Don Paolo pisze:
Szczerze mówiąc gdyby PSG przeszło Barcelonę to mielibyśmy inny bieg historii. Ja się skupiłem tylko na faktach, nie na gdybaniu.
A ja się skupiłem na pokazaniu, że z niektórych faktów w kontekście oceny talentu danego zawodnika niewiele wynika.
Don Paolo pisze:Gra imo w gorszej lidze. Ma mniej spotkań w PSG, niż Pogba w Juve.
Ale w zespole o większym potencjale kadrowym, zwłaszcza jeżeli chodzi o graczy potrafiących kreować grę. Druga sprawa - nie jestem pewien, ale wydaje mi się że Włoch więcej spotkań zagrał od pierwszej minuty.
Don Paolo pisze:
Jak słusznie zauważyłeś są to młodzi zawodnicy i trudno jest ich porównywać na tym etapie kariery więc brałem pod uwagę nawet takie detale.
Owszem, ale w tym przypadku jeżeli rozwój jest dynamiczny, należy się skupić jedynie na tym, co dzieje się ostatnimi czasu. Sięganie w przeszłość dalej niż dwa lata wstecz raczej mija się z celem.
Don Paolo pisze:Mało jest piłkarzy, którzy mają wybitne sukcesy w młodzieżówkach i którzy tak dobrze zaczęli seniorską karierę (w klubie i reprezentacji). To w przeszłości zawsze charakteryzowało wielkich piłkarzy. Zobaczymy co pokaże dalsza przyszłość...
Ja mimo wszystko będę się upierać że nie ma jakiej jasnej reguły. Messi przygodę w kadrze zaczynał w zespole U-20, podobnie jak Cavani, Vidal i Luis Suarez. Ibra startował od poziomu U-21, Ronaldo U-17, Thiago Silva U-23, Iniesta U-15, tak samo jak Pirlo, a Ribery U-21. Można jeszcze sprawdzić w ilu przypadkach przejście przez wszystkie szczeble młodzieżowe przekłada się na sukces w dorosłej piłce, nie sądzę jednak żeby miała to być jakaś bardzo silna korelacja.
Don Paolo pisze:
Chciałeś linków do bramek? Kompilacji by colosimo99?
Talent talentem, a na koniec piłkarzy mierzy się miarą sukcesów, liczb.
Owszem, piłkarza który ma 35 lat można rozliczyć z tego ile trofeów zdobył, ile nagród indywidualnych, ile nominacji, ile razy reprezentował swój kraj itd. Natomiast ocena talentu - tutaj wolałbym poczytać jakieś wypowiedzi ekspertów, zobaczyć jakieś analizy, przykłady zagrań które świadczą, że gracz ma "to coś" albo przeciwnie - pokazane na nagraniu zachowania, które świadczą o tym że danemu zawodnikowi będzie ciężko przeskoczyć pewien poziom.
Don Paolo pisze:O Pogbę będą biły, ba już się powolutku zaczynają bić krezusi, finansowi potentaci pokroju PSG, Chelsea, Manchesteru City, Realu... a o Verrattim raczej częściej mówi się w kontekście powrotu do Włoch. To chyba też o czymś świadczy, prawda?
Nie słyszałem też zbyt wielu informacji na temat zainteresowania czołowych klubów świata Messim w ostatnim mercato, znacznie więcej mówiło się chociażby na temat transferu Lewandowskiego, ale to chyba nie oznacza że Polak jest lepszy od Argentyńczyka, prawda?
O Verrattim się nie mówiło, bo oczywiste jest że tak długo jak ten gość jest w Paryżu potrzebny (a jest) i sam chce tam grać, tak długo każda oferta wyląduje w śmietniku, nie ważne czy opiewa na 30 czy 60 milionów, władze PSG nawet na nią nie spojrzą. Juventus jest klubem z zupełnie innego świata jeżeli chodzi o finanse, stąd też i zainteresowanie Pogbą większe.
Don Paolo pisze:
Typ piłkarza a'la Pirlo powoli odchodzi do lamusa. Teraz środkowy pomocnik musi mieć multum zalet. Zdrowie, siłę, dynamikę, dobrą grę głową, strzał na bramkę, przegląd pola, timing. Im tych zalet jest więcej piłkarz jest lepszy, bardziej wartościowy.
Podobne teorie wysnuł Allegri kiedy zdecydował się odpalić Pirlo w Milanie. Moim zdaniem konfiguracja dwóch box-to-boxów + jeden regista typu Pirlo (ze wszystkimi jego ograniczeniami) daje lepszy efekt niż trzech b2b. Warto zauważyć że w ostatnimi czasy nawet kiedy Pirlo gra słabo, to i tak wygląda to lepiej niż kiedy w ogóle go nie ma na boisku. Żeby mogło być inaczej, Juventus musiałby mieć na pozycji ofensywnego pomocnika maszynę do asystowania typu Oezil albo Mata. A to droga zabawa. I też za wielu takich piłkarzy nie ma.
Don Paolo pisze:A jeśli dodamy do tego ostatnie kilka sezonów w Milanie wyjdzie nam, że Pirlo przez ostatnie 6-7 lat miał z 1,5 sezonu bardzo dobrego, a reszta to albo dobrze, średnio lub nawet przeciętnie.
Biorąc pod uwagę że sezon 2011-12 miał w całości kapitalny, jak rozdysponujesz pozostałe sześć miesięcy. W całości na sezon poprzedni? Na ten, kiedy wygrał z Milanem Ligę Mistrzów? A może na ten, kiedy brylował przed przyjściem Allegriego i ośmieszał piłkarzy Realu w Lidze Mistrzów?
Don Paolo pisze:
Ustępuje, ale też nieznacznie. Zresztą ja mówię o sumie wszystkich atutów obu graczy.
Znacznie, znacznie. Verratti pod tym względem jest fenomenem.
Don Paolo pisze:Jak już wspomniałem na początku, Marco jeszcze nie ma bramki w barwach PSG, a jest z rocznika 1992.
Owszem, ale chyba nie tego od niego oczekujemy. Gdyby Pirlo zabrać bramki w Juve ze stałych fragmentów, to również nie wyglądałoby to za ciekawie. Porównanie do Pogby jest zupełnie chybione. W Juve b2b non stop wchodzą w pole karne, strzelają prawie tyle goli co napastnicy. W PSG są kapitalni snajperzy, świetni skrzydłowi, bardzo dobrzy ofensywni pomocnicy i dopiero za ich plecami Verratti.
Don Paolo pisze:
Pirlo w jego wieku miał już 12 goli na poziomie Serie A. Grając nie dla PSG, nie dla Juventusu tylko dla Brescii i Regginy.
Na pozycji trequartisty, warto dodać. Nie zapominajmy że Pirlo dopiero w pewnym momencie kariery został przesunięty tam, gdzie gra obecnie.
pablo1503 pisze:Przede wszystkim, Pogba, jest o wiele bardziej uniwersalny. Może zagrać wszędzie w pomocy. Regista, traquertista, b2b, a nawet skrzydłowy.
Co do trequartisty - sam wysunąłem już jakiś czas temu, chyba jako jeden z pierwszych na tym forum tezę, że być może sprawdziłby w tej roli, ale od tego czasu nabrałem coraz większych wątpliwości. Było w międzyczasie kilka okazji, żeby go tam przetestować (chociażby tamte mecze w 3-5-1-1 o pietruszkę pod koniec sezonu) i zawsze w takich przypadkach Conte stawiał za plecami napastnika Marchisio, który tak średnio sobie z tym radził. Z pisaniem o Pogbie jako o skrzydłowym też bym się póki co wstrzymał, zagrał tak raptem fragment spotkania z Milanem i w dodatku zdążył zawalić bramkę.