Strona 10 z 14

: 26 września 2010, 23:52
autor: Marti
Oczywiście cieszy zwycięstwo i to wysokie. Strach myśleć co by było gdyby nie Krasić, który potrafił się znaleźć w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Nie ma co zrzędzić, wygrywamy i to jest najważniejsze. Przydałoby się dwóch dobrych obrońców i snajper. Ciekawe jak będzie wyglądał nasz atak w czwartek, bo kontuzja Amauriego wydawała się poważna...

: 27 września 2010, 00:08
autor: szczypek
Arbuzini pisze:Atak to jedno wielkie no comments! Zdecydowanie wolałbym żeby w naszej drużynie grał Matri niż Amauri albo Vicek. Kto wie... Włoch, w lecie kończy mu się kontrakt, nawet wypożyczać nie trzeba będzie. Może Zezol zanotował sobie jego nazwisko w notesie.
Niestety nie masz waść racji. Taki Amauri czy Iaquinta w takim zespole jak Cagliari przy tak grającej defensywie Juventusu na pewno nie wypadliby gorzej niż Matri. Jeśli już mamy coś zmieniać to zróbmy krok w przód, a nie stójmy w miejscu. Kompletnie nie rozumiem rozwiązań taktycznych naszego trenera. Dla mnie para do ataku to Del Piero/Quagliarella - Amauri/Iaquinta. Inne zestawienie jest, jak dla mnie, bez sensu. Można mieć zastrzeżenia co do formy Brazylijczyka, ale on się stara, to on "wywalczył" drugą bramkę. Iaquinta mnie chyba nigdy do siebie nie przekona.

Tracimy bramki na potęgę. Co z tego, że mamy najwięcej strzelonych skoro rywale z taką łatwością pakują nam piłkę do bramki. Tylko siąść i zapłakać. To co zrobił Legrottaglie przy bramce dla Cagliari to słowa uznania. Rinaudo tak sobie, ale to debiutant, można wybaczyć.

Krasic się rozkręca. Strach pomyśleć co byłoby gdyby nie on... Wielkie brawa za dzisiejszy występ. Nadal się boję myśleć jak magicznie mogło być: Giovinco - Diego - Krasic.

: 27 września 2010, 00:12
autor: Monte Cristo
Na plus:
Krasic.

Wygrana, 3 punkty.

Widac ze druzyna zgrywa sie z kazdym meczem.

Zadnych kontuzjii?!

Na minus:
Obrona nadal wyglada tragicznie.

Amauri. Czy on potrafi robic cos innego niz zastawiac sie i czasami glowkowac? WOGOLE nie wychodzi na pozycje, nie ma zadnej szybkosci, nie umie dryblowac a udaje wielkiego Cristiano. Normalnie drugi Zlatan.

Zmiany. Nie rozumiem dlaczego DN nie zostawil na boisku Aquilaniego i nie wpuscil Quagliarelli, i tak nie zagraja w czwartek.

To by bylo na tyle.

PS. Cos mi bardzo wpadlo w oko...

Obrazek
+
Obrazek
=
Obrazek
szczypek pisze: Nadal się boję myśleć jak magicznie mogło być: Giovinco - Diego - Krasic.
Dokladnie cale lato po cichu mialem nadzieje na cos takiego... bylo by po prostu pieknie. [/quote]

: 27 września 2010, 00:14
autor: jareckik
Po dokładnym przeanalizowaniu ostatniej bramki, wydaje mi się że Storari na spółkę z Legrottalie mogą zaliczyć sobie na swoje konto tego gola. Legro nie wiadomo co robił i kogo krył przy tej akcji a Storari powinien wyjść do takiego podania a nie stać w bramce tylko... Piersza brama też Storariego. On jest bardzo dobry na lini ale przedpole chyba nie jest dla niego, tak samo przy wrzutkach było nie wiedział czy przecinać czy stać w bramce, jakiś taki niepewny dzisiaj był. Czekam na Buffona i zobaczycie, że obrona będzie od razu lepiej grała ;)

: 27 września 2010, 00:21
autor: Tharp
na ocene meczu jako meczu pozwole sobie jutro, na trzezwo, dzisiaj bezczelnie tylko wytkne palcem niejakiego Alessandro Matri'ego, o ktorym pisze od dobrych paru miesiecy... moze teraz jak na naszym stadionie pokazal ze takiego Iaquinte swoja klasa snajperska zjada na sniadanie, bez popitki, to pewne rozkojarzone spojrzenie skupi na nim swoj wzrok.

: 27 września 2010, 00:25
autor: deszczowy
Powiedzieć, że nie mamy obrony to duże nadużycie. Coś jest bardzo nie tak, skoro na tle dwóch było, nie było reprezentantów Włoch (Kielon, Bonucci), najlepiej wypada Grygera.

Bonucci jest przerażająco powolny. Rinaudo... z węża fletu nie zrobisz, ze stopera - prawego obrońcy. W zimie KONIECZNY prawy obrońca.

Fajnie, że udało się ugrać 3 pkt.

: 27 września 2010, 00:33
autor: Arbuzini
szczypek pisze:
Arbuzini pisze:Atak to jedno wielkie no comments! Zdecydowanie wolałbym żeby w naszej drużynie grał Matri niż Amauri albo Vicek. Kto wie... Włoch, w lecie kończy mu się kontrakt, nawet wypożyczać nie trzeba będzie. Może Zezol zanotował sobie jego nazwisko w notesie.
Niestety nie masz waść racji. Taki Amauri czy Iaquinta w takim zespole jak Cagliari przy tak grającej defensywie Juventusu na pewno nie wypadliby gorzej niż Matri. Jeśli już mamy coś zmieniać to zróbmy krok w przód, a nie stójmy w miejscu.
Amauri to napastnik bardzo łamliwy (wystarczy prześledzić jego karierę w Pamero i Juventusie) i dodatkowo piłkarsko trochę ograniczony. Szczególnie jak zaczął tracić na szybkości. Vicek to nie ten sam zawodnik, co za Ranieriego czy w Udinese. Przy typowo szybkościowym stylu gry wiek mu nie pomaga, a lat ma już 31. Dodatkowo zupełnie chyba zatracił instynkt snajperski. Od wiosny uważam, że należy się tych panów z Juventusu jak najszybciej pozbyć (no kuźwa, jak nie było litości dla Treze to dla nich ma być?!). Na dwóch nowych napastników na pewno nas nie stać, a taki Matri mający w meczu trzy okazje wykorzystał dwie i co najważniejsze wydaje się robić postępy z sezonu na sezon. Nie lekceważyłbym tego zawodnika szczypku. Krokiem w przód tego nazwać nie można, ale zmianą na lepsze - kto wie. To się okaże po sezonie. I myślę, że wyjdzie na moje. Na razie nasze radosne drewniane emeryten-party w ataku wygląda mizernie.

jareckik. Tak właśnie, niestety, od jakiegoś czasu gra Storari. Na przedpolu klapa. Dzisiaj wyszedł do piłki po czym w pół drogi zdecydował się cofnąć. Bramkarz w jego wieku nie może pozwalać sobie na tego typu zagrywki.

: 27 września 2010, 00:50
autor: Castiel
Dziwny mecz.
Niby zwycięstwo i cieszy fakt, że Krasic znowu jest najlepszym na boisku.
Obrona musi lepiej się rozumieć i nie popełniać tak głupich błędów.
Ogólnie to gdyby nie Krasic to nie wiem jakby wyglądały te dotychczasowe mecze. Wygraliśmy głównie dzięki niemu i odrobinie szczęścia.
Dotychczasowe mecze pokazują, że boki obrony muszą być wzmocnione przez najlepszych graczy.
Jeśli Juve ma walczyć o najwyższe cele to właśnie te pozycje muszą być bardzo dobrze obsadzone. Od kilku ładnych lat obserwujemy znaczne zwiększenie znaczenia bocznych obrońców, poszerzenie ich zakresu umiejętności i znaczenia w zespole. Najlepsze kluby mają te pozycje obsadzone wyśmienicie podczas gdy w Juve wygląda to marnie.
Porównując naszych bocznych obrońców do np Lahma, Evry, Bosingwy czy Maicona aż wstyd na głos powiedzieć kto na ich pozycjach gra w Juve i to w pierwszym składzie.
Marotta musi coś z tym zrobić i to jak najszybciej.
Daruje sobie wykład o naszych dwóch wieżach w linii ataku bo szkoda słów.
Podsumowując mecz to bardziej cieszy wynik niż gra, ale...najważniejsze jest zwycięstwo.

: 27 września 2010, 01:14
autor: JuveLethal
Sky zlapalo naszych na Preparticie :)

Obrazek


Flage widac - najwazniejsze ;)

A Push3k dopiero co wygral wyjazd a juz sobie wyrobil pozycje obok juvelucka no no co to sie dzieje :whistle:

Diego - ta kamienna twarz, typowy poker face . :smile:


Niestety pani Tarqunio ze Sky nie chciala po meczu rozmawiac z Puskiem tylko z Giorgio :) Moze nastepnym razem. I tak Push3k nasza gwiazda jest :)

Obrazek

Jest tych screenow wiecej bo czesto na Curva Sud ida kamery przed meczem, ale juz teraz mi sie nie chce zrzucac, jutro wrzuce.

: 27 września 2010, 01:29
autor: Peter
Brawa za wygrany mecz, szczególnie dla Krasicia. Oby tak dalej.
Ale...obrona cały czas dziurawa. Niech się w końcu poprawią w tym elemencie gry, bo jak będziemy grać z lepszymi drużynami to takich pięknych wyników nie będzie.

: 27 września 2010, 01:37
autor: Giacobbneri
Dla mnie para do ataku to Del Piero/Quagliarella - Amauri/Iaquinta. Inne zestawienie jest, jak dla mnie, bez sensu. Można mieć zastrzeżenia co do formy Brazylijczyka, ale on się stara, to on "wywalczył" drugą bramkę. Iaquinta mnie chyba nigdy do siebie nie przekona.
Dokładnie tak. Ale nasz ekspert Delneri szuka swojej opcji dwóch niskich/dwóch wysokich ... Według mnie duet Del Piero - Amauri to optymalny zestaw. Amauri gra znacznie lepiej niż w poprzednim sezonie, choć może nie widać tego w statystykach. A Del Piero wbrew temu co pisze tutaj klan efemowców wciąż jest naszym najlepszym grajkiem i na ławce będzie siedział tylko wtedy gdy natężenie meczów jest wysokie.

Obrona wciąż jest beznadziejna. Zupełnie niepodobne do starego-wielkiego Juventusu ale ja nie mam nic przeciwko byśmy dużo tracili a jeszcze więcej zdobywali :) Gramy fajną dla neutralnego kibica typowo angielską piłkę. Za to Delneri ma u mnie plusa (choć pewnie to nie jego zasługa, wszak sam twierdzi że najbardziej pracują nad obroną xD). Boki są tragiczne ale od początku było wiadome że inaczej być nie może. Grygerę i Kutchera znamy nie od dziś a Motta czy Traore nigdy nie byli pewnymi punktami swoich poprzednich zespołów (choć na tego ostatniego liczę, bo z całej tej grupy ma największy potencjał). Po mału zaczynam tęsknić nad Caceresem, którego nie uważałem wcale za dobrego bocznego obrońcę. Baa, czy Hasan z Grosso byliby gorsi od środkowych obrońców wystawianych na bokach ? Wątpię. Ale bardziej martwię się o środek bo para Chiellini-Bonucci na papierze to ścisły top w lidze a grają jak grają. Ktoś napisał prawdę, że jak Grygera i to jeszcze na lewej stronie prezentuje się najlepiej to aż strach się bać ...

Krasić w każdym meczu mi się podoba. Nawet jak gra słabo to walczy, pokazuje do gry, szuka gry 1 na 1. Schodzi do środka, strzela. Takiego gracza dawno już nie mieliśmy. Materiał na świetnego skrzydłowego. W ogóle nie widać, że to nowy gracz. Jest pewny siebie jakby grał w Serie A od lat. Hattrick w dwa miesiące po transferze ? Niesamowite. Nie chcę zapeszać ale wygląda to na najlepszy transfer od lat ...

Kolejny plus to stałe fragmenty gry. Nie wiem czy to wyuczone czy fuksiarskie. Czy może po prostu decyduje wzrost ale stałe fragmenty gry to chyba nasz największy obok Krasicia atut.

Ogólnie wydaje się że trzeba - jak na razie - przyznać rację Moggiemu który stwierdził że Juve jest za słabe na mocnych, za dobre dla średniaków. Patrzę jednak z optymizmem w przyszłość, bo skoro wciąż mamy tyle do poprawy a gra jest "do zniesienia" to inaczej być nie może. Choć teraz czeka nas prawdziwy sprawdzian ManCity/Inter. Nie tyle dla obrony, bo pewnie i tak te 2 w tyłek dostaniemy ale dla ataku. Anglicy warunkami fizycznymi wcale nam ustępować wiele nie będą a Inter to Inter. Ale za dzisiejszy mecz naciągana "czwórka" ode mnie.

: 27 września 2010, 01:41
autor: Chip
Nie ma się co podniecać takim zwycięstwem. Jak podobnie zaprezentujemy się w czwartek to dostaniemy ostre lanie. Oczywiście najgorzej wypada obrona. Ale muszę przyznać, że żadna formacja dzisiaj nie zachwyciła. Zwycięstwo zapewnił nam Krasic, który bynajmniej nie rozegrał jakiegoś wielkiego meczu. Mecz do zapomnienia, ważne 3 punkty. Czekam na poprawę gry.

: 27 września 2010, 01:43
autor: BlackJacky
To takie moje spostrzezenia po tym meczyku:
U nas gral Krasic... potem dlugo, dlugo nikt... potem dlugo nikt. Potem troche uspokajal Aquilani, potem Iaquinta zmarnowal trzydziesci stu-procentowych sytuacji, a potem Panienka Z Okienka Amałri zerwała Achillesa. I to tyle.
Aha, ten Rinaudo nie byl az taki tragiczny, ale oczywiscie miszczu Marotta nam wynegocjowal 6 baniek po sezonie za tego rezerwiste :facepalm: Z reszta ja tam i tak optuje za kims bardzo dobrym/dobrym jako ten trzeci stoper (patrz: Mexes/pominiety Bocchetti). Powtarzam - jako trzeci stoper, bo na prawa obrone to Motta na rezerwe, a na pierwszy plan... no wlasnie, kto?

Aha, na uwage zasluguje niejaki Alessandro Matri - mysle, ze z powodzeniem moze zastapic Amauriego (a Dzeko Iaquinte :P ) i to jeszcze za friko w przyszlym roku! Wiec w styczniu mozna go spokojnie klepac.

Tu skrot jakby kto nie widzial:

: 27 września 2010, 08:32
autor: Olek1987
To co wyprawia ten niby kibic Juventusu Lipiński razem z tym drugim komentatorem Serie A w stacji Canal + to jest jakas komedia. Kompletnie nie nadaja sie do komentowania meczów, idzie akcja a Oni gadają o dupie marynie, a teksty Lipińskiego, że Krasic gra słabo :shock: mnie rozwalały, albo, że Juventus co prawda wygrywa (4:1 było jak to mówił) to po przebiegu meczu nie zasługuje na to ... pomijając to, że już sama gadka ze ktoś na coś nie zasługuje (a wygrywa 4:1 :lol: ) jest idiotyczna, to On jako zdeklarowany kibic Juventusu mógłby takie teksty zachować dla siebie, albo dal kolegi i nie jechać po Juve 95 minut, a to niestety robił ...

: 27 września 2010, 10:15
autor: me7a7ron
Dla mnie wielkim plusem był Claudio na ławce ,oby tak zostało do końca sezonu(niestety musimy go wpuszczać na LE :cry: ) . Mogło być lepiej jak i zarówno gorzej , ale wygrana cieszy. Bardzo szkoda Amauriego , który w LE bardzo by się przydał bo znowu zostajemy z 2 napastnikami.