JuvePoland

Vucinic NAJLEPSZY! Bramka+dwie asysty. Mecz nudny, prawie zasnąłem ale mi to nie przeszkadzało
Padoin zrobił dobrą zmiane, troche rozruszał gre no i strzelił gola, FQ niewidoczny, Boriello też nic. Buffon
Fajnie że w końcu potrafimy grać w przewadze, pokazaliśmy to przeciwko Catanii i dzisiaj.
Konto bramkowe podreperowane i jedziemy dalej. Teraz czeka nas maraton Milan,Inter,Napoli.

FORZA JUVE!!

Według mnie nie ma się co zanadto ekscytować tym wynikiem.Ok 5-0 z Fiorentiną na wyjeździe z którą jak wiadomo łączą nas równie przyjazne stosunki co Izrael z Palestyną, na pewno bardzo cieszy , ale dziś Fiołki nie pokazały nic , oczywiście czerwona kartka ustawiła mecz , a w momencie bramki Vidala mecz już się skończył , potem było już tylko kopanie trupa i pytanie ile uda nam się wpakować bramek przy grze na pół gwizdka.No i strzeliliśmy jeszcze 3.W tym meczu ciężko oceniać zawodników, obrona solidnie bo tak na prawdę nie wiele się zbytnio kiedy wykazać , ale trzeba odnotować głupią stratę Caceresa , na szczęście piłkę przejął Amauri i wiadomo było że nic z tego nie zrobi.Na duży plus na pewno zasługują Vucinić(dla mnie zawodnik meczu) Pirlo i Vidal.Buffonowi trzeba pogratulować piękny interwencji gdzie sparował piłkę na słupek.Poza tym Matri niewidoczny, Pepe bezproduktywny.Ze zmienników to tylko Padoin pokazał cokolwiek , a to było znalezienie sie w sytuacji i strzelenie bramki , Quaglliarella wszedł na boisko , ale nie było go w ogóle widać , Borriello coś niby próbował ale jak zwykle nic mu z tego nie wyszło. Teraz przyjdzie czas na prawdziwe sprawdziany 3 kluczowe mecze dla sezonu , jeśli po meczu z Napoli bedziemy dalej bezpieczni w tabeli i bedziemy oczekawiac finału Coppa Italia , bede zadowolony

Vucinic 3 asysty i bramka Emocje po bramce Vidala (cieszynka ) opadly, oby wiecej takich "nudnych" spotkan.

Cieszmy sie z wyniku. Ale trzymajmy też kciuki za Muambe! Bo masakra jakas jest...

Dużo bramek, ale generalnie mecz nie był porywający... Czekam na statystki od whoscored, ale myślę, że w każdym aspekcie nasi piłkarze miażdżą "Fiołkowych". Mirek bardzo in plus. Ogółem zawodnicy Juventusu grali bardzo lekko i życzę sobie, a także wam, żeby każdy kolejny mecz, do końca sezonu miał taki przebieg.

Bartek88 pisze:Conte widze co kilka kolejek potrzebuje odpoczac na trybunie by dokrecic śrubkę swoim piłkarzą i zaczac sie drzec spowrotem na nich z murawy jak maja grac

piłkarzom i z powrotem...

Ogólnie zrobili to co mieli zrobić przy tak słabej Violi i graniu w przewadze.

Oby Marchisio się odblokował, oby Buffon trzymał forme i oby skutecznośc wreszcie się wyprostowała.

2 minusy . Pepe niestety ale jest to co najwyżej solidny ławkowicz. Dwa - zmiany, dlaczego nie młodzi piłkarze ?? dlaczego Boriello, który niby ma byc nie wykupiony, cos tu smierdzi zgnitym jajkiem, mam nadzieję że zezol nam nie sprawi niespodzianki z transferem enta.

To była galaktyka ..... Vucinic mnie zaskoczył dziś naprawde pozytywnie i jak by trafił w bramke a nie w słupek to szok ... Szkoda ze Matri nie wykorzystał tego sam na sam ....W ogóle piekny mecz nie pamietam kiedy ostatnio Juventus strzelił 5 goli na wyjeździe

@Barek wspominałem o tym już kilkanaście razy że Matri jako jedyny z naszych "9"(FQ,MB) potrafi przyjąć i coś rozegrać. Schodzi szuka trochę gry. Nie jest to top class, jednak to jest bardzo solidny grajek. Brakuje mu trochę goli, jednak też nie gra z mistrzami wirtuozi, co może go lekko tłumaczyć.

Fajny meczyk, chyba najniższy wymiar kary. Wreszcie przełamanie i może z chłopaków zejdzie trochę ciśnienie.


Niestety Alex, ma pecha ni w ząb nie pasuje do 4-3-3. Nigdy nie był skrzydłowym, a niestety już nie ta sprawność by grać na szpicy. Szkoda że dzisiaj nie dostał paru minut, już prawie pożegnalnych.

Vucinic bardzo dobrze.
Buffon zainterweniował jak za starych, dobrych czasów.
Bonucci bez babola. Normalnie niemożliwe. Fakt, że Fiorentina nie napierała, ale trochę powąchał tej piłki i mógł zepsuć to, co nie było do zepsucia.
De Ceglie na prawdę zaczął ogarniać sport, jakim jest piłka nożna. To już nie pierwszy raz. Ciesząca sytuacja.
Marchisio nie grał, wszedł, strzelił gola i znowu zniknął.
Matri pokazuje coś tylko jeśli wchodzi z ławki. Snajper na dwa gwałty potrzebny.
Quagliarella dotknął piłki?
Mecz w sumie nic nie udowodnił, ale trzeba się cieszyć.

Kostek pisze:Według mnie nie ma się co zanadto ekscytować tym wynikiem.Ok 5-0 z Fiorentiną na wyjeździe z którą jak wiadomo łączą nas równie przyjazne stosunki co Izrael z Palestyną, na pewno bardzo cieszy , ale dziś Fiołki nie pokazały nic

No niby tak, ale my regularnie tracimy punkty z drużynami, które nic nie pokazują poza odrobiną woli walki. Tego nam wcześniej brakowało - dobić rywala i strzelać kolejne bramki, a nie bronić tego co mamy. Oczywiście masz rację co do czerwonej kratki, ale uważam, że jest czym się ekscytować, bo wreszcie dostaliśmy to, czego oczekiwaliśmy - poza dominacją były też gole.

Wielkie brawa dla Vucinica, brawa dla obrońców, że mimo ogromnego prowadzenia nie pozwolili Amauriemu zrobić rundy wokół stadionu, dla Buffona, dla Pirlo. Chyba wszystkim należą się brawa za ten mecz, nawet Conte. Conte nie wiem czym kierował się wybierając Boriello, ale nie ma to znaczenia.

Niektórym pewnie mecz wydawał się nudny, ale on taki miał właśnie być. We wtorek mamy mecz z Milanem i zachowaliśmy mnóstwo sił.

A ja wam powiem cos o Gigim - jak slusznie podkreslil i zauwazyl komentator ESPN - zamin Lazzair oddal strzal Gigi juz zrobil 2-3 kroki i dzieki temu obronil ! Co za tym idzie ? Antycypacja i sledzenie gry u Gigiego sa na swiatowym poziomie ! Dla porownania Boruc nawet nie drgnal przy strzale Mirko. Klasa naszego bramkarz przewyzsza 99% innych bramkarzy nie tylko w Serie A ale takze na swiecie (co jest wiadome nie od dzisiaj) . Poogladajcie sobie powtorki tej akcji i przeanalizujcie zachowanie Gigiego Strzal Lazzariego byl fenomenalny techniczny co trzeba wyraznie podkreslic a jednak nasz Gigi dal rade ! International Level - jak mawial klasyk

Jedyne co mi przeszkadzało w tym mecz to ... Matri - zaczyna machać rękami jak Amauri kiedy ktoś mu nie poda, w dodatku jedyne co potrafi to się wywrócić

Vucinic,Vidal, Pirlo i Buffon zdecydowanie na plus. Dzisiaj trochę Caceres miał z 2-3 podania bardzo niebezpieczne. Może za duża presja ;-)

Chyba nie powinienem oglądać Juve w tym sezonie, bo beze mnie przed ekranem niszczą rywala . Muszę nadrobić. Jeśli gdzieś tylko pojawią się linki do całego spotkania, nie zwlekajcie

Cieszy, że nie zadowoliliśmy się skromnym 0-1, które mogło skończyć się tragicznie. Zawsze powinniśmy iść za ciosem, choć z głową. Tak jak w transmisji mówił Tomasz Lipiński. Ten mecz wcale nie odzwierciedla tego czy 'kryzys' jest za nami.

Od początku sezonu każdy nasz kolejny mecz ma być jakimś sprawdzianem czy prawdziwym wyznacznikiem formy i miejsca, w którym jesteśmy. Nie inaczej będzie i przy okazji kolejnych spotkań.

Cieszą 3 pkt. i zapewne dobre morale przed kolejnymi spotkaniami.


Cieszynki Vidala

ważne zwycięstwo na podniesienie morale i odblokowanie się. cieszy fakt że pomoc znowu zaczęła strzelać bramki, tego ostatnio nam brakowało, atak mamy beznadziejny co ten mecz pokazał ( poza Vuciniciem, dla mnie MVP, nasz jedyny napastnik obecnie). Obrona w porządku, nawet Bonucci nie zaliczył wpadki. Buffon wciąż udowadnia ze jest best around.
Nie rozumiem zmian Antonio. mecz wygrany a on wprowadza Borriello :doh: chyba chce na siłę udowodnić że się nie pomylił sprowadzając go do nas. w takiej sytuacji Alex powinien wejść na boisko, aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak widzę w takiej sytuacji Alexa na ławce :płaczę:

teraz nas czeka prawdziwy maraton: Milan, inter, Napoli, Palermo, Lazio. podstawa to awansować do finału CI, wygrać z interem, Napoli i Lazio. jeśli wygramy te spotkania to o CM będę spokojny. o scudetto na razie nie myślmy, daleka droga.

a cieszynka Vidala epicka, chyba musza z Bonuccim częściej wychodzić na miasto bo od razu forma rośnie :C
szkoda kartki Lichtsteinera, ale mamy na jego miejsce Caceresa. ważne by na mecz z interem wrócili Chiellini i Barzagli. Lichtsteiner sobie odpocznie na Napoli co mu się przyda