JuvePoland

Niech się odezwie ten, który nie miał ciarek przez 90 minut pierwszego meczu ery Conte z Parmą na JS porównując do tego, co oglądaliśmy przez co najmniej 2 sezony przed jego przyjściem. Ja siedziałem jak na szpilach z bananem na cały pysk

Nie wiem jak można o tym zapominać.

To dzięki Juve Conte jest w miejscu gdzie jest 😉

To działa w dwie strony. Klub mu zaufał a był zoltodziobem. Wcześniej prowadził jakieś prowincjonalne kluby. Juventus stał za nim murem kiedy włóczyl się po sądach i z trybun oglądał mecze.

Mam do niego szacunek. Ale dużo traci w moich oczach ostatnio. Żeby za rok czy dwa nie okazało się, że wyląduje w Mediolanie, i to w tej gorszej części Tego środowisko Juve nie zaakceptuje i zostanie opluty. Oczywiście część ludzi rowniez na tym forum napisze i tak, że to nic takiego.

Szacun dla Conte za świetnie wykonaną robotę natomiast nie jest to jego pierwsza wypowiedź, czy zachowanie świadczące o tym, że jest buraczkiem.

Allegri jechał na początku na pomyśle Conte, ale pobił swojego poprzednika. Porównując ostatni sezon Antonio w europejskich pucharach z wynikami Maksa w pierwszym to dokonania obecnego szkoleniowca Chelsea prezentują się wręcz żałośnie. Nie ma więc podstaw żeby umniejszać naszemu trenerowi.

“Nobody ever asked me to compare this possible victory to those at Juve,” Conte fumed in an interview with Sky.

http://www.football-italia.net/101685/c ... sons’


Myślę, że to rozwiązuje sytuację...
W sumie, nie zdziwiłbym się, gdyby te słowa zostały mu "włożone" do ust przez brytyjskich żurnalistów.

Skoro nie ma wyników, to trzeba nakręcać "papkę marketingową" o "najlepszej lidze świata". :lol:

Cobra pisze:W sumie, nie zdziwiłbym się, gdyby te słowa zostały mu "włożone" do ust przez brytyjskich żurnalistów.

Jakby nie patrzeć to deprecjonowanie naszych osiągnięć, a z tym po prostu nie możemy się godzić, nie możemy tego akceptować. Ta wypowiedź nie została zdementowana przez samego Conte (czy została?), przekaz przez prasę jest taki, a nie inny, a jest on jasnym sygnałem, że 3xSerieA < 1xPL. Gdy wspomnianego dementi nie będzie smród pozostanie, a pewien pogląd szerzący się zostaje potwierdzony (Anglia najlepsza liga, Juve mocne w słabej lidze włoskiej).

Robaku pisze:

albertcamus pisze:Mam nadzieję, że w następnym sezonie Ligi Mistrzów jako obrońca trofeum trafimy na Chelsea w fazie pucharowej i pogonimy leszczy.

swego czasu było dokładnie odwrotnie

No raczej nie tak dokładnie, bo to była faza grupowa. We współpracy z Szachtarem spuściliśmy Smerfy do LE... którą później wygrali.

Cabrini_idol pisze:Żeby za rok czy dwa nie okazało się, że wyląduje w Mediolanie, i to w tej gorszej części

Lippi już tam był - czekam aż zaczniesz na niego pluć

panlider pisze:Moim zdaniem prawdziwy test dla Conte nadejdzie w przyszłym sezonie, kiedy będzie grał w europejskich pucharach.

a jaki to problem? odpuści krajowe puchary i po sprawie

były już dwa linki z wypowiedziami i wyjaśnieniami Conte, ale ludzie tu i tak dalej będą uważać, że Conte tak powiedział siła mediów / tępota społeczeństwa

Maly pisze:

Cabrini_idol pisze:Żeby za rok czy dwa nie okazało się, że wyląduje w Mediolanie, i to w tej gorszej części

Lippi już tam był - czekam aż zaczniesz na niego pluć

No był, ale z tego co wiem a WIEM to z Interem największą kose mieliśmy po 2000 roku (5maggio 2002 ) a szczególnie przed i po calciapoli. Kiedy on ich trenował ? w 99 roku ? Przez rok ? Pudło maly

Poza tym jak Lippi wypowiada sie o Juve ( KLASA) a jak Conte w ostatnim czasie.

mówisz o tym?

I am proud of what we did and the extraordinary victories with Juventus. The team had come off two seventh-place finishes, we won straight away and built something very important over time.

And today Juve are where they ought to be.

o tym:

Since I&#8217;ve been at Chelsea, I&#8217;ve always avoided talking about Juventus, just to make sure there&#8217;s no room for controversy. And yet people always find a way to put words in my mouth which I never said!

czy o tym?

Since I left, there have been those who have fun trying to bring me down and turn the Juve supporters against me.

Jesteś wybiórczy. Jest późno nie chce mi się szukać wypowiedzi z poprzednich 2 lat.


Poza tym media go zaatakowały dzisiaj i ratował się. Conte to Conte. Taki trochę zadufany w sobie koleś. Z charyzmą, wielkim ego oraz umiejętnościami ale myślę, że Juventus nie jest u niego w sercu na jakimś specjalnym podeście. Typowy trener dla którego liczy się tylko to co jest teraz ( co w zasadzie jest ok i pozwala na maksymalne wykorzystanie jego pracy) ale dla nas dla kibiców Juve nie do końca to jest fajne


Allegri to lepszy trener na dzień dzisiejszy, z lepszym warsztatem i doświadczeniem, który od 3 sezonów wygrywa wszystko w Serie A ( niby słabej) i pokazuje się w Europie w jak najlepszy sposób. Pewnie w 3 lata zanotuje 2 finały a być może potrójną koronę, z budżetem 3-4 razy mniejszym niż Barca,Real,MU,MC,PSG czy Bayern

Premier League jest na poziomie Serie A czy komuś to się podoba czy nie. Sportowo.

A może Conte miał na myśli, że to sukces z takimi kasztanami w składzie wygrać ligę angielską, co innego we Włoszech - od włodarzy Juve dostał fajnych piłkarzy

A poważnie, dziwi mnie co innego, czemu Conte miałby mówić o sukcesie, skoro tego mistrzostwa na dobrą sprawę (jeszcze) nie ma (wywiad ukazał się chyba w sytuacji, gdy Chelsea miała tylko 4 punkty przewagi nad Kogutami) - w jego stylu byłoby raczej "jeszcze nic nie wygraliśmy blebleble". Tak, że nie zdziwię się jeśli faktycznie jest to zmanipuliwany wywiad, szczególnie, że w angielskiej prasie sportowej często naciagaja prawdę.

Przy okazji, kto z ręką na sercu może powiedzieć, ze typował Chelsea na mistrza przed sezonem, poza kibicami tego klubu?
Chociaż mi śwital taki pomysł przed sezonem, żeby na nich postawić, ale to częściowo przez sentyment do Conte, choć na euro mi zaimponowal.
Co do tego, że miał "łatwo", bo nie gra w pucharach, cóż, podobny "zarzut" wystosował Mourinho, Antonio podobno skwitowal to tak: "A dlaczego (dzięki komu) Chelsea nie grała w tym roku w pucharach?"

Tak czy inaczej, nie będę miał problemu z tym, jeśli za np. 2-5 lat Conte wróci do Juventusu, lubię typa i tyle.

@D@$ pisze:Przy okazji, kto z ręką na sercu może powiedzieć, ze typował Chelsea na mistrza przed sezonem, poza kibicami tego klubu?

Trochę pół żartem pół serio po oficjalnym zaprezentowaniu Conte na trenera Chelsea napisałem do przyjaciela, który kibicuje The Blues, w treści wiadomości pogratulowałem mu mistrzostwa Anglii i spytałem jaki ma stosunek do taktyki 3-5-2 :lol:

Oczywiście wtedy nie było nic pewnego, ale były to pierwsze myśli jakie przyszły mi do głowy, jak widać się sprawdziło/sprawdza, ale nie żebym czuł z tego powodu jakąś satysfakcję Swoiste pogratulowanie mistrzostwa było przeze mnie nawiązaniem do wpisu Khediry, gdy to Ozil odchodził z Realu do Arsenalu To akurat nie wypaliło po dziś dzień.

@D@$ pisze:Tak czy inaczej, nie będę miał problemu z tym, jeśli za np. 2-5 lat Conte wróci do Juventusu, lubię typa i tyle.

Ja też. Dołączam do Siły Spokoju, Marata87 i innych. To, co teraz Conte mówi (tym bardziej czego nie mówi) mało mnie interesuje. Jego pożegnanie z Juve nie było najfajniejsze, ale cóż, taki charakter i temperament. Dla mnie liczy się to, że wprowadził Juve na szczyt w momencie, gdy w klubie panowało totalne bagno i pewnie mało kto miał ochotę się w to pakować. Jako trener Italii spisał się dobrze, jeśli w Chelsea i ewentualnie w innych klubach potwierdzi swoją klasę to również nie mam nic przeciwko temu, by za kilka lat do nas wrócił. Nabierze doświadczenia w Europie, pozna inne ligi i będzie jeszcze lepszy.

@D@$ pisze: Przy okazji, kto z ręką na sercu może powiedzieć, ze typował Chelsea na mistrza przed sezonem, poza kibicami tego klubu?
Chociaż mi śwital taki pomysł przed sezonem, żeby na nich postawić, ale to częściowo przez sentyment do Conte, choć na euro mi zaimponowal.
Co do tego, że miał "łatwo", bo nie gra w pucharach, cóż, podobny "zarzut" wystosował Mourinho, Antonio podobno skwitowal to tak: "A dlaczego (dzięki komu) Chelsea nie grała w tym roku w pucharach?" :.

Jaa! Wszystkim kumplom angielskich drużyn obwieszczałem, że Conte zdobędzie ligę, bo ma ten charakter ciułania punktów nawet gdy nie idzie. Słyszałem głosy, że nie mam racji, bo przecież jest lepszy Pep, czy Mourinho, ale dla mnie to Conte był faworytem do wygrania tej śmiesznej ligi

Tak z ciekawości orientujesz się może jaki był kurs na Chelsea przed sezonem ?

Niech się ten pan trzyma jak najdalej od Juventusu. Drugi raz chyba nie będziemy na tyle zdesperowani aby sięgać po kogoś takiego jak on, tutaj trzeba topowych trenerów a nie półprodukty