JuvePoland

Ponoć Vidal jest już nasz. 12 mln lub 6 + Sissoko. 3 mln rocznie, kontrakt na 5 lat.

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=56851

Spotkanie z działaczami Leverkusen trwa nadal. Agent piłkarza udał się już jednak na lotnisko, z którego odleci do Barcelony (agent reprezentuje także interesy Sancheza). Porozumienie między nami a niemieckim klubem zostało już osiągnięte (12 mln €), trwające spotkanie ma jednak na celu ustalenie formy zapłaty - bierze się pod uwagę włączenie w transakcję któregoś z naszych zawodników. Niemniej Vidal jest już o krok od naszego klubu.

No, to czekam na kreseczkowe taktyki z "już-prawie-o-krok-naszym-Vidalem". Kto pierwszy?

deszczowy pisze:No, to czekam na kreseczkowe taktyki z "już-prawie-o-krok-naszym-Vidalem". Kto pierwszy?

-------------Matri--------------
-----Rossi-----------Q---------
--------Vidal------------Krasić-
--------------Pirlo---------------
Z------------C---B------------L
----------------B----------------

Może być? Proszę, proszę! Vidal gra box-to-box czyli generalnie wszędzie i wszystko. Ładnie?

A tak na poważnie, to zobaczymy jak zaprezentuje się dwojka PrawienaszVidal i Pirlo, bo chyba obaj nie grali w środku w 4-4-2. Mam rację? I Milan i Leverkusen grały odmiany 4-3-3?

Oby środek pola był skokiem jakościowym, bo nie oszukujmy się - połowe bramek zeszłego sezonu nie stracilibyśmy, gdyby środek pola przejął inicjatywe przy stanie 2-0 i spokojnie rozprowadzał piłkę. Rywal bez piłki nawet gdyby był Crisomessim nic by nie zrobił :>

Loremaster pisze:Haaha jaki potworek Krasic, który mało istnieje w obronie się nie nadaje do takiej taktyki rozumiem, że to bardziej w formie żartu ?

Musiałem upchnąć Quaga i Krasića. Choć w zasadzie 4-3-3 z Milosem na ławie nie wygląda źle

Haaha jaki potworek Krasic, który mało istnieje w obronie się nie nadaje do takiej taktyki rozumiem, że to bardziej w formie żartu ?

Śmiechem - żartem, ale nie mamy klasycznego DMF w pierwszym składzie. Bo nie jest nim ani Pirlo, ani Vida (który jeszcze nie jest nasz). To jak my bedziemy, do nędzy, grali? Bo przecież nie wygryzie ich ze składu Pazienza?

Sam chciałbym wiedzieć napewno to decyjza Conte że ich nie chciał .... więc wszystko w jego rękach. Może chce rzeczywiście grać taką wariacje futbolu Barcelony , że

Vidal będzie grał przed obroną, przed nim Pirlo, którego zadaniem będzie rozrzucanie piłek, skrzydłowi grający bardzo wysoko. Cała drużyna ostry pressing. Dzięki temu pressingowi , Pirlo będzie miał czas na rozegranie szczególnie jak skrzydłowi zejdą trochę do środka.

Oczywiście Barca gra 4-3-3, ale Conte może mieć pomysł aby tak grać 4-2-4 . Inaczej tego nie widzę, wtedy Vidal który ze względu na kondycję i walczeność świetnie się nadaje, tymbardziej że potrafi rozrzucić piłkę i grać kombinacyjnie.

Innej możliwości nie widzę biorąc pod uwagę i prawdopodbnie środek to będzie : Vidal, Pirlo, Marchisio, Pazienza

Jeśli 4-4-2 to Vidal i Pirlo w środku - mam przed tym obawy o których juz pisałem wcześniej (odnośnie Vidala). Jeśli 4-3-3 to Pirlo, Vidal i Marchisio - mimo, że nie ma typowego przecinaka to jest jak najbardziej OK

PS. 4-2-4 to Pirlo i Vidal w środku, a przed nimi od lewej Rossi-Q-Matri-Krasić. Nie ma szans na takie coś, choc o ile dobrze pamiętam rok temu grał tak Real, z tym, że tak przed Lassem i Alonso grali Kaka/Guti i CR9, Benzema i Igłajn :>

stahoo pisze: Jeśli 4-3-3 to Pirlo, Vidal i Marchisio - mimo, że nie ma typowego przecinaka to jest jak najbardziej OK

Biorąc pod uwagę sympatie Conte do Marchisio i to, że są problemy z transferem lewego pomocnika - to bardzo prawdopodobne rozwiązanie.

Oglądał ktoś może mecze Chile na CA ? Jak radził sobie tam Arturo?? Bo ja sam szczerze nigdy go w akcji nie widziałem.

La Gazetta dello Sport pisze:Arturo Vidal alla Juventus: il club bianconero ha acquistato il cartellino del centrocampista cileno pagando al Bayer Leverkusen 10,2 milioni. Il giocatore ha firmato un quinquennale da 2,5 milioni a stagione.

A więc 10,2 za kartę i 2,5 mln pensji.

ewerthon pisze:

stahoo pisze: Jeśli 4-3-3 to Pirlo, Vidal i Marchisio - mimo, że nie ma typowego przecinaka to jest jak najbardziej OK

Biorąc pod uwagę sympatie Conte do Marchisio i to, że są problemy z transferem lewego pomocnika - to bardzo prawdopodobne rozwiązanie.

i wtedy ewentualnie mogłoby być tak że pomocnikami byłby Pirlo, Vidal i Marchisio a skrzydłowymi napastnikami Krasic i Rossi... na szpicy zmieniałby się Matri z Quagiem...

JAK DLA mnie to my budujemy drużynę ewidentnie pod 4-3-3 gdzie Krasić prawdopodonie będzie grał skrzydlowego( w napadzie, bo on nie umie bronić) a w środku Marchisio-Pirlo-Vidal taki coś a`la Lille. Z tym, że Lille ma Mavubę, a my takiego bardziej Def. nie mamy, gdzie każdy broni i atakuje i nie ma rozróżnienia na rozgrywającego czy DM`A. Ale w takim razie jeszcze jakiś środkowy musi przyjść chyba, że zostaje Sissoko, co i tak chyba za mało.

I w ataku z lewej Quagliarela a na szpicy Matri, ewentualnie na skrzydle Rossi czy Aguero, kto tam przyjdzie i wtedy nikt nie przychodzi na leweskrzydło. Zupełnie jak w Lille. , Bo to bardziej przypomina Lille niż Barce

MishaAveJuve pisze:JAK DLA mnie to my budujemy drużynę ewidentnie pod 4-3-3 gdzie Krasić prawdopodonie będzie grał skrzydlowego( w napadzie, bo on nie umie bronić) a w środku Marchisio-Pirlo-Vidal taki coś a`la Lille. Z tym, że Lille ma Mavubę, a my takiego bardziej Def. nie mamy, gdzie każdy broni i atakuje i nie ma rozróżnienia na rozgrywającego czy DM`A. Ale w takim razie jeszcze jakiś środkowy musi przyjść chyba, że zostaje Sissoko, co i tak chyba za mało.

I w ataku z lewej Quagliarela a na szpicy Matri, ewentualnie na skrzydle Rossi czy Aguero, kto tam przyjdzie i wtedy nikt nie przychodzi na leweskrzydło. Zupełnie jak w Lille. , Bo to bardziej przypomina Lille niż Barce

Jak dla mnie jeśli miałoby być 4-3-3 to na środku ataku po prostu jest Quag i Matri (no i Toni). Na prawym skrzydle ataku hasa Krasic lub Pepe a na lewej stronie tak jak wspomniałeś ktoś z dwójki (najprawdopodobniej) sprowadzonych napastników lub chociażby Alex. Czy Sissoko musiałby zostać? też tak niekoniecznie. Wtedy mielibyśmy Pazienze i prawdopodobnie zostałby Giandonato (ewentualnie może Appelt przebiłby się do pierwszej drużyny, lub Ekdal zostałby w Turynie)...

Niby tak, ale w razie kontuzji, kartek czy jakiejkolwiek przerwie w grze jednego z podstawowych pomocników to jakość spada diametralnie, a jak wiadomo o kontuzje u nas nie ciężko..., więc na pewno ktoś o podobnej jakosci gry musi przyjść, bo ani Pazienza, ani tym bardziej Giandonato takiej nie dają, no chyba że jeden z braci Pires