Strona 10 z 16
: 25 lutego 2009, 23:04
autor: IGI
Mecz, kazdy widzial to nie bede o nim sie rozpisywal. Najbardziej pozytywne wrazenie, wywarli na mnie nasi kibice. Momentami zagluszali sympatykow the blues.
: 25 lutego 2009, 23:05
autor: Vojtimar
Ja nie będę oceniał poszczególnych graczy bo prawie wszyscy zagrali padake. Poza Buffonem, który to co mógł złapać to złapał. Były to łatwe piłki ale swój obowiązek wykonał. Może jeszcze MM coś próbował jak wszedł. Na pewno nie był gorszy od Camora a Marchisio od Sissoko tyle że ten poziom dziś był bardzo niski. A reszta to po prostu obraz nędzy i rozpaczy. Te 2-3 próby strzałów nic nie zmienią, bo chodzi o taktykę i sam sposób gry. A to było żałosne dziś i nie tylko dziś. Naprawdę Ranieri ma u mnie wielką kreske. Stoi sobie, ma wszystko gdzieś, a potem powie że nic się nie stało bo mamy mistrzów w składzie. Ja już mam tego dość. Niech przyjdzie ktokolwiek komu się chce, kto ma wizję, kto ma charyzmę by być trenerem i potrafi zmieniać taktykę. Ranieri nie ma niczego co wymieniłem.
O awans będzie bardzo trudno. Oczywiście ja dalej wierzę, 1-0 to nie jest nic strasznego, oczywiście wynik zły ale są gorsze jak np. dzisiejszy Realu który przegrał 1-0 u siebie więc w teorii powinien mieć jeszcze ciężej na Anfield.
Jednakże nasza gra nie napawa optymizmem.
: 25 lutego 2009, 23:05
autor: Bobeknaklo
Mnie tam z kolei Sissoko rozczarował szczerze mówiąc. Zbyt dużo strat. Po Del Piero spodziewałem się więcej, Nedved już przyzwyczaił nas do przeciętnej gry, ale przynajmniej przebiegł najwięcej. Kolejny minus to Tiago, zbyt bojaźliwie, dużo niecelnych podań
Sędzia słabiutko, Ballack powinien wylecieć po faulu od tyłu na Sissoko który wychodził z akcją.
Drogba mistrz w nurkowaniu, jeszcze nie upadł na ziemię a już ręka w górze.
Proponuje nie płakać tylko wierzyć, niektórzy już mówią że odpadliśmy
Aha, jeszcze chciałbym zauważyć, chwalicie tak bardzo nasz mecz z Realem, ten wcale nie był inny, graliśmy taką samą piłkę. W obu meczach przezywaliśmy oblężenia i raz po raz wychodziliśmy z kontrą. Tyle że teraz zrobiliśmy jeden błąd w defensywie a Chelsea żadnego, sama gra była podobna, nic wielkiego wtedy nie graliśmy, graliśmy po prostu mądrze
: 25 lutego 2009, 23:05
autor: mp1897
Ciężko mi was zrozumieć bo poza krytyką Juventusu na tym forum nic innego się nie dzieje :? Zastanawiam się co robilibyście stojąc na trybunach bo doping dla Juve to z waszej strony Mission Impossible... :doh: (nie dotyczy to wszystkich)
Jak dla mnie Juventus zagrał dzisiaj dobry mecz i myślę, że po takiej grze Juve można myśleć o awansie.
: 25 lutego 2009, 23:06
autor: Mateo21
No i TeleExpress wykrakał....
: 25 lutego 2009, 23:09
autor: Mati
Didier dzisiaj kładł się na murawie kiedy tylko mógł

.
Mecz myślę że nie najgorszy, 0-1 to nie jest wielka strata, wszystko jeszcze jest możliwe. Widać, że Chelsea ciężko było sforsować naszą defensywę i oddawać strzały na czystą bramkę, przeważnie było to albo z dużego kąta, albo przy asyście obrońców/z dystansu.
Widać, że mało prawdopodobne aby za dwa tygodnie stracić wiele bramek, myślę, że jest szansa że będzie zero z tyłu, a jeśli chodzi o nasze bramki, to spokojnie może coś wpaść po stałym fragmencie lub nawet z gry. W Turynie gramy wiele lepiej niż na wyjeździe.
Chciałbym napisać, że moim zdaniem Mellberg powinien grać regularnie na prawej stronie, aż do powrotu Francuza, oraz że bardzo zaskoczył mnie Tiago. Może jednak coś z niego będzie ? Odbiory, dryblingi, podania, całkiem ładnie to wszystko wyglądało. Marchisio również bardzo ładnie. W środku nasza kadra prezentuje się naprawdę dobrze, jest w kim wybierać.
Marchionni kilka strat, ale tyle wrzutek ile dzisiaj posłał, to nie wykonali wszyscy boczni zawodnicy w ciągu kilku ostatnich meczy razem wzięci

. Dziś podobała mi sie jego gra.
Szansa Chielliniego, Del Piero, Nedveda w końcówce, nie wyglądało to źle.
Mecz emocjonujący, a jeśli chodzi o rewanż to jestem umiarkowanym optymistą.
: 25 lutego 2009, 23:09
autor: stahoo
Tulynek pisze:Ciężko mi was zrozumieć bo poza krytyką Juventusu na tym forum nic innego się nie dzieje :? Zastanawiam się co robilibyście stojąc na trybunach bo doping dla Juve to z waszej strony Mission Impossible... :doh:
A co ma sie dziać NA FORUM? Krytyka, jeżeli jest uzasadniona, poparta argumentami to moim zdaniem jest jak najbardziej na miejscu... Zwłaszcza, że ten mecz nie będzie należeć do naszych najlepszych w sezonie.
: 25 lutego 2009, 23:10
autor: Niasty
Awans jest sprawą otwartą, powiem, że po tym spotkaniu coraz bardziej wierzę w to, że to jednak Juventus zagra w 1/4 finału. Może i graliśmy bezbarwnie, może nic wielkiego nie pokazaliśmy, ale prawdę powiedziawszy Chelsea też nie grała wielkiej piłki, poza tym wynik 1:0 to nic straconego, tym bardziej, że rewanż gramy u siebie. Ba, wcale nie zaprezentowaliśmy się tak tragicznie jak tu niektórzy piszą, a przyrównywanie tego spotkania do meczu z Interem to już sporę nadużycie, bo czy gospodarze stworzyli jakieś klarowne sytuację w tym meczu, może jedną, może dwie. Inter miał ich 6 czy 7.
Tragedii nie ma, chyba nie oczekiwaliście, że rzucimy się na Chelsea, bo to byłoby samobójstwo. Nasza defensywa grała solidnie, osoba Buffona wnosi wiele spokoju w jej szeregi, całkiem przyzwoicie Sissoko. Amauri miał chyba odgrywać taką role jak Berbatov wczoraj w Manchesterze, efektywność ponad wszystko! Z tym, że w tym meczu bywało z tym różnie. Na plus jeszcze Tiago.
Zmiana Marchionniego nie dała nic poza tym, że prawa strona bardziej się, ożywiła, cóż z tego skoro Marco nie potrafi dośrodkować.
Kto widział strzał Nedveda w siatce ?

Jestem optymistą przed rewanżem
Nolik pisze:Szkoda ze nie dostalismy 2 0 bo na tle Chelsea bylismy jak dzieci we mgle.
Forza prawdziwi i oddani kibice, oby więcej takich
:roll:
Łukasz pisze:To był wyjazd. Na żadne cuda-wianki nie liczyłem. Żałuje tylko, że to 1:0 a nie 2:1.
Ot co.
: 25 lutego 2009, 23:11
autor: Gooray
I połowa to praktycznie zero pomysłu na grę. Większość akcji dzięki szczęściu. II połowa już odrobinę lepiej, ale wciąż słabo. Wpuszczenie Trezeguet dopiero w 86 minucie... No panie Ranieri, nie popisał się pan tym razem. Jedyne z czego jestem zadowolny po tym meczu, to doping naszych ultra'. Czułem jak byśmy grali u siebie. Przed nami jeszcze rewanż, absolutnie nie jesteśmy na straconej pozycji. Nie raz już pokazywaliśmy, że potrafimy wygrać 2 bramkami różnicy z największymi grając u siebie. A to będzie potrzebne 10 marca.
La gente come noi non molla MAI!
: 25 lutego 2009, 23:11
autor: JuveLethal
Powinien byc rozny dla nas po strzale Nedveda
Nie moglem zrozumiec na poczatku czemu Treze nie zmienil toru lotu pilki , potem sie zorientowalem ze byl na spalonym i jakby strzelil bramka nie bylaby uznana...
szkoda... nie liczy sie gra tylko wynik 1-1 byloby idealna zaliczka w perspektywie rewanzu...
: 25 lutego 2009, 23:13
autor: Bobeknaklo
No ja nie wiem dlaczego niektórzy rozpaczają, szanse były, wynik nie jest zły. Dochodziliśmy do okazji, a poza tym to jest piłka nożna, odrobienie jednobramkowej straty to nie jest nawet ani trochę wyjątkowe, to normalne. Jakbyśmy przegrali 0-5 to możecie sobie ryczeć
: 25 lutego 2009, 23:13
autor: eslk
Treze mial tez swoja szanse, gdy dostal pilke na 15, 16 metrze od del piero, i byl zupelnie bez asysty obroncow przez moment. Niestety, skiksowal.
: 25 lutego 2009, 23:13
autor: mp1897
stahoo pisze:Tulynek pisze:Ciężko mi was zrozumieć bo poza krytyką Juventusu na tym forum nic innego się nie dzieje :? Zastanawiam się co robilibyście stojąc na trybunach bo doping dla Juve to z waszej strony Mission Impossible... :doh:
A co ma sie dziać NA FORUM? Krytyka, jeżeli jest uzasadniona, poparta argumentami to moim zdaniem jest jak najbardziej na miejscu... Zwłaszcza, że ten mecz nie będzie należeć do naszych najlepszych w sezonie.
no tak, tylko że dla mnie wasza krytyka jest taka jakbyśmy grali co najmniej na poziomie Serie C1...
: 25 lutego 2009, 23:14
autor: Molek big fun juve
ja chcialbym pochwalic Hiddinka za taktykę , chelsea chyba nigdy nie grala ustawieniem 4-3-3 , zonka zlapalem jak zobaczylem to ustawienie i wiedzialem ze bedzie ciezko . Takiego trenera potrzebujemy ktory nie boi sie eksperymentowac , tylko idzie na zywiol. Co do sissoko to nie wiem czemu mowicie ze cienko , mial owszem kilka wpadek , ale ladnie czyscil i staral sie kreowac akcje , tiago niewidoczny i za duzo strat , Marchionni ? Znow sie zastanawiam czy ogladalem ten sam mecz co Wy , bo Marco lepiej zagral od Camora. Del Piero po raz kolejny pokazuje ze jest grozniejszy , gdy gra Treze. Treze wszedl i od razu genialna pilka od Alexa , szkoda ze nie trafil czysto ;/ Wynik nie jest tragiczny , mamy wielka szanse aby pokonac chelsea , atut boiska bedziemy miec , bo ich stiadion jest tak waski ze masakra ;/
: 25 lutego 2009, 23:15
autor: eslk
Chelsea ostatnio we wszystkich spotkaniach, gra 433.