Strona 10 z 12

: 26 kwietnia 2015, 18:23
autor: stf
Hołek pisze:
Nie wiem co z tym Lichsteinerem sie stalo. Żółć mi kipi jak go widze.
Nic dodać, nic ująć...

: 26 kwietnia 2015, 18:28
autor: kuba2424
Garreat pisze:
Babinicz pisze:jacy tam oni nasi wrogowie...
Bookuję bilet do Turynu. W geście pokoju <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> im w autobus. Daj kamienia.
Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, bo to trochę niesprawiedliwe. Wszędzie znajdzie się grupa nieudaczników, którzy rekompensują sobie życiowe porażki wandalizmami. Tacy nie mogą się pogodzić z faktem, że ktoś jest po prostu od nich lepszy.

: 26 kwietnia 2015, 18:32
autor: albertcamus
Hypeman pisze:My jeszcze przegramy to scudetto :angry:
Dobrze się czujesz?

: 26 kwietnia 2015, 18:39
autor: Garreat
kuba2424 pisze:
Garreat pisze:
Babinicz pisze:jacy tam oni nasi wrogowie...
Bookuję bilet do Turynu. W geście pokoju <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> im w autobus. Daj kamienia.
Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, bo to trochę niesprawiedliwe. Wszędzie znajdzie się grupa nieudaczników, którzy rekompensują sobie życiowe porażki wandalizmami. Tacy nie mogą się pogodzić z faktem, że ktoś jest po prostu od nich lepszy.
Ta mała grupa wystawia świadectwo całej reszcie, czy się to komuś podoba czy nie. Skoro wewnątrz grupy panuje tolerancja dla takich zachowań (czego dowodem jest to, że zdarzenie faktycznie miało miejsce), współwinni są wszyscy. Czy sprawiedliwym było, gdy UEFA zamknęła stadion Legii? Czy są środki, by wyłapać faktycznie winne jednostki? - nie. Zgdzam się, że to trochę niesprawiedliwe. Ale tak szczerze - co z tego? Jakiś Janusz dostanie niesłusznie zakaz stadionowy? Należy reagować, milczenie jest cichym przyzwoleniem.
Między Toro a Juve zawsze była antypatia i tak pozostanie. To nie piknik w stylu Espanyol Barca... choć może sytuacja analogiczna, upatrujemy rywala gdzie indziej, a na miejscu taki smród. Idź pan z tym Torino, psim swędem w pucharach, Cerci i Immobile kompromitują calcio, a na ławce Amauri. W następnych derbach oczekuję przekonującego zwycięstwa.

Teraz należy zaserwować Violi powtórkę z pucharu, zmęczyć remis na Ferraris i wyczyścić głowy przed Realem.

: 26 kwietnia 2015, 18:43
autor: mrozzi
Babinicz pisze:
mrozzi pisze:Chyba Twój reprezentant, bo nie mój.
A co ty jesteś z Albanii?
Niemiec. Wystarczy być bardziej spostrzegawczym.

Glik tego kapitana zdobył po chamskich faulach na naszych piłkarzach we wcześniejszych derbach.

: 26 kwietnia 2015, 18:47
autor: Michael900
Oczywiście nigdy nie można się cieszyć z porażki, ale mi się wydaje, że bardzo dobrze, że Juve powoli odpuszcza ligę (którą i tak już praktycznie wygrało) i dzięki temu zepnie wszystkie swoje siły na Europę i Puchar Włoch oczywiście. Zdobycie potrójnej korony wcale nie jest takie nieprawdopodobne (jeśli tylko pójdą po rozum do głowy i zaczną grać tak jak potrafią w Lidze Mistrzów)

PS. Lada dzień stuknie mi oficjalnie 10 lat z JuvePoland a tymczasem to mój 800 post :)

: 26 kwietnia 2015, 18:48
autor: Marat87
Loczeno pisze:Już sobie wyobrażam wolne Pirlo na bramkę Ikera...
Już sobie wyobrażam zabójcze kontry po stratach Pirlo w środku pola :lol:

O ilość zmian pytasz w celu oceny jak może zagrać Juventus z wami? To chyba lepiej popatrzeć na mecze grupowe z zeszłego sezonu, bo na dzień dzisiejszy w lidze grają już na półgwizdka i pewnie będą tak grać do samego końca ( no chyba, że jakaś lekka spinka na Napoli i Inter, tak jak to było z Lazio ).

Ja tam wstydu nie czuje i żałoby też nie ogłaszam w powiecie. To tylko 2:1, więcej szczęścia i mogł być remis. Niby derby, ale kto ( oprócz kibiców Toro ), będzie to pamiętał za kilka tygodni. Dajcie spokój.

: 26 kwietnia 2015, 18:50
autor: Babinicz
Tak czy inaczej,tytuł zdobędziemy,jeżeli nawet wszystkie pozostałe spotkania przegramy.Czas na drugi garnitur w każdej kolejce.A nóż,pojawi się nam ktoś,komu damy szansę z Realem.

: 26 kwietnia 2015, 19:56
autor: JuveGrzesiu
Garreat pisze:[narzeknie, narzekanie i jeszcze raz narzekanie na wszystko]
Chłopie może zmień klub? Idź kibicować Realowi czy Bayernowi to mniej będziesz narzekać o.0

Przegraliśmy w sumie "niesprawiedliwie". Przy czym "niesprawiedliwie", bo nie byliśmy gorsi (śmiem twierdzić, że lepsi). Zadecydowały o wszystkim słupki. Do tego sędzia gdyby gwizdał jak powinien to też nie wiadomo jak by się potoczył mecz.

Co by nie gadać... Nie gadajcie głupot, że wstyd, albo że olać wynik. Jak najbardziej szkoda przegranej, ale to jest wliczone w sezon. Lepiej, że przegraliśmy teraz niż jakbyśmy mieli przegrać pierwszy mecz z Torino, a potem drżeć do końca sezonu o mistrzostwo ;)

: 26 kwietnia 2015, 20:24
autor: annihilator1988
przed meczem JuveGrzesiu pisze:
annihilator1988 pisze:
delarudii pisze:Najnowsze przewidywania TuttoJuve odnośnie naszego składu:Juventus (3-5-2): Buffon; Ogbonna, Bonucci, Chiellini; Lichtsteiner, Vidal, Pirlo, Pereyra, Padoin; Morata, Matri.

Kielon, Lichy, Pirlo i Padoin. Śmiać się czy płakać :|
A kogo Ty chciałeś?
Chodziło mi o to, że wszyscy za wyjątkiem Andrzeja są przewidywalni, a jaki był tego rezultat, już wiemy. Tylko Kielon nie dostał szansy, by kopnąć się w czoło, ale to tylko kwestia czasu. Wynikiem się nie przejmuje, bo dziś szczęście sprzyjało Torino. Tyle.
mrozzi pisze:Glik tego kapitana zdobył po chamskich faulach na naszych piłkarzach we wcześniejszych derbach.
Weź mi nie przypominaj, jak wspominam jego atak na Giacha, który mógł zakończyć się złamaniem nogi, to mnie #### bierze i mam ochotę wyłupać typowi oczęta, z których bije głupota

: 26 kwietnia 2015, 20:34
autor: JuveGrzesiu
annihilator1988 pisze:
przed meczem JuveGrzesiu pisze:
annihilator1988 pisze:
Kielon, Lichy, Pirlo i Padoin. Śmiać się czy płakać :|
A kogo Ty chciałeś?
Chodziło mi o to, że wszyscy za wyjątkiem Andrzeja są przewidywalni, a jaki był tego rezultat, już wiemy. Tylko Kielon nie dostał szansy, by kopnąć się w czoło, ale to tylko kwestia czasu.
No przewidywalni, ale fakt, że przez kontuzje i kartki nie mieliśmy wielkich możliwości. A jeśli oglądałeś mecz to wiesz też, że nie przegraliśmy przez zły skład czy ustawienie, ale przez brak szczęścia / formy niektórych zawodników.

: 26 kwietnia 2015, 20:42
autor: Garreat
JuveGrzesiu pisze:Chłopie może zmień klub? Idź kibicować Realowi czy Bayernowi to mniej będziesz narzekać o.0

Przegraliśmy w sumie "niesprawiedliwie". Przy czym "niesprawiedliwie", bo nie byliśmy gorsi (śmiem twierdzić, że lepsi). Zadecydowały o wszystkim słupki. Do tego sędzia gdyby gwizdał jak powinien to też nie wiadomo jak by się potoczył mecz.
A Ty masz coś do powiedzenia, czy tak tylko powtarzasz internetowe frazesy? Oglądałeś ten mecz w całości? Zadecydowały słupki?... błagam. O sędziowaniu nic nie będę mówić mając w pamięci Monaco.

Zadecydowały dziecinne błędy, do których Juventus wciąż miewa skłonności. Obie stracone to jakiś kabaret. To było gorsze od 'ślizgu Chielliniego'. Zbiorowy sabotaż. Chcieli ten mecz przestać w miejscu, wymęczyć? - owszem, były warunki. Należało jednak wykazać jakąś koncentrację i wolę walki (w defensywie), bo samo się nie wygra. Z takimi babolami, 'problemami w koncentracji', męczymy się od bardzo dawna, bywa lepiej, bywa gorzej. Problem wciąż występuje. Trzecie spotkanie od teraz gramy z Realem. Oby koncentracja była na najwyższym - odpowiednim - poziomie.

Ja nie oczekuję cudownej gry, wolnych od poprzeczki itd. Ale nie rzucajmy sobie sami kłód pod nogi.

: 26 kwietnia 2015, 20:45
autor: Shadow Marshall
Każdy dopuszcza porażkę. Każdy z nas umie ją przyjąć na klatę tylko problem polega na tym, że my jak przegrywamy czy remisujemy to gramy w takich meczach straszny syf. Nie ma tak, że przegramy dla przykładu 3:2 i jak przeciwnik mieliśmy swoje kilka akcji, ale no niestety...nie wpadło nic. Trudno. Zdarza się. My tymczasem musimy oglądać np Matriego czy teraz Morate, który znowu kopie się po czole jak na początku sezonu. Nasi gracze nie umieją przyjąć piłki, która leci choćby 1km/h szybciej od człapiącego zaspanego żółwia. To zero kreatywności gdzie nawet mamy sytuacje gdzie aż prosi się podać komuś szybko czy na skrzydło czy gdzieś to nie...do dziadka Pirlo, który przerzuci na drugą stronę albo odda Bonucowi. Takie nic...takie zero. Słabsze klubu czegoś tam próbują bo mają swoje braki...wiadomo, ale kombinują. U nas wszystko dzieje się na stojąco i chodząco gdzie nie liczy się nic kreatywnego tylko po najprostszej linii oporu, a mamy niby najlepszych graczy we Włoszech. Dziwne to to. Przyglądając się temu Juve które w SP klepnęło Lazio 4:0 i temu Juve obecnemu to wygląda to jak niebo, a ziemia. Ja rozumiem, że nie w każdym meczu wychodzą takie cuda, ale chociaż namiastka tego byłaby miła dla mojego oka.
My nie umiemy przegrać czy choćby zremisować...ale w jakimś przyzwoitym czy wręcz ładnym stylu. My jak tracimy punkty to po absolutnej siermiędze i syfie w przodzie.

: 26 kwietnia 2015, 21:30
autor: klous17
pumex pisze:Ja wolałbym, żeby ten Pirlo, o którego wolne Ty tak drżysz, zobaczył Juve vs Real z poziomu ławki dzięki powrocie Pogby, bo Andrea to teraz przede wszystkim świetnie bite wolne i jeden, wielki, defensywny kryminał - poza tym nic.
Pirlo to zawsze był defensywny kryminał, dlatego na boisku zawsze miał osobistego ochroniarza i tak jest do dziś musi być ktoś kto z niego będzie bronił i tyle.

: 26 kwietnia 2015, 21:54
autor: Ouh_yeah
klous17 pisze:Pirlo to zawsze był defensywny kryminał, dlatego na boisku zawsze miał osobistego ochroniarza i tak jest do dziś musi być ktoś kto z niego będzie bronił i tyle.
No a jego ochroniarz ostatnio jak się nie szlaja po dyskotekach, ani nie jest na testach w Manchesterze, to zaraża innych choróbskiem :oops: