JuvePoland

alina pisze:Z jakichś powodów w LM Conte na LO dawał Ogbonnę, w środku stawiając na Barzę i Chiello.

No i wyszedł na tym tak, że w rewanżu na LO grał kryjący na radar Asamoah. Wyciągamy jakieś wnioski z tego?

Dragon pisze:Bardzo dziwi mnie brak zmian.... zwłaszcza cały mecz bez Pirlo, który 1 podaniem potrafi coś uczynić...

Wydaje mi się że Conte po czerwonej kartce nastawił się typowo na remis i wolał na DM zostawić Marchisio który jeśli chodzi o grę obronną daje wyraźnie więcej niż Pirlo. Wiedział że grając w 10 należy liczyć raczej na szybkie kontrataki z udziałem Vidala i Pogby aniżeli na rozgrywającego bez formy.

alina pisze: O tym piszę - problemy z graniem w 4 to raz (tzn nie też jakieś mega problemy - po prostu raz na czas ktoś go okiwa), słabsza forma to dwa. Zauważ, że wczoraj walił dość sporo niecelnych długich też np. Nie sądzisz, że się nauczy? A czy ktoś sądził, że nagle Barzagli po 30 na karku się nauczy?

No nie wiem. Wydaję mi się, że pewnych rzeczy w pewnym wieku jest się trudniej nauczyć. Zwłaszcza jeśli jest to cecha fizyczna. Chociaż... o Van Buytenie też mówiono, że jest klocowaty, a w Bayernie zaliczał później naprawdę świetne sezony.

Ouh_yeah pisze:

alina pisze:Z jakichś powodów w LM Conte na LO dawał Ogbonnę, w środku stawiając na Barzę i Chiello.

No i wyszedł na tym tak, że w rewanżu na LO grał kryjący na radar Asamoah. Wyciągamy jakieś wnioski z tego?

Po jednym meczu będziemy wnioski wyciągać?

Ja to ogólnie mam nieśmiały pomysł zrobienia z Asy LO z prawdziwego zdarzenia. W końcu przemiana ŚP na bocznego obrońcę to jedna z łatwiejszych do zrobienia. Skoro piszczków i rząsów się dało z napastników przerobić...

booyak pisze:

Dragon pisze:Bardzo dziwi mnie brak zmian.... zwłaszcza cały mecz bez Pirlo, który 1 podaniem potrafi coś uczynić...

Wydaje mi się że Conte po czerwonej kartce nastawił się typowo na remis i wolał na DM zostawić Marchisio który jeśli chodzi o grę obronną daje wyraźnie więcej niż Pirlo. Wiedział że grając w 10 należy liczyć raczej na szybkie kontrataki z udziałem Vidala i Pogby aniżeli na rozgrywającego bez formy.

W meczu z Realem po czerwonej od razu pomyślałem, że zejdzie Pirlo. To dość logiczne - (przy jego całym geniuszu) facet ma słaby workrate.

wy na serio piszecie, że Conte mógł zrobić jakieś? król jest nagi! mamy 13 może 14 piłkarzy godnych tego klubu, reszta po ewentualnym wejściu nie zrobi żadnej różnicy! dlatego tak bardzo chciałem Guarina i jakichkolwiek transferów w zimę, bo JUVE w LE zobaczymy dwukrotnie...

Elohi pisze:Dodałbym do tego jeszcze ewidentny karny dla Lazio za zagranie ręką Bonu w polu karnym.

Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym sezonie w meczu Juventusu z Genoą, kiedy piłkę ręką zagrał Granqvist: http://www.youtube.com/watch?v=bw80t6jCtDg. Sędzia nie podyktował rzutu karnego, a po meczu włoskie kolegium sędziowskie wystosowało komunikat mówiący, że decyzja arbitra była prawidłowa.

Vimes pisze:Sędzia nie podyktował rzutu karnego, a po meczu włoskie kolegium sędziowskie wystosowało komunikat mówiący, że decyzja arbitra była prawidłowa.

Pamiętam że na forum był wówczas straszny ból odbytu, na sędziego i całe to kolegium wylano tony pomyj, natomiast teraz nie widzę podobnej liczby głosów za tym, że karny się należał jak psu kość

Ogólnie jak dla mnie przepis o zagraniu ręką jest jedną z dziwniejszych rzeczy w dzisiejszym futbolu. Nie ma chyba żadnego innego elementu, w którym powszechna praktyka tak bardzo odbiegałaby od litery prawa, przez co wytworzyły się jakieś dziwne poglądy na temat tego, kiedy przewinienie powinno się odgwizdywać. Często słyszę jakieś mądrości o "powiększeniu powierzchni (ew. objętości, jak to kiedyś jakiś dziennikarz rzucił) ciała", o odniesieniu korzyści itp. itd. podczas gdy w przepisach tej dyscypliny sportu próżno szukać takich sformułowań - ręka jest wtedy, kiedy zagranie jest rozmyślne, koniec, kropka. Gdyby jakiś piłkarze krzywo kopnął piłkę i niechcący trafił się w wyprostowaną rękę, stojąc na linii bramkowej, w myśl przepisów sędzia nie powinien gwizdać karnego. W praktyce, gdyby nie zareagował, zjedzono by go żywcem.

Nie wiem, może istnieją jakieś wytyczne dla sędziów, które nakazują gwizdanie i w takich sytuacjach, ale jak dla mnie wszystko to mija się z celem - reguły powinny być jasne, klarowne i powszechnie znane - piłkarzom, trenerom i kibicom. A ci dostęp mają w zasadzie tylko do tego, co zawarte jest w przepisach, a nie do tego, co na zamkniętych konferencjach przekazuje się arbitrom.

Vimes pisze:Teraz oczekuję od sędziów konsekwencji w interpretacji podobnych sytuacji. Jeżeli zagranie Granqvista nie kwalifikowało się na rzut karny to zagranie Bonucciego również.

Bardzo chciałbym wierzyć że brak karnego dla Lazio wynika z tego, że włoscy sędziowie po prostu zamierzają konsekwentnie trzymać się tego, co stanowią przepisy i w przyszłości w takich sytuacjach postępować będą dokładnie tak samo. Niestety bardziej prawdopodobna wydaje mi się wersja, że wczoraj sędzia tego zagrania ręką po prostu nie zauważył, a za tydzień czy dwa za podobną interwencję ktoś zostanie ukarany rzutem karnym.

zahor pisze:Pamiętam że na forum był wówczas straszny ból odbytu, na sędziego i całe to kolegium wylano tony pomyj, natomiast teraz nie widzę podobnej liczby głosów za tym, że karny się należał jak psu kość

Wtedy również myślałem, że karny się należał, ale skoro decyzja sędziego została potwierdzona jako prawidłowa, to chociaż z dużym zdziwieniem, ale jednak przyjąłem ją do wiadomości. Teraz oczekuję od sędziów konsekwencji w interpretacji podobnych sytuacji. Jeżeli zagranie Granqvista nie kwalifikowało się na rzut karny to zagranie Bonucciego również.

zahor pisze:

Vimes pisze:Sędzia nie podyktował rzutu karnego, a po meczu włoskie kolegium sędziowskie wystosowało komunikat mówiący, że decyzja arbitra była prawidłowa.

Pamiętam że na forum był wówczas straszny ból odbytu, na sędziego i całe to kolegium wylano tony pomyj, natomiast teraz nie widzę podobnej liczby głosów za tym, że karny się należał jak psu kość

Gdyby nie ten uśmiech na końcu, to pomyślałbym, że piszesz to z jak największą powagą.


@PrzemasJuve - ja pamiętam jak żałowałeś transferu Matriego i krytykowałeś ludzi, że go wypychają z tego klubu. On też był go godny?

Od razu uprzedzam nie miałem tyle czasu by przejrzeć ten wątek od A do Z więc jeżeli coś powtórzę po kimś to sorry.
Ja tam się ciesze z 1 pkt z Rzymu, bardzo trudny teren a w dodatku graliśmy w osłabieniu. Przegrywając, potrafiliśmy odrobić straty i wywalczyć ten punkcik. 13 okazała się pechowa, trudno. Zaczynamy nową serię od kolejnego spotkania?
Ps. Ma ktoś zdjęcie / filmik z reakcją Pogby po meczu?

ewerthon pisze:@PrzemasJuve - ja pamiętam jak żałowałeś transferu Matriego i krytykowałeś ludzi, że go wypychają z tego klubu. On też był go godny?

ciągle żałuje, choć kasa jaka za niego wpadła jest w tym przypadku korzystna, podobnie jak by była wymiana Mir - Guarin

był godny, nigdy nie narzekał na grzanie ławy, jakby nie patrzeć z najlepszych klubów w jakich grał to w JUVE miał niezły okres i kilka ważnych goli strzelił, śmiem twierdzić, że obecnie gorszy od Vucinica czy Giovinco by nie był

PrzemasJuve pisze:Vucinica czy Giovinco by nie był

Jedyne czego jestem pewien używając zwrotu nie był to:

Matri nie był wart 12 milionów ktore za niego otrzymaliśmy.

I to wystarczy jako uzasadnienie tego transferu.

Czy Was również w tym meczu denerwował komentarz Tomasza Lipińskiego? Czasami mam wrażenie, że oglądam z nim zupełnie inny mecz. Piał z zachwytu na temat Lazio i Reji. A dla mnie nic specjalnego nie zagrali jak na drużynę z przewagą jednego zawodnika.

Zahir pisze:Czy Was również w tym meczu denerwował komentarz Tomasza Lipińskiego? Czasami mam wrażenie, że oglądam z nim zupełnie inny mecz. Piał z zachwytu na temat Lazio i Reji. A dla mnie nic specjalnego nie zagrali jak na drużynę z przewagą jednego zawodnika.

Już dobrą chwilę temu zauważyłem że Pan Tomasz lubi zachwycać się nad grą naszych przeciwników często przy tym ujmując naszej drużynie. Podobnie było w tym meczu. Kompletnie nie doceniał tego że 2/3 spotkania gramy w 10. Swoją drogą nie raz zastanawiałem się czy aby na pewno sympatyzuje on Juve jak głoszono na JP jakiś czas temu. Jego wypowiedzi na temat m.in. calciopoli często mijają się z tym co wie każdy tifosi Starej Damy.

Moim zdaniem po prostu, komentatorzy przywykli do dobrej gry Juve i tak jak nikt nie podnieca sie już Barcą, tak w SerieA nikt co mecz nie będzie (niestety) mówił jak to Juve super gra. Chociaż w spotkaniu z Lazio, należało nas pochwalić, za grę w dziesiątkę, strzelenie gola i za to, że nie straciliśmy drugiego.