rad pisze:Ciekawe, że "dyskusja" ta nabrała rozpędu, kiedy Juve wymiata w lidze, co może być powodem (nie)oczekiwanego napływu tak zwanych "sezonowców"... Teraz każdego przecież duma rozpiera, że jest kibicem Juve !!!
Chyba to nie do końca tak.
Szikit dobrze napisał:
Szikit pisze:Kilka osób napisało z kim lekko sympatyzują z różnych powodów. Nagle znalazł się jakiś średnio inteligentny użytkownik, który zaczął wyzywać od sezonowców, bo źle zrozumiał idee tematu. Kilku inteligentów poszło za nim i teraz każdy pisze genialne podsumowanie tematu, że kibicowanie nie równa się sympatyzowaniu, ale kibicowanie dwóm drużynom to zuo.
Nie chodzi o sezonowców. Ci w futbolu byli, są i będą. chodzi o to, że jakiś półmózg zaraz wyleciał z teorią, że "nie można kibicować Juve i sympatyzować z innymi bo nie jest się tró". Żenują mnie trochę takie teksty. Żenuje mnie młodzieńczy pryszczaty radykalizm. Żenują mnie młodzieńcze pryszczate wjazdy z tego tytułu.
Kibicuję Juve od finału LM 2003. Owszem, to niedługo. Nie byłem na meczu w Turynie. Zwyczajnie mnie na to nie stać. Ale nie uważam, że z tego tytułu ktoś ma prawo nazywać mnie gorszym kibicem.
Interesuję się życiem tej drużyny. Staram się oglądać regularnie mecze. Kupuję klubowe gadżeciki. Tak samo jak inni tutaj poświęcam swoje emocje grze Juve. Cieszę się gdy wygrywa, smucę kiedy przegrywa. I choćby z tego tytułu nie pozwolę żadnemu półmózgowi decydować za mnie "azali mogę sympatyzować z innymi drużynami, azali nie".
Mam wrażenie, że niektórym się tutaj przewraca. Co to jest, do psiej nędzy? Jakie ma prawo inny użytkownik decydować i opiniować o
MOIM (twoim, waszym) kibicowaniu? O mich sumpatiach i antypatiach? I jeszcze rzucać przy tym inwektywami? Za dużo testosteronu, anchois na cieście?
Moja kibicowska świadomość jest przy Juve, tak jak moje emocje. Albo ich zdecydowana większość. I nagle słyszę jakieś pierdoły, z których wynika, że nie mam prawa okazać sympatii Valencii/Chelsea/Legii/Partizanowi/Ceramice Opoczno, bo wtedy nie jestem tró? Jeśli tak, to mówię takiemu komuś - cmoknij mnie w pompę gościu. Bo to JA decyduję o tym, czy lubię niebieskie kwadraty, czy zielone trójkąty. A innym od tego wara.