Strona 10 z 12

: 26 listopada 2009, 11:03
autor: stahoo
evilboy pisze:
Mrówa pisze:Będzie niezła beka, jak nasi geniusze od transferów nie wykupią Caceresa z FCB.
Będzie beka jak go wykupią, bo póki co, nic wielkiego nie pokazuje. Zebina w formie jest 10 razy lepszy.
Ile ma lat i kiedy ostatni raz grał? A kiedy ostatnio był w formie?

: 26 listopada 2009, 11:22
autor: fazzi
Skoro juz zaczął się najazd na trenera to ja się dołącze :P Myslę, że można by sprobować wyrwać Hiddinka z Rosji :P Nie wiedomo jak tam się sytuacja potoczy po odpadnięciu Rosji w barażu ;)

: 26 listopada 2009, 11:35
autor: Mrówa
evilboy pisze:
Mrówa pisze:Będzie niezła beka, jak nasi geniusze od transferów nie wykupią Caceresa z FCB.
Będzie beka jak go wykupią, bo póki co, nic wielkiego nie pokazuje. Zebina w formie jest 10 razy lepszy.
Tylko 10 ? Ja bym powiedział że 100 razy lepszy !

: 26 listopada 2009, 11:46
autor: -10-
To była jawna kpina, kompromitacja, blamaż, no ośmieszenie totalne. Widzieliście jak Gouffran po większości fauli śmiał się nam w twarz? Co on w ogóle wyprawiał w tym meczu, przechodził naszych jak jakieś pachołki. Alex powinien rozpocząć to spotkanie na ławie, znacznie groźniejszy byłby w końcówce spotkania, gdy rywal "zmęczony", aniżeli od pierwszego gwizdka. To co wczoraj wyprawiał m.in. Del Piero to się w głowie nie mieści. Wolny, praktycznie każda piłka do niego to oddanie jej przeciwnikowi. Potykał się o własne nogi, a jak nie o własne to o przeciwnika. Diego, "genialny" Brazylijczyk. Nie byłem zwolennikiem sprowadzenia jego i coraz bardziej zaczynam żałować. Jeżeli ktoś twierdzi, że on jest bądź będzie wielki to się myli. Normalny piłkarzyna sprowadzony za gruby pieniądz. Może jego styl gry wystarczył na Bundeslige, ale nie na pewno na nastawioną na obronę Serie A czy Champions League. On jest zbyt wolny, za długo holuje tą piłkę, spowalnia akcje zespołu i pozwala skutecznie przeciwnikowi uformować obronę. Jeszcze te jego wolne, sorry ale Giovinco nie raz pokazał w Empoli jak potrafi pierdyknąć z daleka, a ten gwiazdorzyna pcha się do wszystkiego. Może w końcu dałby się wykazać komuś lepszemu? Sprzedaliśmy kiedyś Zizou by mógł brylować Pavel Nedved. Kiedy Czech zakończył karierę połasili się na Diego i? Jeżeli daliśmy tyle kasy za niego to żadnego lepszego gracza za rozsądne pieniądze nie jesteśmy w stanie kupić. Amauri, nasza armatka. Kompletne zero w ataku, rozumiem jeżeli chociaż walczyłby o piłkę, ale po co się męczyć? Kto tęskni za Treze? Jedna jedyna akcja meczu po fuksiarskim dorzuceniu przez Del Piero. Treze wbiłby ta piłkę nawet z Diego do bramki. Celebrowałby gola i nie zważałby czy temu gogusiowi z 28 numerem zrobił krzywdę. Jakie było nastawienie do tego meczu? Jedziemy po komplet punktów i co oni sobie wyobrażali, że przejdą spacerkiem przez spotkanie i coś tam żabojady podarują? To chyba nam powinno zależeć na zwycięstwie, a nie francuzom? Oni tak jak przypuszczałem wypunktują nasza grupę, a nam przyjdzie powalczyć o honor z niemiaszkami. Dawno nie widziałem tak rzadkiego Juve.

Kary finansowe dla zawodników, jak im grać się nie chce.
PS: Gigi i Kilon w swoim stylu, oklaski Panowie.

: 26 listopada 2009, 11:47
autor: król Alex
Hmm na początek chce powiedzieć, że Juve grało jak to wielu zauważyło ogromny piach! Jeśli wyjdziemy z grupy to i tak nie będzie się z czego cieszyć... W tym roku wychodząc z pierwszego miejsca w grupie można cieszyc sie już z awansu do ćwierćfinału bo w 1/8 czekają takie kluby jak (prawdopodobnie): Stuttgart, Wolfsburg/CSKA, Porto i Olympiacos!!!!!!!!! Pozostałe 4 kluby to najprawdopodobniej będą 3 włoskie i jeden z naszej grupy czyli jak sie dobrze orientuję nie moglibyśmy na nie trafic jeszcze w tej fazie rozgrywek (jeśli sie myle to mnie poprawcie)... a Wychodząc z 2 miejsca trafiamy na Man UTD, Lyon, Chelsea, Barcelona, Real, Sevilla lub Arsenal a przy naszej grze to nie mamy z nimi żadnych szans:/...

Ferrara chyba sie kompletnie pogubił, przynajmniej tak staram to sobie wytłumaczyć... Bordeaux zagrało mądrze! Zdeterminowane, z wolą walki i zwycięstwa, z wiarą we własne umiejętności! W pierwszej połowie nie istnieliśmy a czym nas zaskoczyło Bordeaux? Hmm tym że grało wysoko pressingiem i My sie gubiliśmy, to wystarczyło! A gdy chcieliśmy się zbliżyć do ich pola karnego to oni wybijali piłke jak najdalej piłkę (najczęściej w aut) i wychodzili bardzo wysoko nie pozwalając nam na jakiekolwiek rozgrywanie piłki... Po stracie piłki piłkarze Bordeaux zostawali wysoko uniemożliwiając nam szybkie wyjście kontratakiem... Grali szybką piłkę, powiem nawet że klepali nas jak dzieciaków:/!

A co do składu to hmm... Poulsen zagrał w niedziele świetny mecz a Melo zagrał żenująco, więc co Ciro chciał osiągnąć wystawiając w pierwszej '11' Melo?Może Poulsen był zmęczony? haha na pewno nie bardziej niż Melo! Poulsen to walczak, zawodnik który biega zawsze, nawet wtedy gdy inni już nie mogą... Wszyscy sie z niego śmiejemy ale wydaje mi sie że wraca powoli do formy z Schalke lub Sevilli bo grał tam świetnie! Sissoko walczył, starał się, biegał, chociaż jemu sie chciało...

Del Piero na skrzydle? Hehe fajny dowcip... 10 lat temu to i owszem ale teraz? Del Piero jest nam bardzo potrzebny i gra super...ale w ataku! Diego jakoś tak nijak zagrał... Walczył dużo ale szczerze to on jest od innej roboty! Camor znowu nam sie prawie zagotował, ale jest to zawodnik który w ofensywie potrafi zrobić bardzo wiele! ale nie można grać ofensywnie na własnej połowie, a my tak graliśmy...

Wielu z Was krytykuje Gio że gra ostatnio piach, a ja jestem pewien że jakby grał regularnie to obecnie byłby w lepszej formie niż Diego! Ciężko sie gra co 2-3 mecz i w dodatku często ogony:/... Muszę przyznać że ten zawodnik sie u nas marnuje! Chłopak ma 22 lata, a u nas wciąż jest traktowany jako MŁODY TALENT! W innych europejskich klubach tacy zawodnicy często stanowią już o sile drużyny bo na nich kluby stawiają! My nie...

Amauri? Grał jako najbardziej wysunięty zawodnik, taki zawodnik nie jest od cofania sie po piłki bo on ma je dostawać od 3 Del Piero, Diego, Camor a takich piłek nie było... Nie można go oceniać na plus, ale nie można też na minus, bo nasza drużyna grała taktyką 4-2-3-0 nie wychodząc prawie w ogóle ze swojej połowy...

Nie wiem czy Canna ma drobny uraz czy Ciro dał mu odpocząć ale po Legrottaglie możemy spodziewać sie więcej niż pokazał we wczorajszym meczu! Kielon solidny mecz, Caceres na plus a Grosso to raczej nie będzie jakąś gwiazdą naszego zespołu...

Muszą sie chłopaki trochę ogarnać bo inaczej bedzie źle... Wierze że tak będzie bo Juventus to nie jakiś średniak, czy grajek 'okresowy' typu Bordeaux czy Wolfsburg a jeden z czołowych klubów na świecie, tylko coś nasi piłkarze o tym bardzo często zapominają...

: 26 listopada 2009, 11:56
autor: Szymek
Jak dobrze, że ten mecz nie był transmitowany przez otwarty Polsat bo to jakiś niesmaczny żart jest co oni wczoraj zrobili.

Nie chce mi się pisać za dużo, bo wciąż to samo można zauważyć. Serie A to nie Liga Mistrzów, tam zdarzają się leszcze, których trzeba rozklepać. W LM nikt tanio skóry nie sprzedaje, a my liczymy, że samą nazwą postraszymy rywali jeszcze w tunelu. Brak piłkarzom ambicji, woli walki, zaangażowania. Niektórzy mają o sobie zbyt wyolbrzymione zdanie i chyba zapomnieli, że z naszym herbem na piersi trzeba...

Buffon i Chiellini na swoim poziomie, świetny Caceres, szkoda, że tylko jemu tak zależało, żeby dobrze się pokazać w tym meczu.

Mam nadzieję, że u Ferrary nie zacznie się kolesiostwo odnośnie pierwszej jedenastki. Giovinco powinien grać w miejsce Aleksa, ponadto Melo - nie mogę zrozumieć czemu grał cały mecz, skoro na ławce był Poulsen, w zdecydowanie lepszej formie ostatnio. Jeśli to, że kosztował 25mln jest najważniejsze to nie mam pytań...

Brak pomysłu na grę, trzeba coś z tym zrobić.

: 26 listopada 2009, 12:19
autor: LucekSlupsk
widzialem urywki tego meczu ale z tego co widzialem to bylo bicie :angry: nie ma co zespul moze jest winny ale tak naprawde za wyniki odpowiada trener i mysle ze przebudowe zespolu powinno zaczac sie od trenera mysle ze Ferrara nie ma poprostu uznania u tych graczy i maja go w dupie powini zmienic trenera jak najszybciej i takie jest moje zdanie moze Hidingg by cos zmienil przychodzac do Juve bo jesli beda dale grac jak graja to i o mistrzostwie i o dalszej grze w LM mozemy zapomniec

: 26 listopada 2009, 12:21
autor: ^Slim^
LukaS pisze:Dlatego nawet lepiej, że nie puścili w Tv tego meczu bo by się człowiek wyżywał na rodzinie a tak tylko na własnym komputerze
Lepiej dlatego, że wszyscy zobaczyliby jak Juve kaleczy piłkę i jak słaby trener nimi kieruje.
Moi znajomi śmialiby się ze mnie przez najbliższe dwa tygodnie, gdyby obejrzeli ten mecz :prochno: .

: 26 listopada 2009, 12:29
autor: Regis
dobra, minęło trochę czasu ochłonąłem, mogę się pokusić o jakieś podsumowanie: ja widzę w tym meczu tylko 2 winnych obecnej sytuacji:
Ciro i Alexa niestety. Już tłumaczę dlaczego: kto był najgorszy na boisku? Del piero, Melo, Amauri. Którędy przechodziła większa część akcji? Prawą stroną, przez Caceresa. Dlaczego? Ponieważ Alex nie trzymał swojej pozycji, nagle zmienił się zakres obowiązków Melo - może dlatego tak słabo zagrał. Dalej: fakt, że Alex nie osłaniał wogóle lewej strony spowodował, że w akcje ofensywne wogóle nie mógł włączyć się Grosso - więc dośrodkowań z tej strony nie zobaczyliśmy wogóle. Giovinco cofa się, walczy o piłkę, z nim lewa strona wygląda znacznie lepiej, mimo tego, że Alex jest graczem INDYWIDUALNIE znacznie lepszym... teraz: przy słabej grze melo diego znowu musiał głęboko wracać po piłki i tracił szanse na przebicie się środkiem. Lewa strona nie istniała, jedyne co w miarę funkcjonowało to prawa. Prawa, która u Bordeaux była znacznie groźniejsza - w związku z czym Camor właściwie grał DP. A powiedzcie mi, z czego amauri miał strzelać, kiedy nie było żadnych podań? Niestety, ale Del Piero na pomoc się nie nadaje. Z alexem sens ma tylko 4-3-1-2, z dwoma nieco bardziej kreatywnymi od poulsena czy Melo zawodników z tyłu. W ustawieniu marchisio-sissoko-Tiago powinien się dobrze odnaleźć. Bo grać w piłkę nadal potrafi, ale z taką szybkością i dyscypliną na pomoc się nie nadaje. Drugi winny, to Ciro - nie miał odwagi żeby nie wpuścić kapitana, zmiany zrobił za późno i były trochę z dupy wzięte - Immobile nie nadaje się do gry na tym poziomie, Marchisio wogóle nie miał szans pograć, Giovinco za późno i powinien wejść za del Piero. Co jeszcze - zwracam uwagę, że nie wszyscy zagrali w tym meczu tragedię, a i jeszcze jedno. Wszystkim, którzy swego czasu bronili poulsena, tekstami: on jest niewidoczny i na tym polega jego rola - czemu teraz wszyscy czepiają się niewidocznego Melo :think: ?

: 26 listopada 2009, 12:52
autor: dawid1897
evilboy pisze:
dawid91 pisze:Guardiola ma zespół poukładany, bogaty klub z wielką renomą, w Juve zrobiłby do tej pory to co Ciro jestem tego pewien
A my to niby jesteśmy biednym klubem bez renomy? Chyba nie wiesz komu kibicujesz...:roll:


Wiem komu kibicuje ale wiadome jest, że obecnie Barca jest na topie i ma dużo kasy w skarbonce, więcej niż Juventus. Barcelona bardziej przyciąga gwiazdy i gwiazdeczki niż Juventus tego nie trzeba chyba nikomu poza tobą tłumaczyć.

bordoaux juventus

: 26 listopada 2009, 13:12
autor: juventusprzemek
Mecz był naprawdę żenujący w wykonaniu Juve.
Byliśmy słabszą drużyną choć nasz skład był obstawiony lepszymi graczami niż francuskiego teamu. Czemu grał Melo?
Del Piero jest NAPASTNIKIEM a nie pomocnikiem jak to sobie ubzdurał Ferrara.
Mogliśmy zagrać dwoma skrzydłowymi jednym środkowym i ofensywnym pomocnikiem.
Dla Ferrary tylko CATENACCIO jest najważniejsze jak tak dalej będzie robił to i Bayern nas wykiwa (Robben i Ribery) i z grupy nie wyjdziemy wcale!
Bo remis to my musimy mieć bankowo porażka żegna nas z LM aż do sezonu 2010/2011 i to tyle.

: 26 listopada 2009, 13:15
autor: mb_1897
Regis pisze: czemu teraz wszyscy czepiają się niewidocznego Melo :think: ?
Melo niewidoczny? Dzięki niemu ten mecz nawet był śmieszy..
Nie jestem zachwycony Poulsenem, ale wole żeby grał Duńczyk, bo wtedy Melo zrozumie, że kwota wydana za zawodnika nie jest brana pod uwagę w ustalaniu składu. (chociaż po ostatnim ustawieniu zespołu, można zacząć tak myśleć)
Może wtedy Brazylijczyk zacznie się starać i pokaże coś.

: 26 listopada 2009, 13:34
autor: zoff
Nasze "dokonania" w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów są po prostu komiczne. Zdobyliśmy raptem dwa punkty, nie licząc dwumeczu z Maccabi. Meczu wczoraj nie oglądałem, może i dobrze.

Wracając do sytuacji w naszej grupie, to na prawdę nieziemsko utrudniliśmy sobie życie. Przed 4 kolejką myślałem, że awans Bayernu jest niemożliwy, a jeśli się zdarzy to będzie cud. Teraz zmieniłem zdanie.
Szkoda, że Juventus jest dobry tylko na polu utrudniania sobie życia.
Walka o awans będzie toczyć się do ostatnich minut.

: 26 listopada 2009, 13:40
autor: banan1919
Żenada...sorry ale nie jestesmy wystarczajaco mocni zeby grac dalej w LM. Mamy zaledwie 8 pkt z czego 6 z "kopciuszkiem", strach pomyslec co by bylo gdyby zamiast Izraelczyków w naszej grupie byli Rumuni Unirea. W tym sezonie zagralismy zaledwie 3 dobre mecze z silnymi zespołami ( Lazio, Roma i Sampdoria) wygrywamy z ledwoscia z sredniakami w serie A tak jak np Udine 1-0 czy przegrywamy bezsensownie 2-3 z Napoli. Niczego innego po Ciro sie nie psodziewałem z 0 doswiadczeniem prowadzic zespól Juventusu...Niemamy rasowego napastnika czy lewego pomocnika niewiem poco byl potrzebny ten caly Melo za tak duze pieniadze? Momo , Poulsen i Marchisio w zupelnosci by wystarczyli.Obawiam sie że rownie slaby Bayern w tym sezonie postawi wszystko na jedna akrte i moze byc bardzoooo ciezko w tym spotkaniu za 2 tygodnie ...

mecz

: 26 listopada 2009, 13:58
autor: juventusprzemek
http://www.mysoccerplace.net/video/bord ... uventus-20

To jest link jakby ktoś nie widział meczu, ale Ferrara na LM to składu nie umie ustawić tego jestem pewien mecz z beniaminkiem Maccabi na 1:0 też nie zachwycił jak tak dalej będzie z tymi defensywnymi pomocnikami na boisku no to na sukces nie ma co liczyć. Catenaccio rozumiem ale bez przesady.