JuvePoland

Kiedyś było tak, że klasowy zawodnik miał ograniczony wybór jeśli chciał trafić do najlepszego klubu świata. Mógł wybrać pomiędzy Realem Madryt, Man City, Milanem i Juventusem. Te 4 kluby to była elita...niestety, dwa ostatnie miejsca się od kilku lat często zmieniają a nam będzie bardzo ciężko wrócić na wypracowane miejsce (o ile wrócimy).

tak jak pisze madmo, Juve dostało -100 do europejskiego fejmu.
deszczowy dzisiaj -50 do forumowego fejmu.
Tragedia "a mógł chłop jeździć".

Wali mnie ta cała lakierowanka w postaci pucharku uefa. a przepraszam, ligi europejskiej. cel - awans do LM. To juz tradycja, że włoskie kluby średnio poważnie biorą sobie udział w tych rozgrywkach. Dzisiaj wychodzimy składem z entami i młokosami, -60 do morale, -100 do zdrowia i -200 do podatności na czarną magię?
Trzeba teraz zaiwaniać do jakiejś gildii i zreupować statsy.
Albo się przesiąść na tibicena.

Z ceseną będzie Acqua, Quaglia, będzie git.
Amauri, nigdy nie będziesz polakiem.

dziękuje, dobranoc.

pan Zambrotta pisze:tak jak pisze madmo, Juve dostało -100 do europejskiego fejmu.
deszczowy dzisiaj -50 do forumowego fejmu.
Tragedia "a mógł chłop jeździć".

Wali mnie ta cała lakierowanka w postaci pucharku uefa. a przepraszam, ligi europejskiej. cel - awans do LM. To juz tradycja, że włoskie kluby średnio poważnie biorą sobie udział w tych rozgrywkach. Dzisiaj wychodzimy składem z entami i młokosami, -60 do morale, -100 do zdrowia i -200 do podatności na czarną magię?
Trzeba teraz zaiwaniać do jakiejś gildii i zreupować statsy.
Albo się przesiąść na tibicena.

Z ceseną będzie Acqua, Quaglia, będzie git.
Amauri, nigdy nie będziesz polakiem.

dziękuje, dobranoc.

Ten mecz był gorszy, niż mój idio-temat. Szkoda podwójna, po coś takiego może zostać w psychice graczy. A jeszcze dobił mnie Lech. Wyszedł im kolejny "mecz życia" w LE. Śmieszno i straszno, bo jeśli z takim nastawieniem, jak dziś przyjedziemy do Poznania, to -100 do europejskiego fejmu dzisiaj może być tylko przygrywką.

Myślę, że wszyscy doskonale wiedzą jakie są priorytety Juventusu na ten sezon, bo to jest jakby oczywiste, gdzie miejsce Juve(w LM) tylko, że jakby zrobić ankietę: Przed rozpoczęciem rozgrywek LE lub w trakcie pt. :Czy dopuszczasz myśl, że Juventus Turyn nie wyjdzie z grupy z udziałem-bez wnikania w szczegóły- z drużyny z drugiej dziesiątki ligi polskiej oraz piątej drużyną ligi austriackiej to byłby tylko śmiech, więc po co się teraz to racjonalizować? Zamiast powiedzieć: daliśmy tu tyłka i tyle.
Wcale mi się też nie uśmiecha, że powielamy schemat "innych drużyn włoskich". Co my Palermo?
Naprawdę Marchisio i Momo się tak "przerobią", jak zagrają dwa mecze w tygodniu z pełnym zaangażowaniem?

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=33319

A Pepe twierdzi, że zagrali dobrze.

(Dzięki, Mrozzi!)

Pontius21 pisze:

mrozzi pisze: Czekam na "polaczkowe" komenty

"makaroniarzyku" ogarnij się i wykaż trochę szacunku i pokory bo to jest śmieszne jak raz za razem jesteś kozak przed meczem a potem siedzisz cicho albo prowadzisz merytoryczne dysputy jak gdyby nikt nie pamiętał co pisałeś wcześniej

Cichutko siedź murzynku i nie zapomnij spuścić wody po tym leczeniu kompleksów. Szacunku to sobie ucz znajomków - ja patrzę na ciebie z góry i tak pozostanie.

Kolejny raz słabiutko i zespół absolutne nie zasłużył na te 3 oczka. Spotkanie w Poznaniu będzie kluczowe, ale ostatecznie nas nie ustawi - trzeba będzie liczyć na zwycięstwo z City w Turynie, jeśli oczywiście udałoby się nam wygrać z Lechem. Kontuzje i podejście Delnerego kluczowe.

Już pisałem abyśmy awansowali musimy wygrać oba mecze czyli z Lechem i Man City i to wysoko minimum2:0 bo nawet jeśli wygramy i będziemy mieli te 10 pkt oczywiście przy korzystnym dla nas bilansie bramkowym Lecha i Man City wtedy wyjdziemy. W przeciwnym razie zostaniemy na 3 miejscu i pożegnamy się z Ligą Europejską. A wtedy rzeczywiście zostaje nam tylko liga włoska. A co do dzisiejszego meczu jak to podsumowali w tv4 Juventus wystawił 11 zawodników a 14 było kontuzjowanych więc to chyba mówi wszystko.

Na prawdę nie rozumie tego braku zaangażowania w meczach ze słabszymi zespołami. Pół naszego składu to zawodnicy na wypożyczeniu lub bardzo młodzi - oni powinni pokazywać się w każdym spotkaniu bez wyjątku jeśli marzy im się pozostanie w Turynie.
Awans do kolejnej fazy w tej chwili jest na prawdę bardzo odległy - musimy wygrać dwa pozostałe mecze i nawet to nie gwarantuje nam awansu na 100% (jeśli MC i Lech wygrają swoje mecze z Redbullem to zdecyduje bilans bramek).
Z takim nastawieniem w Poznaniu możemy się niemile rozczarować i przez najbliższe 20 lat będziemy słuchać "Juve ?? Phi... z Lechem sobie nie poradzili"
Nie wiem po co te zapewnienia, że LE jest dla nas ważna. Przecież można po prostu powiedzieć, że mają te rozgrywki w dupie i przynajmniej nie marnowałbym czasu na oglądanie tej szopki...

W awans średnio wierzę, ale mam szczerą nadzieję, że ten blamaż nie zepsuje morale w drużynie i w SerieA będą sobie nadal przyzwoicie radzić i to nie tylko w meczach z tymi największymi lecz właśnie ze średniakami/słabeuszami bo finalnie to własnie te punkty będą decydujące.

SirRose pisze: Awans do kolejnej fazy w tej chwili jest na prawdę bardzo odległy - musimy wygrać dwa pozostałe mecze i nawet to nie gwarantuje nam awansu na 100% (jeśli MC i Lech wygrają swoje mecze z Redbullem to zdecyduje bilans bramek).

Strona 17 http://pl.uefa.com/MultimediaFiles/Down ... WNLOAD.pdf

Jeżeli wygramy z Lechem/City i będziemy miec jednakową ilośc punktów - awans.

http://www.corrieredellosport.it/calcio ... City%C2%BB

Big Boss wypowiada się po tym kompromitującym spotkaniu. Jego zdaniem mecz był ciężki, ale nie martwi go stan Krasicia, bowiem ten i tak nie będzie mógł zagrać w najbliższej kolejce. Alojzy ma nadzieję na szybką rehabilitację Legro, w przeciwnym razie zagra ktoś inny (ciekawe kto...). Jednak Delneri wydaje się być zadowolony z przebiegu spotkania ( :shock: ). Zmęczenie zawodników Delneri tłumaczy wysiłkiem drużyny w pojedynku z Milanem.

Na koniec nieco optymizmu 8) Boss zapowiada, że musimy wygrać 2 ostatnie kolejki i możemy to jego zdaniem zrobić. Jednocześnie chwali Lecha - "wszyscy byli zdziwieni 3 bramkami w Turynie, a okazuje się, że tyle samo goli zaaplikowali City - to już coś..."

Zero kreatywności, zero fajnych akcji. Ja wiem, że kontuzje i że bezpośredni awans do LM to priorytet, no ale pokażmy jakiś poziom! A Amauri to najbardziej bezproduktywny napastnik ze wszystkich "wielkich klubów" , to prawdziwy fenomen. Jak on mógł być warty 22 mln, nawet 2 lata temu kiedy coś strzelał choć nigdy nie strzelał dużo? Sprzedać za 8, a co mi nawet za 6 mln, za rok już 31 lat będzie miał i to ostatni moment żeby coś na nim zarobić. Marotta chciał pozbyć się wysokich kontraktów? Treze w formie zasługiwał na taką gażę jaką miał, na pewno by odzyskał formę. A Amauri zarabia 1 mln mniej a nie robi NIC. I jak za niedługo znów strzeli 2 bramki to i tak niczego nie zmieni. Jest za słaby i tyle.

artur_89 pisze:Oddać Sissoko, za Mexesa,

Oh, coz to moje ucieszone oczy widza

Vincitore pisze:Co do słabszej postawy Sissoko to wcale się nie dziwię. Gdybyśmy grali dzisiaj z Interem/Milanem/Manchesterem City to byłby jednym z najlepszych na boisku.

Hmm, w sumie z Milanem tak zakrecil bramkarzem i obronca, ze ci nie wiedzieli jaki jest dzien tygodnia po czym nagral pile Del Piero i goal!

mateelv pisze:anal-izę. ; )

Tez lubie anal-Izę :roll:

WojtinhoFCJ pisze:Jak on mógł być warty 22 mln,

A wiec blad, nie 22, a 23,5mln. ełro dal sekko za niego W pieniadzach, zawodnikach, wielbladach, suwenirach i innych precjozach.

WojtinhoFCJ pisze:A Amauri zarabia 1 mln mniej a nie robi NIC.

Jesli Trez zarabial 4,5mln. za sezon, to aktualnie Amałri najprawdopodobniej zarabia niecale 500 tysi mniej od niego :-D

Na wstepie chcialem zaznaczyc, ze nie mialem sposobnosci ogladania dzisiejszych zawodow (zawod - jakze trafne slowo ). Chcialem jednoczesnie podziekowac kolegom wspolforumowiczom za zreferowanie kopanki i powiem: nie przejmujmy sie, przeciez niedawno pokonalismy Milan! Ale to przeciez ja jestem skonczonym malkontentem i narzekaczem, bo po meczu czy to z Milanem czy wczesniej z Manchesterem nie popadlem w ekstaze i bezgraniczna wiare w to, ze mamy juz DRUŻYNĘ. Byc moze niektorych ostro zdziwie, ale nadal JEST COŚ DO POPRAWY W JUVENTUSIE.
He he i jeszcze tak mi sie przypomnialo jak po transferze Amałriego bylem przez niektorych ganiony za to, ze wytykam mu od najgorszych anty-pilkarzy, nieudolniakow itp. Fajnie sie chlopak rozkrecil, co nie? No ale to przeciez ja jestem malkontentem :-D
A dzisiaj Primavera zagrala zle? Hmm, podwozie I SZYNY TEZ BYLY ZLE. No przeciez inwestujemy i stawiamy na mlodziez! (quote by G. Marotta)

strong return pisze:tylko, że jakby zrobić ankietę: Przed rozpoczęciem rozgrywek LE lub w trakcie pt. :Czy dopuszczasz myśl, że Juventus Turyn nie wyjdzie z grupy z udziałem-bez wnikania w szczegóły- z drużyny z drugiej dziesiątki ligi polskiej oraz piątej drużyną ligi austriackiej to byłby tylko śmiech, więc po co się teraz to racjonalizować? Zamiast powiedzieć: daliśmy tu tyłka i tyle.
Wcale mi się też nie uśmiecha, że powielamy schemat "innych drużyn włoskich". Co my Palermo?

O jak fajnie kolega to ujal.
Rozpatrywanie tego turnieju w kategoriach: "nie chce nam sie, bo to tylko LE i oszczedzamy sie na Serie A" to jakas totalna parodyjka. W TAKIEJ grupie, to z poslinionym palcem w uchu przeciwnika powinnismy zajac drugi platz i pokazywac gre w miare przyjemna dla oka. Widac nie prezentujemy poziomu godnego europejskich boisk. WTF? eNcHaeL se poogladam, tam jest przynajmniej jakas akcja... ("Brandon Dubinsky Powerplay goal!"
"Betts scores!"
Yeah ) Polecam i Wam oraz... nie nerwujmy siem.

Powodzonka, dobranoc.

PS. Arboleda pyknal fajna brameczke. Niech nasze drewniaczki ucza sie od niego jak odnajdywac sie w polu karnym przeciwnika.
PS2. Zbulic Vinovo!
PS3. Mam smaka na mozarelle z bazylia...

Właśnie wróciłem z imprezy, a tu nie dość, że rano będzie kac, to jeszcze Juve remisuje z Salzburgiem, nosz Oł-Maj-Gad.

Pier...le, koniec z piciem Red Bulla do vodki !!! Sponsorowaniu przeciwników, mówię od dzisiaj stanowcze NIE.

deszczowy pisze:Chyba Del Neri pokazał naszym grajkom przed meczem TO. Bo wyglądali na mocno wystraszonych.

Raczej TO.

Amałri hardcore version :rotfl:

ewerthon pisze:Amauri de Oliveira Carvalho podczas meczu:

Ważny remis na trudnym terenie, także nie ma się co ŁAMAĆ

Jacky pisze: He he i jeszcze tak mi sie przypomnialo jak po transferze Amałriego bylem przez niektorych ganiony za to, ze wytykam mu od najgorszych anty-pilkarzy, nieudolniakow itp. Fajnie sie chlopak rozkrecil, co nie? No ale to przeciez ja jestem malkontentem :-D

A mogę zapytać pod jakim nickiem wtedy występowałeś ? Bo według danych w profilu zarejestrowałeś się na forum dobry rok po transferze Sandokana...
Mecz fatalny, wynik fatalny. Generalnie wczoraj odpadliśmy z Ligi Europejskiej.

Tragedia, masakra, nawet to ze gralismy bez 12 piłkarzy nie powinno przeszkodzic w zwyciestwie, chociaz moze nasi pilkarze powinni wyjezdzac na treningi do Anglii? Tam chłopy graja po 40+ meczów w sezonie na pełnym gazie kazde 90minut i nic im nie jest (mowie tu o takich druzynach jak np. Bolton czy jakis inny Sunderland), bo maja maksymalnie 3-4 kontuzje na sezon.

Juve potrafi wygrac z kazdym (i prosze sie tu nie smiac!) ale dostac po dpsku tez potrafi dostac doslownie od kazdego. Jestesmy bardziej nieprzewidywalni niz Leszek.