Strona 10 z 18

: 23 stycznia 2010, 22:41
autor: Push3k
Juventus?
Juventusu już nie ma.

: 23 stycznia 2010, 22:44
autor: 098799
Oj chłopcy, chłopcy... Przecież było dobrze. Karny -- wiadomo, zawsze niefortunny. Wjazd Buffona -- kurcze, na takie sytuacje trener chyba nie ma wpływu ani zarząd? Pech zwykły. A dalej jak się gra w dziesiątkę przeciwko zmobilizowanej Romie to można bramkę stracić...

Mecz w porządku, szkoda niewykorzystanych sytuacji naszych, ale wiadomo, że Amauri bramkostrzelny nie jest. Tym razem przegrana nie przez to, że gramy piach, bo i Roma nie grała świetnie, raczej pech.

: 23 stycznia 2010, 22:46
autor: Moonk
Zrobię wszystko....oddam wszystko, niech się tylko ten zły sen wreszcie skończy...
Mam nadzieję, że Ferrara tak szybko ganiał do szatni by napisać rezygnacji....głupia nadzieja...
Ferrara kochasz klub, broń wreszcie ZŁÓŻ!!!!! :płaczę: :płaczę:

: 23 stycznia 2010, 22:48
autor: jurson09
kontynuujemy nasz wielki projekt Wielkiego Juve.... Wspaniały zarząd plus genialny trener Ciro "Rocky" Ferrara.... Jesteśmy liderem środka tabeli gramy prawie w lidze mistrzów i walczymy o najcenniejsze trofeum Pucharu Włoch... Mamy największy kryzys do jakiś 15 lat a jednak zdaniem naszych wspaniałych dowódców jest wszystko ok i nie ma co zmieniać... Skoro oni nie widzą potrzeby zmian to chyba czas zmienić ich...

: 23 stycznia 2010, 22:48
autor: Kostek
No cóż...co tu dużo mówić , na język cisną mi się same słowa nie godne tutaj zacytowania , po żal się Boże... to jest tragedia , nawet nie chodzi już o samą grę , w pierwszej połowie Roma grała anty futbol my coś próbowaliśmy swoją nie wiem jak to nazwać... hmm... myślą taktyczną? Nie udawało się to jak zwykle ale zdobyliśmy przypadkową bramkę dzięki błyskowi Alexa i to na tyle , zamiast dojechać przeciwnika mając go na widelcu. Kuriozalny błąd popełnia ten który ostatnio nas ciągle ratował czyli Chiellini , czerwona kartka Buffona podsumowuje naszą grę , a bramką Riise sytuację w jakiej jesteśmy , gdy Roma tylko przycisnęła to nie wiele nasi wielcy gracze mogli zdziałać i dostaliśmy nagrodę. Nawet nie wiem co w tej sytuacji myśleć , bo tutaj to nie jest tylko wina Ferrary , za dużo czynników się na to składa , szkoda mi tego chłopaka bo to Bianconeri z krwi i kości z brawną przeszłością , a jego pomnik runął... tragedia :/

Juve per sempre

: 23 stycznia 2010, 22:49
autor: Hubson
foŻa jÓwe !!

Piękny mecz :) Jak się uda to może w przyszłym sezonie będziemy w SERIE B :D:D??

Ciągnąć tą piękną passę panowie !!




P.S. Szczerze - ŻENUŁA !!

: 23 stycznia 2010, 22:50
autor: oliver
Tracimy punkt z beznadziejną Romą. Nie był to jakiś super mecz w naszym wykonaniu, ale na pewno lepszy niż te nasze ostanie mecze. Kto wie co by się działo gdyby sędzia nie dał plamy 2 razy. Raz nie karny z kapelusza, dwa puścił Kieolna przecież nie był na spalonym, a naszych było dużo w polu karnym. Szkoda punktów bo Roma grała słabo była do ogrania tylko nie przez Juve. Do 60 min graliśmy nawet dobrze potem co się stało? Przez cały mecz, a nawet przez kilka ostatnich meczy nie potrafimy stworzyć dogodnej sytuacji: Nie wiem sam na sam jakieś patelni czy coś.

BRAVO GIGI ratuje nas w każdy możliwy sposób i co z tego?. Obrona w miarę poprawnie za bardzo nie można się do czego przyczepić może po za tą akcją gdzie sędzia gwizdną na 11 metr. Kielon ewidentnie za mocno wypuścił piłkę, Grosso czy zrobił karnego według mnie nie. Drugi gol to nasz nowy nabytek może zapisać na swoje konto.

Pomoc o wiele lepiej wygląda z Momo (nasz najlepszy grajek), chociaż mam wrażenie, że nie koniecznie miał sile grać do 90 min Diego w pierwszej połowie słabo w drugiej dużo lepiej, Hasan i Marchisio raczej słabo wiemy, że potrafią grać lepiej. Candreva drugi gol na jego konto.

Del Piero gol i nic po za tym. Amauri won! Coś tam próbował nawet wygrywał głowy w trudnych sytuacjach ale wszystkie szły w bramkarza albo daleko od bramki. Już nie mogę na niego patrzeć.
Kiedy Roma ostatni raz nas ograła?

: 23 stycznia 2010, 22:50
autor: eslk
Jak źle pójdzie, to wylądujemy lada moment na 8 miejscu. Bo tak; w tej chwili mamy 5 miejsce z 33 punktami - ale Cagliari i Viola mają dwa spotkania mniej, w tym pojedynek między sobą 31 stycznia. Cagliari gra jutro z ostatnią Siena - może wygrac. Viola zaś pojedynkuje się z Palermo, na wyjezdzie - stawiam na remis. Ale jeśli Viola jutro przegra (np. jedną bramką), to Palermo automatycznie Nas wyprzedzi (tak samo jak Cagliari - w przypadku oczywiscie zwycięstwa):

5. Palermo 34 pkty
6. Cagliari 33 pkty (mecz zaległy i bramki minimum +8)
7. Juventus 33 pkty (bramki +5)
8. Viola 30 pktów (mecz zaległy)
9. Bari 29 pktów (jutro grają z Bologną na wyjezdzie)

W sytuacji, gdy Viola wygra swój mecz zaległy i nie przegra jakoś strasznie wysoko jutro z Palermo, to i tak Nas wyprzedzi w tabeli, wiec będziemy na zaszczytnym 8 miejscu.

: 23 stycznia 2010, 22:50
autor: D-Rose
JUVE TO MY! 8)

: 23 stycznia 2010, 22:53
autor: tomyy18
Jak można po takim spotkaniu sądzić że było w porządku ? :roll:
Co po niektórzy chyba pomylili kluby, bo jeżeli po słownie paru minutach "przyzwoitej" gry stwierdzić, że nie było źle to już lekka przesada. Mecz strasznie nudny. Tempo "wybitne", w dodatku Legro który ładuje każda piłkę w siną dal. Gdyby nie technika i przebłysk geniuszu Alexa nawet tej jednej bramki by nie było. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że Ferrara dalej będzie się motać na ławce Juve. Liczę, że prawdziwi Juventino przetrwają ten bardzo bolesny okres i w końcu z nowym trenerem, nowym zarządem wyjdą na prostą.

: 23 stycznia 2010, 22:53
autor: Azrael
Nie zagraliśmy dzisiaj najgorszego meczu, a jednak znów przegraliśmy. Romie pomógł pech, błędne decyzje sędziego (spalony Chielliniego, którego nie było i niepodyktowany karny na Diego) i ogólnie większe "cwaniactwo" piłkarzy Romy. Na miejscu "romanistów" nie cieszyłbym się jednak zbytnio, bo ich gra pod wodzą Ranieriego wyglądała gorzej niż kolejna porażka Juventusu pod wodzą Ferrary...

Tak czy siak każdy chyba wolałby dziś wygrać w stylu beznadziejnym jak dziś Roma niż w ciut lepszym przegrać. Nie wiem ile meczów jeszcze musimy przegrać zanim nasz zarząd zrozumie, że koncepcja Ferrary zbankrutowała. Mimo iż nie gramy tragicznie to przegrywamy, przegrywamy, przegrywamy. Dobra drużyna, która przegrywa nie ma prawa bytu i coś się musi zmienić, najlogiczniejszym rozwiązaniem jest zmiana trenera, bo wszystkich piłkarzy zmienić nie możemy.

Co do meczu jak zwykle klasę pokazał Diego, solidny występ zaliczył Sissoko oraz Chiellini, no i brawa dla Del Piero za gola z bardzo trudnej sytuacji, bo poza bramką niczego wielkiego nie pokazywał. Uczyć od Alexa powinien się jednak Amauri, bo prócz tego, że tak jak Del Piero nic nie pokazał, to nie strzelił bramki, a miał po temu trzy sytuacje (to już i tak coś, bo to więcej niż w przeciągu ostatnich 2 miesięcy).

Jest mi przykro, bo Roma nie zasłużyła na zwycięstwo ani nawet na remis. Domagam się dymisji Ciro Ferrary!

: 23 stycznia 2010, 22:55
autor: uriziel
Kazdy mecz dla nas to jest prysznic w wiezieniu, przychodzi murzyn i pakuje nam swoj sprzet w poslady ze az nam gardłem wychodzi!

SIC! Nic wiecej nie mozna napisac!

: 23 stycznia 2010, 22:57
autor: b-glider
098799 pisze:Oj chłopcy, chłopcy... Przecież było dobrze. Karny -- wiadomo, zawsze niefortunny. Wjazd Buffona -- kurcze, na takie sytuacje trener chyba nie ma wpływu ani zarząd? Pech zwykły. A dalej jak się gra w dziesiątkę przeciwko zmobilizowanej Romie to można bramkę stracić...

Mecz w porządku, szkoda niewykorzystanych sytuacji naszych, ale wiadomo, że Amauri bramkostrzelny nie jest. Tym razem przegrana nie przez to, że gramy piach, bo i Roma nie grała świetnie, raczej pech.
i tu kolega bardzo dobrze mowi, pech. wiadome ze emocje, zal i az sie wierzyc nie chce bo pachnialo wygrana i to taka jak na poczatku sezonu przeciez !!! a wy od razu ze juventusu nie ma, ze to przeszlosc.... wyluzujcie

: 23 stycznia 2010, 22:58
autor: Kubba
Tragedia, przecież to już się w głowie nie mieści... piąta porażka w sześciu ostatnich meczach.

Dlaczego Ciro nadal jest trzymany na ławce a takiego Ranieriego, który jest o niebo lepszym trnerem wywalili po kilku słabszych spotkaniach?

Jedziemy w dół! Jupiiii!

: 23 stycznia 2010, 23:00
autor: eslk
Azrael pisze: Co do meczu jak zwykle klasę pokazał Diego,
Nie zgodzę się zupełnie. O ile przez pierwsze 20 - 30 minut Diego poczynał sobie nieźle, to od tego momentu można powiedziec, ze grał straszny piach.

Sissoko był dużo większym zagrożeniem gdy szedł do przodu, niż Diego.

Brazylijczyk gra bardzo słabo - nie wiem czy jest to wina ustawienia, czy po prostu pod wodzą Ferrary wszyscy grają koszmarnie, ale takie są fakty. Popatrzcie jak Diego grał chociażby w kilku sparingach przedsezonowych - wtedy jego występy robiły naprawdę różnicę.