JuvePoland

Pewne i zasłużone zwycięstwo, po poprzednich dwóch trochę gorszych meczach z Udinese i Parmą. Zespół ponownie pokazał pasję, chęci i zaangażowanie w walkę praktycznie przez cały mecz. Było może trochę paniki w niektórych momentach w defensywie, ale chyba takim czymś nie trzeba się zbytnio przejmować. Taka postawa może dobrze napawać przed nieuchronnie zbliżającym się meczem z Borussią. Ode mnie dla zawodników za dzisiejszy mecz i dobre widowisko.

P.S. Allegri jak dla mnie już mógł oszczędzić tej przykrości Llorente i wpuścić kogoś innego na te dwie ostatnie minuty np. Sturaro. Widać było po nim, że chyba jest kompletnie zdołowany takim obrotem sprawy bask.

jakku1 pisze:

Hołek pisze:Do rzeczy: Padoin jest dobrym piłkarzem.

Pewnie, ze tak :-).

Tutaj jest bardzo niedoceniany, ale tak na dobra sprawe to pamieta ktos, aby Padoin kiedykolwiek coś zawalił? Zawsze na chłopa mozna liczyc. Bardzo dobrze, ze mamy takiego gracza w druzynie.

Czy tylko ja mam wrażenie że od czasu przybycia do Turynu Allegriego akcje Padoina na JP poszły drastycznie w górę? W moim odczuciu facet nie gra ani lepiej, ani gorzej niż w jakimkolwiek innym okresie swojej kariery w Juve, a dopiero ostatnimi czasy przestał być stawiany w jednym rzędzie z De Ceglie czy Mottą.

zahor pisze:

jakku1 pisze:

Hołek pisze:Do rzeczy: Padoin jest dobrym piłkarzem.

Pewnie, ze tak :-).

Tutaj jest bardzo niedoceniany, ale tak na dobra sprawe to pamieta ktos, aby Padoin kiedykolwiek coś zawalił? Zawsze na chłopa mozna liczyc. Bardzo dobrze, ze mamy takiego gracza w druzynie.

Czy tylko ja mam wrażenie że od czasu przybycia do Turynu Allegriego akcje Padoina na JP poszły drastycznie w górę? W moim odczuciu facet nie gra ani lepiej, ani gorzej niż w jakimkolwiek innym okresie swojej kariery w Juve, a dopiero ostatnimi czasy przestał być stawiany w jednym rzędzie z De Ceglie czy Mottą.

Jak znajdziesz jeden moj post, w ktorym wymieniam Padoina jednym tchem z Motta, to stawiam Ci flaszke, która niedługo wygram od Cabriniego za zakład o Borussi .

jedna jaskółka wiosny nie czynie jakku


Co do meczu. Zagralismy tak jak powinnismy. Ważny gol Moraty, może chlopak sie odblokuje, bo papiery na topa ma.

jakku1 pisze:Jak znajdziesz jeden moj post, w ktorym wymieniam Padoina jednym tchem z Motta, to stawiam Ci flaszke, która niedługo wygram od Cabriniego za zakład o Borussi .

Nie pisałem akurat o Tobie, ale jeszcze do niedawna naprawdę nie trzeba było głęboko szperać, żeby coś takiego znaleźć. Ostatnimi czasy dopiero jakoś zelżało. Albo inaczej mówiąc - nie pamiętam żebym rok czy dwa temu miał okazję wejść w wątek pomeczowy i przeczytać tylu pochwał pod adresem Padoina.

Muntari miał już okazję wyjaśnić co dokładnie sygnalizował przy bramce na 2:1?

Ja tam zawsze szanowałem Padoina.
Takim graczom się należy szacun, ci co go cały czas krytykują to nie szanowali też takich graczy jak Pessoto, Birindelli, Zalayeta czyli ci co tak jak Padoin byli zapchajdziurami i nigdy nie zawodzili.
Jest wielu kibiców którzy takich zawodników nie dostrzegają bo są ślepi, patrzą tylko na tych największych jak by tylko ci istnieli, nie rozumieją że zespół to mechanizm 11 zawodników na boisku.
Odnoszę wrażenie że tacy kibice to kibice urwani z Bravo sport, liczy się drybling Ronaldo/Messi ci co strzelają bramki i nic więcej.

zahor pisze:

jakku1 pisze:Jak znajdziesz jeden moj post, w ktorym wymieniam Padoina jednym tchem z Motta, to stawiam Ci flaszke, która niedługo wygram od Cabriniego za zakład o Borussi .

Nie pisałem akurat o Tobie, ale jeszcze do niedawna naprawdę nie trzeba było głęboko szperać, żeby coś takiego znaleźć. Ostatnimi czasy dopiero jakoś zelżało. Albo inaczej mówiąc - nie pamiętam żebym rok czy dwa temu miał okazję wejść w wątek pomeczowy i przeczytać tylu pochwał pod adresem Padoina.

Muntari miał już okazję wyjaśnić co dokładnie sygnalizował przy bramce na 2:1?

Może dlatego, że Padoin grał słabiej?

Odnośnie do tego gracza to trzeba cenić to, że gość bez wielkiego talentu, iskry bożej, niezwykle ciężką pracą i zawziętością potrafi sprostać poziomowi Juventusu. To jest tak, jak, z zachowaniem proporcji z Samprasem i Changiem (dla niezorientowanych lub młodszych http://pl.wikipedia.org/wiki/Michael_Chang). Sampras był geniuszem tenisa, który, delikatnie mówiąc, nie kochał trenować. Chang był cholernie pracowity. Sampras jest postacią większego kalibru, ale Chang swoją ciężką pracą zapisał się w swojej erze w annałach tenisa. Padoin nigdy nie miał szansy być Pogbą, Davidsem czy Nedvedem ale ciężką pracą zasłużył na noszenie koszulki Juve.

Pesotto zapachajdziurą? Albo ja mam już luki w pamięci albo koledze powyżej coś się pomyliło.

Makiavel pisze: Może dlatego, że Padoin grał słabiej?

Możesz rozwinąć? W którym konkretnie elemencie piłkarskiego rzemiosła był kiedyś gorszy, a teraz jest lepszy? Ja sobie naprawdę nie jestem w stanie przypomnieć żeby zawalał hurtowo gole w stylu panów, z którymi był wymieniany w jednym rzędzie, natomiast dość dobrze pamiętam rewanż z Bayernem, gdzie był w stanie skutecznie powstrzymywać raz za razem czołowych skrzydłowych świata, podczas gdy po drugiej stronie boiska rywal jeździł z piłką jak po autostradzie.

zahor pisze:

jakku1 pisze:

Hołek pisze:Do rzeczy: Padoin jest dobrym piłkarzem.

Pewnie, ze tak :-).

Tutaj jest bardzo niedoceniany, ale tak na dobra sprawe to pamieta ktos, aby Padoin kiedykolwiek coś zawalił? Zawsze na chłopa mozna liczyc. Bardzo dobrze, ze mamy takiego gracza w druzynie.

Czy tylko ja mam wrażenie że od czasu przybycia do Turynu Allegriego akcje Padoina na JP poszły drastycznie w górę? W moim odczuciu facet nie gra ani lepiej, ani gorzej niż w jakimkolwiek innym okresie swojej kariery w Juve, a dopiero ostatnimi czasy przestał być stawiany w jednym rzędzie z De Ceglie czy Mottą.

Przecież ostatnio były kuriozalne komentarze, że De Ceglie przeskoczy Padoina w kolejce do gry na LO :doh:

Padoin gra dobrze od początku pobytu w Juve (najsłabszy był chyba debiut na pozycji prawego wahadłowego). Po prostu forum trudno się przekonuje do takich piłkarzy. Ostatnio rzeczywiście gra świetnie - weźmy te wrzutki lewą nogą - ostatnio piękna do Pogby, dziś nawet jakby z nonszalancją wrzucał lewą ("patrz jak to się robi, Stefan").

zahor pisze: Muntari miał już okazję wyjaśnić co dokładnie sygnalizował przy bramce na 2:1?

Widziałem jakiś wywiad z Leo i na zbliżeniu pokazali, że przy rożnym w momencie wybicia piłki przez bramkarza był kontkat z naszym obrońcą. Pewnie sygnalizowali faul w małym polu karnym.

Wygrac bysmy wygrali teraz w 9 na 10 spotkan, szkoda ze stalo sie to w takich okolicznosciach...
Muntari z Lopezem z tego co czytalem sygnalizowali faul + ta pierwsza bramka tez taka kontrowersyjna...

Oby Kielona nie zawiesili za tego łokcia w Pazzo...

Alex kontrowersja dla kogoś kto na siłę jej szuka.
Dzisiaj napastnicy grają na lini z obrońcami, normalne i bardzo wiele takich bramek pada.
Powtórki pokazały że te bramki zostały uznane prawidłowo, jak ktoś chce szukać kontrowersji to zawsze je znajdzie chociażby w tych sytuacjach.

Tradycji stalo sie za dosc - Morata znowu patelnia Czy ktos by tej bramy nie szczelil? Abstrahujac, to chlopaczek wyglada na boisku 2 nieba lepiej, niz baskijski kloc. Pozdro dla zagrzalych fanow tego drugiego, idzcie se z nim grac "na sciane".
Tez chcialem dac propsy dla Padoina. Evra rowniez wygladal znosnie, ale nie zapominajmy, ze to byl rozdupcony Milan i mecz podupadajacej SerieA...
Liczylem na jakis medżik-tacz Pogbona, szkoda ze takowego nie bylo. Natomiast uwielbiam patrzec, jak ten Murzynek panuje nad pilka. Poezja.

Czekaja nas teraz dwa sparingi i pozniej BVB. Powinno byc w pytke.

Jacky pisze:Tradycji stalo sie za dosc - Morata znowu patelnia Czy ktos by tej bramy nie szczelil?

Ty byś nie "szczelił", idę o zakład. Mogę nawet podać kilka argumentów potwierdzających tą tezę.

sebatiaen pisze: Powtórki pokazały że te bramki zostały uznane prawidłowo, jak ktoś chce szukać kontrowersji to zawsze je znajdzie chociażby w tych sytuacjach.

O ile przy drugiej sie zgodze, to przy pierwszej jest spalony i nie ma co dyskutowac ze nie. A czy mniejszy czy wiekszy to inna sprawa. Spalony to spalony.