Strona 10 z 16

: 31 października 2015, 20:08
autor: bajbek17
Obrona - NIE
Hernanes - NIE
Dybala - dzisiaj NIE
Morata - NIE NIE NIE

Brakowało Chielliniego, który moim zdaniem jest liderem w tym sezonie i jak dla mnie najlepszy piłkarz. Szkoda, bo przypominają się czasy Ciro, Del Neriego i Zaccheroniego gdzie właśnie Giorgio brylował.

: 31 października 2015, 20:09
autor: wagner
Świetne zwycięstwo! Dla postronnego widza mecz był świetny cios za cios, cieszą 3 ptk i w końcu szczęście, które w uśmiechnęło się do nas.

Prawdziwym paradoksem w tym meczu było ustawienie Hernanesa na pozycji cofniętego pomocnika, gdy na boisku znajduje się... Marchisio, naturalny zastępca Pirlo. Swoją drogą sami stajemy się zakładnikami Andrei, nie ma go a szukamy na przymus zawodnika, który go zastąpi, jeśli nie ma na boisku Claudio to żaden zawodnik nie powinien pełnić tej funkcji.

PS: Dziwię się niektórym, przegraj źle, wygraj źle.

: 31 października 2015, 20:09
autor: jareckik
No chyba nam Pogbus wraca ;) gol w jego stylu i to co zrobił przy ostatniej bramce. Po takim meczu wracają morale ;) będzie dobrze.

: 31 października 2015, 20:10
autor: Pluto
Oczy krwawią, nie ma drużyny, ducha zwycięstwa, pomysłu, zero.
Już w pierwszej połowie wyglądało to dokładnie tak samo jak do tej pory z tą różnicą, że rywal nie porażał skutecznością. Dostrzegliśmy nieudolność przeciwnika i postanowiliśmy od przerwy pomagać mu jeszcze bardziej - niewyobrażalne błędy przy bronieniu stałych fragmentów. Znowu Buffon jako jedyny nie brał udziału w tej farsie.
Decydujący gol za sprawą jednych z niewielu, których ostatnimi czasy można chwalić, a których większość fanów tutaj oddałoby bez żalu. Za to bożyszcze tłumów Dybala kolejny raz wygrywa tytuł największego drewna na boisku. Za każdym razem piłka odbija się od platfusów jak natchniona, wystarczy, że w promieniu paru metrów jest rywal, który choćby pozoruje pressing. No i festiwal marnowanych stałych fragmentów, wystarczy że Paweł zeszedł i nagle okazuje się, że rzut wolny/rożny może się na coś przydać. Ciężko jest, dery wygrane w dramatycznych okolicznościach a człowiek zgrzyta ze złości zębami.

: 31 października 2015, 20:10
autor: pumex
mnowo pisze:
pumex pisze:Hurra, hurra, wygraliśmy :shifty:

...tylko czemu się nie cieszę?
Bo Ty generalnie się nie cieszysz, proste :P
Dementuję. Ostatnio ubiłem muchę w klopie i cieszyłem się jak dziecko ;)
Arbuzini pisze:Bo nie chcesz brać swoich leków?
Tak jak wspomniałem przed meczem - ewentualne zwycięstwo z Torino przyniesie mi radość za kilka tygodni, gdy zgromadzimy parę kompletów punktów z rzędu.

Zapomniałbym:
Obrazek

: 31 października 2015, 20:12
autor: Pessos
Vinylside pisze:Przegrywamy - źle bo 0 punktów
Remisujemy - źle bo mecz był do wygrania
Wygrywamy - też źle bo gra kijowa

Nie wiem czego trzeba, aby niektórym tutaj dogodzić. Pierwsza połowa należała do Nas, drugą natomiast napędzało Torino aczkolwiek szczęście jak widać sprzyja lepszym. Ważne 3 punkty i to powinno się liczyć.
Może dlatego że większość jest świadoma że w kolejnych meczach Allegri wpadnie na jakieś "świetne" rozwiązania taktyczne i będą znowu przeplatali fatalne mecze trochę lepszymi.

: 31 października 2015, 20:12
autor: Gandalf8
Mam deja vu - taki mecz już był, rok temu :smile:

Z wyniku się cieszę, bo te 3 punkty są bardzo potrzebne. Z gry nie cieszę się wcale - Gigi nas kilka razy uratował, bo nie umiemy już grać w obronie nawet. Atak kompletnie bez pomysłu, stałe fragmenty fatalnie zarówno w obronie jak i w ataku. Ten mecz wygrało nam szczęście oraz Gigi.

Wisienki na torcie dziś aż 2:
- kontuzja Khediry
- zmiany - nie rozumiem szczególnie zdjęcia Dybali a wprowadzenia Alexa Sandro, schodzi napastnik, wchodzi obrońca, gdy do końca meczu 3 minuty i jest 1:1 - czyżby to coś zwane trenerem Allegrim chciało bronić wyniku :co?: :jaw:

: 31 października 2015, 20:13
autor: Vinylside
pumex pisze:Ostatnio ubiłem muchę w klopie i cieszyłem się jak dziecko
Patrząc na to co napisałeś nie dziwie się, że na stronie szukają osób na stanowisko redaktora.

: 31 października 2015, 20:14
autor: Dragon
Cabrini_idol pisze:A ja się cieszę :D

100 zł postawiłem na

Real -Las palmas - 1
MC - Norwich - 1
Juve - Torino 1

MC i Juve w ostatniej minucie wygrywają. Ten kupon jest mój. Szczęscie po mojej stronie

i zostalo mi na jutro

Fiora-Frosinone - 1


290 zł do wygrania :)
Ty to masz życie... whisky co mecz, telewizor wielkości ściany ze Sky Calcio i 8h w pracy na 8 przy necie :smile: :ok:

Mimo, że staram się odstawić ten sezon na bok ( nie wychodzi mi) to takie zwycięstwo w derbach mnie cieszy. Drugi raz z rzędu :smile:

Śmiac mi się chce z forumowych speców oceniających Glika :smile: :ok:

Juventus w sezonie 56 rożnych i 15 wolnych= 0 goli. Rywale 6 roznych i 4 wolne= 8 goli :ok:

Khedira.... serio? :lol:

: 31 października 2015, 20:16
autor: cerb
jareckik pisze:No chyba nam Pogbus wraca ;) gol w jego stylu i to co zrobił przy ostatniej bramce. Po takim meczu wracają morale ;) będzie dobrze.
Wierz:) mi, Pogda jest daleko od zeszlego sezonu, spierniczyl tyle pilek w tym meczu ze ten gol wogole nie poprawia jego oceny w tym meczu.

Sam sie zastanawiam czy lepsze zwyciestwo i łudzenie ze bedzie lepiej czy poazka i zwolnienie Alegriego.

: 31 października 2015, 20:16
autor: PlanetJuve
Ale z was głaby.. "Zszedł Dybala i wpuścił obrońcę".. :facepalm:

Przecież Sandro grał na lewym skrzyde, a Cuarado na prawym. Po co miałby dublować lewą obrone... Alex Sandro powinien grać częściej bo widac jego mentalnosc. Gra o kazda pilke i oswiecenie dla druzyny. Nie, to nie spostrzezenia po jego dzisiejszych 5 minutach.

: 31 października 2015, 20:16
autor: Urbi27
Powiem tak, wreszcie to my mamy 3 pkt po wyrównanym boju, a nie nasz przeciwnik, wreszcie to nam się trochę poszczęściło, bo z pewnością nie byliśmy w tym meczu wyraźnie lepsi. 3 pkt mogą trochę zakryć beznadziejną grę Juventusu. Allegri nie stworzył żadnej drużyny, zresztą nawet po tym zwycięstwie uważam, że z tym szkoleniowcem do niczego nie dojdziemy.

Beznadziejnie wyglądamy w ofensywie, Dybala dziś starał się szarpał napędził kilka akcji ofensywnych, szkoda, że nie mamy absolutne kim go zastąpić, dziś słabo, ale nie rezygnowałbym z niego. Morata za to jedynie człapał, w drugiej połowie tego gościa w ogóle nie było na boisku. Cuadrado dziś miał swoje liczby, asysta i gol, ale wciąż nie jest to gracz wkomponowany w drużynę. Markiz słabo, ale w środku podobał mi się Hernanes, zdecydowanie częściej brał na siebie ciężar rozgrywania i rozdzielania piłek. No i Pogba bywa irytujący, ale to on był dzisiaj ojcem sukcesu, gol w pierwszej połowie i dwa kluczowe podania przy akcji bramkowej. To nie będzie nasz lider, ale to jest gracz, który ma ten magic touch i potrafi odmienić los spotkania.

Mimo tego, że nie mamy trenera, człowieka, który byłby w stanie to logicznie poukładać, to mam nadzieje, że to zwycięstwo w derbach w tak dramatycznych okolicznościach stanie się punktem zwrotnym, pozwoli na tej fali odrobić trochę strat w Serie A i odbije się także na czekających nas meczach w LM. Obiektywnie patrząc na grę możemy spodziewać się jeszcze wielu klęsk, ale z założenia z każda chwilą ten skład powinien grać lepiej, jeżeli trener nie będzie im zbytnio przeszkadzał i rotował kluczowymi zawodnikami, może sami nauczą się ze sobą współpracować.

: 31 października 2015, 20:18
autor: wagner
Vinylside pisze:
pumex pisze:Ostatnio ubiłem muchę w klopie i cieszyłem się jak dziecko
Patrząc na to co napisałeś nie dziwie się, że na stronie szukają osób na stanowisko redaktora.
Skisłem :lol:
cerb pisze:Sam sie zastanawiam czy lepsze zwyciestwo i łudzenie ze bedzie lepiej czy poazka i zwolnienie Alegriego.
Gorsze może być łudzenie się, że przyjdzie inny (lepszy) trener i będzie lepiej.

: 31 października 2015, 20:18
autor: Buffalo
Z Twittera: "More good news: Khedira's injury is nothing serious. He is expected to be fit for Gladbach."

: 31 października 2015, 20:20
autor: Marian.
cerb pisze:
[...]Wiesz mi[...]
:jaw:

Dybala w drugiej połowie był tragiczny. Czas na Gladbach!