JuvePoland

ZawszeWierny pisze:--------------------Buffon
--------Caceres--Barzagli--Chiellini

Lichtsteiner-Vidal-Pirlo-Marchisio-Giaccherini

------------Quagliarella---Vucinic


Ale niestety Conte raczej sądzi inaczej i od 1 zagra Estigarribia i Matri.

Jak na moje oko to Giak nie nadaje sie na skrzydło w 3:5:2 więc nie dziwota, że wybierze DC/Estiego. Atak który podałeś, nazwałbym na 70% realnym wyjściem, ale osobiście wolałbym duet w którym Quag nie byłby najbardziej wysuniętym zawodnikiem.

mazi12 pisze:Proszę o PDC

Podpisuje sie pod tym. Paolo grał nieźle ostatnie mecze, dlatego nie widze sensu żeby znowu wystawiać Estiego.

Wie ktoś z was na jakim kanale można obejrzeć ten mecz z oferty kanałów n.

Na żadnym.

No i wreszcie jutro mecz pomiędzy dwoma najlepszymi drużynami Italii. Kiedy ostatni raz wygraliśmy z Milanem na San Siro, nikt nie stawiał nas za faworytów, ba, wszyscy spodziewali się, że dostaniemy ostre lanie. Wygraliśmy.

Jutro przyjedziemy, może nie w roli zdecydowanego faworyta, ale na pewno drużyny, której Milan się boi. Drużyny, w meczu z którą wielu kibiców zadowoliłoby się remisem. My z kolei traktujemy Milan identycznie.

Może atmosfera jest aż nadto podniosła, może troche przesadzam, ale zapowiada się dobry mecz. Oby wygrany.

stahoo pisze:Na żadnym.

No i wreszcie jutro mecz pomiędzy dwoma najlepszymi drużynami Italii. Kiedy ostatni raz wygraliśmy z Milanem na San Siro, nikt nie stawiał nas za faworytów, ba, wszyscy spodziewali się, że dostaniemy ostre lanie. Wygraliśmy.

Jutro przyjedziemy, może nie w roli zdecydowanego faworyta, ale na pewno drużyny, której Milan się boi. Drużyny, w meczu z którą wielu kibiców zadowoliłoby się remisem. My z kolei traktujemy Milan identycznie.

Może atmosfera jest aż nadto podniosła, może troche przesadzam, ale zapowiada się dobry mecz. Oby wygrany.

Ostatnim razem Stasiu wygraliśmy na SS całkiem niedawno i nikt ostrego lania nie przewidywał. Tak, wiem, wiem, chodzi Ci o mecz ligowy, na siłę się czepiam
Ale właśnie ten mecz, o którym piszesz, jest idealnym przykładem, że absencja kluczowych graczy nie musi mieć negatywnego wpływu na końcowy wynik. U nas zabrakło wtedy Krasicia (trochę śmiesznie to dzisiaj brzmi) i Kielona a mimo to udało się wygrać.
Jutro będę zadowolony z remisu, po cichu liczę na wygraną.

Ja z kolei mam nieodparte wrażenie, nie wiem dlaczego, że celem nr.1 Juve w tym meczu będzie murowanie bramki i remis. Nie, żebym się nie zadowolił podziałem punktów, jednak oddanie inicjatywy Milanowi zazwyczaj źle się kończy i dobrze byłoby nie zważać na to gdzie gramy i, tak jak w poprzednim meczu, próbować narzucić swój styl gry.

Nie wydaje mi się, żeby trójka Van Bommel, Nocerino, Muntari była zdolna do przejęcia inicjatywy w meczu z Juventusem.
To my będziemy mieli inicjatywę, ale nie będziemy się zbytnio wychylać bo wiadomo.

Ouh_yeah pisze:Nie wydaje mi się, żeby trójka Van Bommel, Nocerino, Muntari była zdolna do przejęcia inicjatywy w meczu z Juventusem.
To my będziemy mieli inicjatywę, ale nie będziemy się zbytnio wychylać bo wiadomo.

Wszyscy jaramy się, że nie zagra Ibra i Książę, a przecież będą na boisku tacy piłkarze, jak wymienieni przez Ciebie v.B., Emanuelson, Robinho i Pato. To nie są jacyś ginekolodzy, żeby mieli przed nami patrzeć w dziurę i wycierać mokre nosy.

Wie może ktoś na ile awizowany brak Boateng'a to zasłona dymna? Co jak co, ale bez czy z cyganem gra Milanu nie uległaby drastycznemu regresowi, tak brak tego nygi to już poważne osłabienie.

Media podają, że wyjdziemy z Estim w pierwszym składzie... Wolałbym, żebyśmy wrócili, do tradycyjnego 4-3-3 z Vuciniciem, Matrim/Quagiem i Pepe w ataku.

Jednak nie liczy się ustawienie, tylko zwycięstwo, mam nadzieję na 3 punkty, choć i remisem bym nie pogardził.

miyagi pisze:Wie może ktoś na ile awizowany brak Boateng'a to zasłona dymna? Co jak co, ale bez czy z cyganem gra Milanu nie uległaby drastycznemu regresowi, tak brak tego nygi to już poważne osłabienie.

Jest juz oficjalna kadra Milanu na ten mecz. Księcia w niej nie ma, więc wychodzi na to, że faktycznie nie pogra sobie z nami.

Kadra Milanu na jutrzejszy mecz: http://www.solojuve.com/oficjalny/kadra ... a_juve.php

Sporo tych braków u nich. Grzechem z naszej strony byłoby zagranie na remis. Obyśmy zaatakowali od początku, byle z rozwagą, ale też i chęcią strzelenia czegoś.

Odnośnie Juve liczę najbardziej na to, że Quagliarella zagra w podstawie. Widać było u niego ostatnio zalążek dobrej formy i oby coś z tego wyrosło. Trzeba również mieć nadzieję, że Vucinić potrenował choć trochę strzały na bramkę, bo w mojej opinii tylko tego mu brakuje w tej chwili - goli.

Giovani pisze:Media podają, że wyjdziemy z Estim w pierwszym składzie... Wolałbym, żebyśmy wrócili, do tradycyjnego 4-3-3 z Vuciniciem, Matrim/Quagiem i Pepe w ataku.

Jednak nie liczy się ustawienie, tylko zwycięstwo, mam nadzieję na 3 punkty, choć i remisem bym nie pogardził.

Nigdy z "mocniejszymi" drużynami nie gramy 4-3-3 i teraz tak też nie będzie. Z resztą po co zmieniać coś co dobrze funkcjonuje (z tymi "mocniejszymi") ? Poza tym nie chciałbym widzieć w takim meczu Pepe wracającego po kontuzji i totalnie bez formy Byłoby to najgorsze z możliwych rozwiązań...
Do 4-3-3 możemy sobie wracać w meczach z innymi rywalami (ale na pewno nie z Milanem i tym bardziej na wyjeździe)...

deszczowy pisze:

miyagi pisze:Wie może ktoś na ile awizowany brak Boateng'a to zasłona dymna? Co jak co, ale bez czy z cyganem gra Milanu nie uległaby drastycznemu regresowi, tak brak tego nygi to już poważne osłabienie.

Jest juz oficjalna kadra Milanu na ten mecz. Księcia w niej nie ma, więc wychodzi na to, że faktycznie nie pogra sobie z nami.

Nie ma też Lopeza i Seedorfa... Rzeczywiście jest trochę tych braków, ale my chyba z tego powodu płakać nie będziemy
Oby tylko Pato jeszcze nie wrócił do swojej normalnej dyspozycji

@Maras@ pisze: Nigdy z "mocniejszymi" drużynami nie gramy 4-3-3 i teraz tak też nie będzie.

Milan na Delle Alpi (2-0) i Inter na San Siro (2-1). Do tego chyba Roma na Olimpico (1-1). Dopiero od grudnia/stycznia gramy 3-5-2.

stahoo pisze:

@Maras@ pisze: Nigdy z "mocniejszymi" drużynami nie gramy 4-3-3 i teraz tak też nie będzie.

Milan na Delle Alpi (2-0) i Inter na San Siro (2-1). Do tego chyba Roma na Olimpico (1-1). Dopiero od grudnia/stycznia gramy 3-5-2.

Whatever... bez Pepe grającego tak jak na początku sezonu, raczej mało prawdopodobny jest powrót do 4-3-3...

deszczowy pisze:

Ouh_yeah pisze:Nie wydaje mi się, żeby trójka Van Bommel, Nocerino, Muntari była zdolna do przejęcia inicjatywy w meczu z Juventusem.To my będziemy mieli inicjatywę, ale nie będziemy się zbytnio wychylać bo wiadomo.

Wszyscy jaramy się, że nie zagra Ibra i Książę, a przecież będą na boisku tacy piłkarze, jak wymienieni przez Ciebie v.B., Emanuelson, Robinho i Pato. To nie są jacyś ginekolodzy, żeby mieli przed nami patrzeć w dziurę i wycierać mokre nosy.

Dodatkowo są to zawodnicy, którzy potrafią przebić betonowy mur obronny. Boję się jak cholera, ale staram się być dobrej myśli.

Jeszcze trochę narzekania, pozwólcie proszę. Otóż przyszedł tak Padoin, swoje kosztował i tylko zabiera miejsce w składzie dużo młodszemu Marrone, który mając szansę raczej ją wykorzystywał :evil: