JuvePoland

Noo szkoda... Gdybyśmy wygrali brakowałby nam tylko jeden punkt do Interu... ale trudno mam nadzieję, że jeszcze ich przegonimy...

Lord of San Siro pisze:Brawo Lazio!!

Brawo Atalanta!!!

Lord of San Siro pisze:Szkoda, że nie wygrali (a były ku temu znakomite okazje)

To my bylismy bliżej wygranej obiektywny kibicu.

kamilu_87 pisze:Stawiam krate temu, kto mi powie co Manninger chciał zrobić przy straconej bramce... ?

Pokazać na siłę, że jet no.2 :roll:

Jestem zdecydowanie zawiedziony, niestety. Znając wynik interu i czytając codziennie wypowiedzi naszych od magazyniera po Ranieriego, jak to nie będziemy gonić inter, wychodzimy na boisko i nie wiemy po co tam jesteśmy lazio jechało z nami jak chciało. Tradycjnie budzimy się po bramce, niestety nie zawsze to wystarcza, jak wczoraj.
Na co był zgonił wczorajszy remis? Chyba jednak na zbyt duże braki w skladzie, bo jak kluczowi zawodnicy zagrają źle, to odrazu wynik jest niezadowalający. Manninger dał ciała po calości, ale nie wieszajmy na nim psów, jak na ironię zachorował Buffon, chyba chce jeszcze raz usłyszeć powitanie jakie dostał na catanii.
Remis bo nie bylo gry w ofensywie. Nasi skrzydłowi: Nedved Jak na niego patrzę to nie dowierzam...on umiera na boisku, on już nie wie co zrobic z piłką, jego forma to taki nasz Małysz, kiedyś na szczycie, dziś spadł już prawie, ze na dno. Każdy pamięta wielkiego Pavla, będe pewnie beczał jak zagra ostatni mecz, ale liczy się dobro zespołu, a Seba na lewej jest od niego wiele, wiele lepszy, ba. Nawet De Ceglie.
Drugi wirtuoz boku pomocy. Marchionni. Do goścna, nie mam już sił, naprawdę. Przechodzi samego siebie, nie wie co zrobić piłką, a jak wyjdzie mu 1 mecz jak z catania to już wielki zawodniczek. Zaraz odezwą się glosy, że to super zmiennik, tak super, ale na 15-20 min. gdzie mamy już wynik a nie na pól roku
Sissoko totalnie obniżył loty. To w jak głupi sposob potrafi stracić piłkę jest już chba niewytłumaczalne. Do tego powienien dobrze strzelać z łuku, bo każdy, doslownie każdy jego strzał, zawsze ląduje idealnie w środek bramki :roll:
Zanetti, jest po kontuzji, nie wymagajmy od niego cudów, z catanią grał dobrze, ale nie wytzymał walki motowyczej i fizycznej z lazio.

Jakie wnioski? Nie mają 1 dobrze, grającego pomocnika, napastnicy są bezproduktywni. Amauri nic, Alex niestety to samo, chociaż na tym pierwszym byl ewidentny faul, ale przypajacował zabardzo przy upadku :doh: Wchodzi Seba za Del Piero i my walczymy o zwycięstwo? Albo Marchisio za Zanettiego... piekny strzał Claudio, już chyba z 10 w tym sezonie, gość na tym poziomie nie wie nawet jak odpowidnio zlożyć się do strzału, przerażające... nigdy już nie bedziemy mieli takiego def. pomocnika jak Tacchinardi, ah.. piękne czasy.

Ostatecznym podsumowaniem naszej tragicznej gry w ofensywie będzie to, że bramkę zdobył obrońca Mellberg, a kapitalnym strzałem 3 pkt. mogł nam zapewnić jego kolega z linii defensywy- Legro.

Niestety jest jak jest. Mamy 3 pkt. do interu ale i milan ma do nas.
Gdyby na bokach pomocy grali Seba i Camor, zdobywalibysmy 2 razy więcej goli, mogę się zalożyć z każm o wszystko.

Cóż, gramy dalej, wszystko co najlepsze jeszcze przed nami!

Dobrze jest. Pamiętajcie, że rewanż gramy z Interem u siebie. Musimy jeszcze nadrobić tylko 1 punkt no i wygrać z nimi u siebie i Scudetto jest nasze. A to, że Inter będzie gubił punkty jest w miarę pewne bo Mourinho się gubi.

Co do meczu z Lazio to remis jest chyba najsprawiedliwszym wynikiem. Mogliśmy wygrać, mogliśmy przegrać. Cel wykonaliśmy z nawiązką, bo chyba nikt się nie spodziewał że w tej kolejce nadrobimy punkty nad Interem ...

Dragon pisze: Drugi wirtuoz boku pomocy. Marchionni. Do goścna, nie mam już sił, naprawdę. Przechodzi samego siebie, nie wie co zrobić piłką, a jak wyjdzie mu 1 mecz jak z catania to już wielki zawodniczek.

Największym problemem Marchionniego jest zupełny brak kreatywności, to taki prawonożny odpowiednik Zendena.

Dragon pisze:nigdy już nie bedziemy mieli takiego def. pomocnika jak Tacchinardi, ah.. piękne czasy.

Widzę, że nie tylko ja tęsknię...

Niemniej jednak Marchisio prezentuje się bardzo fajnie.

Jacques pisze:Dobrze jest. Pamiętajcie, że rewanż gramy z Interem u siebie. Musimy jeszcze nadrobić tylko 1 punkt no i wygrać z nimi u siebie i Scudetto jest nasze

Niepoprawny optymista? chyba taaa...
Chciałbym zauważyc ze to jednak Inter gra na wiosne z Milanem, i Romą na własnym boisku, a to jest cholernie duża przewaga.

Oglądając wczoraj mecz bardzo zastanawiający okazał się dla mnie strój naszych piłkarzy. Czy ktos potrafi mi wytłumaczyć dlaczego "wygrzebali z szafy'' te brzydale z tamtego sezonu. Oczywiście to moje zdanie Fajnie było zobaczyć po raz pierwszy Amauriego czy Giovinco w tych koszulkach

marcin1804 pisze:Oglądając wczoraj mecz bardzo zastanawiający okazał się dla mnie strój naszych piłkarzy. Czy ktos potrafi mi wytłumaczyć dlaczego "wygrzebali z szafy'' te brzydale z tamtego sezonu. Oczywiście to moje zdanie Fajnie było zobaczyć po raz pierwszy Amauriego czy Giovinco w tych koszulkach

Juz gralismy w tych koszulkach w meczu z Monaco bodajze

Co do wczorajszego spotkania - smutne, ze nie wykorzystaliśmy szansy zmniejszenia roznicy punktowej do -1 Troche mnie to wkurzyło, z drugiej strony usprawiedliwiam druzyne sam przed sobą tym, ze gralismy jak zwykle rezerwowym składem, to juz sie staje powoli wkurzajace-cały sezon graja nam zmiennicy ;/ Teraz w przypadku przegranej/remisu z Fiorentiną, a zwyciestwie Interu w najblizszej kolejce wrócimy do punktu wyjscia, a trzeba pamietac ze niewykorzystane okazje sie mszczą, wiedzą o tym cos kibice Romy (vide koncówka ostatniego sezonu).

Zawiódł drugi raz w bardzo waznym meczu Manninger. Pierwszy mecz to oczywiscie pojedynek z Interem. Tym wlasnie roznia sie bramkarze dobzi od genialnych - ci drudzy nie zawodza w najtrudniejszych momentach, a co zrobił wczoraj Alex tego nie pojmuje. Nie to, ze mam do niego jakies wielkie pretensje i uznaje go za bramkarza słabego - ratowal nam dupe nie raz przez ten półmetek, ale wczoraj byla okazja, fantastyczna okazja i lipa... ;/

Na plus (znowu) zagrał Ariaudo, dobrze Mellberg, Legro i Molinaro, Nedved słaboo słabooo (który to juz raz? Az zal sie czlowiekowi robi widzac Czecha w tak słabej formie ;/), Zanetti rowniez słabo, atak jako-tako ogólnie wszysyc widzieli, ze Lazio na mało nam pozwalało szczegolnie w 1 polowie, pierwsze 30 min nie mielismy nic do powiedzenia!

Coz, do maja jeszcze kawałek czasu i mysle, ze niejedna druzyna z czołówki zgubi punkty. Najbardziej moze zdziwic wszystkich koncówka Milanu, ktory nie gra w LM, a które to rozgrywki moga ostro pokrzyzowac nam plany, majac na uwadze to, ze od poczatku sezonu gramy rezerwami, a przed nami najtrudniejsza czesc rozgrywek - o dochodzeniu do zdrowia kontuzjowanych ani słowa ;/

PS
WITAM!!! Sa tu jacys ludzie z naszego kochanego WROCŁAWIA?? ) Mozna ustawic sie na jakiś mecz w pubie, co ?

Kamilu_87 pisze:Chciałbym zauważyc ze to jednak Inter gra na wiosne z Milanem, i Romą na własnym boisku, a to jest cholernie duża przewaga.

my z kolei mamy u siebie Viole, Napoli czy wlasnie Lazio takze nie jest zle

Nie miałem wcześniej czasu, to teraz się wypowiem. Przy korzystnym wyniku meczu Atalanta - Inter na pewno każdy z Nas oczekiwał zwycięstwa Juventusu. Niestety nie udało się, choć było ku temu sporo okazji, ale jest remis. Dobry jest ten punkt, jakby miało by go nie być. Cieszy mnie bardzo występ Lorenzo, a mało kto dowierzał, że zagra w podstawowym składzie i właściwie tylko ja byłem tego zwolennikiem. Tracimy 3. punkty do Interu, to nie jest dużo zważywszy na to, że to jest dopiero półmetek sezonu w Serie A. Stroje rzeczywiście mogły byc inne, ale nie to się przecież liczy. :C

kurcze szkoda,że wczoraj nie wygraliście ..
byście się dużo zbliżyli do Interu,a tako to tylko przybył na wasze konto 1pkt.Ktoś w końcu musi być lepszy od Interu w lidze!
Roma nie ma szans,Milan może...
mi się wydaje,że Juve stoczy walke o mistrzostwo z Interem.

Zagalopowałem się z tymi meczami Austriaka, wliczając Zenit i Fiorentinę. Mimo wszystko jestem zdania, że spisuje się świetnie w bramce, świadczą o tym przede wszystkim noty i ilość straconych bramek przez Juve (najmniejsza w lidze)