JuvePoland

szczypek pisze:No i tak walczący Juventus chce się oglądać. Niestety pokaz frajerstwa też musiał być toteż i wynik jest jaki jest. Tyle.

taka gra powinna być od 0-0, a nie dopiero jak są w du*ie. Obrona dno, Quag na każdy mecz w LM powinien wychodzić 2 mecze 2 bramki + wywalczony karny. Ma chłopak szczęście, że głowa mała.


Mimo wszystko remis nam ratuje trochę tył, bo wygrywając w Kopenhadze i w Galacie wychodzimy, czas się przebudzić...

Lepsza druga polowa ale frajerstwo obrony oraz festiwal zmarnowanych okazji spowodowalo ze bedziemy mussieli ostro walczyc o awans do ostatniej kolejki.

Dramat , Isla to jednak nieporozumienie totalne ....
Szkoda bo szanse na awans spadły mocno z Realem albo 4pkt albo koniec

Conte po meczu: "Mieliśmy pecha, ewidentnego pecha, CHLIP, CHLIP <łzy w oczach>, Turcy mieli jedną okazję a my klepaliśmy piłkę w środku, CHLIP, CHLIP, mówiłem już, że według mnie byliśmy lepsi? CHLIP x20 Byliśmy w posiadaniu piłki, a Turcy nie! CHLIP x40 <smarka w chusteczkę>"

TO KURNA TRZA BYŁO NAPIEPRZAĆ OD POCZĄTKU A NIE OD 60-tej MINUTY!!!

ReinerJuve pisze:No i koniec LM

Nazbieraj odpowiednią ilość kartek albo wyrzuć komputer przez okno.

Co do meczu - frajerstwo. Ale zarazem dobra nauczka do Conte i reszty. Zobaczymy czy coś się ruszy od teraz zarówno w ustawieniu, jak i w składzie. A przede wszystkim, czy w grze pojawi się chemia, której od meczów z Lazio wyraźnie brakuje.

I niby nasza obrona jest jedną z najlepszych na świecie? Bonucci podaje piłkę do bramkarza jak junior, Chiellini co mecz musi walnąć jakiegoś babola... jedyny Barzagli trzyma poziom, chociaż przy trzeciej bramce też się nie popisał. Quagliarella? Większość go skreślała a dzisiaj miał udział przy dwóch bramkach i po raz kolejny ratuje nam dupę. Mam nadzieje, że Conte po tym meczu dostrzeże to, ze 3-5-2 jest do dupy i w końcu przejdzie na 4-3-3.

Kadre mamy dobrą, dajcie spokój, tylko z tym topornym 3-5-2 to możemy grać ale z Wisłą Kraków a nie w LM, każdy już wie jak grać przed takim Juve. Conte żenada i tyle w temacie.

nawet nie zauważyłem kiedy nam wklepali na 2:2 ,tak się cieszyłem ,masakra po prostu..takie głupie błędy

Mancini wykonał naprawdę świetną robotę w Galatasaray. Widać to... nie no, żartuję. Tak samo grali z Realem, może brak Drogby w meczu z madrycką drużyną sprawił, że dostali aż 6 bramek. Mega inteligentny piłkarz. Co do naszej gry - dno, panowie, dno. Chociaż rzeczywiście druga połowa lepsza, już przy stanie 2-1 nawet myślałem, że uda się to, dosyć szczęśliwe, zwycięstwo dowieźć do końca. Ale się nie udało. Będzie ciężko, trzeba liczyć, że na Real będą naprawdę zmobilizowani. Chłopcy mają umiejętności, ale ostatnio brakuje woli zwycięstwa, czyli tego co sprawiało, że były wyniki.

Forza Juve!

lenor pisze:Może mi ktoś wytłumaczyć co w tym klubie robi Isla?!

Robi to co paru innych w pomocy...jest efektem nowego modelu finansowania klubu. W świecie wielkiego pieniądza ktoś próbuje budować wielki klub nie wydając sporych pieniędzy. Nierealne.

Mecz żenada. Ważne, że przynajmniej ten jeden punkcik wpadł. Real objedzie wszystkich a my możemy powalczyć z Turkami o drugie miejsce, trzeba tylko pokonać Kopenhagę i Galatę w kolejnych spotkaniach.

Boże jak mnie boli takie idiotyczne frajerstwo. Już na początku tego sezonu straciliśmy tyle bramek na własne życzenie ile przez dwa ostatnie lata.
Niestety kolejny raz Buffon nie daje czegoś więcej od siebie i nie pomaga drużynie zdobyć trzech punktów.
Swoją drogą ciekawi mnie pojedynek z realem, ostatnie pojedynki z nimi przebiegały pod nasze dyktando, obawiam się, iż tym razem lepiej zrobimy grając zachowawczo i licząc na szczęśliwy remis...

To był najlepszy mecz Juventusu w tym sezonie.
Wyeliminować błędy w obronie i wracamy do gry.

Dopiero w drugiej połowie cokolwiek grali, pierwsza tragiczna, przerzuty z dupy, isla = żal...

Tacy z was kibicie Juventusu, że jak tylko jest kupa, to zamiast wierzyć w drużynę, to wycieracie sobie nią mordy. Spójrzcie na tabelę rok temu po 2 rundach i stosunek bramkowy Juventusu. Dokładnie taki sam. Teraz się zaczną mecze pewnej wagi, z emocjami: dwumecz z Realem. I ostatni mecz fazy grupowej w Stambule. Do tego czasu zmieni się forma i wtedy znowu staniecie się wielkimi kibicami, wielkiego Juventusu.

albertcamus pisze:To był najlepszy mecz Juventusu w tym sezonie.
Wyeliminować błędy w obronie i wracamy do gry.

Jesteśmy marni. Ta druga połowa do bramki Vidala była gorsza od pierwszej, skrzydła cienizna, Pogby nie było, Vidal słaby, Pirlo wreszcie rzucił idealną piłkę, miał swoje dobre zagrania. Ale ani w ataku, ani tym bardziej w obronie nie gramy dobrze. Ale boli frajerstwo i dzisiaj i nieskuteczność w Kopen - 20 strzałów ponad, mimo wszystko mogliśmy mieć 6 pkt, powinnismy, korzystając z głupoty Turka przy karnym.
MASAKRA, jestem wściekły jak h...!!