JuvePoland

old faithful pisze:Problemów jest od ciula i jeszcze trochę, ale to praca dla drużyny i będę obstawał przy twierdzeniu, że dwa, a nawet trzy miesiące to za mało czasu na odpowiednie zgranie i utworzenie schematów.

Obojętnie czy dla Allegriego, Conte czy Ancelottiego. Nie wiem czy uprawiałeś kiedyś jakikolwiek sport bądź widziałeś jak przebiega taki proces, ale każdy zawodowy trener powie ci (i to nie tylko piłkarski), że przy takiej przebudowie jak nasza potrzeba ze dwa-trzy razy tyle czasu co obecnie, a o wynikach w tak krótkim przedziale czasowym jak ten który minął do tej decydują w głównej mierze takie rzeczy jak dyspozycja dnia, forma lub jej brak pojedynczych zawodników, czy tak zwane szczęście.

Z tym, zeby pilkarze wprowadzili schematy w zycie, to sie jeszcze moge zgodzic, ze moze to potrwac wiecej niz dwa-trzy miesiace. Ale generalnie w tej druzynie nie widac nawet koncpecji jakichs schematow - do niedawna kazdy mecz innym ustawieniem, inna jedenastka, no to sila rzeczy nic nie ma prawa pyknac. A po prawdzie, to:

Urbi27 pisze:Wielkie słowa o gigantycznej przebudowie, też mi wielka przebudowa, tak naprawdę wymiana dwóch zawodników pierwszego składu

a my bez nich jestesmy daleko w lesie. Wiadomo, ze wiele bledow zostalo popelnionych w mercato, ktore obecnie rzutuja na te druzyne, a Allegri to chyba nie jest az tak wybitny trener, jak niektorzy wieszczyli w maju ub. r. ale mimo wszystko ta gra sie sakramencko nie lepi.

alessandro1977 pisze:No dobra, załóżmy, że zwolnią Maxa - kto do nas przyjdzie ? Nie wierzę w szkoleniowca pokroju Mourinho, Lippi, Ancelotti z powodu jak wyżej...no to kto ? Przypuszczam, że czekałoby na nas nazwisko jak Mazzari, Montella, którzy podobnie jak Allegri nie będą się sprzeciwiali bo dla nich Juve to będzie szansa i powrót z bezrobocia...

Powiem tak - dopóki wygrywamy i pniemy się w górę tabeli, Maxa bronią wyniki. Ale taryfa ulgowa dla trenera powinna się już zakończyć i każde następne potknięcie powinno być gwoździem do trumny trenera. Allegri niestety od pierwszej kolejki nie zrobił nic z drużyną, nie wypracował żadnego stylu ani schematów. To już nie jest "początek sezonu", którym się można było pocieszać kilka kolejek temu. Rozgrywki ruszyły na dobre i naprawdę najwyższa pora, by ten twór przejawiał choć jakieś przesłanki pozwalające z optymizmem patrzeć w przyszłość. Moim zdaniem nie ma nawet tego, a wygrane zawdzięczamy głównie farfoclom w stylu dzisiejszego Mandżukicia albo indywidualnym zrywom Pogby czy Dybali.
Jeszcze dwie wpadki i Allegri powinien polecieć. Od początku rozgrywek jego Juventus nie posunął się naprzód i tak naprawdę nic nie wskazuje, by to się miało nagle odmienić. Jestem wdzięczny za ostatni rok, ale obawiam się, że Juventus Allegrego nie ma przyszłości. Facet sobie nie radzi, tak jak nie miał pomysłu na rozmontowany Milan. I prawdę mówiąc, w takiej sytuacji, nie miałbym nic przeciwko daniu szansy Montelli czy Prandellemu w klubie. Nie robi mi zbytniej różnicy, czy zakończymy sezon na miejscu premiowanym udziałem w LE czy w połowie tabeli, więc nowy trener, świeży entuzjazm wg mnie może tylko pomóc.

alessandro1977 pisze: .walicie we mnie jak w bęben, że krytykuję i jeżdżę po Marotcie a to samo robicie z Maxem...dajcie mu spokój bo najłatwiej zwalić na trenera...

Nie ty jeden atakujesz Marotte bo również ja nie jestem jego zwolennikiem za te dziwne jego transfery w tym sezonie i w ogóle za brak jaj. Taki człowiek to powinien mieć jaja i sprowadzić kogoś z górnej półki a nie zapchaj dziury w stylu Hernanes. Co do trenera to właśnie tu się mylisz, co z tego że Real rozwalił ostatnio, Real gasł w oczach w poprzednim sezonie a Juve grało swoje od początku sezonu. Dopiero w tym sezonie wszystko się poszło walić a ten nie potrafi stworzyć czegoś nowego tylko co mecz co innego i jak mają się zgrać?! Nie ma szans !!!

P.S. Się panowie nie ma co kłócić, każdy ma prawo powiedzieć co wie i co myśli ale @alesandro1977 z jednym mogę się z Tobą zgodzić że właśnie Marotta chciał uległego trenera co nie będzie się stawiał przy zakupach piłkarzy bo by mógl sam sobie kupować kto mu się podoba. Conte miał tego dosyć to odszedł bo wiedział że nic nie osiągnie przy takich transferach. I zrozum ze dzieki Contemu dużo ekip poczuło respekt do Juventusu i nasza ekipa znowu zaistniała a teraz się z nas śmieją jak to było zanim Conte objął tę drużynę do trenowania.

krystiank pisze: P.S. Się panowie nie ma co kłócić, każdy ma prawo powiedzieć co wie i co myśli ale @alesandro1977 z jednym mogę się z Tobą zgodzić że właśnie Marotta chciał uległego trenera co nie będzie się stawiał przy zakupach piłkarzy bo by mógl sam sobie kupować kto mu się podoba. Conte miał tego dosyć to odszedł bo wiedział że nic nie osiągnie przy takich transferach. I zrozum ze dzieki Contemu dużo ekip poczuło respekt do Juventusu i nasza ekipa znowu zaistniała a teraz się z nas śmieją jak to było zanim Conte objął tę drużynę do trenowania.

Zawsze mnie zastanawia jak wy najlepsi internetowi detektywi wyciągacie takie wnioski. Jeden piszę, że Marotta to despota i chciał uległego trenera. Niedługo pewnie ten despotyczny Marotta przejmie władzę w Juve i to on zamiast Agnelliego będzie zarządzał naszym klubem.

Drugi super-policjant potrafi bez żadnych większych namysłów stwierdzić, że wszystkie transfery Beppe to pomyłki, a za tymi dobrymi stoi nie kto inny jak Paratici. Ponadto transfery Pirlo, Barzagliego i tym podobnych to nie jest zasługa Marotty, tylko jego wielkie szczęście i to Conte wyciągnął z nich to co najlepsze.

A trzeci typ detektywów to Ci, którzy na pseudo-wywiadach i pseudo-artykułach twierdzą, że Agnelli nienawidzi Del Piero i generalnie nasz presidento jest uosobieniem zła. Na tą chwilę ucichli, ale jestem pewny, że nie raz jeszcze takie kwiatki przeczytam.

Sila Spokoju pisze:

krystiank pisze: P.S. Się panowie nie ma co kłócić, każdy ma prawo powiedzieć co wie i co myśli ale @alesandro1977 z jednym mogę się z Tobą zgodzić że właśnie Marotta chciał uległego trenera co nie będzie się stawiał przy zakupach piłkarzy bo by mógl sam sobie kupować kto mu się podoba. Conte miał tego dosyć to odszedł bo wiedział że nic nie osiągnie przy takich transferach. I zrozum ze dzieki Contemu dużo ekip poczuło respekt do Juventusu i nasza ekipa znowu zaistniała a teraz się z nas śmieją jak to było zanim Conte objął tę drużynę do trenowania.

Zawsze mnie zastanawia jak wy najlepsi internetowi detektywi wyciągacie takie wnioski. Jeden piszę, że Marotta to despota i chciał uległego trenera. Niedługo pewnie ten despotyczny Marotta przejmie władzę w Juve i to on zamiast Agnelliego będzie zarządzał naszym klubem.

Drugi super-policjant potrafi bez żadnych większych namysłów stwierdzić, że wszystkie transfery Beppe to pomyłki, a za tymi dobrymi stoi nie kto inny jak Paratici. Ponadto transfery Pirlo, Barzagliego i tym podobnych to nie jest zasługa Marotty, tylko jego wielkie szczęście i to Conte wyciągnął z nich to co najlepsze.

A trzeci typ detektywów to Ci, którzy na pseudo-wywiadach i pseudo-artykułach twierdzą, że Agnelli nienawidzi Del Piero i generalnie nasz presidento jest uosobieniem zła. Na tą chwilę ucichli, ale jestem pewny, że nie raz jeszcze takie kwiatki przeczytam.

Siło Spokoju

Od tego całego płaczu przestałem wchodzić na JP ale miło widzieć, że ktoś ma takie samo zdanie jak ja.

Sila Spokoju pisze:

krystiank pisze: P.S. Się panowie nie ma co kłócić, każdy ma prawo powiedzieć co wie i co myśli ale @alesandro1977 z jednym mogę się z Tobą zgodzić że właśnie Marotta chciał uległego trenera co nie będzie się stawiał przy zakupach piłkarzy bo by mógl sam sobie kupować kto mu się podoba. Conte miał tego dosyć to odszedł bo wiedział że nic nie osiągnie przy takich transferach. I zrozum ze dzieki Contemu dużo ekip poczuło respekt do Juventusu i nasza ekipa znowu zaistniała a teraz się z nas śmieją jak to było zanim Conte objął tę drużynę do trenowania.

Zawsze mnie zastanawia jak wy najlepsi internetowi detektywi wyciągacie takie wnioski. Jeden piszę, że Marotta to despota i chciał uległego trenera. Niedługo pewnie ten despotyczny Marotta przejmie władzę w Juve i to on zamiast Agnelliego będzie zarządzał naszym klubem.

Drugi super-policjant potrafi bez żadnych większych namysłów stwierdzić, że wszystkie transfery Beppe to pomyłki, a za tymi dobrymi stoi nie kto inny jak Paratici. Ponadto transfery Pirlo, Barzagliego i tym podobnych to nie jest zasługa Marotty, tylko jego wielkie szczęście i to Conte wyciągnął z nich to co najlepsze.

A trzeci typ detektywów to Ci, którzy na pseudo-wywiadach i pseudo-artykułach twierdzą, że Agnelli nienawidzi Del Piero i generalnie nasz presidento jest uosobieniem zła. Na tą chwilę ucichli, ale jestem pewny, że nie raz jeszcze takie kwiatki przeczytam.

Zapomniałeś wspomnieć, że Beppe ogranicza minuty Dybali, żeby nie płacić bonusów Zampie

CSI Juvepoland.

Sila Spokoju pisze:

krystiank pisze: P.S. Się panowie nie ma co kłócić, każdy ma prawo powiedzieć co wie i co myśli ale @alesandro1977 z jednym mogę się z Tobą zgodzić że właśnie Marotta chciał uległego trenera co nie będzie się stawiał przy zakupach piłkarzy bo by mógl sam sobie kupować kto mu się podoba. Conte miał tego dosyć to odszedł bo wiedział że nic nie osiągnie przy takich transferach. I zrozum ze dzieki Contemu dużo ekip poczuło respekt do Juventusu i nasza ekipa znowu zaistniała a teraz się z nas śmieją jak to było zanim Conte objął tę drużynę do trenowania.

Zawsze mnie zastanawia jak wy najlepsi internetowi detektywi wyciągacie takie wnioski. Jeden piszę, że Marotta to despota i chciał uległego trenera. Niedługo pewnie ten despotyczny Marotta przejmie władzę w Juve i to on zamiast Agnelliego będzie zarządzał naszym klubem.

Drugi super-policjant potrafi bez żadnych większych namysłów stwierdzić, że wszystkie transfery Beppe to pomyłki, a za tymi dobrymi stoi nie kto inny jak Paratici. Ponadto transfery Pirlo, Barzagliego i tym podobnych to nie jest zasługa Marotty, tylko jego wielkie szczęście i to Conte wyciągnął z nich to co najlepsze.

A trzeci typ detektywów to Ci, którzy na pseudo-wywiadach i pseudo-artykułach twierdzą, że Agnelli nienawidzi Del Piero i generalnie nasz presidento jest uosobieniem zła. Na tą chwilę ucichli, ale jestem pewny, że nie raz jeszcze takie kwiatki przeczytam.

A pamiętasz tych co twierdzili, że Conte jest rasistą, dlatego Pogbe stosuje w rotacji a nie w kazdym meczu, i gra Giaccherinimi czy Padoinami zamiast Asamoahem?

Dobry Mudżyn pisze:

Sila Spokoju pisze:

krystiank pisze: P.S. Się panowie nie ma co kłócić, każdy ma prawo powiedzieć co wie i co myśli ale @alesandro1977 z jednym mogę się z Tobą zgodzić że właśnie Marotta chciał uległego trenera co nie będzie się stawiał przy zakupach piłkarzy bo by mógl sam sobie kupować kto mu się podoba. Conte miał tego dosyć to odszedł bo wiedział że nic nie osiągnie przy takich transferach. I zrozum ze dzieki Contemu dużo ekip poczuło respekt do Juventusu i nasza ekipa znowu zaistniała a teraz się z nas śmieją jak to było zanim Conte objął tę drużynę do trenowania.

Zawsze mnie zastanawia jak wy najlepsi internetowi detektywi wyciągacie takie wnioski. Jeden piszę, że Marotta to despota i chciał uległego trenera. Niedługo pewnie ten despotyczny Marotta przejmie władzę w Juve i to on zamiast Agnelliego będzie zarządzał naszym klubem.


Drugi super-policjant potrafi bez żadnych większych namysłów stwierdzić, że wszystkie transfery Beppe to pomyłki, a za tymi dobrymi stoi nie kto inny jak Paratici. Ponadto transfery Pirlo, Barzagliego i tym podobnych to nie jest zasługa Marotty, tylko jego wielkie szczęście i to Conte wyciągnął z nich to co najlepsze.

A trzeci typ detektywów to Ci, którzy na pseudo-wywiadach i pseudo-artykułach twierdzą, że Agnelli nienawidzi Del Piero i generalnie nasz presidento jest uosobieniem zła. Na tą chwilę ucichli, ale jestem pewny, że nie raz jeszcze takie kwiatki przeczytam.

A pamiętasz tych co twierdzili, że Conte jest rasistą, dlatego Pogbe stosuje w rotacji a nie w kazdym meczu, i gra Giaccherinimi czy Padoinami zamiast Asamoahem?

Pieprzenie o szopenie

Co nie zmienia faktu, że trenera mamy słabego i poprzedni sezon tego nie zmienia. Allegri to ciepłe kluchy. Tyle, że na rynku nie ma żadnego porządnego trenera z jajami. Ancelotti jest nie dla nas. Może po Euro ktoś będzie dostępny.

binio dobrze pamietam jak za Ferrary, Zecheroniego i innych wynalazkow tez mieliscie taka "sile spokoju". Dobrze wiemy jak to sie skonczylo. Inter, Roma, a nawet Fiorentina przeszly wieksza rewolucje, a jakos graja lepiej od nas. Zrozumialbym gdyby w naszej grze byly oznaki czegos lepszego, zapowiedz lepszej gry. Co mecz inne ustawienie i inni zawodnicy, wiec to nie zatrybi.

Alexinhio-10 popieram. Dodam, że co mecz słyszę komentarze typu skoro gra ten a nie ten to chyba trener lepiej wie i koniec końców mniał racje, ale po przegranej albo remisie te głosy cichną. Zmiany potrzeba, a czasem nawet mniej znany trener jest lepszy za przykład podam samego Conte jak i nowego trenera naszych niemieckich rywali w LM.

Mecz bez większej historii. Taktyka miliona wrzutek się obroniła. Znów tracimy gola po frajerskim błędzie. Tym razem Marchisio, który znowu zalicza bardzo słaby występ... pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce podniesie poziom. Fajnie zobaczyć bramkę Juve po rzucie rożnym. Mnie w tym meczu podobał się Mandzukic. Wychodził do piłek, urywał się obrońcom. W drugiej połowie włączył pressing i wyglądało to nieźle. To chyba najlepsza opcja na szpicę przy grze skrzydłami. Warto byłoby jeszcze obejrzeć tam Moratę. Ten ostatnio mocno irytuje. Widać, że bardzo chce robić za gwiazdę, ale pokazuje w kółko te same błędy. Gdy zaczyna kiwać, spokojnie można iść parzyć sagę. Ja go widziałem na skrzydle, ale w opcji "ostateczność". Nie widać by dostawał piłki na wykorzystanie szybkości, w defensywie marny pożytek, podaniami nie błyszczy. Czekam aż Allegri wstawi tam Sandro. Lub nawet Dybale, po lewej stronie mógłby więcej pykać z Pogbą i Evrą, którzy grają ze sobą na pamięć. Trójka Pogba - Dybala - Mandzu raz już urwała całkiem ładnie. Z Moratą, asymetria z przesunięciem do prawej (na Cuadrado) rzuca się w oczy. W odwodzie zawsze mamy opcję 3-5-2.

Ja po tym meczu płakać nie będę. Nie było super. Było dość nudno, ale bez większego wysiłku nasi wsadzili te trzy bramki. Pomoc zagrała słabo, więc pozostał 'milion wrzutek', ogarnięty gość w środku i to wystarczyło. Bo na takich rywali to naprawdę wystarcza... Można na tym budować. Tak wygraliśmy z City, podobnie wygraliśmy z Sevillą, tak dobiliśmy Torino i tak udało się z Empoli. Druga linia musi podciągnąć poziom. W tej chwili ktokolwiek tam gra, jest to występ-zagadka. Pogba zaczął grać to znowu Marchisio cieniuje.

Teraz przerwa na reprezentacje, więc panie i panowie zapraszam do tematu 'Kontuzje'. See you there!

Cabrini_idol pisze:Co nie zmienia faktu, że trenera mamy słabego i poprzedni sezon tego nie zmienia. Allegri to ciepłe kluchy. Tyle, że na rynku nie ma żadnego porządnego trenera z jajami. Ancelotti jest nie dla nas. Może po Euro ktoś będzie dostępny.

DD

Alexinhio-10 pisze:binio dobrze pamietam jak za Ferrary, Zecheroniego i innych wynalazkow tez mieliscie taka "sile spokoju". Dobrze wiemy jak to sie skonczylo.

A jak to się ma do posta kolegi Sila Spokoju, przypomnij mi?

Nie chodzi o krytykę, czy jej brak. Ta może być konstruktywna i jest jak najbardziej wskazana, ale wymyślanie jakichś dziwnych historii i przyjmowanie ich za pewnik (patrz alessandro i jego "(Marotta) usilnie chciał Maxa z powodu jaki znamy ) jest, delikatnie mówiąc, zabawne.

Podobnie jak rozkminy o braku minut dla Dybali, rasiście Conte (tu chodziło o Elię mudżynie , z tego co pamiętam), czy nienawiści prezydenta do Del Piero, bo ten zgarniał mu cały splendor... :lol:

Tym razem Marchisio, który znowu zalicza bardzo słaby występ... pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce podniesie poziom.

Po pierwsze to nie był błąd Marchisio tylko Bonucciego, który na oślep wybijał piłkę i trafił w Saponare, a potem krył Maccarone na 5 metrów. A po drugie to nie nazwał bym jego występu bardzo słabym. Wiadomo spodziewa się po nim zdecydowanie więcej ale w tym meczu strasznie dużo pracy w defensywie co skutkowało kilkoma odbiorami, a takto nic wielkiego ale też nie tracił piłek. (poza tą sytuacją, w której nie trafił w piłkę przy aucie co może niektórym zasłoniła obraz meczu w jego wykonaniu)