Strona 10 z 13

: 12 grudnia 2012, 23:02
autor: mrozzi
Mecz bez historii - piknik. Widać to było także po zakończeniu spotkania. Ani nam, ani rywalowi grać się nie chciało, co było widać choćby po ilości popełnionych błędów. Na plus gra pressingiem i postawa defensywy.

Ciekawostka:

Dzisiaj jest 12.12.2012. Bramkę zdobył Giovinco - numer 12. W 12 minucie drugiej połowy. :smile:

Niech się Vidal kuruje. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że zagra w weekend w lidze, ale miejmy nadzieję, że już niebawem będzie do dyspozycji Conte.

Bendtner? Liczę na to, że to był jego ostatni występ w naszych barwach. Tego pana żegnamy.
Dragon pisze: W niedzielę o klasę lepsza Atalanta, a w składzie wielkich zmian nie bedzie. Chiellini, Pirlo, Marchisio, Lichy i Vucinić, reszta to co dziś... :whistle:
:smile:

: 12 grudnia 2012, 23:03
autor: albertcamus
‎12/12/12 - gola dla Juventusu strzelił Giovinco, który ma numer 12 na koszulce w... 12stej minucie drugiej połowy. Był to 12sty gol Giovinco w koszulce Bianconerich...

: 12 grudnia 2012, 23:06
autor: karosznurek
Cieszy awans do ćwierćfinału, bramka Giovinco oraz postawa Padoina. Ogólnie mecz bez historii.Forza Juve

: 12 grudnia 2012, 23:06
autor: Nedved1983
nie ma to jak oglądać coś takiego na trzeźwo, z grypą na karku. momentami miałem nadzieję, że mam zwidy wywołane gorączką.
naszym rezerwom powinno zależeć na możliwości pokazania się, niestety większość zmarnowała szansę.
oby kontuzja Vidala nie była poważna :pray: :pray: :pray:
cieszy kolejna bramka Gio, tym razem otwierająca wynik i dająca nam awans. do tego Pogba znów dostał 90 minut, trzeba szlifować nasz diament.
Marti powinien opróżnić szafkę w szatni, nasz klub to za wysoka półka dla niego. ten mecz najlepiej zapić i zapomnieć.

: 12 grudnia 2012, 23:07
autor: FelekJUVE
alina pisze:
FelekJUVE pisze:Hehe smiac mi sie chce z tych co uważają, że Gio jest słaby! Jest naszym najlepszym napadziorem...
...zaraz po Vuciniciu.

Padoin Man of the Match
No ale chyba nie przy obecnej formie Vucinica? W poprzednim sezonie spoko ale w tym?

albertcamus pisze:‎12/12/12 - gola dla Juventusu strzelił Giovinco, który ma numer 12 na koszulce w... 12stej minucie drugiej połowy. Był to 12sty gol Giovinco w koszulce Bianconerich...
Niezła numerologia a w odwróconej 12 ma być koniec świata :lol:

: 12 grudnia 2012, 23:08
autor: Winner
Mecz strasznie nudny, z niewielką ilością sytuacji podbramkowych. Dobrze że skończyło się bez dogrywki bo byłby dopiero dramat. Co do Vidala to jestem pewien że gdyby nie był na 100% zdrowy to Conte by go w tym ogórkowym meczu nie wystawił. Boki dramat, Isla grał momentami gorzej od De Ceglie, on z kolei jak już nie miał sił w końcówce to zamiast grać defensywnie to biegał po pole karne rywali :shock:. Matri w obecnej formie jest gorszy od branego last minute Duńczyka, a to już świadczy o tym jak nisko upadł. Najlepiej w całym meczu zagrał Pogba choć i to niebyły jakieś wielkie fajerwerki. Nie ma co się więcej rozwodzić bo to tylko PW.
P.S Realizator w 70 minucie pokazał że Giovinco ma jednego gola i dwie asysty w tym meczu.

: 12 grudnia 2012, 23:11
autor: nynek
Przykro mi z powodu osób krytykujących Giovinco...
Amauri doczekał się godnego następcy w postaci "18 mln".
Bendtner>Matree
Szkoda, że Marrone gra tak rzadko.
Padoin zaskoczył.
Chiellini prowadzi piłkę lepiej niż De Ceglie.

: 12 grudnia 2012, 23:13
autor: mazi12
Winner pisze:w 70 minucie pokazał że Giovinco ma jednego gola i dwie asysty w tym meczu.
chodziło raczej o kluczowe podania :)

mecz nuda. gio, padoin, obrona dobrze
Duńczyka i matriego nie chce już widzieć, jak my narzekamy na vucinicia i gio to co powiedzieć o tych dwóch co dzisiaj się łamali?

: 12 grudnia 2012, 23:14
autor: mateelv
Oj dawno się tak nie męczyłem patrząc jak bardzo niedokładni jesteśmy. Wynik w świat, zwycięstwo nasze, ale Vidala szkoda. Nie wiadomo jak to wyjdzie po badaniach.
Mam wrażenie, że Giovinco odłączył się poziomem od tej paczki strajkerowych nieudaczników i jest znacznie lepszy. Strzela, walczy, biega, kiwa się, zdobywa gole - o to chodzi.

Co do Bendtnera - bez komentarza.
Matri - tak samo.

: 12 grudnia 2012, 23:15
autor: MishaAveJuve
nie ma co się kłócić a alina o Vucinica, bo dla niego ten może grać ogóry a ten i tak powie że messi to mu może buty czyścić więc spoX :D


Co do Gio, tak, tak słaby itp itd, ale po pierwsze z kim on ma grać ? komu podawac? nie ma gry kombinacyjnej a z kim niby Seba miał grać? sam ze sobą? Giovinco mówiąc już całkiem serio i obiektywie jest naszym NAJLEPSZYM napastnikiem i to bez dwóch zdań, wykańcza o wiele częściej sytuacje niż Vucinić, który teraz stał się specjalistą od przyjmowania piłki z rywalem na plecach - to by było na tyle z jego atutów, na obecną chwilę :D

Głównie na tym właśnie oparta jest wyższość Czarnogórca nad Włochem, że ten pierwszy przyjmuje piłkę z rywalem na plecach.

Cały czas upieram się przy tym że Giovinco trzeba dać czasu - tak, tak jeszcze czasu :)

: 12 grudnia 2012, 23:18
autor: FelekJUVE
MishaAveJuve pisze: Cały czas upieram się przy tym że Giovinco trzeba dać czasu - tak, tak jeszcze czasu :)
Ja to bym mu dał cały sezon! Coś czuje, że w kolejnym wypali na dobre jak to było z Nedvedem;p

: 12 grudnia 2012, 23:22
autor: alina
FelekJUVE pisze:
alina pisze:
FelekJUVE pisze:Hehe smiac mi sie chce z tych co uważają, że Gio jest słaby! Jest naszym najlepszym napadziorem...
...zaraz po Vuciniciu.
Przecież Mirko aktualnie jest po dwóch świetnych meczach... Dziś wreszcie zobaczyłem Gio-podającego (te piętki!) i mi się podobało, za co z resztą pochwaliłem go w przerwie.

Vucinić po prostu ogólnie ma tego więcej. Miał bajeczną asystę z Palermo, a gdyby nie nieskuteczność kolegów, miałby 3. Do beznadziejnego Matriego zagrał w cholerę fajnych podań.


Z Mishą nie gadam, nie ma sensu. Chwalę Gio, a on mnie ciśnie za rzekomą krytykę :bravo: Idź być fanboyem gdzie indziej.

: 12 grudnia 2012, 23:24
autor: Marian.
Przed meczem chciałem, żebyśmy wygrali po 90 minutach i żeby obyło się bez kontuzji. Wygraliśmy, po słabym meczu, ale 3 naszych piłkarzy złapało kontuzje... Najbardziej szkoda Arturo, ciekaw jestem, czy zdąży na Atalantę, ale jeśli nie to nie będzie tragedii, Pogba jest kozakiem i godnie go zastąpi.
Co do meczu. Mecz bez historii. Widać, że dla naszych piłkarzy ten mecz nie miał takiego znaczenia, jak chociażby mecze ligowe. Dopiero gdzieś w 1/2 (jeśli dojdziemy) zepniemy się i zagramy tak jak trzeba.

Pogba i Barzagli - to są kozaki. Oboje dołączyli do nas za nie więcej niż 1,5 mln euro - majstersztyk w wykonaniu Marotty. Bardzo szkoda mi Marrone, bo widać, że chłopak ma talent i mógłby mimo wszystko grać więcej, kosztem np. Padoina czy Gacka. Mógłby też zmieniać Pirlo w sytuacji, gdzie mecz mamy już pod kontrolą. Nie chciałbym, żeby zmarnował się gdzieś na wypożyczeniu. Gio w końcu z golem w sytuacji, gdy mecz nie był jeszcze rozstrzygnięty :)

O reszcie mi się nie chce pisać. Czas na Atalantę. FORZA JUVE!

: 12 grudnia 2012, 23:26
autor: FelekJUVE
alina pisze:
FelekJUVE pisze:
alina pisze: ...zaraz po Vuciniciu.
Przecież Mirko aktualnie jest po dwóch świetnych meczach... Dziś wreszcie zobaczyłem Gio-podającego (te piętki!) i mi się podobało, za co z resztą pochwaliłem go w przerwie.

Vucinić po prostu ogólnie ma tego więcej. Miał bajeczną asystę z Palermo, a gdyby nie nieskuteczność kolegów, miałby 3. Do beznadziejnego Matriego zagrał w cholerę fajnych podań.
Sam maszcząc dwie 100% okazje... Nie wiem ale jak ja patrzę na Mirko to widzę wolno rozpedzającą się lokomotywe a jak patrze na Gio to widzę TGV. Naprawdę nie widze jakiejś wyższości szwagra nad krasnalem..

: 12 grudnia 2012, 23:33
autor: SKAr7
Bazyliszek pisze:Gio nam wynik uratowal, pokazal wszystkim ze potrafi otwierać wynik ale i tak hejty poleca zaraz na niego :lol:
Może jestem naiwny, ale od godziny czekam na te hejty na zawodnika po świetnym meczu i się doczekać nie mogę :prochno:

Super mecz Gio, z meczu na mecz coraz lepiej. Za rok może być topem. Tylko ta straszna nieskuteczność... :?
Isla znowu beznadziejnie, ale znowu otwiera nam akcję bramkową. Zresztą największe brawa należą się tam Padoinowi, to jak on wyłuskał tę piłkę :bravo:

Vucinić-Giovinco? Na razie alina ma rację, że u Czarnogórca jest tych ważnych zagrań więcej, ale trzeba też spojrzeć na to tak- Giovinco zaczął sezon robiąc pół takiego zagrania na mecz, dziś miał takich błyszczków 4-5. Gra z meczu na mecz lepiej. Tymczasem Vucinić zachowuje się jakby działał na zasadzie jakiegoś systemu RPG i przed próbą każdego zagrania rzucał kośćmi do gry na to, czy mu to zagranie wyjdzie. I tak od półtora roku :? Niby wygraliśmy tak mistrza, ale czasem nas to ratuje, czasem nas zabija.