JuvePoland

Dante93 pisze: Ad2. Serio uważacie, że Gigi mógł/powinien ten strzał wybronić?

Ani jakiś strasznie mocny, ani precyzyjny ten strzał nie był. Nie mówię, że powinien, ale zawsze jak widzę Storariego w naszej bramce to gościu broni dużo cięższe piłki. I tak już bywało wielokrotnie.

Dante93 pisze:To pozdrawiam tak ogółem, nie mamy o czym rozmawiać.

Ojej, my głupi nie znający się nic a nic, a ty wielki guru piłki, omnibus niczym zahor, skoro tak stwierdzasz, to tak musi być
(daj se siana z takimi tekstami synek)

Hoffman pisze:

bajbek17 pisze:

Hoffman pisze: Skoro widzisz różnicę to w takim razie gdzie te moje wypociny i bzdury?

Skoro twierdzisz, że Conte to średniak i teraz spoczął na laurach to według mnie są to bzdury, wypocinami tego nie nazwę bo rzucenie bzdury dużo wysiłku nie kosztuje.

Czyli po jednym bardzo dobrym sezonie potrafisz określić, że trener jest dobry? Wiesz istnieje taka teza, która mówi o wpływie jednego trenera na wyniki i grę drużyny podczas kadencji jego następcy. Od razu mówię nie twierdzę, że to tyczy się naszej obecnej sytuacji, ale jednak po jednym sezonie nie określałbym go Bogiem.

Też jestem daleki od nazywania go Bogiem, ale określanie go średniakiem w tej sytuacji jest mocnym nadużyciem, jest winny jedynie temu, że za mocno zaczął i wymagania względem jego są mocno wygórowane, a jednak to jest dopiero rok pracy z zespołem, a my nadal jesteśmy na czele mamy słabszy okres, that's all.[/quote]

Ja uważam, że skoro potrafił coś zrobić w pierwszym sezonie to w drugim powinien sobie poprzeczkę podnieść jeszcze wyżej. Za takiego faceta go miałem i kurcze szczerze się rozczarowałem. W 90% ma ten sam skład, a on zrobił krok w tył.

ewerthon brakuję Pepe i tego jak potrafił zaryzykować i wejść, nie mówiąc już o jego walce właśnie w takich meczach.

pumex pisze:Był w poprzednim sezonie taki fan Milanu na portalu acmilan.com.pl o pseudonimie "Kazuya" czy jakoś tak. Również twierdził w styczniowym okresie, że Milan bez problemu obroni mistrzostwo :lol:

Byli też tacy na jp co mówili (po 3/4 sezon) że Milan nas bije na głowę jeśli chodzi o kadrę i żeby się na mistrza nie nastawiać.

Vucinic Vuciniciem, ale gol także a może przede wszystkim na konto niestety Caceresa.

Co do Pogby to talent to on ma, ale trochę czasu musi upłynąć zanim ogarnie się taktycznie. Co z tego że pokaże jakąś fajną sztuczkę, skoro potem jak idzie akcja to on nie wie co się dzieje.

ewerthon pisze:Terlecki dzisiaj zauważył problem Lichtsteinera. Facet potrafi tylko dośrodkować w najprostszy sposób, albo wbiec w pole karne po wrzutce.

No coś w tym niestety jest. Fajne są te jego wyjścia po wrzutkach Pirlo, ale nie zawsze wie on co zrobić z piłką w polu karnym. Dzisiaj np. wyszedł na pozycję, powinien chyba strzelać a niepotrzebnie podał do krytego Vucinicia, jeszcze niecelnie.

Mam nadzieję, że mamy tylko "syndrom stycznia" a nie jest to nic więcej.

ewerthon pisze:

Lypsky pisze: W ostatnich 3 meczach straciliśmy 6 bramek, a postawa naszych napastników to jakiś przykry żart.

Straciliśmy 4.

Chodziło mi tylko o serie a. Nie zmienia to faktu, że strata 3 bramek w meczach z Sampdorią i Parmą to za dużo dla drużyny celującej w mistrzostwo.

Conte powinien zastanowić się nad zmianami w taktyce. Ciągłe tasowanie składem nie wnosi nic nowego - De Ceglie czy Padoin, Qugliarella czy Matri, Vucinić czy Giovinco etc., niewiele się zmienia i gramy równie słabo

nasze cele na ten sezon są realizowane: mamy 1/8 LM, nadal gramy w CI i nadal jesteśmy niekwestionowanym liderem i faworytem do mistrzostwa.
mamy zniżkę formy, teraz dopiero Conte może pokazać jakim jest trenerem. jeśli wyciąga wnioski to może zrezygnuje z grania na siłę 3-5-2.
kontuzje nam troche pokrzyżowały szyki, pewno w okresie przerwy Conte naszych trochę katował treningami, ale nie możemy tracić koncentracji i remisować/ przegrywać wygranych meczów. Celtik wykorzysta każde nasze potknięcie, każdą chwilę utraty koncentracji. Antonio musi się na tym skupić.
i na wyeliminowaniu strat i niedokładnych podań, w tym sezonie mamy ich dużo za dużo.

@D@$ pisze: Vucinic Vuciniciem, ale gol także a może przede wszystkim na konto niestety Caceresa.

Jeżeli nasz obrona gra trójką to Bonu moim zdaniem zawinił bo został stylu gdy Martin i Barza wyszli zostawiając atakującego na spalonym. Jeżeli system w obronie wygląda tak, że Leo to taki stoper dyrygujący to wina leży po stronie Caceresa. Tak ja to widzę.

@D@$ pisze:

pumex pisze:Był w poprzednim sezonie taki fan Milanu na portalu acmilan.com.pl o pseudonimie "Kazuya" czy jakoś tak. Również twierdził w styczniowym okresie, że Milan bez problemu obroni mistrzostwo :lol:

Byli też tacy na jp co mówili (po 3/4 sezon) że Milan nas bije na głowę jeśli chodzi o kadrę i żeby się na mistrza nie nastawiać.

Vucinic Vuciniciem, ale gol także a może przede wszystkim na konto niestety Caceresa.

Co do Pogby to talent to on ma, ale trochę czasu musi upłynąć zanim ogarnie się taktycznie. Co z tego że pokaże jakąś fajną sztuczkę, skoro potem jak idzie akcja to on nie wie co się dzieje.

ewerthon pisze:Terlecki dzisiaj zauważył problem Lichtsteinera. Facet potrafi tylko dośrodkować w najprostszy sposób, albo wbiec w pole karne po wrzutce.

No coś w tym niestety jest. Fajne są te jego wyjścia po wrzutkach Pirlo, ale nie zawsze wie on co zrobić z piłką w polu karnym. Dzisiaj np. wyszedł na pozycję, powinien chyba strzelać a niepotrzebnie podał do krytego Vucinicia, jeszcze niecelnie.

Mam nadzieję, że mamy tylko "syndrom stycznia" a nie jest to nic więcej.

a dlaczego gola zapisać Martinowi za to ze wyszedł do ataku a Mircko spie.... sprawe

bajbek17 pisze: ewerthon brakuję Pepe i tego jak potrafił zaryzykować i wejść, nie mówiąc już o jego walce właśnie w takich meczach.

No i właśnie Pepe tak rewelacyjnie grał w 4-3-3 (razem z Vuciniciem). Szkoda, że doznał tej kontuzji.

Lypsky pisze:

ewerthon pisze:

Lypsky pisze: W ostatnich 3 meczach straciliśmy 6 bramek, a postawa naszych napastników to jakiś przykry żart.

Straciliśmy 4.

Chodziło mi tylko o serie a. Nie zmienia to faktu, że strata 3 bramek w meczach z Sampdorią i Parmą to za dużo dla drużyny celującej w mistrzostwo.

2012-12-21 20:45 Cagliari Calcio - Juventus FC 1 : 3
2013-01-06 15:00 Juventus FC - UC Sampdoria 1 : 2
2013-01-13 15:00 Parma FC - Juventus FC 1 : 1

ewerthon pisze: 2012-12-21 20:45 Cagliari Calcio - Juventus FC 1 : 3
2013-01-06 15:00 Juventus FC - UC Sampdoria 1 : 2
2013-01-13 15:00 Parma FC - Juventus FC 1 : 1

Ubzdurało mi się, że Cagliari wsadziło nam 3 bramki, sorry nie było tematu

Caceres może i był lekko spóźniony, ale znaczną winę za bramkę ponosi Vucinić. Martin mógł jeszcze próbować wślizgu, ale wtedy ryzykowałby czerwoną.

Conte już trochę wybielił Vucinica....

Conte: "Parma's goal is my fault as I shouted to Vucinic to leave the ball and he did as I said"

pumex pisze:Mieliśmy 8 pkt przewagi. Raptem połowa stycznia i co? Ile mamy przewagi? 3 pkt? :lol: ŻENADA! Parę punktów widocznie przyszło nam za łatwo i teraz robimy jak chytry, próbujemy wziąć nie palec, a całą rękę po najmniejszej linii oporu. WSTYD!!

Dokładnie. Kończyliśmy stary rok w super nastrojach, mieliśmy sporą przewagę i pewność że kolejne scudetto nasze, w dodatku wylosowaliśmy Celtic. Teraz? Mecz z sampdorią to żenada millenium, w meczu z Parmą nie mogliśmy dowieźć zwycięstwa. Wstyd. Przerżnęliśmy tę przewagę na własne życzenie.

Komentatorzy mówili, że Donadoni twierdzi, że Giovinco to napastnik kompletny :lol: Kompletny chyba w tym sensie, że ma głowę, ręce i nogi.

Szwagier dzisiaj wielki fail. Quagliarella tracił piłkę cztery tysiące razy ale nigdy nic z tego nie wyszło. Miras chyba pierwszy raz spróbował przepuścić a tu nagle się okazało, że Pogba zostawił pół boiska odkryte, stoper Parmy posyła lepsze piłki niż 90% naszego składu, Caceres jest spóźniony a Buffon już powoli tradycyjnie nie ma zamiaru bronić niczego co nie leci prosto w niego.

Sam już nie wiem kto powinien siedzieć a kto grać bo co wejdzie kolejny to jeszcze gorszy. Pozytywem chyba tylko Vidal - odbiory pierwsza klasa, Parma miała dużo ciężej niż słabiutka Sampa.

Strata punktów "boli", ale nie zagraliśmy jakiegoś wybitnego meczu. W 2 połowie obie drużyny miały praktycznie po jednej akcji i ją wykorzystały. Do Caceresa nie można mieć pretensji bo wychodził do ataku i nagle akcji w drugą stronę, jedyne co mógł zrobić to kosa od tyłu na czerwo. Juventus zwykle łapie zadyszkę w styczniu i dopóki inna drużyna nas nie wyprzedzi to jest dobrze. Nie rozumiem też ciągłego błagania o zmianę taktyki co poniektórych, jakby to miało dać cudowny efekt, tylko jaki skoro mamy 1 miejsce i wyszliśmy z grupy LM. Jedyne 2 niepokojące sygnały, strata goli w 4 ostatnich meczach po dłuższej serii z czystym kontem i to że straciliśmy 5 pkt z "ogórkami".

Nie rozumiem rozlewania żalów nad bramką w kwestii kto zawinił... Cała drużyna zawiniła, strzelając tylko 1 bramkę z takim przeciwnikiem, trzeba brac pod uwagę to, że naglę jakiś błąd sie zdarzy i 1-1. Jak my mamy problemy ze strzelaniem to o czym tu mowa...? FQ patrzy w ziemie i nagle strzela z 45 metrów lobem a przy sam na sam wali w bramkarza . O drewnianym Padoinie to szkoda pisać... Żeby Juventus strzelił 3 bramki w meczu to musi się coś na prawdę ciekawego wydarzyć czyt. czerwona kartka , tu jakiś karny etc...

Ale jestem wściekły :evil: Co my w ogóle wyprawiamy? Żarty sobie robimy czy co? Jak można było w 2 kolejki roztrwonić tak ,wygodną' przewagę? Wyglądamy ostatnio jakby przestało nam zależeć na wygrywaniu :? Gdzie jest ten pressing, głód zwyciężania? Tego naprawdę nie da się oglądać.

Nie wiem naprawdę co już o tym myśleć. Moim zdaniem Conte trochę ostatnio gubi się z wyborami. De Ceglie czy Padoin, to nie są gracze, którymi można ratować wynik. Teraz wychodzi, że tak na prawdę dobrych zmienników to mamy może 3? Nie mogę najbardziej oglądać naszych boków. Tam są ludzie tylko na ilość a nie jakoś. W zasadzie to tylko Lichy i Asamoah coś pociągną, reszty mogłoby nie być. Rzygam już tą taktyką, jesteśmy w niej mega przewidywalni, nie potrafimy już niczym zaskoczyć rywali.
Nie chcę słuchać o jakimś syndromie stycznia. Co to ma znaczyć? Smaczku dodaje fakt nagminnie traconych goli, strzelanych tylko po stałych fragmentach, oraz nie licząc dogrywki, trzech meczów z rzędu bez zwycięstwa :roll:

Teraz Udine w świetnej formie i dwumecz z niespuszczającym z tonu lazio, które już smyra nas po plecach.

Conte ogarnij tej bajzel a Ty Marotta przejrzyj przez te zamglone okulary! :evil: