: 30 marca 2013, 15:59
Jak ktoś ma cyfre + to na kanale 40 leci meczyk, ale to pewnie wszyscy wiedzą.
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Przegrywa pojedynki 1na1. Z Zanettim ze trzy razy, z Alvarezem 2 razy, z Cassano przynajmniej raz. Do tego kilka krzywych podań. To czyni jego występ słabym, w mojej ocenie oczywiście.jakku1 pisze:Wydaje mi sie, ze to, ze dajemy sie objezdzac prawa flanka (nasza lewa) to wina Chielliniego. To on gra slabo, to on nie nadaza ani za Alvarezem, ani za Zanettim (zalezy kto kiedy kogo kryje). Szczerze, to nie przypominam sobie zadnego powazniejszego zgubienia krycia przez Ghanczykapumex pisze: Po prostu wspomniana przeze mnie trójka mi się nie podoba, szczególnie Asamoah, który jest przeraźliwie słaby.
bo w pierwszym musi grać Mirko, a oni się z Fabio nie rozumieją.Cabrini_idol pisze:mhm dziwne .. Quag praktycznie w kazdym meczu strzela wazne bramki... a i tak jest ostatni no moze przed Anelka przedostatni do wejscia... dziwne ... moze nie gra pieknie.. ale jego skutecznosc jest taka jakby zsumowac wszystkich naszych pozostalych napastnikow, wiec dlaczego nie gra ? nie o gole chodzi ? eh.
Koło Bonucciego nikogo nie było, niechcący nabił sobie piłkę na rękę, na pięciu sędziów jeden by to odgwizdał. A Zanetti jakby zrobił ruch ręką w stronę piłki, nie wiem czy zamierzony, słabej jakości mam transmisję. Tak czy inaczej można powiedzieć, że się wyrównało.Wojtek pisze: Bonuc ręka ale dobrze że Zanetti też zrobił bo sie wyrównało i nie bedzie gadania że karnego nie dostali.
Fabio akurat z mało kim się rozumie, ale co z tego skoro jest po prostu najbardziej skuteczny.albertcamus pisze:bo w pierwszym musi grać Mirko, a oni się z Fabio nie rozumieją.Cabrini_idol pisze:mhm dziwne .. Quag praktycznie w kazdym meczu strzela wazne bramki... a i tak jest ostatni no moze przed Anelka przedostatni do wejscia... dziwne ... moze nie gra pieknie.. ale jego skutecznosc jest taka jakby zsumowac wszystkich naszych pozostalych napastnikow, wiec dlaczego nie gra ? nie o gole chodzi ? eh.