JuvePoland

<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> stracone dwie bramki. Nasza obrona jest zwyczajnie słaba i jest tu naprawdę problem. Cieszyłem się, że z Udinese zagraliśmy na zero, ale oni są w dołku. Kolejny mecz gdzie na swoim stadionie tracimy 3 bramki. Del Neri powinien się naprawdę nad tym zastanowić.

W ofensywie mieliśmy sporo sytuacji. Śmiem twierdzić, że zabrakło szczęścia, a też mecz pewnie potoczyłby się inaczej gdyby nie ta szybko stracona bramka. Nie wiem dlaczego boisko opuścił Del Piero, był dziś najlepszym zawodnikiem. Walczy Krasic, ale to za mało. Walczy Amauri, ale niestety tylko o rzut karny.

Niech ktoś w końcu strzepie ten klub, bo gramy przygnębiającą piłkę w tym sezonie. Wyjątek to mecz z Udinese, ale to tylko potwierdza regułę. Znowu dajemy wszystkim.

I kolejny mecz przegrany.To już się staje się normą

Chcialoby sie zebysmy nie mieli problemow z meczu na mecz, ale nalezy uznac fakty, ktore mowia, ze problemy dalej istnieja niestety. Trzeba tej druzynie dac czas bo innej mozliwosci nie ma.

Co do poszczegolnych elementow.
Boczni obroncy najgorzej w tym meczu, a szczegolnie Motta, chociaz Grygera takze niewidoczny. Chcialoby sie zeby chociaz 1 z nich gral solidnie i w obronie i ataku.
Po drugie nasz atak zagral bezskutecznie. Podobalo mi sie ustawienie w 2 polowie i nasza chec atakowania, kontrolowania meczu, ale co z tego skoro stracilismy drugą bramke, a naszą strzelilismy gdy juz bylo 0-3

Naprawde tej druzynie potrzeba wiary i pewnosci siebie w bocznych formacjach i ataku bo bez tego daleko nie zajdziemy. Niektorzy moga twierdzic, ze niezbedna jest wymiana pilkarzy na lepszych na boku obrony i ataku. To racja, ale w prawdziwym zyciu i biznesie, w odroznieniu od fma, nie zawsze jest to mozliwe, dlatego musimy liczyc na fizyczne i mentalne aspekty.

Nadal pozostaje cierpliwy i oczekuje pelen nadzieji meczu w niedziele z Cagliari! Nic sie jeszcze nie roztrzygneło, a co nas nie zabije to nas wzmocni.

Nie rozumię trochę zmian DelNeriego, jego kombinowanie przy ustawieniu w trakcie meczu bardzo mi się nie podoba. Juve nie jest zgrane, jest problem z graniem w 4-4-2 a on jeszcze majstruje. Palermo pokazało jak dobrze grać w obronie i co znaczą dobrzy boczni obrońcy.
Palermo zagrało mądrze ale nic specjalnego. Nie wiem z czego to wynika, że przeciwnicy z którymi gramy są tak niesamowicie skuteczni. Ile celnych strzałów na bramkę Juve oddało Palermo ? 5 ?
W kolejnym meczu od pierwszych minut chcę widzieć na boisku Amauriego i Aquilaniego za Marchiso. Mimo że Alberto nie pokazał nic wielkiego to pokazał cokolwiek w przeciwieństwie do Claudio.
Juve miało okazje, Juve miało inicjatywę, Juve miało niepodyktowanego karnego. Dużo pecha i zabójcza skuteczność przeciwnika zadecydowały o porażce.

Stara Dama jest kobietą,
a kobieta zmienną jest...

Mecz w dobrym tempie,szczególnie druga połowa.Złe zmiany,nie wykorzystane sytuacje i mecz potoczył się tak a nie inaczej.

Szkoda,że kibice u siebie muszą oglądać co mecz 3 bramki w plecy

Do następnego meczu muszą się chłopaki ogarnąć i grać blizej siebie,wychodzic na pozycje.Sam Krasic meczu nie wygra.

Forza Juve.

Jak się ma w ataku takie wynalazki jak Quagiarella to nie można oczekiwać bramek.
Kolejny argument za wywaleniem Miernoty & Del Nerego na zbity pysk. Durne transfery, drużyna zupełnie niepoukładana.
Krasic & Del Piero tej drużyny nie zbawią.

Po raz kolejny trzy bramki w plecy u siebie... Ile jeszcze razy będziemy to oglądać?
Drugi mecz przegrany na cztery mecze łacznie w lidze... Nie za dobrze zapowiada się ten sezon.

Motta? Chyba przedwcześnie go chwaliłem... Zdenas chyba z pięć razy lepiej niż on.
Ale mimo wszystko Nasze boki obrony a boki Palermo to jest różnica... na korzyść Sycylijczyków.

Szkoda więcej słów.

Pastore!

Znów rozczarowanie Jeszcze sporo rzeczy trzeba poprawić. Jakieś zalążki dobrej gry może i są, ale na razie to tylko zalążki. Najlepsi dzisiaj na boisku w naszej drużynie Melo i Del Piero. Po zejściu Alexa zaczęło się typowe "walenie głową w mur", czyli wrzuty wątpliwej jakości serwowane z dwóch stron. Zdecydowanie trzeba popracować nad grą obronną. Co do Chielliniego i Bonucciego jakoś nie mam wątpliwość, że ich współpraca w końcu zaskoczy. Natomiast większe obawy mam co do boków obrony. Niestety, nie mamy ani jednego klasowego bocznego obrońcy. Motta wykonuje jakieś fikołki, jego wrzutki to tragedia. Musi się chłopak odnaleźć, na razie jego gra wygląda beznadziejnie. Dodatkowo, do słabej postawy formacji defensywnej należy dzisiaj zaliczyć niezbyt dobrą dyspozycję bramkarza. Storari zagrał bardzo niepewnie, bramki numer 2 i 3 należy zapisać na jego konto. W pomocy Krasic starał się ile mógł. Marchisio przeszedł obok meczu, trzeba więcej zaangażowania wyzwolić u tego chłopaka. Pepe słabiutko. No i atak, bezproduktywny Quagliarella, ambitny Amauri i mało widoczny, jednak występ ukoronowany golem- Iaquinta.
Szczerze mówiąc dziwię się, że Juventus pozbył się takiego Balzarettiego. Chłopak gra wprost świetnie. Szybki, zwinny, dobry technicznie. Wielka szkoda :roll:
No cóż, trzeba szukać szczęścia w kolejnych meczach. Dzisiaj było nie najlepiej.

P.S. Komentarz niejakiego Grzegorza Milko mnie rozwala. Facet sprawia wrażenia jakby bujał w obłokach. Przebił już samego siebie w sytuacji kiedy Sirgu prowadził piłkę przy nodze a on na to "Sirgu wiele ryzykuje, może się to skończyć żółtą kartką". No co za gość

Bartek88 pisze:CO TO MA BYC?!?! W ZYCIU NIE WIDZIALEM TAK NIE ZGRANEJ DRUZYNY!

Wystarczy popatrzeć na Legię Warszawa

Przyjechalo Palermo i wygralo swoj pierwszy mecz ;].
Zeby bylo smieszniej, byla to druzyna zdecydowanie lepsza, lepiej zorganizowana no i z lepszymi wykonawcami.
Nie bylo dzisiaj zawodnika w bialo-czarnej koszulce,ktory potrafilby zatrzymac Pastore, nawet Chiellini dostal od niego "siatke".
Coz... my swoich Pastore sila wyrzucilismy z klubu, no ale kto by plakal po jakims karle czy nieudolnym Brazylijczyku skoro zastapili ich Martinez i Quagliarella. Wiadomo, kwestia zgrania i bedziemy mieli prawdziwy dream team.

Panowie, max 4 miejsce i tyle. Dziękuje, dobranoc

To wszystko jest bardzo smutne, liczyłem szczerze mówiąc co najmniej na remis, cóż, sycylijska klątwa wciąż trwa, a my mamy 6 punktów straty po 4 kolejkach.

Cytując kolegę z czatu:

Kibice następnym razem powinni mieć transparent: my tu przyszliśmy dopingować Krasica...

Cześć,

nazywam sie Filip i opowiem wam swoją smutną historię.

Kiedy dowiedziałem się, że w tym sezonie C+ nabyło wyłączne prawa do transmisji meczów SerieA, byłem wniebowzięty, a kiedy dowiedzialem sie ze mecz Juve z Palermo bedzie transminowany i to w świetnym dniu o odpowiedniej porze, jeszcze bardziej. Zmęczony po robocie wrócilem, spozniony na mecz. Usiadłem, licząc całkiem serio na wygraną i dobry mecz. Niestety ciągle to samo, ciągle dostajemy. A najgorsze jest to, że akurat wtedy kiedy nas pokazują w tv.

Jestem zdruzgotany.

A jednak z Udinese to był tylko wypadek przy pracy... nawet nie chce mi się oceniać zawodników, bo i tak nic pozytywnego bym nie napisał... Jak na razie źle się dzieje z naszym Juventusem...

Nie mogłem oglądać Krasica, któremu Balzaretti odbierał piłkę jak dziecku...

Gandalf8 pisze:A jednak z Udinese to był tylko wypadek przy pracy... nawet nie chce mi się oceniać zawodników, bo i tak nic pozytywnego bym nie napisał... Jak na razie źle się dzieje z naszym Juventusem...

jak narazie? ja mysle ze jak od 1.5 roku!