JuvePoland

Koszmarny mecz jak na razie. Nie biegamy, stoimy, niepotrzebnie momentami wywalamy pilke z obrony gdzies w kosmos, zamiast rozegrac po ziemi, atakujemy w zasadzie w ten sam sposob - rozciagniecie gry, podanie do boku i wrzutka.

Fatalnie Marchisio, kilka koszmarnych strat, Pirlo zupelnie niewidoczny i raczej slabo angazujacy sie w defensywe, obrona niepewna i popelniajaca bledy. Matri wylaczony z gry, czasami mam wrazenie, ze nie wie co sie dzieje na boisku. Caceres niby poprawnie, ale kilka razy pieknie zepsul wrzutke/podanie.

Na plus chyba tylko Giaccherini.

Bonucci cienko, do zmiany odrazu Matri i De Ceglie a za nich Vucinic i Asamoah. Gramy słabiutko, piłka co chwile na De Ceglie a on nie wie co zrobic i co chwile lecą dośrodkowania do nikogo, jak nie od DC to od Caceresa. O sytuacji Matriego sie nie wypowiem, szkoda nerwów.

Nasi "łingbecy" nie istnieją. Caceres jest powolny jak Amauri, a De Ceglie gra jak za dawnych lat. Przydałoby się ich obu zmienić, ale podejrzewam, że od razu zejdzie najwyżej jeden. Czy Bonucci dostał dwie żółte kartki? To znaczy, że tą pierwszą mu chyba anulowano.

Buffon dobrze, reszta - źle. Pirlo niewidoczny, środek pola bez Vidala, nie potrafi zdominować przeciwnika i jest dziurawy jak sito (to nie jest pozycja Giaccheriniego, za Marchisio tak, za Vidala - nie). Bonucci wolny i spóźniony - stary "dobry" Bonucci. Tylko nieporadnością Immobile i Alfonsa zawdzięczamy tak niski wynik. Matri jest obecnie parodią dobrego napastinika, jakim był. Giovinco kopie w gołębie. Źle.

Dlaczego Bonucci nie dostał czerwonej kartki? Zmieniły się przepisy i dwie żółte kartki nie oznaczają czerwonej? :lol:

Obrona żenada, wrzutki Caceresa wołają o pomstę do nieba, Matri w swoim stylu. Zaryzykowałbym Islę za Urusa

Ouh_yeah pisze:

Kimi pisze:Bonucci zgarnął dwie żółte ale nadal gra.

Bonucci dostał przez pomyłkę żółtą, poszedł się wykłócić do bocznego i sędzia się poprawił dając żółtą Pirlo bo to w jego rękę trafiła piłka. Wszystko jest pod kontrolą (oprócz wyniku).

chyba, że tak

Kimi pisze:Bonucci zgarnął dwie żółte ale nadal gra.

Bonucci dostał przez pomyłkę żółtą, poszedł się wykłócić do bocznego i sędzia się poprawił dając żółtą Pirlo bo to w jego rękę trafiła piłka. Przynajmniej ja tak to widzę. Wszystko jest pod kontrolą (oprócz wyniku).

Jak kuczer wrzuca na pałę to co powiedzieć o Caceresie. Vidal na boisko i Bendtner albo Vucinic za Matriego.

Caceres, Bonucci, Matri, Marchisio - 4 główne powody naszego piachu.


Na plus Giaccherini i Giovinco.


Ja naprawdę nie wiem ile Matri musi jeszcze spieprzyć stówek i ile spotkania przestać, żeby go wywalić z klubu?


Ciekawe co zrobią z Leo za 2 żółte karteczki


Ogólnie to Bendtner na całe zło by się przydau

Nasi grają okropnie. Nasza taktyka to długa dzida do przodu, nawet raz czy dwa wrzucali na Giovinco :shock:

Jak można oprzeć wszystko na wrzutakch, no dosłownie ciągle dośrodkowania, już rzygam tym zero pomysłu na grę. Jedna sytuacja Matriego ale spierdzielił tak że szkoda gadać. Ale chyba był tam minimalny spalony, więc może i lepiej.

A Bonucci to nie dostał drugiej żółtej przypadkiem? Bo już się pogubiłem.

Kartka Bonucciego ta pierwsza była anulowana, bo to Pirlo dotknął piłki ręką i sędzia przyznał się do błędu.

pumex pisze:1) Bonucci z tak koszmarną grą niech wraca do Bari. Czymże byłby początek meczu bez jego fatalnego błędu? Później również tragiczne interwencje.

Co wybronił strzał Borriello to wybronił.

Virgil pisze:Bonucci dostał dwie żółte kartki ale gra dalej

No właśnie. Pierwsza kartka za zagranie ręką w murze (albo za krytykowanie podjętej przez arbitra decyzji), a druga za faul przy kontrze. O co chodzi? :shock:

Ouh_yeah pisze:

Kimi pisze:Bonucci zgarnął dwie żółte ale nadal gra.

Bonucci dostał przez pomyłkę żółtą, poszedł się wykłócić do bocznego i sędzia się poprawił dając żółtą Pirlo bo to w jego rękę trafiła piłka. Przynajmniej ja tak to widzę. Wszystko jest pod kontrolą (oprócz wyniku).

Ah, to rozumiem... no ale i tak pierwszy raz ktoś daje kartkę za to, że komuś piłka w murze rękę obiła... :doh:

Vucinić na boisko :!: nie ma innej opcji Matri tak jak ktoś już nie jeden napisał tragedia ! Pierwsza zmiana to właśnie Mirko jak nie bedzie zandej poprawy to Asamoah! JUVE GRAĆ !!!

Masakra...Genoa kompletnie nas zdominowała w pierwszych 20 minutach...potem zaczęło to jakoś wyglądać. Nie ma co narzekać na rotację w składzie, bo akurat nasz rezerwowy - Gacek jest najlepszym z naszej drużyny. Bonu popełnił kilka błedów jak za Del Neriego i...zaraz, zaraz - czy on gra z dwoma żółtymi kartkami na koncie? Idąc dalej - Marchisio chyba wstał dziś lewą nogą...ciągle spóźniony i jakby nieobecny. Cegła tylko garbi się nad tą piłką i szuka koślawego dośrodkowania. No i deser - Matri...był na spalonym, ale takie prezenty od sędziego trzeba wykorzystywać koniecznie...Od napastnika za 15 mln oczekiwałbym, że zmieści coś takiego w siatce z zamkniętymi oczami, no ale widocznie przeliczyłem się.

Nasi przeciwnicy grają tak jak powinien grać średniak u siebie z mistrzem. Walczą o każdą piłkę i gryzą trawę. Nasi myślami pozostali w szatni, są powolni i mało zaangażowani. Wszystko w rękach Carrery - oby nimi skutecznie wstrząsnął

No nic, pozostaje tylko czekać na drugą połowę i liczyć, że coś drgnie w naszej grze.

Gramy skrzydłami? Fajnie, to dlaczego na boisku jest Giaccherini i Giovinco, którzy pojedynek główkowy mogą wygrać jeśli jeden stanie na drugim? :doh:

Gramy fatalnie, a odpowiedzialność za to ponoszą nasi boczni. O ile Cegła coś tam robi z przodu, obaj kompletnie nie czują co powinni robić z tyłu. To, razem z brakiem zawodnika na pozycję Vidala (bo Giacch gra dobrze, tylko za wysoko!) sprawia, że Genoa powinna wygrywać już 3:0.

Bendtner za Giovinco, Isla za Caceresa i Asa za Gacka.