JuvePoland

sylvin pisze:najlepiej stracona bramke wyrazala mina Luigiego Del Neri, tylko nie zdazylem zrobic zrzutu ekranu;)

Dziwisz się temu jak tracisz bramkę 2 minuty po tym jak wychodzisz na prowadzenie? Bo mnie to nie dziwi.

Zero pomysłu na grę, z przodu nie umieliśmy przedrzeć się przez zasieki obronne Brescii, czasem miałem wrażenie, że było więcej niż 11 piłkarzy Brescii na boisku, a na jakbyśmy w 8 grali. Tylko na plus Fabio Q, strzela kolejną bramkę, naprawdę taki napastnik to skarb, dawno nie mieliśmy takiego co strzela regularnie. Cholernie szkoda tego remisu, ale jest jak najbardziej sprawiedliwy, a szkoda bo i neracuri też 1-1 z Lecce , Milan win i odskakuje, jedyny pozytyw, że oczko do Lazio odrobione , tyle że marne to pocieszenie, że mogliśmy wskoczyć na 3 miejsce, a jesteśmy na 5 , bo Napoli nas przeskoczyło pokonując Cagliari, no cóż trzeba przełknąć gorzką pigułkę i zapomnieć o tym meczu.

To, co wyprawiał dziś z naszymi bokami obrony Diamanti, woła o pomstę do nieba. Motta jest bardzo słaby, Grosso to samo (choć on przynajmniej potrafi dośrodkowywać). Diamanti, ze swoim przyśpieszeniem i techniką, wjeżdżał w nich jak w masło. Diamanti z Brescii, nie Messi z Barcelony...

Bez Krasicia nic nie gramy w ofensywie, jesteśmy bardzo przewidywalni, taka jest prawda. Del Piero był dziś słabiuteńki, ale nie ma co się dziwić, ostatnio gramy co trzy dni, a on swoje lata ma. Za ten mecz pochwalić można tylko i wyłącznie Quagliarellę, który, mimo bezbarwnego początku przygody z Juve, z meczu na mecz wygląda lepiej i robi wszystko, żeby zostać w Turynie.

Swoją drogą bardzo solidnie prezentuje się bresciański tercet Eder-Diamanti-Caracciolo.

Zero pomysłu na grę, grali tak jakby pierwszy raz ze sobą...
Dziś tak fajnie rywale nam się podłożyli, ale i my też się podłożyliśmy. Myślałem, że coś się zmieniło w tym sezonie i tylko na dobre, a jednak dalej jak traciliśmy tak tracimy punkty głupio z ogórkami. Też jest to wina kontuzji, które nam kolejny sezon blokują rywalizację o scudetto. Kim my mamy grać Mottą ? ten który się Motta, już wolę od następnego meczu widzieć na prawej obronie Hasana.

Dawno nie popsuło mi to tak humoru.

Już nadarza się kolejna szansa na odrobienie strat... cała pierwsza 6 gra ze sobą i może być różnie :x

O ile pierwsza połowa "należała" do Bresci to w drugiej klase pokazał Quaglia, który prucz bramki zaliczył słupek i uderzenie tuż nad poprzeczką w doliczonym czasie. :doh: Motta przeszedł w tym meczu samego siebie i na moje skończy się tak, że podziękujemy temu panu jednocześnie przedłużając kontrakt ze Zdeneasem. Pepe i Momo niewiele lepiej...

Co do pozostałych wyników to niech przemówi tabela Serie A po tej kolejce:

1 Milan 23pkt
2 Lazio 22pkt
3 Napoli 21pkt
4 Inter 20pkt
5 JUVE 19pkt
6 Roma 18pkt
.
.
.

12 Udinese 14pkt
.
.
.
19 Bari 9pkt
20 Parma 8pkt (do rozegrania 1 mecz)

Tak wyrównanej ligi nie pamiętam, a już sama czołówka przezentuje się dla kibica calcio bajecznie. Jeśli mnie pamięć nie myli to w zeszłym sezonie mniej więcej na tym etapie krążyliśmy na miejscach 3-4 z 7-9pkt straty do Interu, a obecnie skacząc po miejscach 4-6 mamy 4-5pkt straty. Ciekawie, ciekawie...

Widzę że nie tylko ja uważam że M. Motta to patałach :C

Niestety, ale trzeba grać takimi jakich mamy. Mam tylko nadzieję że nikomu nie przyjdzie do głowy wykupywać wyżej wymienionego Pana na koniec sezonu.

A i jeszcze jedna uwaga... Ten Lanza coś tam to wszedł w końcu na boisko za Aquilaniego czy graliśmy w 10?

kubafanjuve pisze:Grosso jest solidny co do obrony na lewej flance

Grosso jest solidny co do ataku, w defensywie jest słaby, zbyt łatwo daje się przechodzić, pozwala na zbyt wiele dośrodkowań z jego sektora.

marek.siedlce pisze: A i jeszcze jedna uwaga... Ten Lanza coś tam to wszedł w końcu na boisko za Aquilaniego czy graliśmy w 10?

Wszedł, skompromitował się dryblingiem na prawej stronie i dał się sfaulować na lewej. Jest rzadki jak mało kto.

ewerthon pisze: Takie gadanie jest po każdym nieudanym meczu z tym sezonie. A chciałbym przypomnieć tylko co poniektórym, że Brescia wygrała w tym sezonie z Palermo i Romą, oraz zremisowała ostatnio na San Siro z interem. Moim zdaniem nic więcej jak remis nie udałoby się tutaj wywalczyć.

Gadanie po każdym nieudanym meczu w tym sezonie? Człowieku, to jest Brescia!
Wow! Wygrali z Romą, która przegrywała z każdym i udało się im wygrać z Palermo na starcie sezonu gdy jeszcze żaden klub nie ma odpowiedniego rytmu gry.
Chodzi mi o to, że to jest tylko Brescia, a nie Fiora, Milan czy Sampa... więc na lajcie powinniśmy z nimi wygrać(mimo, że z przebiegu dzisiejszego meczu zasługiwaliśmy co najwyżej, właśnie na remis).
Mamy mecz z Brescią a Nasi piłkarze są objeżdżani i grają jak Bari czy Parma...

Sisoko tragedia.... Zwalniał akcja jak tylko mógł do tego zawalił bramkę
Motta On jest Tragiczny, Ciemnogród, klapki na oczach Motta się z piłką...Ehh
Aquilani też nie kolorowo coś próbował ale nic z tego
Iaquinta nic ciekawego w sumie nie pokazał.
Kielon dobrze że już jest czyścił jak zawsze.
Pepe To nie jest skrzydłowy i widac ewidentnie że on się do tego nie nadaję w takim razie gdzie się nadaję....
Reszty nie oceniam bo nikt się nie wyróżnił.
Szkoda bo Napoli na farcie w 90min.Inter remis.Lazio przegrało a Milan wygrał.Średnio to wygląda....
Prawda jest taka że z takimi burakami powiniśmy wygrywac a jest klapa...

Słaby mecz. Nie ma się co czarować. Remis to uczciwy wynik, ale jeśli skończyłoby się 2:1 dla Bresci też nie byłoby mowy o tym, że zostaliśmy pokrzywdzeni.

Dobrze zagrał Quagarella. Oddał chyba cztery strzały i trzy były bardzo groźne. Jeden z nich zamienił na gola. Nie ma sensu szukać na siłę jakiegoś zmiennika dla nowego snajpera (Dzeko ), bo Fabio Q. może pełnić taką rolę. Pokazał, że potrafi zdobywać bramki w wielu sytuacjach.

Mało było dzisiaj zawodników, którzy nie zaliczyli na boisku jakiegoś kiksa. Słabo grała obrona, ani razu nie złapali na spalonym wychodzących na pozycję napastników Bresci.

Gol chyba idzie na wspólne konto Sissoko i Chielliniego. Nie wiem, czy dobrze zauważyłem, ale piłka przefrunęła nad głową Giorgio chyba nie więcej, jak pół centymetra. Do tego prawie pozwolił zdobyć Zebinie gola.

Storari kilka ładnych interwencji, ale raz mu uciekła piłka w prostej sytuacji. Nie mniej remis to w dużej mierze jego zasługa. Parę razy uratował nam pupulkę.

Irytuje mnie Pepe. Co to za skrzydłowy, który nie potrafi minąć i zostawić za sobą dwóch przeciwników? Dzisiaj za bardzo mu nawet z jednym nie wychodziło.

..... Spoko. I takie mecze muszą być. Na szczęście top tabeli również się nie popisał, chociaż oczywiście szkoda straconej bramki dwie minuty po zdobytej
Pomyłka w stosunku do posta w przerwie, Iaquinta zmienił Del Piero 8 minut szybciej niż przewidziałem ... Napastnicy bresci próbowali z dystansu, mimo że teoretycznie są gorsi od Naszych którzy nie próbowali. Tego mi zabrakło w porównaniu z rywalem. Waleczności w ofensywie też, choć... chciałbym Del Piero chwilowo częściej na ławce. Znacznie lepiej gra nawet co tydzień, niż co trzy dni...
Sorry Quaglia że w Ciebie nie wierzyłem. Strzelaj regularnie, proszę !!!

Realizator twierdził, że Łajziafame wszedł. O meczu za wiele napisać nie mogę, bo włączyłem się do oglądania w 65min. Szkoda, że to co nadrabiamy z takim Milanem tracimy w tak głupich okolicznościach. Rzeczywiście Quag ładnie dochodził do sytuacji, a przy bramce spalonego się nie dopatrzyłem. Zamiast "strepować" tego Dianantiego to się patrzyli we trzech . I Roma ze swoimi fatalnymi początkami nas dognała. Średnio dobrze to świadczy o poziomie ligi.

Brutalo pisze: Sorry Quaglia że w Ciebie nie wierzyłem. Strzelaj regularnie, proszę !!!

A ja nawet błagam!

Brutalo pisze:..... Spoko. I takie mecze muszą być.

Po tym jak przestałem kląć, bo to w końcu Brescia - takie mecze trzeba wygrywać, też tak sobie pomyślałem. Karawana jedzie dalej, z Lupą wraca Krasić, a Pepe wędruje na prawą obronę.

Arbuzini pisze: Irytuje mnie Pepe. Co to za skrzydłowy, który nie potrafi minąć i zostawić za sobą dwóch przeciwników? Dzisiaj za bardzo mu nawet z jednym nie wychodziło.

Pepe jest przeciętnym, ale walecznym i pracowitym piłkarzem. Dryblingu nie ma, ale przynajmniej regularnie dośrodkowuje w pole, to zawsze jakieś zagrożenie. Nie przepadam za nim, ale jako zmiennik Krasicia może być. Oczywiście pod warunkiem, że wzmocnimy drugie kulawe skrzydło.

Jan Kochanowski pisał: Serce roście patrząc na te czasy...

A ja napiszę, że Płakać się chcę, patrząc jak grają niektóre fujfasy (albo rym bardziej dosadny)...
Motta, Sissoko, Pepe, Grosso, Lanzafame - to się nigdy nie powinno wydarzyć.

Straciliśmy cenne punkty ale niestety zawsze w sezonie zaliczy się kilka takich wpadek i liczę ,że w tym sezonie zaliczymy ich duuuużo mniej niż w poprzednim sezonie. W sobotę bardzo ważny mecz z Romą, liczę ,że tam sięgniemy już po 3 punkty, niedługo Lazio i Napoli pójdą najpewniej w dół tabeli więc nie jest źle. . . Pamiętajcie ,że mamy mocno ograniczony w tym momencie zespół przez kontuzje, niedługo wróci Krasić, zobaczymy jak gra Traore, wróci reszta więc nie oceniajmy na razie sezonu przez pryzmat jednego meczu z Brescią :roll: W sobotę okaże się na co dokładnie nas stać, wierzę w 3 punkty
FORZA JUVE!

P.S. Kiedy wraca Zdenek?