JuvePoland

Wojtek pisze:Ta sprawa tylko pokazała, że UEFA ma gdzieś poziom sportowy, tylko kieruje się tylko prestiżem klubu, bo przecież z Celticu w LM będzie więcej korzyści dla nich niż z Legii.

Gdyby UEFA kierowała się prestiżem klubów, to by nie dzieliła eliminacji na grupę mistrzowską, gdzie są prawie same sierotki i grupę niemistrzowską, gdzie Napoli czy inny Arsenal wpadną na Athletic Bilbao. Przecież Platini ciągnie za uszy do LM ten piłkarski trzeci świat.

Mi szkoda jedynie piłkarzy, bo Rado, Żyro, Kuciak, Kucharczyk, Duda czy Kosecki pokazali namiastkę dobrego futbolu w Polsce od kilku dobrych lat i dali nadzieję na coś więcej, ale jak działacze nie potrafią ogarnąć prostej sytuacji, która jest opisana w regulaminie to co poradzić.

Tak trudno było zadzwonić do delegata Uefa przed meczem, albo gdzieś tam przed powoływaniem graczy i się dowiedzieć? Bereś mógł przecież przesiedzieć cały mecz na ławie, przy stanie 6:1 nie był on kluczową postacią. A jak Legia ma na pieńku z Uefa to niech robi tak, żeby ci się nie mieli do czego przyczepić, a sami dają im powody. Kilka lat temu burdy, potem race, jakieś oprawy z podtekstami, teraz Bereszyński. Jak oni mają być przychylni do Legii.

Harni10 pisze:

Matiq pisze:Przyznam szczerze, że samą decyzją jestem mocno zaskoczony. Co prawda jest jak najbardziej zgodna z przepisami i włąściwie nie można by mieć do niej pretensji, gdyby nie ten casus Debreczyna, który dawał nadzieję na pozytywny werdykt.

Sytuacja jest troszkę inna bo z tego co właśnie wyczytałem Debreczyn miał wtedy zakaz transferowy i dlatego zawodnik był nieuprawniony do gry. W takiej sytuacji przepisy przewidują karę finansową. Natomiast w przypadku wykartkowanego zawodnika automatycznie następuje walkower.

Touché. Przepisy nie przewidują innej sankcji, więc UEFA zwolniła gilotynę et voila! Sposób odpadnięcia jest karygodny. Ciekawe kto za to beknie w klubie, bo przy takiej decyzji UEFA ktoś polecieć musi. Obstawiam kierownika drużyny, chociaż jak tak teraz poczytałem to za zgłaszanie/wysyłanie tych całych list zawodników odpowiedzialny jest cały pion sportowy klubu.

Coż, sportowo jest progres, teraz kolejny rok trzeba poświęcić na poprawę kwestii organizacyjnych. Ciekawe co odwalą za rok.

@Tabor - to wszystko wina kierownika druzyny tj. Marty Ostrowskiej, pierwszej kobiety na takim stanowisku w Europie.


To ona powinna zweryfikować listę zawodników, tego nie zrobiła zapewnie podniecona LM.

Takie błedy, na takim poziomie.

jak "profesjonalny" klub ktory ma ambicje wystapienia w LM nie potrafi ogarnac papierkowej roboty . To nie sa skoki czy zuzel gdzie przepisy sa zmieniane co sezon i trudno sie polapac

Pani kierownik ladnie sie prezentuje i starczy

Szkoda wielka szkoda taka szansa , jak sie nasi ligowcy nie kompromituja na boisku to i inny sposob znajda

Adrian27th pisze:@Tabor - to wszystko wina kierownika druzyny tj. Marty Ostrowskiej, pierwszej kobiety na takim stanowisku w Europie.


To ona powinna zweryfikować listę zawodników, tego nie zrobiła zapewnie podniecona LM.

Nie ma co zwalać całej winy na panią Ostrowską. Tak jak kolega Matiq wyżej napisał cały pion sportowy klubu jest winny. Co nie zmienia faktu, że faktycznie powinna tą listę zweryfikować.

http://www.sport.pl/sport/1,65025,16446 ... nika_.html Szkoda, że tak trudno jest się jej przyznać do tego koszmarnego błędu. Prezes Leśnodroski przynajmniej po tej całej aferze miał jaja i za pośrednictwem twittera przeprosił kibiców.

Swoją drogą ładną reklamę zrobiła pani Marta dla kobiet aspirujących do bycia ważnymi postaciami w drużynach piłkarskich. Teraz każdy prezes zastanowi się 10 razy zanim zatrudni kobietę na tak odpowiedzialne stanowisko. Korwin-Mikke pewnie zaciera teraz ręce będzie miał kolejny argument, na potwierdzenie wyższości mężczyzn nad kobietami.

P.S. Może piraci nie byli tacy głupi, że nie zabierali ze sobą kobiet na pokład. Może nad nimi faktycznie ciąży jakaś klątwa pecha

Adrian27th pisze:@Tabor - to wszystko wina kierownika druzyny tj. Marty Ostrowskiej, pierwszej kobiety na takim stanowisku w Europie.


To ona powinna zweryfikować listę zawodników, tego nie zrobiła zapewnie podniecona LM.

że się posłużę cytatem:

Marek Wawrzynowski na TT pisze:baba w futbolu,murzyn na bramce, żyd gdzieś tam jeszcze - ludzie, poczytajcie co piszecie, XVII wiek...

Może nie jest mi ich żal, ale zapłacili po prostu za głupotę osób odpowiadających za funkcjonowanie klubu i sztabu szkoleniowego. Teraz najlepsze jest to, iż drużyna, która została upokorzona przez zespół reprezentujący ekstrakląpę - może w tegorocznych rozgrywkach Champions League, jednak wystąpić. Jeszcze lepsze jest to, że ekipa Celtów, może nawet kilka pkt. w tych meczach zrobić, murując bramkę i kopiąc rywali po kostkach (myślę, że po wnioskach, które wyciągną z dwumeczu z Legią - nic innego im nie pozostanie, jak przyjęcie takiej taktyki, bo do niczego innego się po prostu nie nadają). Wobec powyższych kwestii, dziwią mnie głosy sugerujące, iż mieliśmy najsilniejszy polski zespół od wielu lat, tylko zielony stolik załatwił Legię (pomijam sprawę, że jeszcze trzeba byłoby ograć rywala w IV rundzie). Po prostu to Celtic był najsłabszy od niepamiętnych czasów, a inną sprawą natomiast jest, że nikt przecież nie zabronił Legii strzelić chociażby jednego z dwóch karnych w meczu na Pepsi Arena i dziś nie byłoby problemu. Jako cały klub, dali się zrobić jak dzieci z przedszkola, sprawa Bereszyńskiego może im się odbić jeszcze większą czkawką jak zaczną się odwoływać od decyzji (nie wiem czy dobrze usłyszałem, ale coś tam szeptano już o możliwości relegowania ich nawet z rozgrywek Ligi Europy). Więc w dalszym ciągu Widzew 96, to dla mnie takie drugie Wembley 73, które rozpamiętuje się w nieskończoność, bo nie wiadomo, czy za naszego życia - będzie nam dane, zobaczyć polski klub w Lidze Mistrzów.

Boże, co za parodia, jak można na takim poziomie nie znać regulaminu rozgrywek? :lol: Jeśli ktoś w tej sytuacji dopatruje się winy Szkotów, UEFA czy kogoś tam jeszcze, to jest po prostu zaślepiony. Przepisy są takie, a nie inne, obowiązują wszystkich. Ktoś wyobraża sobie, żeby klub, który regularnie gra w LM popełnił taką gafę? Ja też nie. Niewykluczone, że UEFA chciała, aby Legia została w rozgrywkach (takie były przecieki wczoraj), ale miała związane ręce, bo regulamin nie przewiduje w tej sytuacji innej kary, niż walkower 0:3.

W Legii muszą polecieć głowy, to pewne. Szkoda mi Leśnodorskiego, bo wydaje się, że pod jego przewodnictwem ten klub zaczyna wyglądać naprawdę dobrze, a on już drugi raz w ciągu paru miesięcy dostaje mocno w łeb z nieswojej winy (choć teraz można pisać, że takich sobie dobrał współpracowników). Najważniejsze, żeby teraz nie robili z siebie Chrystusów europejskiej piłki, tylko zakasali rękawy i pokazali się z dobrej strony w LE.

W polskiej sieci oczywiście wrze, Stanowski trochę się gotuje (ciekawe, co by pisał, gdyby na takiej zasadzie z rozgrywek wyleciał np. Lech), ale nie zapomniał, że na idiotach da się zarobić i już zapowiedział sprzedawanie koszulek z napisem FUCK UEFA :lol:

bendzamin pisze:Boże, co za parodia, jak można na takim poziomie nie znać regulaminu rozgrywek? :lol: Jeśli ktoś w tej sytuacji dopatruje się winy Szkotów, UEFA czy kogoś tam jeszcze, to jest po prostu zaślepiony. Przepisy są takie, a nie inne, obowiązują wszystkich. Ktoś wyobraża sobie, żeby klub, który regularnie gra w LM popełnił taką gafę? Ja też nie.

Twój argument jest inwalidą, bo znam taki klub - Real Madryt, obecny triumfator pucharu europy. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... laara.html
tldr - Real kupił i zgłosił Diarrę i Huntelaara do rozgrywek LM, mimo że mógł zgłosić tylko jeden nowy nabytek.

więc morda w kubły hejterzy, legia równa do najlepszych w galaktycznym tempie :lol:

Grał kilka minut, powinna być kara finansowa, a z drugiej strony takie rzeczy to tylko w tym.... kraju. Wstyd na całą Europę. Więcej bab niech zatrudnią z ulicy.

a Bereszynski byl palcem robiony, ze sam nie wiedzial, ze nie moze wystapic w tym meczu? :roll:

squinter pisze:a Bereszynski byl palcem robiony, ze sam nie wiedzial, ze nie moze wystapic w tym meczu? :roll:

Ciekawe, czy wiedział, że nie został zgłoszony do dwumeczu z Patrykami.

Gotti pisze:Grał kilka minut, powinna być kara finansowa

Czytałeś regulamin rozgrywek? UEFA może czasami zachowuje się niepoważnie, ale nie złamie własnych przepisów i nie da kary finansowej w sytuacji, w której nie jest to przewidziane regulaminem.

pan Zambrotta pisze:więc morda w kubły hejterzy, legia równa do najlepszych w galaktycznym tempie :lol:

Och, Ty szyderco Porównaj jeszcze transfer Bereszyńskiego na linii Lech - Legia do przejścia Figo z Barcy do Realu

Ruch z Metalistem Charków, Legia z FK Aktobe (Kazachstan - ze 3 tysiące kilometrów stąd)

"Podobny przypadek miał miejsce w sezonie 1997/98, kiedy UEFA ukarała walkowerem Paris Saint-Germain, który wystawił do gry ze Steauą Bukareszt Laurenta Fourniera, pomimo iż ten powinien pauzować za żółte kartki. Na boisku wygrali Rumunii w stosunku 3:2, ale UEFA zweryfikowała ten pojedynek jako walkower 3:0. Notabene, PSG w rewanżu odrobił straty i zwyciężył 5:0. "

Być może te niewykorzystane karne faktycznie miały znaczenie. Tutaj też nie było dyskwalifikacji tylko walkower za jeden z dwóch meczów.

Celtic powinien mieć jaja i zrzec się gry w następnej rundzie. Inaczej tego sobie nie wyobrażam. Powinni wysłać pismo do UEFA, że nie chcą grać i żeby grała za nich Legia.

tak, wiem to nierealne