JuvePoland

Tyle tu krzyków o tym ze zmiana trenera owszem zgadzam się ale znam zarząd i jutro powiedzą ze wszystko idzie zgodnie z planem i nie będzie żadnych zmian bo mamy DNA zwycięzców (wiem że to tekst siwego) smutno mi tylko dlatego ze jestem z Juve od 2000r czy 2001 ( a patrząc na mój wiek to dosyć sporo) i czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Chaos grany w serie A teraz wyszedł w całej okazałości. A serce podpowiadało wychodzimy na prostą po degradacji. Diego, czyżby dobry tylko na niemieckich boiskach a w mocniejszej lidze się pogubił chociaż to nie akurat jego wina, że nie używamy linii pomocy :!: o Melo nie muszę już na tym portalu pisać a Del Piero jest Bogiem twórcą nowej religii, ale nie kosztem Juventusu. Już nie dziś, płakać się chce bo taka osoba powinna odejść u szczytu kariery z prestiżowym pucharem w rękach najlepiej. I nie są to przemyślenia dotyczące jednego meczu bo zapewniam, że widziałem trochę więcej.

Niemcy nas zabiegali i ...rozstrzelali. Świetny mecz w wykonaniu Bayernu.
1:4 u siebie i nie wychodzimy z grupy. Dawno tego nie było. Oby Diego powtórzył casus Nedveda, który tez cieniował w pierwszym swoim sezonie Juve, rozkręcając sie dopiero pod koniec. Bo na razie, oprócz meczu z Romą, nasz kreator wygląda źle. Spowalnia akcje, nie rozgrywa... Dzisiaj mieliśmy tego dobitny przykład. Bolesny przykład.
Melo też, po fajnych pierwszych meczach, gdzieś się kompletnie pogubił...
Swoją "klasę" potwierdził też Amauri, który zachowuje się na boisku niemalże jak CR7 (obecnie CR9): teatralne upadki, gestykulacja, pretensje do partnerów, brutalne wejścia w przeciwników. A bramek brak. Irytujące.

Osobną sprawą jest kwestia Ciro. Chyba żadnego z naszych byłych piłkarzy nie szanuję tak jak jego, ale widać, że jednak trener - póki co - z niego nie jest. Czy będzie? Oby.

Wyjść z Alexem w pierwszym składzie, by zmienić go potem na Poulsena - trzeba mieć fantazję.

Echh...

Mecz kompletnie nam nie wyszedł Diego, Melo dzisiaj nie pokazali nic ale nie ma co rozpaczać. Wstyd to trzeba przyznać, bo nawet jeśli odpadliśmy to nie zasłużyliśmy na taki wynik max 1-2 gramy dalej, a za rok i tak LM więc głowy do góry. Może dzięki temu w styczniu będą jakieś zakupy chociaż nie ma 1/8 LM nie ma kasy nie ma transferów.
Na zawsze liczy się tylko JUVE!!!!!!!

Kiedy losowanie Ligii Europejskiej?

Dzisiejszego meczu nie oglądałem, z czego jest bardzo zadowolony. Ludzie, odpowiedzcie mi na jedno pytanie: Jak można było wygrać z Interem 2:1, by po 3 dniach przegrać z Bayernem 4:1 u SIEBIE !!???

Jestem naprawdę bardzo zadowolony, że nie mogłem oglądać dzisiejszego meczu. Sądząc po wyniku nasi zagrali "wspaniale"...

Nie będę się rozpisywał, bo po prostu nie mam już na to siły. Jestem ciekaw, co Ferrara powie na konferencji prasowej... Mam nadzieję, że przede wszystkim to, że rezygnuje z funkcji szkoleniowca Juve.

Czekam na Hiddinka i może coś "wykombinujemy" w LE.

Idę spać, narka.

jestem załamany... jest mi tak przykro... całą drogę do domu nie mogłem nic powiedzieć... czuję się OSZUKANY przez zawodników i trenera którzy twierdzili że gramy o ZWYCIĘSTWO. REMIS "NAM" PASOWAŁ, dlatego za Alexa wszedł Poulsen.... fatalnie.... nie wiem o co chodzi... DLACZEGO ? jeszcze przed własną publicznością ?
Mam spokojnie ponad 1,5 promila ale... już dawno nie było mi tak wstyd za moją drużynę. Gdyby taki mecz zdarzył się z interem (...) nie no....

PS. MELO :!: :!: :!: :shock:

niemcy mi żonę ...........

bye bye LM! :płaczę:

Bobek1991 pisze:Kiedy losowanie Ligii Europejskiej?

Za tydzień ostatnia kolejka grupowa, więc ustalą termin zapewne. Ale shit mnie to obchodzi i tak dostaniemy w 1/16 i będzie tyle z tego.

Przestańcie mówić co było kiedyś, ze real madryt to, że tamto, że chociaż z grupy wyszliśmy. Citko kiedyś też bramkę strzelił Anglii i co???? Dzięki temu liczą się z nami teraz??? Ludzie CO BYŁO A NIE JEST NIE PISZE SIĘ W REJESTR!!! Kiedyś był siwy teraz jest Ciro a za rok będzie Lippi i po porażce powiecie, że już jest za stary i się nie nadaje. Skoro narzekacie na drużynę to można równie dobrze napisać " jaki klub tacy kibice". Pozazdrościć intel.

ciężko cokolwiek napisać, wydaje mi się tylko że "nowoczesny system" piłki nożnej z ofensywnym pomocnikiem do nas nie pasuje, nie potrafimy grać szybkiej piłki, a co lepszy rywal to jest totalna dominacja, ciężko się na to patrzy jak za " siwego " mieliśmy gorszy skład i wyszliśmy z grupy.
W tym roku śmiało można powiedzieć, że to jest upokorzenie

W swojej 14- letniej przygodzie z Juventusem dawno nie byłem aż tak rozczarowany. Jestem zdruzgotany tym co pokazali dziś zawodnicy mojego ukochanego klubu. Żenada. Już za Ranieriego styl był bez porównania lepszy. Dziś na boisku panuje chaos a akcje konstruowane są zgodnie z zasadą " a nóż widelec się uda". Jako wiernemu kibicowi ciężko mi cokolwiek więcej napisać... Jest mi bardzo przykro

panowie soorry jezeli przy wyniku 4-1 widze Diego uśmiechnietego to niechce go widziec juz w nastepnym sezonie niedoś tego ze słaby dzis był to jeszcze sie cieszy , niemamy składu , polowe składu trzeba wymienic Ceseres lipe zagrał niech sobie go barcelona 3ma , Ciro dajcie spokoj to pilkarze lipe grali on im napewno mowił zeby atakowali ale z przykroscia powiem nasi pilakrze dobrze to tylko zarabiaja a lipe STRASZNA grają wymienić zawodników !! 2 obrońvców 2 pomocników - Tiago i Poulsen aut darmo zjady nic niegraja tylko siedzą a jak wychodza uwazają sie za gwiazdy , Amauri out nic niegra zero skutercznosci tylko biega i traci piłke i zabiera miejsce , Bayern pokazał jak naprawde słaby jest Juventus takiej porazki to jeszcze nigdy niewidziałem i smiejacego sie gracza przy pogromie ( Diego) gwiazdorą brazylijskim juz podziekujemy , jedynie Melo jest gośc, zenada zenada i jeszcze raz zenada co do tego meczu.
ja tam wiem ze Juve powalczy w LE CL-cianias legue poszło w przezłośc teraz zaczyna sie LIGA EXCLUZYWNA

Reg pisze:Uff, wreszcie koniec. Musze przyznać, że odetchnąłem z ulga po końcowym gwizdku. Cieszę się, że odpadliśmy, bo nie chciałbym, żeby Juve zapisał się w historii LM z najwyższą porażką w historii (po ewentualnym wylosowaniu Barcy czy MU w 1/8 ).

Nie no, Sportingu to raczej by Juve nie przebiło
Ale Bayern i tak odpadnie w następnej rundzie. Trafi na jakieś MU czy Chelsea i zerwie po głowie. A Juve ma szanse na Puchar Euro "Bo lepiej być pierwszym w galijskiej wiosce, niż 2 w Rzymie" jak to rzekł Juliusz Cezar. Lepiej wygrać Puchar Włoch czy Puchar Ligi Włoskiej, czy Lige Europy niż odpaść w półfinale LM. Taka dygresja na pocieszenie

mariantsw1 pisze:Dzisiejszego meczu nie oglądałem, z czego jest bardzo zadowolony. Ludzie, odpowiedzcie mi na jedno pytanie: Jak można było wygrać z Interem 2:1, by po 3 dniach przegrać z Bayernem 4:1 u SIEBIE !!???

Jestem naprawdę bardzo zadowolony, że nie mogłem oglądać dzisiejszego meczu. Sądząc po wyniku nasi zagrali "wspaniale"...

Nie będę się rozpisywał, bo po prostu nie mam już na to siły. Jestem ciekaw, co Ferrara powie na konferencji prasowej... Mam nadzieję, że przede wszystkim to, że rezygnuje z funkcji szkoleniowca Juve.

Czekam na Hiddinka i może coś "wykombinujemy" w LE.

Idę spać, narka.

Ja mialem nieprzyjemnosc ogladac to zalosne widowisko. Na poczatek to CI napisze o tym ze po pierwsze brak checi do gry u naszych zawodnikow. Wszyscy graja jak gwiazdorzy, jedyny plus to Caceres ktoremu nei zawsze wychodzi ale sie stara no i nasz Gigi o ktorym pisac nie trzeba... w ogole Ciro mnie oslabil swoja taktyka, ja bym juz w pierwszej polowie zdjal Melo i wpiscul Gio, przesunal Claudio do srodka a Gio na lewa, ale on niewidzi nic! jeszcze wpuszcza Poulsena za DP no to juz mnie rozwalilo... nie chce mi sie pisac o tym meczu bo tylko sie cisnisniuje i plakac mi sie chce ze dajemy soba tak pomiatac.

[quote="Jprzyznać, bo nawet jeśli odpadliśmy to nie zasłużyliśmy na taki wynik max 1-2 [/quote]

zasłużyliśmy na coś w stylu 0-6....bramka Treza ładna - farciarska do tego 1-2 sytuacje na gola...Bayern miał dwucyfrową liczbę akcji bramkowych