JuvePoland

Już myślałem, że "frajerski" Juventus Ranieriego i Ferrary powrócił. Na szczęście mamy... Matriego
Ogólnie padaka i 100 metrów mułu a nie gra. Mieliśmy strasznego farta.

Asa padaka co mecz.
Vidal dziś bardzo słabo - podsumowaniem jego występu był karny.
Caceres także słabo - nie tego się spodziewałem.
Quag to samo

Za to Padoin jak zwykle bardzo przyzwoicie. Chyba jeszce nigdy nie zawiodłem się na nim.

Najważniejsze 3pkt.

kuba2424 pisze:Na minus również dziś i Padoin. Bardzo słabe wrzutki i brak pomysłu na to, jak minąć przeciwnika.

No sorry, ale przecież w polu karnym był postawiony taki autobus, że Chelsea by się nie powstydziła.

Na minus również dziś i Padoin. Bardzo słabe wrzutki i brak pomysłu na to, jak minąć przeciwnika. Na szczęście rywal grał w dziesiątkę, bo inaczej ładnie by nas kontrował.
Nie wiem, może rzeczywiście niektórzy myślami byli przy świątecznym stole.

filippo pisze: Caceres - lepiej żebyś się chłopie ogarnął bo 2 miesiące masz grać na tej pozycji

Co Ty! Conte dzisiaj doskonale zobaczył, że ma dwa tygodnie na przygotowanie zespołu pod 4-3-3. Zakład?

PS. Moim zdaniem Mirko dobrze zrobił dobijając piłkę. Oglądałem kilka powtórek i za cholerę nie jestem pewny, czy strzał by wpadł... Co dopiero pędzący Mirko

fan z interu pisze:nie wierze, nie wierze, nie wierze.......ta indolencja zespolow grajacych przeciw juventusowi jest po prostu irytujaca......Denis nam wpakowalby hat tricka, tydzien temu grajac z zebrami marnuje tysiacprocentowa sytuacje, dzis geniuszem trenerskim popisal sie coach Cagliari wprowadzajac w krytycznym momencie 17 latka (sic!), ktory robi karnego, a pozniej zawala 2 bramke.....lajza matri ktory przewraca sie o wlasne nogi dobija tylko jakies smieszne wybiciostrzaly, a cala ta komiczna zgraja cieszy sie po wygraniu ze sredniakami jak po zdobyciu scudetto, oni sa chorzy na zwyciestwa.....szkoda, ze sedzia nie doliczyl jeszcze kolejnych 45 minut....pocieszajace jest to, ze turyn utracil plynnosc w grze, w koncu wypadl im ktos z powodu kontuzji i mam nadzieje, ze ten trend sie utrzyma, wyleci taki pirlo albo vidal to inaczej beda spiewac......moja frustracja siega zenitu.......... aha niech mi ktos wyjasni czemu nie grali na wlasnym stadionie, tylko w parmie? nie ma blizej jakiegos stadionu? nie wyobrazam sobie zeby w polsce podbeskidzie gralo w szczecinie....

To akurat bardzo, bardzo dobre. Prawie tak dobre jak słowa Bonipertiego. :twisted:

Ja Padoina bronie. Nie jest to cudotwórca, ale chociaż technicznie nie kopie się po czole nigdy. A Asie/DC/Isli/Lichtowi się to zdarza.


Eeeej Meda, pierwszy to zauważyłem i już na zaszczytnym miejscu w sygnaturze umieściłem

Cagliari to później nawet w 9 grało...

Giac dalej ma problemy? bo zdziwiło mnie, że Conte zmienił Lichego... (może obawiał się jego charakteru, gdy bedzie nerwówka, a chyba jedno żółtko już miał )

Bo jak dla mnie Pogba powinien za Vidala wejsc, a Giaccherini za Asamoah...

Arcadio Morello pisze:Nie wiem co ten Vucinic robi w JUVE... Po co JUVE go kupowało.

Żeby wygrywać przegrane mecze jak ten

O meczu nie chce mi się pisać. Cieszyłem się jak dziecko :]

yanquez pisze:

filippo pisze: Caceres - lepiej żebyś się chłopie ogarnął bo 2 miesiące masz grać na tej pozycji

Co Ty! Conte dzisiaj doskonale zobaczył, że ma dwa tygodnie na przygotowanie zespołu pod 4-3-3. Zakład?

Może się okazać, że do gry 4-3-3 braknie nam napastników, bo póki co Bendtner kontuzjowany, a Vucinic z jego skłonnością do łapania urazów nie jest pewniakiem do gry co tydzień. Jeśli Conte myśli poważnie nad zmianą ustawienia to napastnik potrzebny od zaraz.

Racjonalnie rzecz biorąc...

Zmieniać system gry przez kontuzję jednego zawodnika? Czy Chiellini ma aż tak wielki wpływ na drużynę?

Ściągnąć Bochettiego!

PS. Czy Lichy nie mógłby grać jako boczny obrońca w 3osobowym bloku obronnym?

Ouh_yeah pisze:

SKAr7 pisze:Giovinco nam wygrał mecz. Gdyby nam nie wyrzucił Astoriego z gry, to 3 punkty byłyby już na Sardynii.

Murru powinien dostać drugie żółtko za faul na Vidalu 10 min wcześniej. Nawet trener Cagliari to widział i szybko go zdjął.
Sędzia późno się zorientował, że Cagliari ostro gra.

jakku1 pisze:Jesli jednak futbolowka szla obok, to zwrorce Mirasowi honor (pewnie bez tego nie bedzie mogl zyc).

Szła na słupek, Miras czekał do ostatniej chwili. Możesz już zwracać honor.

Prawda, natomiast ten faul na Vidalu to była sytuacja 50-50, Murru mógł wylecieć, ale nie musiał. Trzeba Giovinco oddać, co jego, że pracował cały mecz na żółtka dla połowy drużyny z Sardynii i dzięki temu nawet ten niesamowity dziś Nainggolan nas nie zatrzymał.

Widziałem dwie powtórki tej sytuacji- z kamery zza bramki wydawało się, że piłka może nie wpaść, podczas gdy z kamery bocznej wyglądało tak, jakby nie było na to szans. Tak czy owak, nie była to sytuacja "wpadnie na miliard procent".
Ale strzały Vucinicia były irytujące, to jakku ma rację. Wyglądało to tak, jakby po pierwszej bramce poczuł krew Agazziego i zapach tej krwi odebrał mu rozum.

stahoo pisze:

Arcadio Morello pisze:Nie wiem co ten Vucinic robi w JUVE... Po co JUVE go kupowało.

Żeby wygrywać przegrane mecze jak ten

O meczu nie chce mi się pisać. Cieszyłem się jak dziecko :]

Podbijam
Dla takich meczów warto być fanem. Kibicować, wierzyć do końca. Siam venuti fin qui, siam venuti fin qui, per vedere segnare MATRIII MATATATA
A Mirek to cham i prostak. Zabrał ulubioną trzecią bramkę Sebusiowi.

Wazne ze udalo sie wywalczyc komplet punktow. Co do styl gry to mysle ze Conte ma nad czym sie zastonowic szczegolnie jesli chcemy zagrac jak najdalej w LM.

Dante93 pisze:Strzał GIo wpadłby do bramki, ale nie dziwie się Szwagrowi że ją dobił, bo z jego perspektywy nie byłbym w 100% pewny

W takich sytuacjach lepiej jednak dobić i być pewnym, niż później pukać się po czole i żałować, że się nie wykorzystało 100% sytuacji. Fakt jest taki, że bramka to zasługa Gio.

Jak zwykle dobry mecz Giovinco, dobre zagrania, dużo ruchliwości, dryblingi z 5 kartek na nim i do tego karny.

Caceres to tragedia dzis, zdecydowanie najgorszy, podanie to jedna wielka padaka. Praktycznie żadne jego podanie nie było dobre i bardzo bezsensowne podania przez środek po ziemi.

Noo czyżby Matri się odblokował? oczywiście po jednym meczy tego stwierdzić nie można, ale właśnie czy nie kogoś takiego nam brakuje żeby po prostu dobijał?

Zachowanie Vucinica bardzo nie koleżeńskie i zespołowe, to tak rodzą sie głupie konflikty w drużynie.

Agazzi dzień konia!

Asa w sumie dwie główki i jedna dobra akcja tak to gości nie było, bardzo mało Marchisio w ataku, Pirlo jak nie on.

Pozytywnie Bonucci bardzo fajnie rozgrywa, może nie zawsze udanie, ale sam pomysł i te piłki, widać nawet że BArzagli na lewa przesunięty żeby Bonucci mógł rozgrywać.

Koniecznie potrzeby nam jest co najmniej jeden bardzo dobry obrońca jeżeli nie dwóch, bo widać było dziś jak brakuje Chielliniego, za Bonucciegom świetnie gra Marrone, ale jakby zabrakło jeszcze Barzagliego? tragedia...

ten mecz podkreślił to że jesteśmy już wielka drużyna, drużyna ułożona, niemalże kompletna, z małymi poprawkami. Mecz dla nas ciężki trudny, nie odgwizdane karne, przestrzelony karny, wielki autobus w bramce, dzień konia bramkarza a na końcu i tak wygrywamy, bravo JUVE, to właśnie taki powinien być ten klub !

Wojokamil jeżeli 2 z 3 rezerwowych strzela bramki, do tego jeden z nich dwie, a my strzelamy w meczy 3 bramki, czyli zmiennicy strzelili wszystkie to ja na Twoim miejscu nie pisał bym głupot kto powinien wejść, bo jak widać jednak ze zmianami Conte miał niesamowitego nosa i tu zarzucić mu się po prostu nie da nic!

Ma ktoś powtórkę strzału głową Asamoaha? Byłem w 100% pewny, że piłka wpadła do siatki i dopiero z forum wyczytałem, że gola nie było. W zamian oferuję dowcip z mojego ulubionego shoutboxa:

Kubuś:) 21.12.2012 23:03
Przychodzi fan Juve do więzienia i pyta strażnika gdzie na odwiedziny. Odwiedziny do Juventusu? - prosto i w lewo, cela numer 28+1=30 - odpowiada strażnik.

yanquez pisze:Moim zdaniem Mirko dobrze zrobił dobijając piłkę. Oglądałem kilka powtórek i za cholerę nie jestem pewny, czy strzał by wpadł... Co dopiero pędzący Mirko

A wyobraź sobie jaki by był pojazd po Vuciniciu gdyby puścił tę piłkę, a ona by wyleciała na aut bramkowy
Podzielam pogląd że Vucinić zachował się prawidłowo. Gdyby sytuacja była w stu procentach klarowna, tzn. piłka ewidentnie zmierza do bramki i nikt jej nie zatrzyma, można by do niego mieć pretensje, ale nie w takich okolicznościach. Napastnik ma zawsze wybierać pod bramką rywala najpewniejszą opcję. Jeżeli ma lepiej ustawionego kolegę, ma mu podać, zamiast próbować samemu. Jeżeli sam znajduje się w lepszej sytuacji strzeleckiej, ma strzelać, zamiast starać się być na siłę koleżeński. A jeżeli ma jakieś wątpliwości czy piłka leci w stronę bramki, ma je rozwiać zamiast czekać.