: 13 maja 2015, 12:37
Holek, przyznaj sie po dobroci, co zes cmil przed ta wizja? 
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Ja jedyne co dziś czuję, to ciśnienie na poziomie 200/140. Nawet sprzęgła w samochodzie nie potrafiłem dziś popuścić jak należy, bo mi się nogi telepią.Hołek pisze:Czujecie to panowie?
Mogę wiedzieć jak to wyliczyłeś? Jakieś wzory skróconego mnożenia (wszak czas matur), ruchy planet, czy jak?alessandro1977 pisze:O czym już pisałem wielokrotnie to jeżeli chodzi o mnie to właśnie sędziowania się tylko obawiam bo wiadomo, że Real na 90% zawsze ma u siebie karniaka z doopci...oby kielon nie dawał się sprowokować...
Ja w pracy co chwilę się motam, nie mogę się na niczym skupić, ten dwumecz ogólnie śnił mi się już 4 razypumex pisze:Ja jedyne co dziś czuję, to ciśnienie na poziomie 200/140. Nawet sprzęgła w samochodzie nie potrafiłem dziś popuścić jak należy, bo mi się nogi telepią.Hołek pisze:Czujecie to panowie?
Gdybym chciał być chamski to na Twoje "doskonale wiem" napisałbym pierwszą myśl jaka mi wpadła do głowy gdy to przeczytałem sugerującą, że mało wieszRick Ross pisze:Doskonale wiem co miałeś na myśli. Niemniej jednak półfinał Ligi Mistrzów to dołączenie do elity, a w tym miejscu nie ma "należy mi się", niezależnie jaka przeszłość ciąży na drużynie. Być może należało Wam się z Monaco, nieco sztucznym tworem Rosyjskiego oligarchy (chociaż swój ćwierćfinał także wypracowali na boisku), ale na pewno nie ma to miejsca w półfinale.mrozzi pisze:Nie zrozumiales kontekstu, bo i zrozumiec nie jestes w stanie. Nie jestes bowiem fanem Juve. Chodzilo o cierpienie kibicow zwiazane z Calciopoli, sezonem w Serie B itd. Dalej podtrzymuje swoje zdanie, bo miejsce Juventusu jest w europejskiej elicie.
Poważnie?Rick Ross pisze:Dobrze wiem, że nikt poważny nie brał was na poważnie.
Źle zadane pytaniegrande amore pisze:Holek, przyznaj sie po dobroci, co zes cmil przed ta wizja?
Ja sobie wcześniej wyszedłem z biura bo i tak nie byłem dziś zbyt produktywny i fajnie jest być już w domu i móc nie przeszkadzać sobie pracą w myślach przedmeczowych ^^alessandro1977 pisze:Ja wziąłem urlop na żądanie właśnie przez to, że nie mogę się skupić... :oops:
Na wielopoziomowej trybunie to za dobrze nie wygląda. W Europie najlepiej duże kartonady sprawdzają się na stadionie... Śląska Wrocław.Rick Ross pisze:\Kibice Realu zaprezentują dziś coś takiego:
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55C96989
Bądź Pan poważny. Jak ma nas ktokolwiek poważny brać na poważnie, skoro ty poważnie na poważnie poważnych nie bierzesz?Rick Ross pisze:Dobrze wiem, że nikt poważny nie brał was na poważnie.
Ja też jestem nieźle kopnięty.Oddałbym duszę diabłu za dzisiejszy awans :lol: .Juz 14:00... nie wytrzymam,cały drżę:)alessandro1977 pisze:któż mnie pokarał aż taka miłością do Juve dla mnie to normalne ale inni uważają, że powinienem się leczyć z tego...
Staty statami, ale Ty jasno napisałeś: "karny z dupy", więc szybko sobie prześledziłem - Real w tym sezonie otrzymał 12 rzutów karnych w lidze, w tym 8 u siebie, co nas bardziej interesuje. Teraz pytanie - ile z nich było z dupy? Biorąc Twoje wyliczenia, to, upraszczając, 7 rzutów karnych powinno być naciąganych. Z wszystkich 8 strzelanych karnych tylko jeden kojarzę jako kompletnie z dupy - z Celtą. Czas do meczu trzeba zabijać, więc specjalnie dla Ciebie wszystko staram się prześledzić:alessandro1977 pisze:Wystarczy prześledzić staty z obecnego sezonu - ile karnych miał podyktowanych Real...a co do wyliczeń, słusznie zauważyłeś bo jako miłośnik astronomii, podpowiedziały mi to planety...
Pierwszy mecz sędziował w Turynie Anglik a gwizdał to czego w Anglii nigdy nie zagwizdałby....oczywiście na korzyść Realu gwizdał...do cudów Niemca w Madrycie już nie będę wracał ale wówczas myślałem, że kielon popełnił zbrodnię i Krystyna nie żyje...ale nie, Krysia wstała... patrząc najpierw oczkiem przez paluszki czy pan sędzia sięga do kieszonki po karteczkę, podniosła się z grymasem na twarzy poprawiając płetwy...
Nie chcę wchodzić tutaj w sprawy Calciopoli, bo to nie czas i miejsce, ale prawda jest trochę inna, niż starasz się to przedstawić. Calciopoli to była jedna, wielka zakulisowa gra. Grało w nią Juve, grał w nią Milan, Inter, etc. Zmierzam do tego, że Juve zostało ukarane słusznie... ale niesłusznie w kontekście innych klubów, zamieszanych w Calciopoli. Metody rozwiązania problemu były dwie - albo zostawiamy to tak, jak jest i wszystko zostaje w Serie A (co za tym idzie - zapewne dominowałby wciąż Juventus, gdyż w swojej dyrekturze miał ludzi przepotężnych), albo niszczymy to wszystko od środka, rozkładając kary RÓWNO, SPRAWIEDLIWIE wobec wszystkich zamieszanych, co, jak dobrze wiecie, się nie stało.Antek666 pisze:Gdzieś tam wyżej pisałeś, że przecież (niby) wielki Real też latami nie mógł przejść fazy ćwierćfinałowej i nikt nie mówił, że mu "się należy". Nikt tak nie mówił bo skoro okazywali się słabsi od rywali i przegrywali na murawie to po prostu okazywali się słabsi i niegodni półfinałów.
Jednakże długoletni brak Juventusu w europejskiej czołówce był spowodowany nie grą i wydarzeniami na boisku a "grą" przy zielonym stoliku we współudziale włoskich organów. Włoskie sądy, ludzie przy władzy przyczynili się do upadku Juve, jakże odmienna sytuacja w zestawieniu z władzami hiszpańskimi które od zawsze i po czasy dzisiejsze pomagały Realowi.
Teraz umiejscowiona słabo, ale na Fondo Sur to, co prezentowali Ultrasi zawsze trzymało poziom (wystarczy zerknąć na te oprawy, o których wspominałem) i efekt przeważnie był bardzo efektowny.Push3k pisze:Na wielopoziomowej trybunie to za dobrze nie wygląda. W Europie najlepiej duże kartonady sprawdzają się na stadionie... Śląska Wrocław.
Że tak zapytam - o czym Ty do mnie mówisz?Push3k pisze:Bądź Pan poważny. Jak ma nas ktokolwiek poważny brać na poważnie, skoro ty poważnie na poważnie poważnych nie bierzesz?
Podsumowując "Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale... ale wam pojadę"Rick Ross pisze:Nie chcę wchodzić tutaj w sprawy Calciopoli, bo to nie czas i miejsce, ale prawda jest trochę inna, niż starasz się to przedstawić. Calciopoli to była jedna, wielka zakulisowa gra. Grało w nią Juve, grał w nią Milan, Inter, etc. Zmierzam do tego, że Juve zostało ukarane słusznie... ale niesłusznie w kontekście innych klubów, zamieszanych w Calciopoli. Metody rozwiązania problemu były dwie - albo zostawiamy to tak, jak jest i wszystko zostaje w Serie A (co za tym idzie - zapewne dominowałby wciąż Juventus, gdyż w swojej dyrekturze miał ludzi przepotężnych), albo niszczymy to wszystko od środka, rozkładając kary RÓWNO, SPRAWIEDLIWIE wobec wszystkich zamieszanych, co, jak dobrze wiecie, się nie stało.
No faktycznie, pojechałem Wam, wyzwałem Was od złodziei, oszustów, krętaczy, którzy stoją za całym złem nie tylko włoskiej piłki, ale za całym złem piłkarskiego świata. Odróżniaj wejście w merytoryczną dyskusję od pojechania. Jeśli ktoś widzi w moim poście złośliwość, to trochę leci z nadinterpretacją, proste.dawid91 pisze:Podsumowując "Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale... ale wam pojadę" :naughty:
Dzięki. Brzmi znajomo, jak te "90% z dupy", prawda?alessandro1977 pisze:Po co wdajesz się w dyskusję z ignorantem..powinni go stąd wywalić za wypowiadanie się w temacie o którym nie ma żadnej wiedzy...