Na wstępie dla osób uważających że w temacie wypowiadają się osoby bez prawa jazdy: mam kat. C + E i jeżdżę ciągnikiem z naczepą.
Dla wszystkich osób uważających że Vidal przecież "tylko" wypił wino/drinka/piwo z żoną przesyłam serdeczne pozdrowienia -
ciekawe co byście powiedzieli gdyby ktoś po alkoholu za kierownicą zabił bliską wam osobę. Wszyscy patrzą pobłażliwie, dopóki ktoś nie skrzywdzi osoby z ich otoczenia. Nie jest istotne, że pił z żoną, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, czy szwagrem - wsiadł pod wpływem za kierownicę, za co należy mu się kara. I moim, podkreślam, moim osobistym zdaniem (mówię to nawet jako kibic Juve) powinien iść odsiedzieć swoje. Nie na pół roku, nie na maksymalny wymiar kary, ale powinien iść odsiedzieć dla przykładu kilka dni/tygodni, bo to Vidal. Autorytet setek tysięcy ludzi, dziesiątek tysięcy dzieciaków które patrzą w niego jak w święty obrazek i biorą go za wzór, właśnie z tego powodu powinno się pokazać że nawet dla takich ludzi nie ma litości i ucieczki od prawa. A to że sędzia był ewidentnie pod presją mediów i że w Chile są idiotyczne dopuszczalne normy, spowodowało tak łagodną karę.
Co do samej formalnej strony, to Lord ma rację - Vidal będzie sądzony za jazdę pod wpływem, a osoba która spowodowała wypadek za spowodowanie wypadku. Analogicznie, jeżeli w samochodzie byłyby jakieś dzieciaki bez pasów i fotelika i wyleciały przez przednią szybę, to osoba przewożąca byłaby odpowiedzialna za przewożenie dzieci bez pasów, a powodujący wypadek za ich ewentualne obrażenia.
I tak przy okazji - uważacie że 1,2 promila to mało? Dwa drinki? :doh: Boże, jakie to polskie.
Edyta:
Bzdurny argument... a twój argument to "wysłanie na zajęcie resocjalizacyjne". Co jest bardziej bzdurne? Nie usprawiedliwiam grupy pijanych kierowców, ale Vidal aż tak pijany nie był. 1 promil to trzy piwa. Nie chciałbym by ktokolwiek w biały dzień jeździł mając wypite więcej niż lampka wina do obiadu, ale to była noc. głupio postąpił i ma za swoje. Ale trzeźwi kierowcy którzy nie potrafią jeździć stanowią zagrożenie... i większe, bo głupota jest legalna.
Doskonale, mniemanie o sobie jako o bogu za kierownicą, a inni to idioci i nie potrafią jeździć - jak chcesz zmierzyć umiejętności za kierownicą? Masz jakiś wskaźnik, będziemy robić badania i tworzyć jakieś profile? Natomiast jesteśmy w stanie zmierzyć stan alkoholu we krwi i to szalenie dokładnie. No ale przecież jak to określasz to 'tylko 3 piwa' :lol:
A co to ma do rzeczy? Równie dobrze mógł być trzeźwy i jechać 50kmh w mieście a ktoś by mu wyjechał. Moim zdaniem jest winny według fszystkih znafcuf, bo nie widzieliśmy sytuacji, ale wiemy że był pijany i stąd ten lincz. Inna sprawa jakby sam się rozwalił. Ale doszły do tego osoby trzecie i tak jak ochoczo linczujesz Vidala, ja go będę ochoczo bronić. Chyba że ktoś udowodni przebieg zdarzenia wyjątkowo na niekorzyść Vidala.
Równie dobrze mógł jechać 250 na trasie i ktoś mógł źle ocenić odległość, bo nikt nie spodziewa się takich prędkości na normalnych drogach. Masz gdzieś raport policyjny dot. wypadku żeby ocenić kto z jaką prędkością jechał i co dokładnie się stało? Mogę wymieniać Ci z marszu 5 typów zdarzeń kiedy jest wina tego kto w kogoś wjechał, ale naprawdę to wypadek spowodowała druga strona.
Atakujmy obie strony. Vidal <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> bo jechał na podwójnym gazie, nie przeczę temu. Inny kierowca <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> bo nie potrafił ogarnąć co się dzieje. Po prostu bronię Vidala bo stał się obiektem linczu, ale że ktoś wymusił na nim błąd... nikt o tym nie pisze. Nie bądźmy hipokrytami. On za swoje dostał. Po co mu dowalać bardziej?
Może dlatego że powinien coś sobą reprezentować i dostał małą karę bo jest tym kim jest?
I chciałem na koniec dodać, może to do Ciebie w końcu dotrze, że Vidal nie wsiadł za kółko rano i nie był 'wczorajszy' jeżeli już operujemy takimi terminami. Nie był nieświadomy tego że może coś mieć we krwi, wsiadł bezpośrednio po imprezie, z pełną świadomością tego co robi. To nie jest głupota według Ciebie?