Strona 10 z 10

: 10 marca 2015, 18:30
autor: MRN
No właśnie to wspominanie 7 miejsc było u niego najbardziej irytujące...zawalił CI, zawalił LM ale w obronie swoich racji było obowiązkowe nawiązanie do 7 miejsc... :smile:

: 10 marca 2015, 19:16
autor: Antek666
Eric6666 pisze:Tevez i Pogba potrafią sami wygrać spotkanie i brawo im za to!

Liczyłem, że na tym etapie Juventus już będzie w formie i rozpędzony przełoży grę w Serie A, na grę w Lidze Mistrzów. Mistrzostwo wygrywa się nudnymi i słabymi spotkaniami, kiedy nie idzie. Niestety w LM Juventus nie potrafi pokazać różnicy pomiędzy grą ze słabymi i silnymi.
Dokładnie, mając Pogbę czy Teveza często potrafiących rozstrzygać spotkania mamy to czego pragnęliśmy od kilku lat :ok: Tym bardziej cieszy fakt, że Pogbinho odpocznie w meczu z Palermo i jako nasz kluczowy zawodnik będzie wypoczęty w spotkaniu z Dortmundem, bardzo liczę na niego, obym się nie przeliczył...

Apropos liczenia. Gratuluję optymizmu skoro liczyłeś, że na tym etapie rozgrywek zespół nabierze rozpędu i wysokiej formy. To niemożliwy rozwój sytuacji w przypadku podziału drużyny na 13-14 piłkarzy grających zbyt dużo i resztę grającą zbyt mało.
alessandro1977 pisze:No właśnie to wspominanie 7 miejsc było u niego najbardziej irytujące...zawalił CI, zawalił LM ale w obronie swoich racji było obowiązkowe nawiązanie do 7 miejsc... :smile:
Też się brzydziłem takim gadaniem Sir Antonio Kątę :ok:
Swoją drogą nieraz sobie myślę, że Conte to taki typ człowieka który w przypadku dalszych dobrych wyników Allegriego z Juve będzie bardzo...rozczarowany. Ciekawe jaką wymówkę znajdzie gdy Juve Maxa nie dość, że zdobędzie Scudetto to jeszcze np namiesza w Champions League. Pewnie powie, że to jego praca z zespołem dopiero zaprocentowała :lol:

: 10 marca 2015, 23:55
autor: MCL
Antonio Conte, Anno Domini 2020: "Juve owszem wygrało siódme Scudetto z rzędu, doszło drugi raz z rzędu do finału LM, raz wygrywając, ale nie można zapominać, że jeszcze w 2011 roku było na siódmym miejscu w tabeli!"

Nie można patrzeć non stop w przeszłość jeśli chce się iść do przodu. To mnie irytowało u niego, ale jednak chłop coś zrobił z zespołem. Postawił go na nogi, ale jednak pewnego poziomu nie przeskoczył.
Dokładnie, mając Pogbę czy Teveza często potrafiących rozstrzygać spotkania mamy to czego pragnęliśmy od kilku lat OK Tym bardziej cieszy fakt, że Pogbinho odpocznie w meczu z Palermo i jako nasz kluczowy zawodnik będzie wypoczęty w spotkaniu z Dortmundem, bardzo liczę na niego, obym się nie przeliczył...
Ja bym dał jeszcze odpocząć Tevezowi i Markizowi. Widać powoli zmęczenie w ich grze. Nawet zaryzykowałbym posadzenie któregoś z naszych środkowych obrońców na ławie kosztem Barzagliego. Szkoda natomiast, że nie mamy kim rotować Lichsteinera. Oh wait.. Cegła :prochno: :prochno: :prochno:

W lidze możemy nawet stracić te trzy punkty z Palermo, Roma jak i rok temu pogoń zakończyła kilka kolejek przed końcem. W lidze mistrzów natomiast nie możemy stracić nawet bramki.

: 11 marca 2015, 06:52
autor: zbysioJuve
Antek666 pisze:Swoją drogą nieraz sobie myślę, że Conte to taki typ człowieka który w przypadku dalszych dobrych wyników Allegriego z Juve będzie bardzo...rozczarowany.
:think: A może to nie wina Maxa taka postawa i gra Juve w ostatnim czasie a sabotażystą jest nie kto inny jak jego poprzednik, który w ostatnim czasie często wrzuca kamyczki do ogródka Maxa ( coś chyba była mowa o tym , że gdyby on trenował już dawno by było 20 pkt. różnicy w walce o scudetto). Najpierw była ucieczka kiedy wydawało się, że już nic nie da się z tą drużyną osiągnąć, a tu przychodzi powiedzmy taki Allegri w ogóle nie związany poprzednio z Turynem i co? I osiąga nie gorsze wyniki niż jego poprzednik. No to dawaj rzucać mu kłody pod nogi. Chyba nie aż tak trudno byłoby namówić do słabszej gry paru kumpli w tym słabego w tym sezonie Pirlo i ślamazarnego Chielliniego, także Vidal słabo gra i marnuje kluczowe karne. A i reszta też na pewno jakoś była zżyta przez te ostatnie trzy lata z trenerem. No cóż trzeba tylko trzymać kciuki aby nie dali plamy z Borussią i wywalczyli ten awans a powinno być dobrze.

Ze swojej strony powiem, że może i Max jest w pewnym stopniu minimalistą i może w niektórych przypadkach nie mieć tzw. jaj, ale żeby go nazywać słabym trenerem i zwalniać przy takich wynikach jakie ma obecnie to chyba też lekka przesada. Także Forza Max i trzymaj się jak najdłużej :)