarowa.
Marnowanie kolejnych sytuacji przychodzi Juventusowi z coraz większą łatwością, to dość niepokojące. Miejmy nadzieję, że nie wejdzie to nam w krew.
Warto też wspomnieć o zachowaniu zawodników Lazio, chyba są sfrustrowani kolejnymi porażkami z naszą drużyną, bo o ile kiedyś można było odnieść wrażenie, że zespoły może się nie tyle lubią, co przynajmniej szanują nawzajem, tak tym razem wyszło z nich całe chamstwo. Przodował Lulić.
Ważny rezultat, dziwne trochę, że mecz z Interem już za tydzień, ale ważne, abyśmy podeszli do niego z nieco innym nastawieniem, niż to miało miejsce dziś.
: 20 stycznia 2016, 23:33
autor: CzeczenCZN
wojczech7 pisze:Doprawdy zadziwiające jest, jakie idiotyzmy można wypisywać, będąc hejterem jednego zawodnika i/lub fanbojem drugiego...


Panie, przestań mnie wyzywać od hejterów, bo inni to nawet kpią ze mnie, za to jak właśnie Moraty bronię ... Ja Alvaro uwielbiam i nie oddał bym go za 60 baniek.
@Makiavel by oddał, sam mówił

... I kto jest większym Fanboyem?

licytujmy
No ale ja jestem obiektywny, jakie idiotyzmy? To była czysta sytuacja, szedł sam na sam, oddał czysty strzał, miał czas by sobie przygotować piłkę... Zaza strzelał z piłki sytuacyjnej. Powiem tak: Sytuacja Zazy była 90 %, Sytuacja Moraty 100%. Jedna i druga podobna pod względem dogodności (oczywiście mówimy o tych 2 sytuacjach w tej 1 akcji)
wojczech7 pisze:Nie widziałem sytuacji Dybali, poratuje ktoś?
Sytuacja czysta pewna, procentowo wahająca się między tą Moraty, a tą Zazy właśnie

: 20 stycznia 2016, 23:55
autor: zoff
Jedna sprawa. Co mi się podoba w tym Juventusie? Potrafimy zamknąć mecz. Kapitalnie się ustawiamy w tym 3-5-2 i jeśli chcemy wygrać najmniejszym kosztem praktycznie zawsze nam to wychodzi. Dzisiaj pod koniec meczu była statystyka posiadania. Lazio 59% - Juve 41%. A co Lazio miało z gry? Jedną klarowną sytuację, kiedy to Caceres zgubił Keitę. Nic więcej.
: 21 stycznia 2016, 00:38
autor: Dydux666
wojczech7 pisze:ForzaItanimulli3vujcm pisze:Morata to pudło roku, kolejne! Zaza miał już trudniejszą piłkę przy dobitce.
Doprawdy zadziwiające jest, jakie idiotyzmy można wypisywać, będąc hejterem jednego zawodnika i/lub fanbojem drugiego...
Akurat tutaj się zgodzę, że Morata miał łatwiejszą sytuację. Mało tego, jeśli jest tak dobry jak niektórzy piszą że jest, to powinien takie sytuacje bez problemu zamieniać na bramki.
: 21 stycznia 2016, 02:09
autor: Kamex22
Ok, właśnie obejrzałem mecz na Polsacie.
Oczywiście mecz jaki był każdy widział. Dużo walki i fauli, mało piłki.
Co by nie mówić to należy zganić WSZYSTKICH napastników za brak wykończenia. Dziś ewidentnie nie był ich dzień. Dobrze, że wyręczył ich obrońca.
Jak dla mnie najlepszy na boisku był Sturaro, a zaraz za nim Zaza i Lichy. Sandro jakoś nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, aczkolwiek patrzę na niego przez pryzmat poprzednich, świetnych występów.
Na uwagę zasługuje to, że Sturaro znokautował Biglię i Savica (chyba ich, głowy nie dam), ale zrobił to kulturalnie, piłką
Oby teraz Allegri mądrze rotował pierwszą jedenastką, bo ciasny terminarz.
Jeśli rzeczywiście gramy rewanż z interem na początku marca, to czekają nas dwa mecze z nimi pod rząd. Najpierw Serie A, potem CI.
: 21 stycznia 2016, 02:47
autor: CzeczenCZN
Aha, skoro bawimy się już w liczenie serii zwycięstw - była to 12 wygrana z rzędu, odniesiona we włoskich rozgrywkach. Z tych dwunastu 7 to mecze wyjazdowe - ładnie
W meczu z Lazio, z napastników najbardziej podobał mi się Zaza. Widać że on również potrafi świetnie podawać - przy strzale Pogby z pierwszej połowy, kapitalnie mu zagrał; a także podawać idealnie w tempo - ta zmarnowana setka Moraty. Nie jest to więc typowy bramkowpychacz. Atutów ma więcej! Pociechy z niego będzie naprawdę dużo

Ja wiem że on sprawia wrażenie, jakby po pół samary amfy wciągał przed meczem do każdej dziurki w nosie, ale zaangażowania i waleczności mu odmówić nie można, wślizgi kapitalne i ta nieustępliwość! W moim odczuciu, trochę taki drugi Mandzukic pod tym względem - np. to wybicie piłki rywalowi w obronie, w dodatku tak że aut był nasz.

On, Mandzukic i Sturaro idealnie wpisują się w konwencje "Walecznego Juve" - Prawdziwi Wojownicy!
Morata może trochę lepiej niż ostatnio - wierze w niego i przykro mi patrzeć jak z miną pokutnika wchodzi i schodzi z boiska

:
Ile Morata meczy bez gola już? 19?
